Polityczna gówniażeria

Patrzę na ostatnie procesy sądowe i oczom nie wierzę. Ręce mi opadają, serio. Jak można się z własnej woli tak zbłaźnić? Wydawałoby się poważni politycy, a zachowują się jak dzieci. Zresztą Sąd Najwyższy nie wykazuje się większą dojrzałością. Poważny człowiek mimo woli musi dojść do wniosku, że w PO i PSL nie ma ani jednego dorosłego faceta, tylko sami chłopcy w krótkich spodenkach, skarżący u pani nauczycielki byle pierdołę.

Zaczęło się tak, że Jarek powiedział, że chłopcy od Donka tylko się chwalili, że zbudowali 99 zamków z piasku, a w rzeczywistości nie zrobili nic. Nie, Donek nie mógł pozwolić na takie oszczerstwo!

- Proszę pani, proszę pani! A Jarek i Zbyszek kłamią, że my przy czterech zamkach z piasku nic nie robiliśmy, a przecież poklepaliśmy je trochę! No przecież to znaczy, że coś przy nich zrobiliśmy!

I pani przyznała chłopcom od Donka rację. Racja, chłopcy od Donka poklepali te cztery zamki. Jarek kłamca! Jarek oszust! Do kąta z nim!

Że Jarek miał rację w pozostałych przypadkach, a nawet w tych czterech pomylił się o włos? Nieistotne. Ważne, że mamy na jakiej podstawie drwić i oskarżać. Ważne, że znowu jest pretekst do nagonki.

Następna sytuacja niedawno. Jarek i Zbyszek powiedzieli, że chłopcy od Waldka palą papierosy. Okazało się, że kilkunastu chłopców od Waldka paliło skręta. I znowu się zaczęło.

- Proszę pani, proszę pani! A Jarek i Zbyszek kłamią, że my paliliśmy papierosa, a my nie paliliśmy papierosa tylko skręta przez fifkę! On kłamie, proszę pani, bo przecież to nie to samo co papieros kupiony w sklepie!

I pani nauczycielka znów przyznała rację.

Najbardziej gorsząca w tym wszystkim jest postawa pani nauczycielki, która powołana jest do sprawiedliwego rozsądzania, a dała się wkręcić w PR i pustą retorykę.

Żałosne to wszystko. Mam wrażenie, że PiS postanowił z premedytacją upowszechniać nieścisłe wypowiedzi, których PO i PSL będą musiały się czepiać za pierdoły. I w efekcie przy tych partiach pozostanie wyłącznie najtwardszy elektorat. Bo kto będzie popierał partię, która idzie do sądu z byle głupotą? I kto będzie ufać wyrokom sądów, które urągają podstawom logiki? To może zdałoby egzamin w USA, w Polsce ludzie takiego postępowania nie lubią. No i mieliśmy sporo czasu by się nauczyć braku zaufania do polskiego sądownictwa. A polskim sądom jak widać bardzo zależy na tym, żeby ten brak zaufania się utrzymał.

Wprawdzie najgorętsi fanatycy dyszący nienawiścią do Kaczora wypisują durnoty na TVN24, WP i Onecie, ale korzystam z Sieci wystarczająco długo by wiedzieć, że to promil kretynów, który zawsze się znajdzie. Normalny człowiek raczej patrzy na PO i PSL i zastanawia się, kiedy na podstawie czepialstwa o słówka zaczną wsadzać do więzienia zwykłych obywateli, którym nie podoba się władza. Już przecież były do tego przymiarki.