Błazen JKM pod sąd?

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

To nie ja to wymyśliłem, ale sam JKM jakby się o to prosi. Skoro chce postawić "przed sądem" tych co wywołali nieprzygotowane powstanie to chyba można i trzeba postawić też tych, co nieprzygotowali lustracji ale ją wywołali i spowodowali jej klęskę.

 Tak się sklada, że osób odpowiedzialnych za powstanie wezwać przed sąd nie można, ale tych co "uwalili" lustrację jeszcze mamy do dyspozycji.

Niewlaściwe przygotowanie i nieumiejętne wykonanie uchwaly lustracyjnej z 1992 r spowodowalo odwleczenie lustracji, wypaczenie jej zalożeń a w efekcie jej skarłowacenie.

Podstawą do przeprowadzenie lustracji była uchwała zgłoszona przez Janusza Korwina Mikke  28 maja 1992. Uchwała miała na celu "zobowiązania ministra spraw wewnętrznych do przedstawienia pełnej informacji na temat osób pełniących niektóre funkcje publiczne będących współpracownikami Służby Bezpieczeństwa w latach 1945-1990". Uchwała miała na celu ujawnienie tożsamości osób współpracujących ze Służbą Bezpieczeństwa za co nie były przewidziane żadne kary. Kilka dni potem nastąpiły wydarzenia, określane jako Noc teczek , a 19 czerwca Trybunał Konstytucyjny  orzekł, że uchwała była niezgodna z  Konstytucją.

Inicjatorem uchwały był Lech Pruchno-Wróblewski (UPR); przygotowano ją jednak przy wydatnej współpracy Janusza Korwin-Mikkego i to przez niego została przedstawiona.

Ostatecznie  przegłosowana uchwała zyskała treść: „Niniejszym zobowiązuje się Ministra Spraw Wewnętrznych do podania do dnia 6 czerwca 1992 r. pełnej informacji na temat urzędników państwowych od szczebla wojewody wzwyż, a także senatorów i posłów; do 2 miesięcy – sędziów, prokuratorów i adwokatów oraz do 6 miesięcy – radnych gmin i członków zarządów gmin – będących współpracownikami UB i SB w latach 1945-1990”

Już w czasie dyskusji sejmowej posłowie przeciwni uchwale lustracyjnej wskazywali, iż akt ten ma charakter bezprawny.

Skutki ówczesnego nieprzygotowanego ( a może tak założonego) przedsięwzięcia przyniosły dla kraju straty niepowetowane i nawet trudne dziś do oszacowania ale sądowy proces historyczny powinien dać odpowiedź na pojawiające się w tym miejscu wątpliwości i pytania.

Uważam, że jest już Najwyższy Czas, aby ten problem jednoznacznie wyjaśnić.

Zacytuję tu fragment opracowania MICHAŁA (]]>http://korwinologia.wordpress.com/2011/03/01/korwinizm-czyli-lustracja-n...]]>)

"Ze sposobu wykonania uchwały autor nie czyni jednak Korwin-Mikkemu specjalnego zarzutu: co najwyżej podnosić można, iż ponosi on „winę w wyborze”, bowiem rozsądny i znający realia polskiej polityki parlamentarzysta winien był przewidzieć, iż szef MSW nie będzie zdolny do rzetelnego i wolnego od gry politycznej wykonania uchwały. Autor nie pragnie też nadmiernie dręczyć Pana Janusza wskazując, iż to jego uchwała rozpoczęła medialną dziką lustrację: tym niemniej godny zaufania polityk powinien być zdolny do antycypacji także dalszych konsekwencji swoich działań, toteż nikt nie zdejmie z Korwina moralnej i politycznej odpowiedzialności za wojnę teczkami. Wina Pierwszego Korwinisty jest jednak dużo bardziej bezpośrednia. Już bowiem sam kształt uchwały lustracyjnej stanowił pogwałcenie podstawowych zasad liberalizmu i demokracji, a także przyczynił się na kilka lat do dyskredytacji samej idei rozliczeń z przeszłością."

Wydaje się, że nadszedł czas aby o tej moralnej i politycznej odpowiedzialności rozztryzgnąć.

Skoro z taką łatwością JKM chce rozliczać innych , powinien najpierw sam rozliczyć sie ze swoich dokonań.

