Logika diabłów i diablic po konferencji prasowej
Moje przewidywania, że potwierdzenie przez prokuraturę niezidentyfikowania głosu gen. Błasika w kokpicie TU-154M obudzi wszystkich adwokatów diabła, sprawdziły się w 100 procentach. Natychmiast po konferencji – adwokat diabła Edmund Klich, jak oparzony latał po wszystkich telewizjach, prezentując tezy niepodważalnego raportu generalicy Anodiny, w którym koronnym dowodem na obecność gen. Błasika w kokpicie miała być… rosyjska ekspertyza.
Adwokat Klich, jednak nie wspomniał, że ta ekspertyza ze stron MAK zniknęła, podobnie jak kluczowy zapis wideorejestratora ze smoleńskiego baraku – dumnie nazwanego wieżą kontroli lotów. Adwokat diabła Klich słusznie jednak zastosował szatańską logikę, polegającą na tym, że żaden z redaktorów telewizyjnych nie będzie w stanie podważyć nowego, aktualnie lansowanego przez Klicha kłamstwa. A co w eter pójdzie, to przecież już nie wróci. Tak, jak „pijany” gen. Błasik…
Oczywiście, w telewizjach reżimowych pojawił się adwokat diabła Halicki, znany z nazwania swego pryncypała II-gim Mojżeszem. Halicki, jak mantra powtarza jedno tylko zdanie, że mgła nie została podważona przez prokuraturę. A przecież we mgle nie można było lądować – logicznie konstatuje adwokat Halicki....
Halicki w podtekście zatem insynuuje, że ktoś kazał pilotom lądować, chociaż było to niedopuszczalne. Może był to gen. Błasik, a może sam Prezydent ? Adwokat Halicki przytomnie nie rozwija tego wątku, gdyż zdaje sobie sprawę z konsekwencji pomówienia tym bardziej, że zgodę na lądowanie wydali rosyjscy nawigatorzy z baraku, zwanego wieżą kontroli lotów i co potwierdziła sama generalica Anodina. Gdyby tej zgody rosyjscy nawigatorzy nie wydali, TU-154M nie próbowałby w ogóle lądować na lotnisku w Smoleńsku. Ale logika adwokatów diabła, nie polega przecież na mówieniu prawdy, ale takich jej fragmentów, by można było na nich zbudować każdą, najbardziej absurdalną tezę…
Jeszcze dalej w diabelskiej logice posunęła się współautorka znanej opowieści science-fiction o tym, jak gen. Błasik pokłócił się przed wylotem do Smoleńska z pilotem Protasiukiem, by później przejąć faktycznie stery Tu-154M.
http://wyborcza.pl/1,76842,9169106,Awantura_przed_Smolenskiem_.html
Agnieszka Kublik, która wespół z Wojciechem Czuchnowskim i Pawłem Wrońskim wysmażyli dzieło pt. „Awantura pod Smoleńskiem”, poczuła teraz wewnętrzną potrzebę obrony diabła, któremu gwałtownie zaczyna osuwać się zbudowany na piasku zamek, a który miał przetrwać niejedną zawieruchę. Po konferencji prokuratury, adwokat Kublik wysmażyła kolejne „dzieło” zatytułowane: „Gdzie był gen. Błasik? Nadal nic nie wiadomo”.
W felietonie Kublik posługuje się sprawdzonym już tekstem peowskiej mendy pisząc, że z faktu, że nie zidentyfikowano głosu generała Błasika, nic nie wynika. Kubik dalej stwierdza, że eksperci nie zdołali przypisać konkretnych zdań konkretnym osobom. I tu konstatuje: Prokuratura nie wyklucza zatem, że mógł je wypowiedzieć gen. Błasik. Tyle mówi logika….
Ten szczyt diabelskiej logiki adwokat Agnieszki Kublik polega więc na tym, że skoro nie potrafiono przypisać konkretnych zdań konkretnym osobom, to równocześnie oznacza, że tą konkretną osobą mógł być gen. Błasik. !!! Tyle mówi logika. Ale logika adwokata diabła mówi także, że tą konkretną osobą mógł być każdy z 96 pasażerów samolotu, skoro eksperci nie zdołali przypisać konkretnych zdań konkretnym osobom.
Dlaczego więc w kręgu zainteresowania adwokatów diabła jest tylko gen. Błasik mimo tego, że eksperci nie zidentyfikowali jego głosu ? Bo wtedy upadnie główna teza raportów Anodiny-Millera, na co ani diabeł ani szatan nie mogą sobie pozwolić, bo im się cała konstrukcja smoleńskiego kłamstwa z hukiem zawali.
