Młody Wykształcony z Wielkiego Radia

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
- Publicystyka polityczna w "Trójce" to nie jest mój kawałek radia. To obce polityczne ciało - oswiadczył Mann, kiedy w radio było pełno pisowskich lizusów. Wszystko mu przeszkadzało do tego stopnia, że kiedy była publicystyka on po prostu wychodził ze "swojego" radia. - Pan dyrektor ściągnął do radia dziennikarzy, którzy z „Trójką” nie byli związani, za to mieli poglądy polityczne zbliżone do pana dyrektora. Ale od początku to było takie obce ciało na Myśliwieckiej, które - że obrazowo powiem - organizm „Trójki” starał się wypchnąć. I inteligentni słuchacze wiedzieli, o co chodzi - po prostu omijali program po godz. 15. I inne programy ewidentnie nam narzucone przez polityczny zarząd. Dziś wielką ulgą dla słuchaczy jest to, że te programy zniknęły. Pan Sobala zniknął z "Trójki", co jest dobrą wiadomością dla naszych słuchaczy. Bo przypomnę, że chciał robić "Trójkę" mądrą. To ja wolę radio głupsze, ale bez pana Sobali. Więcej... ]]>http://wyborcza.pl/1,75478,8454864,Mann___Trojka__nie_bedzie_skansenem_p...]]> Kublik: Publicznie się pan przyznał, że wychodzi pan ze studia, gdy rano o 8.15 zaczyna się rozmowa polityczna prowadzona przez Michała Karnowskiego. Dlaczego? Mann: Gdy szefem "Trójki" był Krzysiek Skowroński, też kojarzony z PiS, powiedział, żebym zagadywał siedzących w studiu polityków. Dał mi kredyt zaufania, nie pytając o poglądy. I wtrącałem się w polityczne wywiady z tą całą nieśmiałością faceta od muzyki. Ale gdy zaczęła się ta agresywna działalność PiS, odechciało mi się to robić. Bo te wywiady są jednostronne, jestem w stanie przewidzieć, jak rozmowa będzie wyglądała. Więc wychodzę ze studia. Bo co nam tam siedzieć? To nie jest mój kawałek radia w żadnym stopniu. Kublik: Ma pan żal do PO, że zostawiła media publiczne w rękach najpierw koalicji PiS-LPR-Samoobrona, potem PiS-SLD? Mann: Mam, ogromny. Biedaczysko, ileż on ucierpiał, ileż kilometrów nabił tym wychodzeniem. Nie wiadomo, czy korzystał z toalety wówczas, bo przecież bakcyl pisowski grasował. Jak oni mogli, przeciez tłusty Mann to niemal właściciel mediów publicznych, tak jak gruby Rysiek obrońcą demokracji jest. Mann: "Trójka" nie będzie skansenem politycznym PiS" I słowo ciałem się stało. Dzisiaj Trójka jest skansenem dla MWzWM przygłupów łasych na rynsztokowe żarty w wykonaniu geniusza Manna. A co wisi na Mannie? Zwoje sadła. Dedydakcja dla Manna: - witaj brzusiu żegnaj kusiu -
Brak głosów

Komentarze

"Ta agresywna działalność PiS" - ach, jak to "zręcznie" przemycone.
Tylko czy ludzie tacy głupi, żeby to kupić... mam nadzieję, że nie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185633

A jednak - MWzWM to kupują i plotą dalej te bzdety

___________________________________
...Tobie Polsko!

Vote up!
0
Vote down!
0

___________________________________ ...Tobie Polsko!

#185643

Wieprz do przemiału na karmę dla psów.
Sadełko rzuciło mu sie na mózg.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185646

Za nic nie dałabym swojemu psu takiej karmy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185684

zrezygnowałem ze słuchania tej stacji!
Zaś dobrą muzykę teraz mogę znależć wszędzie poza gadzinową trójką !
Mann od zawsze był pieszczochem prl'u!
A zobowiązania POzostają w mocy!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#185649

na "trójce" się wychowałem słuchając jej od lat 70-tych, a teraz słucham coraz rzadziej, a w piątek rano nigdy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185659

Ten dowcip to audiomontaż.

Vote up!
0
Vote down!
0

 
I feel a hand holding my hand It's not a hand you can see But on the road to the Promised Land This hand will shepherd me

#185669

Alexola

bużka noworodka -rozum taki sam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Alexola

#185670

Przecież to już nie jest żadna "Trójka" tylko "Trojka".

Vote up!
0
Vote down!
0
#185729

który jedzie po PiS, ktoś go nazwał Pimpuś Sadełko. a to za delikatnie jak na to grube ścierwo...10

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#185747

 ...ciekawe, jak - utrzymując się w konwencji Manna - można było zrobić, chyba w drugiej połowie lat 80-tych, czymś cienkim wiszącym na facecie, coś co podobno jest jego - tego głupka - rzekomym potomkiem...

Pamiętam, że młoda, szczupła "żonka KM" przychodziła wówczas na uczęszczane przez nas korty, była w ciąży; ale czy - używając konwencji "jajcarza XX wI" wg GóWnianej - to był potomek tego GG=Grubego Głupka nikt z nas nie przypuszczał, no bo jak to niby zrobić... 

No i teraz GG w natarciu... Tylko niech wpierw pokażą, "czy, i jak to Głupie Grubasy robią, ze szczególnym uwzględnieniem szczupłych małżonek, bo nikt nie uwierzy w potęgę <mistrza dowcipu>, ze szczególnym uwzględnieniem frazy ,cipu>...

No! Mistrz dow-cipu!!!

Ot gruby żyd, jak Kalisz...

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#185791