Wrobieni w CO2
„(...) dopiero teraz ministrowie i premier RP zrozumieli, jak katastrofalne dla polskiej gospodarki będą decyzje Komisji Europejskiej” - Tomasz Skłodowski.
I. Polska - były lider w redukcji CO2.
Rzadko kiedy piszę notki poświęcone jednemu konkretnemu artykułowi z prasy, ale tym razem trzeba, bo tekst „Porażka klimatyczna” Tomasza Skłodowskiego opublikowany w „Rzeczpospolitej” przeszedł bez echa, a szkoda, gdyż rzuca snop światła na skalę błędów i zaniechań ekipy Tuska w kwestii redukcji emisji CO2, do której się zobowiązaliśmy w ramach „paktu klimatycznego”. Autor był doradcą ministrów środowiska w rządach AWS i PiS, a także w latach 2009 – 2011 doradcą prezydenta konwencji klimatycznej ONZ. Fachowe spojrzenie na to, w co zostaliśmy wrobieni – bezcenne.
Otóż, Polska podpisując protokół z Kioto, zobowiązała się do redukcji emisji dwutlenku węgla w latach 2008 – 2012 o 6%, przy czym – uwaga – rokiem bazowym był tu rok 1988. Czyli mieliśmy zmniejszyć emisję w stosunku do tego, co emitowaliśmy w roku 1988. Tymczasem, Polska już do roku 2005 zredukowała ilość CO2 odprowadzanego do atmosfery o... 31,9%! Rzecz jasna było to spowodowane nie tylko modernizacją, ale przede wszystkim likwidacją znacznej części PRL-owskiego przemysłu. Niemniej, staliśmy się światowym liderem w redukcji – i to w sytuacji, gdy inne kraje wręcz zwiększały swoją emisję.
To wszystko pozwalało patrzeć w przyszłość z optymizmem, jako że dysponowaliśmy redukcyjnym „zapasem” takiego rzędu, który dawał nam komfortową świadomość, że co jak co, ale kwestie CO2 nie okażą się „hamulcowym” naszej gospodarki. Co więcej, wypracowany zapas 500 mln ton CO2 pozwalałby nam dziś w ramach handlu kwotami dwutlenku węgla spieniężyć nadwyżkę za sumę 8 miliardów euro.
II. Zmarnowany dorobek.
Donald Tusk, godząc się na unijny „pakiet klimatyczno-energetyczny” dokumentnie zaprzepaścił ten dorobek. Przede wszystkim, zrezygnował z oenzetowskiego protokołu z Kioto, jako naszej podstawy negocjacyjnej. Efektem był przedstawiany w kraju jako sukces wynik negocjacji zobowiązujący nas do redukcji CO2 w latach 2013-2020 o 20%, ale nie w stosunku do roku 1988 (który to wymóg spełniliśmy z ogromnym zapasem) a w stosunku do... 2005 roku! Krótko mówiąc – zwyczajnie nie mamy z czego „schodzić” bez katastrofalnych skutków dla naszej gospodarki. Nadwyżka „redukcyjna” z lat 1988 – 2005 poszła się gonić. W tym samym czasie wiele innych krajów UE miast redukować zwiększyły swą emisję (np. „Hiszpania aż o 48 proc., Portugalia o 41 proc., Włochy o 12,1 proc” - cyt. za „Rzeczpospolitą”), inne zaś redukowały ale w o wiele mniejszym stopniu. Czyli – oni mają na czym oszczędzać, my zaś doszliśmy do ściany.
Nie sposób tu powstrzymać się od myśli, że oprócz gromko deklarowanych, czysto ideologicznych celów, w rodzaju „walki ze zmianami klimatycznymi” (do niedawna – z „globalnym ociepleniem”), „starej Europie” chodziło tu również o zduszenie konkurencyjności gospodarek krajów „nowej Unii”, a przede wszystkim największego z nich – Polski. Świadczyć może o tym chociażby przyznawanie nam przez Komisje Europejską zaniżonych kwot CO2. Ostatnio, taki niski limit na lata 2008-2012 przyznano nam w 2007 roku. Rząd Jarosława Kaczyńskiego zdążył jeszcze zaskarżyć tę decyzję do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który w 2009 roku przyznał nam rację, uznając decyzję KE za bezprawną. I teraz, trzymajcie się – rząd PO-PSL nie skorzystał z przychylnego nam wyroku ETS, tylko kupuje potrzebne nam kwoty za ok 1 miliard euro rocznie! Od 2007 roku uzbierało się już niemal 5 miliardów bezsensownie wyrzuconych euro.