Adwokat Agnieszka Kublik z organu pt. GW, który w swoim dorobku ma już tysiące mózgów przerobionych w zwyczajne szamba, dochodzi w swej szatańskiej logice do następującej puenty: Jeśli zatem gen. Błasik był w kokpicie, to dlaczego milczał? Jeśli go tam nie było, to kto złamał procedury i wszedł do kabiny podczas podchodzenia do lądowania? I co tam robił? Nadal nie wiadomo…
Tak więc założenie przez komisje Anodiny-Millera, że gen. Błasik jednak wszedł do kokpitu (ale bez oparcia się na jakimkolwiek dowodzie materialnym, potwierdzającym obecność generała) rodzi dla adwokatów diabła kolejne, dręczące pytanie: „To dlaczego generał milczał, skoro był w kokpicie ???”. Przecież z logiki wynika, że generał powinien coś rozkazać !
I tu dochodzimy do kresu diabelskiej logiki Agnieszki Kublik, za którą jest tylko teza, że generał milczał, bo także był naciskany… Ale przez kogo gen. Błasik był naciskany aby milczał, a nie mówił i rozkazywał ? Nad tą zagadką ślęczą teraz w gabinetach partyjnych i w postępowych redakcjach wszystkie diabły i diablice, a efekty ich działań wkrótce usłyszymy i zobaczymy na własne oczy…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3157 odsłon
Komentarze
Generał Błasik w kokpicie....
17 Stycznia, 2012 - 06:30
nie mógłby mówić już niczego. Pamiętacie zdjęcie jego munduru z picassaweb?. Wybuch bomby spod podłogi samolotu unicestwił wszystkich na pokładzie. Jego mundur był poszarpany wybuchem od dołu do góry. Strzępy do klatki piersiowej!. Potwierdza to ustalenia Macierewicza, o wybuchu pod golenią podwozia. Potwierdza borowiec z oderwaną nogą, dzwoniący do żony. Mam jedną wielką prośbę, do komentujących zamach. Proszę nigdy nie pisać o katastrofie!. Katastrofą był dla nich jedynie Putin!.
Naganna obecność
17 Stycznia, 2012 - 09:23
Obrona diabelskich pozycji doprowadzi do brnięcia w coraz większe absurdy. Czekam na największy, czyli uznanie faktu jako to sama obecność prezydenta Kaczyńskiego oraz generała Błasika wywierała w samej swej istocie zgubną presję na pilotów. Tym samym była naganna i kto śmiał ich wpuścić na pokład statku powietrznego ? No bo po co był ten lot ? Nie trzeba było siedzieć w Warszawie i niczego nie robić ?
t
t
to już było
17 Stycznia, 2012 - 10:32
Zaraz po katastrofie w telewizorze jakaś pani psycholog tłumaczyła, że milczenie prezydenta Kaczyńskiego było naciskiem na pilotów. On im powinien wydać polecenie, by nie lądowali. Tak więc wystarczy odkurzyć tą panią psycholog a ona wyjaśni, że generał wywarł nacisk na pilotów nie wchodząc do kokpitu i jątrząco milcząc.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
Konferencja
17 Stycznia, 2012 - 10:17
Witam
po obejrzeniu wczorajszej konferencji mam nieodparte wrazenie,że nie wszystko zostało nam przekazane czyli,że odsłuchano więcej niz przekazano.
Pelka
Drogi Kapitanie Nemo,
17 Stycznia, 2012 - 10:29
Mocny tekst o merdialnych manipulacjach swołoczy rodem z GW, dodatkowo zilustrowany wyjątkowo czytelnym przekazem wizualnym.
Jednakowoż, jeśli już pisać o tych wszystkich zaprzańcach i zdrajcach, włączając w to dyspozycyjnych dziennikarzy szmatławej prasy wszelkiej maści, trzeba dochować staranności, by ich miana były takie jak trzeba, stąd nie Kubik ale KUBLIK.
