Sroka nie chce teatru politycznego
Gdybyż to ona mogła nie chcieć, może by i nie chciała, bo Tusk kazał jej grać w komedii, a to naprawdę wielka sztuka. Komedię tak zagrać, by widzowie mieli się z czego śmiać, to jest coś. Ale zespół Sroki nie da rady. Teraz brak takich aktorów nawet na scenach, a co dopiero w takich przedstawieniach jak komisje tusko-bodnarowskie. Sroka dobrze wie, że przy takich aktorach jak Zembaczyński i Trela nie ma szans. Jeden gra Bonda drugi Freislera, a cóż ona? Pokrzykuje, grozi, ma satysfakcję, że takiemu Ziobrze przypakuje 30 dni, po czym spędza swoją szajkę ze sceny i w nogi. Bo Ziobro się pojawił, i gdyby poczekali, Qui pro quo trzeba by odegrać. Czy byłoby ono polityczne, jak nie chce Sroka? Przesadza z ambicją. Może teatr objazdowy w remizie, jak za PRL. Ale aktor gościnny, mający spektakularnie być sprowadzony ciupasem wszystko popsuł. bo sam się zjawił. Dlatego aktorzy dali nogę. Spektakl jednak był, ale w plenerze. Libretto zawierało rajd pod Łódź, na aleję Wilanowską i do Republiki. Ci republikanie odgrodzili się falistą blachą i jeszcze czymś. Nawet klamki nie było do ucałowania. Kiedyś za Bieruta takie spektakle miały miejsce, ale ludowi ich nie udostępniano. Nie było TVNu, a w „kołchoźnikach” Wanda Odolska rugała wrogów ludu pracującego miast i wsi, choć oczywiście nie à la Marta Lempart i jej naśladowcy z KO. Wtedy kultura była jeszcze w powijakach. Wszystko było per „łaskawa pani”. Nie to co dziś pod Pomnikiem Smoleńskim każdego jedenastego w wykonaniu weteranów ORMO i ZOMO i ORowców. Już mogłoby się wydawać, że Komisja salwując się ucieczką uczyniła zadość życzeniu pani Sroki i nie odegrała „teatru politycznego”. Aliści pan Joński tę lukę wypełnił w innej komisji, i przyznać trzeba, z maestrią. Joński taktownie, jak to on, spytał Mariusza Kamińskiego czy w czasie spotkanie (u Morawieckiego, kiedy to miał wpaść w furię) był trzeźwy? Joński przerwał Kamińskiemu, kiedy ten chciał dać odpowiedź, domagając się z miną, powiedzmy, Jagody odpowiedzi na pytanie. Na to Kamiński: Tak, chcę odpowiedzieć na to pytanie. Jest pan świnią — odparł były poseł, po czym wstał i wyszedł . Tak, to rozumiem. Nie wiem, czy panią Srokę stać by było na tak wspaniały dialog. Toteż lepiej, że ona „teatru politycznego” nie chce. Co by było, gdy musiała konkurować nie tylko z Jońskim, ale także ze Szczerbą. Teksty ich obu trafią za rządów Nowackiej do podręczników szkolnych. Oto jeden z nich: "Władza karmi faszystowskie bojówki publicznymi pieniędzmi". Coś im się poplątało, albo się przejęzyczyli, Przecie to władza ukradła PiSowi należne mu pieniądze w ramach kampanii wyborczej swego kandydata. Ale obaj żołnierze „demokracji walczącej” mogli to przeoczyć, wojując na tak wielu frontach przeciwko karmiącej ich obficie Polsce.
Czy można o działaniach obecnych władz pisać poważnie? Można, ale gdzieś tam w Białołęce czy w jakimś innym miejscu internowania. Ziobro pisze akurat w Białołęce któryś już raz swój życiorys. UB kazało pisać przed każdym przesłuchaniem. Wiem nie z opowiadania, bo sam pisałem. Wtedy też tak bywało jak dziś. Jeśli tylko chciałeś czegoś dobrego dla Polski – zaraz trafiałeś na komisję, wtedy chudszą niż obecnie, 2-3 osoby. I albo na proces, gdzie sędzia i prokurator byli już umówieni, wyrok ustalony w komitecie partyjnym, a adwokat bał się każdego słowa. Bywało, że od śledczego szło się prosto do ciupy na tyle, na ile chciał śledczy. On w tym czasie mając delikwenta szukał na niego paragrafu. Jak w przypadku ks. Olszewskiego. Któryś z posłów PO mówił w TV o niezawisłych sądach. Nie dosłyszałem, czy mowa była o PRL czy o Polsce Tuska? Ale w końcu żadna to różnica. Dziwna rzecz, obecni władcy nie mają elementarnej wiedzy. N. p. taka Nowacka odpowiedzialna za stan umysłów polskiej dziatwy jest przekonana, że obozy koncentracyjne to dzieło polskich nazistów. Nawet nie faszystów, ale nazistów! A gdy chodzi o tarmoszenie i łapanie ludzi, łapacze znają tamte praktyki, jak gdyby sami ich doświadczyli. Niemieckie przysłowie mówi: Unkraut vergeht nicht – chwast nie ginie. Oj, nie ginie, dziś widać to gołym okiem. Ale przecież kiedyś trzeba go będzie zebrać i spalić.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 299 odsłon
Komentarze
Przestępcy i mafiozi Tuska niszczą i rabują Polskę i Polaków
2 Lutego, 2025 - 09:02
W USA lewaccy degeneraci pokazali jak wykorzystują załgane lewackie mass media do zbrodniczej lewackiej propagandy, a także jak ułatwiają zbrodniarzom i przestępcom mordowanie ludzi broniących swojej własności - a więc terroryzowania całych miast i społeczeństwa.
Tragiczne pożary w Los Angeles pokazały, że lewaccy degeneraci mogą też doprowadzić do niewyobrażalnych tragedii i strat materiaalnych - bo publiczne pieniądze zamiast na straż pożarną i policję przekazują na załganą, bolszewicką propagandę genderową...
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.