Niekończąca się opowieść czyli Wałęsy szantażu ciąg dalszy
Wałęsa znowu przeszedł do ataku na Instytut Pamięci Narodowej i jego prezesa Janusza Kurtykę.
Można się domyślić,że nie po jego myśli są działania rzadu ,od którego domagał się usunięcia Kurtyki i wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do autora ostatniej książki o nim,Pawła Zyzaka ,a ktora to książka bardzo nie spodobała się byłemu Prezydentowi,bo jak wiadomo Wałęsie odpowiadają tylko książki pisane o nim przez niego samego lub pod jego dyktando.
W zwiazku z tym Wałęsa ogłosił bojkot wszystkich oficjalnych spotkań i uroczystości z okazji 20 lecia wolnych wyborów i uczynił to na swoim oficjalnym blogu.
Uroczyste obchody 20-lecia wyborów 4 czerwca 1989 r. bez Lecha Wałęsy? To możliwe, bo historyczny przywódca "Solidarności" zapowiedział, że wszelkie oficjalne spotkania będzie bojkotował w proteście przeciwko atakom na jego osobę. Jak mówi DZIENNIKOWI, może jeszcze zmienić zdanie, ale pod warunkiem że Janusz Kurtyka nie będzie już szefem IPN.
- "Ja albo Kurtyka!" - oto warunek naszej "ikony".
- "Nie będę brał udziału w żadnych uroczystościach" - mówi DZIENNIKOWI były prezydent. Wałęsa może zmienić decyzję, pod warunkiem że ustąpi ze stanowiska prezes IPN, a prokuratura rozpocznie z urzędu śledztwo, które wyjaśniłoby stawiane mu zarzuty o agenturalną przeszłość. Szanse na to są jednak niewielkie." -
http://www.dziennik.pl/polityka/article355827/Walesa_stawia_warunek_Ja_albo_Kurtyka_.html
BIG BROTHER z Bolkiem w roli głównej trwa i końca nie widać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2612 odsłon
Komentarze
kryska,quod non facerunt barbari/komuniści/, fecerunt Walesa*
6 Kwietnia, 2009 - 21:22
pzdr
* zwulgaryzowałem Carlo Castelli.
antysalon
Łojzusicku!!! Nie będzie uroczystości na cześć okrągłego stołu!!
6 Kwietnia, 2009 - 23:25
Cóż za strata!!! To jasne, ze bez "Bolka" nie ma sensu świętować.
Za to na rocznicę 1-szego września odwiedzi nas Putin. Coś mi się tu nie zgadza. Tusk ma prawo świętować, ze względu na dziadka, ale Putin powinien wpaść do nas 17-tego.Chyba jednak nie da rady, bo na Białorusi będą mieli święto narodowe.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
6 Kwietnia, 2009 - 23:40
Masz rację wielka strata, nie pierwsza i nie ostatnia.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Dixi i Danz
7 Kwietnia, 2009 - 12:42
Faktycznie "ogromna" strata zwłaszcza ta rocznica OS no i brak facjaty Bolka na wizji i jego bełkotu na fonii.
nie wiem kto nam to zrekompensuje,ojojojku...
pzdr
Wolny kraj ,
7 Kwietnia, 2009 - 00:26
nie ma przymusu uczestnictwa w akademiach i zjazdach na cześć ... :))
Aleksandra
Aleksandra
7 Kwietnia, 2009 - 16:48
-"nie ma przymusu uczestnictwa w akademiach i zjazdach na cześć ... :))
Jak to?takie "święto" rocznica OS i bez "sakarbu"narodowego,o nie!
pozdrawiam
Re: Niekończąca się opowieść czyli Wałęsy szantażu ciąg dalszy
7 Kwietnia, 2009 - 10:35
przestańmy wreszcie zwracać na tego bufona i megalomana uwagę.
