Wszyscy jesteśmy Merkelami!!!!!!

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

To zawołanie, to reakcja Wyborczej na straszliwy „atak” Jarosława Kaczyńskiego na dziennikarza- Sobieniowskiego. Atak polegał na pytaniu, czy pracuje on dla redakcji polskiej, czy też niemieckiej, skoro tak wielką troskę wykazuje dla samopoczucia pani Merkel. Jakiś nie przypominam sobie, by ten palant zadawał takie pytania, gdy Pan Przyszły Prezydent, oby żył wiecznie, „Bul” Komorowski z właściwa dla siebie lotnością i subtelnością wołał publicznie, przed kamerami, na wiecu, do Kaczyńskiego- „zostaw tego Camerona i chodź z nami!”, albo , gdy Sarkozy ociekał w deszczu, bo Pan Prezydent Komorowski zap...ił parasol, albo, gdy podprowadził kieliszek Królowej Szwecji.

Gdyby Sobieniowski wykazywał podobną nadwrażliwość wobec wszystkich przypadków, gdy wspomina się nazwisko jakiegoś zagranicznego przywódcy, to wszystko w porządku, po prostu ten typ tak ma i nic sie nie poradzi, każdy ma ponoć jakieś skrzywienie na jakimś punkcie, normalnych ludzi własciwie nie ma, są jedynie niedostateczne uważnie przebadani, jak mawiał pewien doktor- psychiatra, przybijając pieczątkę na moim świdectwie zdrowia.

Ponieważ jednak ta troska jest wyrażana jedynie wobec tego jednego przypadku, świadomie rozdmuchiwanego bez zastanawiania sie, czy akurat Polsce to jest potrzebne i przydatne do czegokolwiek, ja również zapytam – Sobieniowski, dla kogo, @#$&, pracujesz?

Nietrudno zgadnąć, że ten funkcjonariusz przodujący w pracy polityczno- wychowawczej ma panią Merkel dokładnie tam, gdzie miał Ślązaków, Biedronkę i Gabon, gdy udawał spazmy i dreszcze oburzenia po straszliwej obrazie wyżej wymienionych podmiotów prawnych przez Jarosława Kaczyńskiego. Pamiętam tytuły: „wszyscy jesteśmy Ślązakami!” wczesniej- „wszyscy kupujemy w Biedronce, bo śmietanka do kawy jest tam o 5 groszy tańsza!”, jeszcze wcześniej- „ przepraszamy obywateli Gabonu”!

To znaczy, nie wiem ( nie należę do jego fan klubu i nie abonuję newslettera na temat TVN) , co wtedy mówił i pisał ów nieszczęsny fagas, szansa jednak, że brał aktywny udział w tej histerycznej hucpie jest dość duża, dużo większa, niż ta, że w niej udziału nie brał. Coś tak mi się wydaje, jeśli się mylę, chętnie odszczekam. Ale, znowu, ryzyko tego nie jest przesadnie wielkie.

No, dobrze, zostawmy go. On sam ani mnie ziębi, ani grzeje, Tusk Vision Network to nie mój cyrk i nie moje małpy, niech sobie nadają, co chcą. Został jednak zrządzeniem losu nowym wcieleniem Gabończyka i Ślązaka- czyli skrzywdzonym przez zbrodniczego Jarosława niewinnym , szlochającym cicho i boleśnie w jakimś kącie, chłopczykiem po kontakcie z uczestnikem Parady Równości, za którym teraz wstawi się w słusznym oburzeniu Świątynia Antypisa z Czerskiej.

Schemat przećwiczony wielokrotnie, na stronie internetowej Wyborczej kilka nadęto- triumfalnych artykułów na temat, jak to z Kaczyńskiego odpada puder, jak to Liz/Lis co prawda skompromitował się i poległ w starciu z Kaczyńskim, owszem, ale poległ , jak kamikaze, swą klęską zdzierając maskę z twarzy Jarosława, płomienny apel – wstepniak Kurskiego o solidarność z prześladowanym (głosowo, ale zawsze) dziennikarzem, za chwilę powstanie nowa grupa na Facebooku- „Wszyscy jesteśmy Merkelami!” oraz „Wszycy jesteśmy Sobieniewskimi!” , a Wyborcza będzie podawać adresy i relacjonować co godzinę, ile mają wejść.

Politycy PO i zaprzyjaźnieni celbryci będą drżącym z oburzenia i wstydu głosem przepraszać panią Merkel za ten niesłychany akt faszyzmu i szowinizmu, tudzież seksizmu i czego tam jeszcze, no, coś sie wymyśli, może antysemityzm, będzie trudno, ale jakoś sobie chłopaki poradzą, nie takie rzeczy wmawiali w przeszłości. W końcu, jak nie powiedział, to przecież mógł powiedzieć, a już na 100% mógł pomyśleć, patent Kolendy- Zaleskiej na poręczne kłamstwo na czołówkę.