III. Drogi wizerunek Tuska.
Wszystko to w imię „dobrego wizerunku” Tuskolandu w oczach unijnych wielkich, czym tak lubi się chwalić nasz premier. Innego wytłumaczenia nie widzę. Póki co, ten „wizerunek” tylko w tej jednej sprawie kosztował nas, powtórzę, 5 miliardów euro. Ile kosztował nas w innych sprawach? Co ciekawe, teraz sytuacja się powtarza, mianowicie Komisja Europejska ustaliła niekorzystne dla Polski zasady rozdzielania przydziałów darmowej emisji CO2 na lata 2013 – 2020. Rząd Tuska heroicznie zdecydował się na zaskarżenie ich do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, zrobił to jednak w ostatnim możliwym terminie, zaś rozstrzygnięcia możemy się spodziewać najwcześniej za dwa lata. Ponieważ ustalenia KE zaczną obowiązywać już za pół roku, to można się spodziewać głębokiego kryzysu w branżach wytwarzających 20% polskiego PKB.
Jaki będzie mechanizm upadku? Otóż KE oparła rozdział darmowych kwot dwutlenku węgla na tzw. benchmarku gazowym, czyli emisji dwutlenku węgla generowanej przez 10 % najbardziej wydajnych instalacji gazowych w UE. Jest to na rękę gospodarkom państw Europy Zachodniej, tymczasem 94% polskiej energii pochodzi z węgla. „Przemysł papierniczy, chemiczny, cementowy, materiałów budowlanych czy energetyka i ciepłownictwo nie będą mogły otrzymać darmowych uprawnień emisyjnych w porównywalnej ilości co ich konkurenci z krajów, w których wytwarzanie energii jest oparte na gazie” - pisze Tomasz Skłodowski. Wymienione branże to właśnie owe wspomniane 20% PKB i 500 tysięcy miejsc pracy. Do powyższego dodajmy jeszcze naszą węglową energetykę, która od 2013 roku będzie musiała dokupywać 30% uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Oznacza to wzrost rocznych kosztów wytwarzania energii o 8 – 12 miliardów złotych, co przekłada się na wzrost cen energii o 65 – 80% do 2020 roku.
IV. Droga do katastrofy.
Oznacza to gospodarczą katastrofę. Nie ma fizycznej możliwości, aby w tak krótkim czasie zmodernizować energetykę. Zresztą, za co? Rząd Donalda Tuska ocknął się w ostatnim momencie kierując sprawę do ETS, zbierając za to zresztą burę od euro-decydentów, ale najgorsze już się stało. Zabrzmi to niewiarygodnie, ale podobno, jak relacjonuje Tomasz Skłodowski... „dopiero teraz ministrowie i premier RP zrozumieli, jak katastrofalne dla polskiej gospodarki będą decyzje Komisji Europejskiej” (!!!). Dodam, że zasady przyszłego rozdziału darmowych limitów były znane od kwietnia 2011 a odpowiednio wcześniej – negocjowane.
Za zbrodnicze zaniechania nie-rządu Tuska na tym i innych polach będziemy płacić przez najbliższe dziesięciolecia. O ile, optymistycznie zakładając, Polska w ogóle te dziesięciolecia przetrwa, bo już wkrótce może nas spotkać zapaść, przy której bankructwo Grecji to pikuś. Nie było w ostatnich 20 latach rządu, który spieprzyłby wszystko co tylko można tak dokładnie jak rząd PO-PSL. Polecam całość artykułu w „Rzeczpospolitej” - ja w niniejszej notce tylko zarysowałem najistotniejsze sprawy.