Maly Jasio
7 Kwietnia, 2009 - 12:50
< przestańmy wreszcie zwracać na tego bufona i megalomana uwagę >
co zrobic jak ta "ikona" wciąż wyłazi do okienka i zaznacza swoja obecność?
pzdr
niekończąca się opowieść
7 Kwietnia, 2009 - 13:42
i tak będzie kontynuowana , bo nie da się Wałęsy odseparować od Solidarności , nawet w roli agenta SB .
A to,że skarb narodowy szantażuje , nawet mi się podoba .Lechu i pokazuje pazur i łzę . Każdy ma prawo do walki o swój wizerunek , zagrał va bank , mięczak by nie potrafił .:))
Aleksandra
Zagrał va bank znacznie wcześniej,
7 Kwietnia, 2009 - 15:05
tyle, że przegrał tę grę.Aleksandro droga, nie miał cienia szansy, odkąd zaczął grać.
Od dawna nie robi się tajemnicy z tego, że człowiek został do swojej roli po prostu wyznaczony - potrzebny był robotnik.No, może nienajgłupszy, fakt. Jednak zdradził swoich przy pierwszej okazji, przechodząc na - bardziej "atrakcyjną" stronę wyjadaczy z KOR-u.Że już pominę sprawę "Bolka".
Już wtedy zagrał swoją grę, ale wybrał partnerów cynicznych.I głowę dam, że to im początkowo zależało na Wałęsie czystym jak diament, bo chłop ma tak rozdęte ego, że do głowy by mu nie przyszło, iż wierny naród nie byłby zdolny wybaczyć mu "młodzieńczego błędu", czyli incydentu z bezpieką.
Oni też grali ( właśnie nim, niczym pionkiem) - o możliwość "walki z polskim Ciemnogrodem, ksenofobią", itd.
Wałęsa o tym kontakcie z bezpieką mówił, wprawdzie incydentalnie i tajemniczo, ale jednak.Ktoś go powstrzymał.
A potem wsiąkł w kłamstwa, niszczył akta w prostacki sposób, zachowywał się, jakby sobie Polskę kupił. Ze strachu, czy z pychy?
De gustibus non est disputandum.Masz prawo do własnych ocen. Ja rozumiem, że imponuje Ci determinacja człowieka, ale to nie odwraca faktów.
Pozdrawiam.
mona
Mona ,
7 Kwietnia, 2009 - 16:44
był prowadzony przez dwie strony ,fakt . Ciekawe , czy gdyby podczas Nocnej Zmiany poparł Olszewskiego , przyznał się do współpracy , dziś jego akcje stałyby wyżej w panteonie symboli narodowych ?
Mimo wszystkich jego wad , uważam że jest choćby ze względu na start społeczny , nieprzeciętną jednostką .
I źródłem wspaniałych emocji na progu lat 80-tych .
Tego się nie zapomni .Mam przekonanie graniczące z pewnością , że jeszcze czymś zaskoczy .
Dzięki za odpowiedź.
Aleksandra
Aleksandra
7 Kwietnia, 2009 - 16:47
-"Mam przekonanie graniczące z pewnością , że jeszcze czymś zaskoczy" -
Mam podobne przeczucie i oby nas zaskoczył pozytywnie,bo jak narzaie na to sie nie zanosi.
pzdr
Kryska ,
7 Kwietnia, 2009 - 17:17
a pozytywnie , to niby jak ? :)
On jest mistrzem "za a nawet przeciw " , więc przyciskając do muru Tuska , może doprowadzić do klęski PO , jeżeli tenże dalej będzie w obronie Wałęsy zwalczać wolność słowa .
Naprawdę ciekawe .
Aleksandra
Aleksandra
7 Kwietnia, 2009 - 17:53
Wałesa to już jest przysłowiowym wrzodem na dupioe Tuska.
Niestety Tusk wyhodował sobie węża na swojej piersi i dobrze mu tak.
pzdr