Wyborcza i sztab wyborczy PO wspólnie wykupią całostronicowe ogłoszenia w niemieckiej prasie, w których będą przepraszać naród niemiecki i Angelę Merkel osobiście za nikczemny faszystowski atak Jarosława Kaczyńskiego, który okrył hańbą miłujący pokój i sąsiadów naród polski. Koledzy Michnika z lewicowej prasy bedą musieli, oczywiście wyjaśnić czytelnikom, o co, kuźwa, właściwie w tym wszystkim chodzi, co, oczywiście „Wyborcza” z „Polityką” przedrukują w Polsce, jako zatroskanie prasy światowej możliwością przejęcia władzy w Polsce przez nazistów i utrata pieniędzy unijnych w związku z tym. Może już piszą? Z ilustracją- rozkopaną budową z podpisem- „Inwestycja aresztowana przez PiS”

Sobieniowskim z kijem wsadzonym w tyłek natomiast będzie się wymachiwać przed nosem wszystkim dziennikarzom, jako przykładem i przestrogą, jak pisowco- kibolo- naziole będą niszczyć dziennikarzy o 6 ( O SZÓSTEJ!!!!) nad ranem.

Może i nie bedzie to specjalnie mądre, ani wyrafinowane, ale dla niektórych, jak choćby dla tego, jakże typowego przedstawiciela Platformy Obywatelskej i palikotowców może być przekonywujące:

P.S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.

http://freepl.info/seawolf

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

http://seawolf.salon24.pl/
P.P.S. Hej, Trójmiasto! Osoby pragnące pomóc w kampanii Andrzeja Gwiazdy poprzez udostępnienie kawałka swojego samochodu na plakat proszone są o kontakt z p. Adą Garnik - mail: adagarnik@wp.pl

Brak głosów

Komentarze

Towarzysze z merdiów, chcieli w ten sposób dokonać przekazu.
WSZYSCY JESTEŚMY ZE STASI.
I tylko wysoka kultura spowodowała, iż zrobili to w tak delikatny sposób.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189099

Ale nigdy nie ośmieliłby się zapytać ani też pewnie nawet by nie chciał: czy jest pan z redakcji izraelskiej, albo nie daj Boże: żydowskiej:)), bo się pan tak troszczy, np. o premiera Izraela. Wydaje mi się zresztą (mylnie?:)), ze w przypadku TVN, takie pytanie byłoby bardziej adekwatne niż o niemieckość.

 

Czy w Polsce znalazłby się polityk, i nie został natychmiast zrównany z ziemią, jak Krisztina Morvai (która być może też nie jest taka dzielna, tylko ma jakis parasol, np. w postaci męża "z korzeniami"), która: "w 2008 radziła "liberalno-bolszewickim syjonistom" przemyśleć sobie "dokąd uciekną i gdzie się schowają", a rok później również "zabawić się swoimi małymi obrzezanymi (...)" zamiast szkalować jej osobę"

Vote up!
0
Vote down!
0
#189103

Niech Niemiaszki wiedzą że z Jarosławem pogrywać się nie da,jak z wasalem Tuskiem

Vote up!
0
Vote down!
0
#189118

" a wazelina wyłaziła z nich każdym otworem" taki był POziom pytań zadawanych Tuskowi na dzisiejszej konferencji przez ... dziennikarzy!
To ocena Cezarego Gmyza z "Rz"!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#189127

ja nie jestem ! (a propos tytułu).

Choć drwinę tytułu pojmuję i sarkazm, to jednak taki kierunek satyry nie jest mi miły (sorry!). Wóz Drzymały za bardzo mi w czasach tej okropnej edukacji Peerelowskiej w pamięć zapadł.

Jako zdeklarowane "oszołomy" można by nas np. opisać per "wszyscy jesteśmy wariatami i nazistami" (w odróżnieniu od redakcji GW).  

O.K. chodzi o efekt i przyciągnięcie uwagi poszukiwacza przygód w necie. I łapię, że w gruncie rzeczy chodzi o środowisko posiadające monopol na słuszność.

To rozumiem, ale na tym portalu mimo wszystko: wolałbym tytuł "Wszyscy jesteśmy Ostatni Mohikanie", albo np "Ostatni Naiwni" (tytuł jednego z odcinków kabaretu "Starszych Panów").

Czy musimy tak panią Merkel promować? To nie zarzut - wiem, że chodzi o zabieg retoryczny - ale tylko przyjacielska uwaga.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#189148

Czytałem właśnie w necie Frankfurter Allgemeine Zeitung. Już rozpoczęli nagonkę razem z Polszewikami i piszą, że Kaczyński miał na myśli ( skąd to wiedzą?), iż Merkel pochodząca z b.NRD była w Stasi. A jakie tam były komentarze niemieckich internautów....Ohyda. Szlag mnie trafia na tą politykę uległości PO & PSL & SLD wobec naszych wrogów Rosji i Niemiec.
Czy już nie pamiętamy jak zawarli tajny pakt Ribentropp-Mołotow i wspólnie napadli nasz kraj we wrześniu 1939?
Kaczyński to patriota!

Vote up!
0
Vote down!
0
#189186

Teraz Angela nas wychłosta za to, że Kaczyński mówi prawdę i broni polskich interesów.
Kiedyś już niemieckie media pisały przecież o polskim prezydencie i premierze “kartofle”.
Po zjednoczeniu Niemiec potrzebny był polityk który łączył Osten i Westen. Angela Merkel /ur.w Hamburgu/ całą młodość spędziła we wsch. Niemczech.
Właśnie te media co tak teraz pieją, próbują ponownie pokierować kampanią propagandową, a pożyteczni idioci w 2007 r. wybrali co salon /niemiecki/ postanowił.
Kampanię Tuska w 2007 r. finansowała w dużej części niemiecka Fundacja Adenauera. (Google i wszystko jasne)

Vote up!
0
Vote down!
0
#189187