Pomóż Urszuli

Na prośbę wolontariuszki Fundacji "Gwiazda Nadziei"(link is external) zamieszczamy historię pani Urszuli z Pieniężna.

Urszula ma 28 lat, jest mamą 3-letniego Wojtusia i żoną Arkadiusza. Pracuje w Ośrodku Pomocy Społecznej w Pieniężnie.

Wszystko zaczęło się w 2010 roku. Pojechaliśmy do dermatologa z małym, niegroźnie wyglądającym pieprzykiem na podudziu. Dermatolog przekierował sprawę do Centrum Onkologii w Olsztynie, tam zmiana została usunięta. Po trzech tygodniach... wynik hist-pat. niestety niekorzystny dla nas - czerniak złośliwy skóry postać owrzodziała.

Od tego momentu tak naprawdę zaczęła się walka z chorobą. Skierowano nas na oddział chirurgii onkologicznej w Centrum Onkologii w Olsztynie. Tam wykonano pierwszą operację poszerzenia blizny i wykonano biopsję węzłów wartowniczych. Po trzech tygodniach wynik niestety znów był kiepski. Wykryto mikroprzerzut w jednym z węzłów wartowniczych. Lekarze zalecili wykonanie limfadenektomi biodrowo-pachwinowej doszczętnej (usunięcie wszystkich węzłów chłonnych z biodra i miednicy). Po tej operacji wyniki były dobre. Wszystkie węzły chłonne czyste.

Niestety, spokój trwał tylko 8 miesięcy. Na udzie mojej żony pojawiły się małe krostki, które po usunięciu okazały się czerniakiem. Pierwsza chemioterapia, potem druga... Ostatnio wykryto ognisko zapalne na migdałku podniebiennym. Migdał został usunięty.

Zalecenie profesora Rutkowskiego - konieczność zastosowania terapii immunologicznej w ramach chemioterapii niestandardowej. Koszt terapii to 340 tys. zł. Ponieważ dotąd NFZ odmawiał finansowania leczenia, rodzina i bliscy zaangażowali się w zbiórkę funduszy na zakup leku. Stąd gorąco prośba o wsparcie zbiórki pieniędzy na pomoc dla Urszuli. Czasu jest niewiele, bo czerniak to choroba bardzo szybko postępująca.

Możesz pomóc dokonując wpłaty na konto zbiórki publicznej Fundacji "Gwiazda Nadziei" z dopiskiem "dla Urszuli" bądź przekazując pieniądze do puszek kwestorów - wolontariuszy posiadających stosowne pełnomocnictwa Fundacji.
Za wszelką pomoc z góry serdecznie dziękuję - Arkadiusz mąż Urszuli.

Kliknij w artykuł, żeby go powiększyć.