Wspomóżmy finansowo PiS.

Tak, trzeba agitować. Po 5-tym też wpłacę 100. Dwójkę  znajomych już zachęciłem. Zadeklarowali, że zrobią to samo. Za tydzień zapytam. To jest teraz deklaracja za walką o Polskę. Niemieccy, Ruscy i inni wypowiedzieli wojnę narodowi polskiemu. A nie wygrasz wojny bez pieniędzy. To pewne. Różni gęgają w internecie i wypisują argumenty przeciwne. Ulituję się nad nimi i napiszę tylko, że nie mają racji. Ten rząd stoczył heroiczny bój z wrogiem zewnętrznym i wewnętrznym. Że dobrze płatne posady były? I dobrze. Miały być źle płatne? To teraz w sumieniu są zobowiązani przynajmniej po tysiaku i więcej wpłacić. Druga strona ma  w "lokalnych samorządach", wojewódzkich i  sejmikach 100 razy więcej posad i często lepiej płatnych. Są wspierani przez deweloperów, co każdy większy ma dochodu... miesięcznego ok 30 milionów na czysto. Co Obajtek i Morawiecki  uczciwie się tego dorobili w majątku przez cale życie, kilkadziesiąt lat. A robią z nich krezusów. 1 miesiąc , 30 dni, u wielu,  a tu całe życie. Takie są proporcje.  Przewaga drugiej strony jest nie jak 100 ale jak tysiąc do jednego. Te znikające miliardy , co roku z VAT za rządów PO/PSL gdzie szły? 30 miliardów co roku. W kosmos? Na wspieranie polskich dzieci i emerytów? A jeden miliard to 1000 milionów. Co roku. 30 miliardów się "rozpływało". To mają cichego wsparcia pewno do obrzydzenia. Nie bądźmy naiwni.

Dla mnie ten rząd był , jak na miarę przeciwności, i na tle innych rządów przedtem, fenomenalny. Oby na następny taki dobry rząd, Polska nie czekała 100 lat. Albo...niedoczekanie. Zrobią z naszych potomków niewolniczą trzódkę.

Jak oprawcy, reżimowcy , ich ruskie wsparcie i niemieckie, zobaczą, że wpłat mało, to dopiero się rozhulają w złym. Wpłacajmy, póki jest komu. Bo jak ich zniszczą, to następnej patriotycznej , antyniemieckiej i antyruskiej ekipy możemy nie dożyć, nawet ci młodsi. Na miarę swoich aktualnych możliwości.

Tak, problem z najstarszymi. Co niekiedy nie poruszają się w koniecznej bankowości i przelewach. To nie jest tak, że na 7,5 miliona głosujących chociaż połowa  wpłaci 10 zł lub nawet polowa z tej połowy. Zapomnijcie. Jakby 3-5 % to byłby wielki sukces. Różne względy. Więc  ci co teraz  mogą, ("jutro" niepewne przy tej władzy ), po stówce. Lub pół stówki, 50 zł. A 10-20 zł to też deklaracja poparcia.  Ale  są i tacy co mają trochę więcej (i 1000zl, bardzo chwalebne glosy) i chcą wysłać ale wolą być w cieniu. To właśnie wysłać z konta rodziców czy dziadków. A złych, judzących, szydzących czy zniechęcających głosów nie słuchajmy. 100 zł raz w roku , to daje 8,50 zł miesięcznie. Jeden tygodnik lub najtańsza kawa , expresso w knajpie. To chyba Polska jest warta jednej kawy expresso w miesiącu? Czy nie? Czy będziemy bić pianę, jak na niektórych portalach? Jak to często bywa, lubimy mielić językiem. Też lubię. Można gadać i pisać, ale ta wpłata to REALNY CZYN. A lepsze czyny niż słowa.

Zachowanie PIS - u w sprawie wydarzeń z 10.04.2010 roku(bezkarność współsprawców  zbrodni) przez 8 lat rządów PIS/ZP zniechęciło wielu Polaków do wspierania PIS-u.

PIS i J. Kaczyński nie wytłumaczyli Polakom, dlaczego obietnica PIS-u nie została zrealizowana.

Podczas 90-tej  miesięcznicy w dniu 10.10.2017 roku,  J. Kaczyński  powiedział, co możemy oczekiwać na 96-tej, ostatniej miesięcznicy 10.04.2018 roku.

Powiedział, że będzie pomnik ofiar  i Prezydenta L. Kaczyńskiego oraz:

(...) - I będzie prawda , której jeszcze dzisiaj nie znamy i ja jej nie znam. Prawda albo stwierdzenie, że dzisiaj, w tych okolicznościach, które mamy, tej prawdy do końca ustalić się nie da. Ale zostanie to powiedziane uczciwie, to się Polakom po prostu należy.(...)