Gadający Grzyb
http://www.rp.pl/artykul/690642-Pakt-klimatyczny---porazka-Donalda-Tuska.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8510 odsłon
Komentarze
GG
28 Lipca, 2011 - 22:26
Świetnie że wyłapujesz te energetyczne rodzynki , z tego typu szokującymi informacjami warto wydać biuletyn informacyjny dla
nieświadomego społeczeństwa ignorantów !
pozdrawiam !
Re: GG
28 Lipca, 2011 - 22:37
Wydasz biuletyn to połowa nie przeczyta, a z tych co przeczytają 90% nie zrozumie, zaś resztka, która przeczyta i zrozumie, to zaraz zapomni ;) - że tak Lema strawestuję.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
GG
28 Lipca, 2011 - 23:00
Na reklamy w tv nas nie stać , ale jak sam to naświetliłeś z tym kwiatem narodu bez prowokacji i manipulacji wyborów nie da się wygrać ....;)
Re: GG
29 Lipca, 2011 - 00:08
Czytając wieczorem pana tekst,dochodzę do wniosku że to jest celowe niszczenie Polski,bo nie wierzę w ich głupotę,czy braku nie fachowości,dogadali się z unijnymi komisarzami,i piniazki idą gdzieś na konta,przeciętnego Polaka to nie interesuje,do puki nie straci z tego powodu pracy,wiele zakładów stego powodu stanie,bezrobocie dojdzie od 20-30%,drożyzna zaleje kraj,a orkiestra dalej gra a Tytanik tonie,przepraszam za te czarną wizje,ale rachunek prawdopodobieństwa jest duży
oby te moje słowa w gówno się zamieniły
pozdrawiam
Re: Re: GG
29 Lipca, 2011 - 01:11
A cholera wie - czasem za tymi tuskoidami nie dojdziesz - robią to co robią celowo, czy po prostu są aż tak durni. Mogły tu pójść jakieś "obrywy", ale z drugiej strony to odwołanie się do ETS może wskazywać, że faktycznie połapali się dopiero poniewczasie...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Co jest bardziej podłe?
29 Lipca, 2011 - 01:15
Zdrada Narodu czy Państwa? Jaka jest różnica w tym?
Że PSL to dziwka to wiadoma sprawa.Dziwka jak dziwka raz trzyma z policjantem( SLD), raz z bandytą(PO).
Bo porządny człowiek groszem nie śmierdzi to i Go unika.
Od dawna mówię,że popaprańcy znależli złotą żyłę w handlu żywym towarem ( czytaj Polakami).
Żadna nacja nie pracyje tak dobrze i solidnie, wprost poddańczo jak Polacy za granicami.Więc dobry towar na handel.Wręcz powiem jedyny towar eksportowy,bardzo poszukiwany szczególnie dla Niemców.
Pracuje nie pyskuje,nie trzeba mu żadnych praw.Wystarczy jakaś szopa do spania raz dziennie dać jeść a jeszcze lepiej w sobote piwo dać.I już będzie bardzo zadowolony.Z niemieckiego pracodawcy.
Dlaczego? Bo nie bił niemiec,nie nasyła gestapo,SS,nie wywiózł do obozu koncentracyjnego?
Dlaczego tak teraz Polacy kochają niemców? angoli,włochów a nawet hiszpan?
A no to jest właśnie ta polityka miłości w/g rudego kaszuba.
A co to ma wspólnego z CO2?
A to że niebawem masowa świeża i nie przerwana dostawa nowych niewolników.Bo tu już coraz mniej będzie miejsc pracy.
A Niemiec,angol czy inny poprawny"europejczyk"aż zaciera łapki z radości.
Skoro mam 10 pracowników za 10 E to ,a w Polsce nie ma pracy to przyjme jeszcze 2 ale obniże im do 8E .
No i ma 12 zate same pieniądze iprodukcja bez podnoszenia kosztów wzrośnie.I to napewno.
Bo gdzie ma Polak pracować??????????????
Takie kożyści jakie "Europa"(jaka????) osiągneła z Polski ,to nawet gdyby najechali nas i w tydzień znów była okupacja.Tyle by nie zyskali co od 2000 r.I
Podawanie linków, autorów jak np zacny Gadający Grzyb nie ma sensu bo zabrkło by miejsca,by przedstawić dowody na niszczenie populacji Polaków.Masowe , nie raczej zmasowany atak "polaków" na Polaków po ty by dać dupy tym co mają kase.
