Czy rzeczywiście istnieje alternatywa: Zjednoczona Prawica lub Koalicja Obywatelska?
Tylko bardzo ograniczony umysłowo człowiek może dziś sądzić, że w Polsce interes Kraju przeważa nad interesem partyjnym. Z kolei ten ostatni wiąże się z oczekiwaniami spoza granic Polski. Dla Koalicji 13 Grudnia mentorem są Niemcy, co zarazem wpływa na jej bezkrytyczne posłuszeństwo dla kierownictwa Unii Europejskiej, a praktycznie von der Leyen. Czyli obieg wpływów się zamyka i zawsze jesteśmy w tym samym miejscu czyli w Berlinie. Z kolei Zjednoczona Prawica tępiona przez libertyńsko-lewacką Unię szuka oparcia w sojuszu z USA, co po wyborze Trumpa ma znaczenie zarówno dla Polski jak i Europy, z jej niezrozumiałą rebelią antyamerykańską. Wpływy spoza granic Polski idą zarówno z zachodu, jak i wschodu. Dziś gołym okiem widać, że obóz rządzący nie uczyni nic, co by kolidowało z interesem Niemiec, choć werbalnie może to być równie dobrze Unia Europejska. Ta ostatnia jest od wymuszania posłuszeństwa w sprawach wyraźnie dla Polski szkodliwych. Rożnego rodzaju kary n. p. za nie przyjmowanie migrantów, za ewentualny sprzeciw wobec koncepcji ewidentnie dla Polski szkodliwych, n. p. zielonego ładu. Nawet człowiek z ulicy orientuje się już w zjawisku cofania się polskiej przedsiębiorczości, powinien dostrzegać też kto przewiduje dla siebie korzyść z tzw. Tarczy Wschodniej, nie mówiąc o fantastycznym wprost projekcie armii europejskiej. Wpływy rosyjskie to osobny temat.
Wszystkie te zjawiska nie wróżą dla Polski niczego dobrego. Dla świadomego Polaka nie może zatem istnieć alternatywa: uległość wobec Unii/Niemiec, czyli Platforma, czy Zjednoczona Prawica, wprawdzie bazująca na sojuszu z USA, ale jest to partner z pewnością bardziej spolegliwy niż Unia Europejska. Można sądzić, że Zachód w każdej dramatycznej sytuacji zostawi nas na lodzie, czego już doświadczyliśmy. Żonglerka sondażami jest nie tylko naiwna, ale także źle wpływa na stabilność opinii publicznej. To, że Trzaskowski mimo teatrum jakie urządza w czasie swej kampanii dotąd przeważał nad Nawrockim, a PO nad PiSem świadczy tylko o tym, że około 1/3 Polaków ma w nosie los Polski. Spadek popularności Trzaskowskiego na tle jego niepowodzeń w kampanii wcale nie jest rekordowy, jak ktoś się wyraził, a sondaż na który się powołuje Piotr Müller nie świadczy do końca o tym, że jest to dla nas jasny sygnał, że Polacy doceniają konsekwencję i wiarygodność. Można zrozumieć, że wysunięcie się na prowadzenie w sondażach PiSu (nieznaczne zresztą) cieszy obecną opozycję, ale czy tym samym Polska objęła prowadzenie? Czy wzrost poparcia dla Trzeciej Drogi mającej takich polityków na pokładzie, jak Hołownia, pani Sroka, Kosiniak-Kamysz, Zgorzelski, Hennig-Kloska – żeby wskazać na pewne konkretne osoby – świadczy o takim „rekordowym” poparciu, dla Polski? A jak pracuje dla Polski pan Mentzen, który się wyraził, że małżonka jego jeszcze bardziej nie lubi PiSu niż on. A przecież PiS myśli o sojuszu z Konfederacją. Warto się zastanowić nad tym co powiedział niedawno prezydent Duda: Faktem , że to co w tej chwili robią Donald Tusk jako premier oraz podległy mu minister finansów, jest – w moim przekonaniu - oczywistym naruszeniem prawa. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. To są decyzje, które zostały podjęte przez Państwową Komisję Wyborczą i potwierdzone przez Sąd Najwyższy. To, co robi rząd w tym zakresie, to jest w istocie absolutne łamanie prawa.