Pozdrawiam Niepoprawnie + dycha
krisp
Kublik
17 Stycznia, 2012 - 15:31
ostatni felieton śp. Macieja Rybińskiego kończył się słowami: „Morda w Kublik! Michnika słuchać”
śp Maciej Rybiński,brak GO
18 Stycznia, 2012 - 00:50
gość z drogi
brak jego felietonów i usmiechnietej twarzy...
serdeczne ukłony dla świetnej dziennikarki Zony
jakze inni są co Nasi dziennikarze....od wszelkiej maści tamtych z mieszadeł i im Podobnych
dzięki za przypomnienie Pana Macieja Rybińskiego,jak czas szybko leci....
gość z drogi
WYWALCIE TYLKO TĄ GRAFIKĘ
17 Stycznia, 2012 - 12:28
Wyjątkowo cenię blog Kapitana Nemo ale sorry ta grafika (nie wiem czyja) mnie się nie podoba z punktu widzenia estetycznego (zbyt duży odrażający realizm). Nie mówiąc już o tym że tytułowa gówniana będzie miała wreszcie dowód na polski antysemityzm, ponieważ dokładnie tak przedstawiano w średniowieczu żydów (autor nie wpadł więc sam na ten pomysł).
Już dawno przedstawiłem, moim skromnym zdaniem, dużo lepsze hasło anty-GWniane a mianowicie świetny cytat z ks. prof. Tischnera o trzech prawdach: "Są trzy prawdy, święta prawda, też prawda i ... gówno prawda" Wystarczy zapisać trzecią prawdę tak jak logo GW i grafika gotowa. Jak by jakiś grafik miał ochotę to czekam.
Jeden z Pokolenia JPII
Wybacz, że się wtrącam
18 Stycznia, 2012 - 02:11
ale jako autor tego fotomontażu cieszę się, że efekt "odrażającego realizmu" bije w oczy. Taki był zamysł.
Ewentualny zarzut o antysemityzm można postawić w oparciu o cokolwiek. Limitowanie się istniejącym niegdyś skojarzeniem to absurd. Niemcy zdewaluowali epitet "świni" całkiem niedawno, zatem urażony może się poczuć ktokolwiek.
Natomiast oparte o logotyp GW hasło Gówno Prawda istnieje już od długiego czasu:
www.google.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Poziom absurdu...
17 Stycznia, 2012 - 13:33
doszedł już do takiego poziomu, że równie prawdopodobne jak naciski ś.p. generała Błasika na pilotów, są naciski ś.p. Lecha Kaczyńskiego na smoleńskie szympansy poprzez naciskanie centrum dowodzenia w Moskwie:).
Niemożliwe?? Przecież nie ma żadnych dowodów żeby takie naciski były!
A sąd dowody, że ich nie było???
No:)
Ukłony
Re: Poziom absurdu...
17 Stycznia, 2012 - 13:43
Cuchnowski ten kublik jak diabli.
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
Cuchnowski ten kublik...
17 Stycznia, 2012 - 13:49
bo nawet stokrotki jadą ruskimi onucami,
Medialna chlewnia
17 Stycznia, 2012 - 14:36
Wczorajszy dzień podsumuję następująco:
Każda świnia,która nie ma pojęcia o geografi,to i tak
do koryta zawsze trafi.Jedynym człowiekiem,który wygarnął
prawdę o mediach i całej zaistniałej sytuacji,był
Bronek Wildstein.Walnął tak,że prowadzący Morozowski
zaniemówił i dostał czkawki.I właśnie takich pariotów
jak pan Bronisław nam w Polsce trzeba,bez względu
na pochodzenie.Polskie świnie okazują się najbardziej
przebiegłe.
JAN OLSZEWSKI
janolsza,też to widziałam i słyszałam
17 Stycznia, 2012 - 15:14
gość z drogi
wiem,ze nie ma tu takiej opcji,ale DYCHA dla pana Bronka
pojechał po nich tak jak się im należało...
pozdr
gość z drogi
Macie jakiegoś linka?
17 Stycznia, 2012 - 15:16
Gdzie to było?
Według tych wszystkich
17 Stycznia, 2012 - 16:42
Według tych wszystkich "ekspertów "którzy mówili o naciskach generała Błasika ,wniosek się nasuwa taki ;że oprócz załogi ,to każdy z pasażerów jest potencjalnym "naciskowym" na pilotów ponieważ nie stwierdzono na taśmach ich głosów .Ale to nie oznacza że w kabinie ich nie było i wzrokiem nie naciskali ;nienawistnie.
jagoda
Logika
17 Stycznia, 2012 - 18:04
Logika -`~ = gen. Benediktov
Pozdrawiam PS
Re: Logika
17 Stycznia, 2012 - 20:27
Zgadzam się ze wszystkim, a najbardziej z tym że:
E-Klich i Halicki to adwokaci diabła
a jeszcze bardziej z tym że
A.Kublik to peowska menda, bardziej niż Kolenda.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Logika ....
18 Stycznia, 2012 - 00:52
gość z drogi
PS serd pozdrowienia,tak Logika....
gość z drogi