Najgorsze że mam świadomość tego co się dzieje i co mnie czeka.
Serdecznie pozdrawiam tu piszących(jeszcze).
Wszelkich łask Bożych Wam życze.
PO-MATOŁY
29 Lipca, 2011 - 09:10
I tobie równiesz wszystkiego najleprzego zdrowia,oraz łaski Boga,i tysięcy tak wspaniałych komentarzy pozdrawiam serdecznie
Marek
Re: Co jest bardziej podłe?
29 Lipca, 2011 - 14:52
Bóg zapłać :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Teraz wszystko się zgadza
29 Lipca, 2011 - 01:36
Najpierw efektowna fordanserka człowieka pełniącego obowiązki premiera IIIRP obliczona na późniejszą synekurę w strukturach UE. Teraz mamy element dodatkowy - wkupne.
W Kujawach, nie tak odległych od Kaszub, był taki obrzęd - "wkupne do bab":
"Na Kujawach starsze kobiety przyjeżdżały po młodą mężatkę półwoziem przystrojonym w barwne chusty i przy wesołych śpiewach wiozły ją do karczmy. Po drodze groziły młodej wywróceniem pojazdu, od czego musiała się ona wykupić datkiem pieniężnym."
Tuskowi cały czas grozi się "wywróceniem wozu" ale trzeba przyznać, trzyma się on męznie i wygląda na to, że skutecznie się wkupi. Można powiedzieć, że robi dokładnie wszystko czego się od niego zażąda.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Re: Teraz wszystko się zgadza
29 Lipca, 2011 - 12:56
Tusk opłaca swoje wkupne bardzo hojnie z naszych kieszeni. Jedyna nadzieja, że uda się go osądzić zanim czmychnie na euro-posadkę.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
To mnie właśnie martwi...
30 Lipca, 2011 - 02:19
[quote=Gadający Grzyb]Tusk opłaca swoje wkupne bardzo hojnie z naszych kieszeni. Jedyna nadzieja, że uda się go osądzić zanim czmychnie na euro-posadkę.[/quote]
To mnie właśnie martwi.
Wykonalność wydaje mi się bliska zeru.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Re: Wrobieni w CO2
29 Lipca, 2011 - 01:39
Obawiam się, że wiara Pana Skłodowskiego co do intencji tej szemranej ferajny jest powiedzmy ..mało zasadna. A to dlatego że co potrafią i jakie przyświecają im cele pokazali w latach wcześniejszych. Mało kto zdaje się o tym pamiętać niestety. My "frycowe" zaczęliśmy spłacać wcześniej kosztem "zdelejtowania" własnej gospodarki. Jednak to dopiero początek gdyż zaakceptowanie "handlu emisjami" zaowocuje zepchnięciem nas poniżej granicy ubóstwa a krajach Afrykańskich. Dla wielu jedynym wyjściem będzie emigracja. Tak się tworzy "przestrzeń życiową" dla narodu wybranego :(
W. red
W. red
Mam tylko jedno pytanie.
29 Lipca, 2011 - 05:30
Czy znajdzie się paragraf i odpowiednia szubienica dla tego matoła?
Naprawdę, czy jest możliwe zrobienie zbioru danych włącznie z kopiami papierów tych tam umów czy co tam jeszcze będzie potrzebne? Jak przyjdzie pora by to towarzystwo powiesić to będą potrzebne jakieś dokumenty świadczące o tym co wyprawiali. No, nie wyobrażam sobie żeby mogli chodzić potem bezkarnie!
Re: Mam tylko jedno pytanie.
29 Lipca, 2011 - 13:00
Teksty umów nie zginą, o to akurat można być spokojnym. Materiału dowodowego jest pod dostatkiem w tej i innych sprawach. Dlatego za wszelką cenę oni muszą wygrać kolejne wybory - bo wiedzą co ich czeka w razie przegranej.