Jasne jest, że w przypadku przegrania wyborów przez Trzaskowskiego, Tusk może kolejny raz złamać prawo i nie uznając wyboru, sprawić że na fotelu prezydenta zasiądzie Hołownia, czyli spełni się najgorsza prognoza dla Polski.
To są problemy, które winny, nie tylko w tej chwili, ale zawsze trafiać do głów i serc Polaków. Zapiekłych w nienawiści do PiSu, która przesłania każdą nawet najbardziej słuszną myśl państwowościową się nie przekona, ale nie jest to nowość w historii naszej. Polska jednak zawsze przegrywała, kiedy koterie dochodziły do głosu. Niech tym razem będzie inaczej, bo nie partie się liczą, ale liczy się tylko POLSKA. W chwili obecnej PiS identyfikuje się z jej interesem. Z jakim identyfikuje się PO, widać po jej dokonaniach. Alternatywa PiS czy PO dla Polaka nie istnieje. A jeśli ktoś takową widzi, to powinien też przewidzieć jej rezultat. Kiedyś owocem fałszywych postaw, prywaty i zacietrzewienia były rozbiory. A czego można się spodziewać dziś? Warto o tym pomyśleć zawczasu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 422 odsłony
Komentarze
Przede wszystkim partia o
28 Kwietnia, 2025 - 18:37
Przede wszystkim partia o nazwie PiS powinna już na początku swojej II kadencji rządów przyjąć inną nazwę i zmienić formułę przynależności otwierając się na wszelkie małe partyjki prawicowe. Była cała jedna kadencja aby to załatwić: dać nową nazwę w rodzaju Partii Konserwatywnej lub jakąś podobną i skupić tych, co mają podobny punkt widzenia oraz oddać przywództwo młodszej generacji. Dzisiaj byłaby inna rozmowa.
Szpilka
To Jest Fałszywy Trop
4 Maja, 2025 - 21:17
Nie ma partii w historii Polski, która zrobiła więcej dla Polski zarówno gospodarczo jak i politycznie aniżeli PiS. To nie opinia oparta na subiektywnym podejściu ale na statystyce i wyraźnym jak i ambitnym podejściem do wszelkiego rodzaju przedsięwzięć za czasów tej formacji jak i - co jest za mało doceniane - budowania suwerenności politycznej od Rosji i Unii Europejskiej.
A PiS jak żadna partia w historii Polski demokratycznej miał bardzo pod górkę. Musial walczyć na wielu frontach z:
P.S. Nie wiem na 100% czy to prawda, ale czytałem w jednym z przekazów z Medjugorje, że Matka Boska powiedziała kilka lat temu, że Polacy są niewdzieczni (i że wraca komunizm). Obym sie mylił. A - jeśli sie nie mylę i to nie był "fake news," to też nie dziwi mnie tego rodzaju osąd widząc i słysząc co Polak może zrobić Polakowi i Polsce i jak okazywac niewdzięczność tym, którzy uniezależnili Polske od Rosji i wzmocnili Polske na tak wiele frontach przy tak wielu przeciwnościach losu.
Nie wstydze sie powiedzieć, że powinniśmy zdejmowac czapkę z głów na słowo Zjednoczona Prawica, PiS, Suwerenna Polska, polityków obu partii i ich wspierających, bo oni udowodnili na czym polega dotrzymywanie obietnic wyborczych, promowanie tradycyjnych wartości chrześcijanskich i zwykły patriotyzm, który nie polega na realizowaniu niemieckich interesów narodowych. Zmiana nazwy PIS - tej partii - to odcięcie sie od jej sukcesów, które trzeba promować a nie chować je w piasek lub w usuwać w niepamięć.
Pzdrw. wszystkich polskich patriotów co się nie boją prawdy a szczególnie tych co nie są pasywni we wspieraniu tych, którzy walczą z Koalicją Zła i jej kolaborantami.
P.55
BARDZO SŁUSZNE, ALE
29 Kwietnia, 2025 - 10:14
BARDZO SŁUSZNE, ALE ZJEDNOCZONA PRAWICA to jest krok w tym kierunku.
należy pamiętać o układach magdalenkowych
3 Maja, 2025 - 20:46
partyjniactwo, TKM, my nie ruszamy waszych wy nie ruszacie naszych, kopiemy się tylko do kostek ciągle aktualne.
solidaruch80