(źrodło j.w) "Gdy Janusz Korwin-Mikke proponował w Sejmie ]]>projekt uchwały lustracyjnej, stwierdził: „Tu jest wniosek podpisany na razie przez 19 posłów. Sądzę, że podpisałoby go wiele więcej posłów, tylko robiliśmy to w sposób nagły”. I nikt lepiej nie podsumował tej uchwały niż sam zainteresowany: była pisana na kolanie, do bólu nieścisła i niekonstytucyjna oraz podatna na polityczne manipulacje.

Jeśli chodzi o ocenę Powstania Warszawskiego zacytuję tu komentarz naszego kolegi E.O. pod notka o wygłupie JKM i niejakiego Szlęzaka:

"Wywołanie Powstania Warszawskiego, powstrzymało pochód armii czerwonej i pozwoliło aliantom na zajęcie połowy Niemiec. Dzięki temu nie udało się zrealizować planu podboju Europy przez Bolszewików. Polacy po raz drugi ocalili tym razem nawet nie Europę ale i świat od bolszewizmu w wydaniu ZSRR. Cześć i chwała zarówno bohaterom z pierwszej linii walki jak i inicjatorom - ocalili świat (przynajmniej na kolejne 70 lat).

Tym co powiedział JKM wykazał się kompletnym brakiem wiedzy historycznej i okrył hańbą wszystkich uczestniczących w Nowej Prawicy."

A teraz powiedzcie drodzy Czytelnicy , kto wpierw powinien trafić pod osąd sadu historycznego: organizatgorzy powstania czy likwidatorzy lustracji z JKM ?

PS Aby przyblizyć sylwetkę wspólnika JKM zacytuję tu fragment wypowiedzi Marka Jurka:

Andrzej Szlęzak to zresztą postać znana, zasłynął ostatnio z konfliktu o krzyż na jednym ze stalowowolskich osiedli, gdzie pierwotnie planowano budowę kościoła – a teraz grunty „idą w obrót”. Dziewięć lat temu musiałem wyrzucić go z PiS, po tym, jak przed drugą turą wyborów w Stalowej Woli zawarł porozumienie z SLD.

W sprawie jego usunięcia z partii mieliśmy wtedy krótką różnicę zdań z obecnym wicemarszałkiem Kuchcińskim, ale postępująca ewolucja pana Andrzeja Szlęzaka pokazuje, że miałem całkowicie rację. Prezydent Szlęzak zbliżył się potem do PO, a na obecnym etapie towarzyszy mu prezes Janusz Korwin-Mikke. Brak tylko pana Palikota – z nim byliby w komplecie - mówi Jurek. (http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/jurek:_szlezakowi_i_korwinowi-mikke_brakuje_do_kompletu_tylko_palikota_14747/strona/2]]>)

 

Brak głosów

Komentarze

Z tym powstaniem, gdyby tak było rzeczywiście - z tym wstrzymaniem wojsk radzieckich i uchronieniem Europy - no to wielka sprawa! Ale to raczej spekulacje. A nawet nieprawda, bo przecież Europa, w podzięce, całowałaby do dzisiaj Polskę nie tylko po rękach. Tymczasem nie pomogła nawet odbudować Stolicy, za to odtworzyła Związek Rad, wcześniej zaś uczestniczyła w Jałcie...

Gdyby jednak Nathanel pozwał błazna pod sąd, to poproszę o powiadomienie. Chętnie się pośmieję.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xall

#175973

[quote=Xall][...]przecież Europa, w podzięce, całowałaby do dzisiaj Polskę nie tylko po rękach. Tymczasem nie pomogła nawet odbudować Stolicy, za to odtworzyła Związek Rad, wcześniej zaś uczestniczyła w Jałcie...[/quote]

Powiedz, że żartujesz...
To nie może być na poważnie ?

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#176090

To był zart :D

Vote up!
0
Vote down!
0

Xall

#176619

Proszę o rozwinięcie tematu korzyści, jakie odniosła Polska.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xall

#175975

Podpytanie brzmi : Korzyści - z czego ?

Nathanel

WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#175980

No jakże, z Powstania. Bo Europa... no powiedzmy.... Sowieci - jak najbardziej. Dla III Rzeszy był to raczej epizod. A Polska?
Ale zostawmy Powstanie, niech pytanie wybrzmi: o korzyściach z tytułowego postulatu

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Xall

#176004

gdyby można było pozywać ludzi niepoczytalnych. A tak to Korwin wyciągnie żółte papiery i tyle z tego będzie

Vote up!
0
Vote down!
0

___________________________________

Pozdrawiam każdym słowem

#175987

które zadaję sobie od ładnych parunastu lat...

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#176089