Powiesić się ich niestety nie da. Ale do więzienia można ich wsadzić.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Gdyby
29 Lipca, 2011 - 05:55
Polacy słuchali RM iTv Trwam wiedzieliby o tym od dawna.Obecnie rządzący trwonią pieniądze Polaków wszędzie.
Jednak te media czysto polskie dla "ętelygentów"to wstyd i obciach.
Straszne tępaki
29 Lipca, 2011 - 06:16
te ministry z PO.
Re Gadajcy Grzyb
29 Lipca, 2011 - 08:09
Witam serdecznie. Poruszony przez Pana temat CO2, nie jest tematem dla mnie nowym. Być może na tej stronie został poraz pierwszy poruszony, dlatego chwała Panu za to i wielki ukłon w Pana stronę. Temat niezmiernie ważny i dla nas wszystkich Polaków i istotnym jest aby znała go jak największa liczba mieszkańców naszego kraju. Więcej, żeby uświadomiła sobie konsekwencje polityki miłości (dla ue, bo nie dla nas Polaków) jakim jest pakiet klimatyczny i ile nas będzie kosztował. Nie łudźmy się, że to sie jakoś rozejdzie po kościach. Wspomniałem na wstępie, że temat jest nie nowy, otóż prof. dr. hab. Jan Szyszko, poseł na sejm RP TRĄBI NA TEN TEMAT OD WIĘCEJ NIŻ ROKU. Ale nie na stronach Rzeczpospolitej, ale na antenie Radia Maryja (tego moherowego radia, którym wielu się po prostu brzydzi). Więcej ! wypowiedzi ludzi z tytułami naukowymi dotyczące poszukiwań gazu łupkowego np. prof. zw. dr. hab. Mariusz Orion Jędrysek, Paweł Poprawa Przedstawiciel Państwowego Instytutu Geologicznego, mec Janusz Wojciechowski, dr Zbigniew Kuźmiuk. Oraz audycje na antenie Radia Maryja redaktora naczelnego miesięcznika Rurociągi w którym to omawia między innymi, że ruskie są nam winne 45 miliardów dolarów za przesył gazu i nie zamierzają zapłacić. Więcej, Nikt ze strony rządowej się nawet nie upomina. Nie umiem wklejać linków więc odwołuję się do strony Radia Maryja, podstrona "aktualności dnia" i dalej "więcej". Tam jest cała plejada tylko trzeba poszukać. To są nagrania dźwiękowe do odsłuchania. OBUDŹMY SIĘ. TUSK I UNIA ZROBI Z NAS ŻEBRAKÓW. Pozdrawiam ,
Re: Re Gadajcy Grzyb
29 Lipca, 2011 - 13:01
Pełna racja - wielki szacunek dla RM za podejmowanie tych tematów.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Powstaje pytanie,
29 Lipca, 2011 - 13:24
Czy "ocieplenie klimatyczne" (do tego, a nie do "zmian klimatycznych" miała prowadzić emisja CO2) wymyślono w latach 70/80 ubiegłego stulecia w Związku Radzieckim w ramach walki z imperializmem czy może było rezultatem działania grup finansowych na "Zachodzie" w celu stworzenia rynku handlującego prawem do emisji żeby zarobić olbrzymie pieniądze? A może sukces tego oszustwa polegał na tym że obie strony grały w to samo?
Dla Polski byłoby lepiej gdyby to wykazano. Tyle że to trudne; jak zainteresowani sypną pieniędzmi, znajdzie się znów ktoś kto zmanipuluje lub sfałszuje wyniki badań i wprowadzi nieprawdziwą interpretację.
Ciekawe też jak się będzie miał Donaldinho gdy się dowie że tak pięknie podłożył się pod manipulację?
Pozdrawiam, Gadający Grzybie
Re: Powstaje pytanie,
29 Lipca, 2011 - 14:54
Donaldinho właśnie się połapał i dlatego złożył odwołanie do ETS, tyle, że to już musztarda po obiedzie.
A co do genezy mitu "globalnego ocieplenia", wiem jedno - zieloni radykałowie na Zachodzie byli w czasach Zimnej Wojny b. często na usługach sowieckich służb. Ruskim do dziś to procentuje.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb