Chamy i kanalia

- Jestem od dwóch dni w Kanadzie i nie znam tego serialu pod tytułem Niesiołowski, ale to, co widziałem, wystarczy mi, żeby po powrocie zwrócić się do niego, żeby bez żadnych dwuznaczności, kategorycznie przeprosił się i zapewnił, że nigdy więcej zachowywać się tak nie będzie - dodał Tusk w czasie wycieczki w Kanadzie. - To jest zachowanie nie do zaakceptowania. Byłem tego dnia w Sejmie i mogę zrozumieć stan najwyższego zdenerwowania. Ale w tym widzę naszą przewagę nad naszymi oponentami i zawsze na to liczę wobec ludzi Platformy, że nawet jeśli mają tysiąc powodów, żeby reagować nerwowo, umieją się powstrzymać, szczególnie wtedy gdy rozmówcą jest dziennikarz lub dziennikarka - powiedział premier. Umiłowany wrócił, niezrównoważony cham nie przeprosił, a wręcz odwrotnie. Damski bokser defiluje po salonach medialnych, bryluje na wizjii i obraża dalej, a rządowa swołocz medialna w prisiudach wysłuchuje inwektyw Niesiołowskiego pod adresem przeciwników władzy. Cham i wariat brylował już u botoksowej matrony z kropką oraz bez kropki w radio ZET, spluwał jadem w Polsat News, a wczoraj błysnął w Superstacji. W tej lewackiej tv Eliza Michalik wspomagała go w rzucaniu mięchem na opozycję, Ewę Stankiewicz i Tomasza Kaczmarka. ]]>http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zla_slawa_elizy_michalik_20549.html]]> Wczoraj w "Superstacji" Niesiołowski grzmiał: - Wyszło schamienie niektórych dziennikarzy. To są PiS-owcy agitatorzy. Stankiewicz wybrała fragmenty. Nie kręciła, jak mi ubliżają i plują.- Zapytany, dlaczego międzynarodowa organizacja reporterów broni dziennikarki, odpowiedział: - Reporterzy bez Granic nie znają faktów, nie znają realiów polskich. Nie ma o czym mówić. Ośmieszają się. Tak jak Amnesty International czasami się ośmiesza.- Nawiązał także do okładki tabloidu, gdzie przedstawiono go jako wściekłego psa i słów Donalda Tuska, który powiedział, że Niesiołowski powinien przeprosić dziennikarkę: - "Super Express" na poziomie hitlerowskich gadzinówek pokazał mnie tak, że spotkamy się w sądzie.- Na pytanie, czy rozmawiał z nim premier - Premier nie wykazuje zainteresowania moją osobą - powiedział Niesiołowski. Co na to umiłowany i jedynie słuszny zapytany dzisiaj cichutko i niesmiało o rozmowę z Niesiołowskim przez jakiegos wyrywnego medialnego stojaka pod mikrofon? - Uwierzcie mi, że mam na głowie bardzo dużo zajęć ważniejszych niż wychowawcza rozmowa ze Stefanem Niesiołowskim. Powinny być i oczekuję od Stefana Niesiołowskiego przeprosin - powiedział premier Donald Tusk pytany, czy Niesiołowski przeprosił dziennikarkę Ewę Stankiewicz za incydent przed sejmem w dniu głosowań nad reformą emerytalną. - Nie dzwoniłem do Stefana Niesiołowskiego, dotarła do niego publiczna informacja, że oczekuję, iż przeprosi panią redaktor Stankiewicz. Tutaj nic się nie zmieniło - zaznaczył Tusk. ]]>http://wiadomosci.wp.pl/kat,8311,title,Donald-Tusk-mam-wazniejsze-sprawy...]]> Poużalali się wspólnie Michalik i Niesiołowski nad biedną, zaszczutą kobietą z PO, zmuszoną do wzięcia lapówki. - Mam nadzieję, ze ta biedna kobieta nie pójdzie do więzienia - wskazał Niesiołowski. - zrobił jej krzywdę ten amant od siódmej boleści - perrorował damski bokser. - nie chce mi się mówić o nim, bo mnie obrzydzenie bierze - - to KANALIA - stwierdził Niesiołowski - niech mnie pani już o tę KANALIĘ nie pyta - KANALIA i OPRAWCA - " Czyż nie jest to znamienne zachowanie Tuska, który ze zmarszczonymi brwiami potępił medialnie swojego żołnierza, obiecując z nim rozmowę, po czym zaniechał jakichkolwiek akcji? Jest. Czy jednak można się dziwić, że premier postępuje w taki sposób? Nie. Dlaczego miałby zachowywać się inaczej, skoro media wybaczają mu niespełnienie jakichkolwiek obietnic złożonych Polakom? Dlaczego miałby dotrzymywać słowa w takiej „błahostce” jak skarcenie swojego posła, skoro złamał wszystkie najważniejsze punkty swojego programu wyborczego? Zaniechanie rozliczenia Niesiołowskiego jest naprawdę niczym w porównaniu z niespełnieniem większości obietnic ze słynnego przemówienie w 2007 roku. Premier zachowuje się zupełnie racjonalnie " - ]]>http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-lukasza-adamskiego/29065-premier-...]]>