Miało być "uczciwie" powiedziane dlaczego w tych warunkach "tej prawdy do końca ustalić się nie da" i do tej pory powiedziane nie zostało.

Czy my Polacy przez całe długie dekady musimy nie poznać prawdy o tragicznych wydarzeniach w naszej historii?

Przecież Polacy "całej prawdy" o zbrodni katyńskiej nie znają!

Masz 100% racji, że musi być kluczowe słowo DAROWIZNA co sam w przelewie zaznaczyłem ale w komentarzu mi umknęło. Moją dekoncentrację mogę tylko wytłumaczyć faktem, że ostatnio miałem wiele problemów kardiologicznych po kolejnym wszczepieniu stymulatora ale muszę przecież dla dobra Polski dociągnąć do następnych wyborów... 

... każdy kij ma 2 końce tyle, że właśnie takie "igrzyska" jak campus, które odbywają się za niemieckie ale także niestety i to w bardzo dużej mierze za nasze publiczne samorządowe pieniądze, świadczą o tym, że niezależnie od dotacji państwowych partie KO zawsze będą działać w tym trybie. Ostatnie wybory pokazały, że gdyby nie subwencje z państwowej kasy to PSL i lewica prawdopodobnie sięgnęłyby dna i nie uzyskały minimum do parlamentu a bez nich PO byłoby na z góry straconej pozycji, czyli w mniejszości.

 Warto tu także wspomnieć o fakcie, że wielu tzw. zdrajców, którzy opuścili szeregi Po i "przeszli" do innych partii - to moim zdaniem - działający "pod przykrywką" oddani Tuskowi działacze, którzy dopilnowali tego by te partie (jak "ciecia noga") szły we właściwym kierunku. Matematyka jest nieubłagana, fakt że gdyby nie sprzedajni koalicjanci z fałszywymi hasłami, bez ich wyborców - PO nigdy by nie było w stanie przez ostatnie kilkanaście lat dojść do koryta by zawłaszczyć siłą władzę przy milczącym lub otwarcie deklarowanym wsparciu "cieciej nogi" i to niezależnie od skali poparcia zagranicznych sponsorów a partia Polska 2050 ze swoim płaczkiem byłaby wyłącznie pośmiewiskiem internetu. Szlag mnie trafia, że to dzięki państwowej kasy te partie weszły do sejmu i że przy ich udziale dzieje się taka niesprawiedliwość kolejnego rozbioru polskiego majątku narodowego oraz usiłuje się nas pozbawić suwerenności.

 PO od samego utworzenia tej partii zawsze była finansowana przez Niemcy i nic tego nie zmieni tak długo jak długo będzie realizowała niemieckie interesy i jak długo na jej czele będzie stał D.Tusk, bo bez jego pruskiej bezwzględności i buty reszta czołowych działaczy tej partii jak sfora będzie walczyła między sobą o stołki - co już kilka lat temu się zdarzyło... a partia w sondażach szorowała po dnie a głębia jego sięgnęła wręcz rowu mariańskiego po partią Polska 2050 ! 

 Moim zdaniem, po tych kilku miesiącach "nie-rządów" i zaniechań skala zaniedbań w sektorze polskich przedsiębiorców osiągnęła taki poziom z którego KO może już tylko liczyć na poparcie unijnych lewaków (w tym oczywiście Niemców) oraz swojego twardego elektoratu w asyście byłych sb-ków i sektora więziennictwa wraz z ich pensjonariuszami (zajęcie siłowe Prokuratury Krajowej było przecież przez nich bezpośrednio i w mundurkach wspierane!) 

 Ostatni przykład próby pozbawienia subwencji PiS jest moim zdaniem poparciem moich rozważań, bo ukazał prawdziwe podstawy w tym i możliwości finansowe partii, która ma właściwy program i pomimo nielicznych błędów stara się go realizować a nie tylko obiecywać i kłamać, dlatego nadal uważam, że dla uzdrowienia systemu rządzenia - wszystkie partie powinny być pozbawione subwencji lub subwencja powinna być w znacznym stopniu zależna od ilości zdeklarowanych członków i sympatyków (z imienia, nazwiska i numeru pesel) - obywateli polskich - nie tylko tych mieszkających w Polsce ale posiadających jej obywatelstwo. 

 Obecny system jest do kitu, czego nie muszę już udowadniać bo wystarczy zapoznać się ze składem Rady Ministrów - ilu tam jest "specjalistów" którymi rządzi premier z marszałkiem...a to pokłosie tego systemu w polskich realiach.

 Każda forma sponsorowania polskich partii ze środków samorządowych lub z zagranicy (w tym w formie publicznych spektakli z udziałem jej polityków) lub subwencji finansowych podczas kampanii wyborczej w razie jej przyjęcia, powinna z automatu wykluczyć tą partię z możliwości zasiadania jej kandydatów w polskim sejmie - proste i demokratyczne.