Czy ubezpieczyciel oraz producent B 767 podzielą opinię o bahaterskim kapitanie?! Tusk milczy, a Komorowski wyrywny do bul'u!

Jedynie chyba? premier D.Tusk jak na razie z dystansem podchodzi do szczęśliwego lądowania B 767 na Okęciu!
Unika tej tematyki, umyka przed oceną i zachwytami nad sztuką pilotażu kpt Wrony!
Czyżby wiedział coś więcej?
A może nie chce prowokować dyskusji n/t ... lądowania, bo to temat dla jego rządu bardzo, a to bardzo wybuchowo-niebezpieczny!
A dla niego samego szczególnie!
Woli więc nie prowokować do dyskusji!
Za to miłościwie panujący jeno nad żyrandolami p"rezydęt Bronisław Komorowski jak zwykle wyrywny!
Wyrywny jak zwykle, czyli do ...bul;u!
Więc bul'gocze z zachwytem, aby się ogrzać, nawet w schłodzonej pianie bezpieczeństwa na pasie startowym!
Bul'gocze po swojemu, bo zwietrzył znów okazję zaistnieć w przestrzeni publicznej!
Ten, który jako minister obrony latami nieróbstwa i niezbyt mądrymi decyzjami/ lokalizacja F 16 na Krzesinach/ zdewastował m. in. polskie lotnictwo wojskowe redukując je do poziomu drzwi od stodoły zapiał z zachwytu nad lądowaniem b 767 na brzuchu!

Żeby nie było złudzeń!
Dla mnie bezpieczne zakończenie tego lotu dla wszystkich pasażerów i załogi jest w tym wszystkim najcenniejsze bez względu na to jakie będą tego ostateczne koszty!!!
To jest największa wartość tego finału!
Stan zniszczenia uszkodzonego samolotu, opinia ubezpieczyciela i producenta oraz komisji badającej tę katastrofę nie ma dla mnie szczególnego znaczenia, bo wszyscy ocaleli, wylądowali!
I to się dla mnie tylko liczy w tej sprawie!
To jest bezcenne!

Oczywiście nie mogę uciec od innego LĄDOWANIA, tego z 10 kwietnia 2010!
To wraca, to mnie jak i wielu Polaków dręczy, zmusza do ciągłego pytania dlaczego?!
Dlaczego tamten lot został tak fatalnie przygotowany!
I te straszliwe zaniedbania, calowe zaniedbania!
To całe "śledztwo" odpuszczone, oddane przez rząd Tuska Rosjanom!
Wracając zaś do szczęśliwego lądowania B 767 uderzyła mnie i zniesmaczyła ta część wypowiedzi kpt Wrony, gdy on nie z gruszki, nie z pietruszki przeskoczył na wątek smoleński i ocenę warunków w jakich jego kolega z branży, śp kpt Arkadiusz Protasiuk wykonywał manewr odchodzenia!
Było to obrzydliwie niesmaczne!
Po co w ogóle wtrącił tę swoją ocenę wpisująca się w bieżącą oficjalnie obowiązującą POetykę!?
Po co?
Wiadomo!
Trzeba dalej trwać w jedynie słusznej linii!
Czy ktoś po takim traumatycznym lądowaniu, na gorąco, w świeżej jeszcze emocji jest tak czujny, że pamięta, aby konsekwentnie podtrzymywać jedynie słuszna wersję "katastrofy" smoleńskiej???
Niebywałe!
Tak czujni bywali w przeszłości tylko czekiści!
Zawsze czujni!
Klasowo czujni!
Nie sugeruję tu oczywiście ...twardej aluzji!!!!
Ale ten wątek zachowania, ta aluzja do zachowania kpt Protasiuka w wykonaniu kpt Wrony wydał mi się wyjątkowo... niesmaczny, wręcz obrzydliwy!
Po takim manewrze, po uratowaniu tylu powierzonych sobie pasażerów kpt Wrona jest tak czujny... klasowo!
Zadziwiające!

A teraz wracam do wątku tytułowego!
Jestem przekonany, że ubezpieczyciel oraz producent dokonają bardzo szczegółowego zbadania wszystkich elementów tego lotu; od procedur po najdrobniejsze przesłanki techniczne!, gdyż w grę wchodzą olbrzymie pieniądze!
To dobrze!
Czyżby ta wypowiedż kpt Wrony o Smoleńsku to jeden z istotnych załączników do jego polisy ubezpieczeniowej?!
Kto wie?
Dla mnie tak!?
Państwo polskie rządzone przez Donalda Tuska, to wielki bałagan, rozpiżdziel!
widac to na każdym kroku!
Bylejakość, sobiepaństwo, nie przestrzeganie reguł, przepisów, reguł!
To instytucje pozbawione rzetelnego kierownictwa, bez nadzoru, bez kontroli!
To totalny bałagan!
Polska za Tuska, to zinstytucjonalizowany, POwszechny bałagan!
To wielki niePOrządek!
To burdel na kółkach!
Niekompetentne zarządy, rady nadzorcze.
Nieodpowiedzialność, niestarnność i bylejakość!
To samowolka, nepotyzm!
Rozprzężenie!
Brak odpowiedzialności za decyzje, za straty, za szkody!
W taki systemie jest miejsce dla ludzi miernych!
W takim zabałaganionym układzie są systemowe warunki sprzyjające popełnianiu błędów, dla zachowań niebezpiecznych!
I nie wydaje mi się, aby PL LOT były tu wyjątkiem!
Nie wydaje mi się, aby LOT był wyjątkiem w tym zabałaganionym systemie!, systemie tak wymownym dla ekipy D. Tuska.
Tak więc kpt Wrona tymi słowy, jakże miłymi ekipie Tuska o manewrze swego tragicznie zmarłego kolegi kpt Protasiuka moim zdaniem jakby się doubezpieczał!
To takie jego dodatkowe ubezpieczenie, to jego specjalna POlisa na czas właściwego dochodzenia przyczyn katastrofy!?
Stawiam znak zapytania wbrew swojemu przeczuciu, bo czuję podskórnie, że mam rację!

Jednocześnie przeraża mnie stopień akomodacji. akomodacji do wszech szerzącego się ZŁA jaki obserwuję w czasach Tuska, w czasach zarazy Tuska!
Tak rządy Tuska, to czas ZARAZY!
I czas straszliwego, totalnego sqrwiania się!
Obrzydliwego wysługiwania się, sqrwiania się!
Co rusz jakiś Karolak za parę groszy dotacji dla swego teatru gzi się z władzą!
Jakaś dyrektorka zadłużonej sceny gzi się publicznie, rzekomo występując z kościoła, który już dawno temu opuściła!
Muzyk nie czytając wypowiedzi prezesa PiS głośno go ruga za rzekome nadużycie słowne!
Czas rządów D. Tuska to CZAS ZARAZY!
Zarazy, która nawet nie omija miejsc konsekrowanych! i ludzi posłanych, aby służyli prawdzie, aby pełnili posługę w imię
prawdy!

I w tej atmosferze, a tym klimacie salonowa pralnia mózgów III RP ma coraz większy przerób!
Zaraza czasu Tuska roznosi się, przenosi się co rusz na nowe obszary i zbiera obfite, okrutne żniwo!
I na czas zarazy jest zaPOtrzebowanie na specjalny rodzaj żniwiarzy!

pzdr