TYLKO KRUL SIĘ LICZY!

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

TYLKO KRUL SIĘ LICZY!

Schab i żeberka, z kurczaka też nóżka:

Śpieszcie się jeść wszyscy, bo za rządów Tuska

Już czeka na was całkiem inna strawa…

Jej smaki najpierw pozna Dupiarza Warszawa…

 

Ileż tutaj trawy i kory bez liku,

Szczaw i mirabelki świeżutkie – z nasypu!

Gdy z mięs został robak i larwa soczysta,

Zaś wdzięcznie się wije na talerzu glista:

Świerszczowy ci chlebek w ustach zarzępoli,

Gdy Donald Olafowi Polskę opędzoli!

 

Za srebrników parę, za groszy sakiewkę,

Donek sprzeda Polskę niczym tanią dziewkę –

By znów mogła wedle Donka starej sagi -

Wyjechać na „arbeit” i zbierać szparagi…

 

By chwalić pod niebo, Krula Europy!

Pupilka Bidena - choć nie znalazł foty,

To wie już ferajna z Wiertniczej ulicy,

Że w świecie Dupiarza, tylko Tusk się liczy!

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (17 głosów)

Komentarze

Legendarni Wars i Sawa,

W życiu do ust tego by nie wzięli,

Byłaby to dla nich podła strawa,

Której przez gardła by nie przełknęli,

 

Zapewne wolałaby legendarna Sawa,

Ta nadobna mazowiecka dziewoja,

Schrupać upieczonego przy ognisku rosłego tura,

O brzasku upolowanego przez Warsa,

 

Upolowanego pośród rozległych mazowieckich kniei,

Upieczonego w żarze wieczornych ognisk,

Sycącego z nawiązką wszystkie bez wyjątku brzuchy,

Zebranych przy ogniskach Mazowszan średniowiecznych…

 

Zaświtała w mej głowie arcyspiskowa teoria,

Iż Warszawa przenigdy by nie powstała,

Gdyby to rzeczona niedorzeczna dieta,

Zagościła niegdyś na Warsa i Sawy talerzach,

 

Bowiem gdyby to taką oto dietę obrali,

Wars i Sawa głęboko zniesmaczeni,

Zapewne w młodości z głodu by pomarli,

Nim zdążyliby małżeńskie łoże podzielić…

Vote up!
7
Vote down!
-1

Kamil Olszówka

#1650484

Drogi Mikołaju, bardzo Ciebie proszę o fotkę dla Pana Donalda z prezydentem Bidenem oraz racz nam zwrócić mecenasa z ziemi włoskiej do polskiej!

Tooomasz Niewierny

 

Vote up!
7
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1650489

Oni chcą zmusić wszystkich do jedzenia robaków, by POtem powiedzieć, że robale czują i zakazać tego. To wszystko ma na celu wyeliminować gatunek ludzki w imię "dobrostanu planety". Trzeba im POwiedzieć stanowcze NIE zamiast się tłumaczyć, że "tak my oczywiście to popieramy ale nie tak radykalnie..."!

Vote up!
7
Vote down!
0

Евросоюз, идите вы в жопу!

#1650498

rarytasy, frykasy na poziomie wołowiny Kobe.
pzdr

p.s.
a na co zamienią te zboki słowo/życzenie smacznego?

Vote up!
6
Vote down!
0

antysalon

#1650500

pasztet z szerszenia

 

lewacki kuchmistrz

jadłospis podmienia

główne w nim danie

pasztet z szerszenia

Vote up!
4
Vote down!
0

jan patmo

#1650517

Ponoć wegańscy aktywiści mącą dzieciom w głowach,

Nie tylko w podstawówkach ale już od przedszkola,

By przenigdy nie pić krowiego mleka,

Gdyż jest ono własnością małego cielaczka,

 

Zaś rzeczonego cielaczka nie wolno okradać,

Bo pogniewa się na nas Matka Natura,

I ucierpi na tym cała planeta,

A krzywym okiem spojrzy na to wiadoma europosłanka…

 

Dieta naszych przodków,

Od pokoleń oparta była na mleku,

Przeto nie dajmy wmawiać sobie banialuków,

O szkodliwości a nikczemności dojenia krów procederu,

 

Bo choć mleczko jest cielaczka,

To niejedna poczciwa krasula,

Z pewnością chętnie by się z nami podzieliła,

Paroma wiadrami swojego cennego mleka…

 

jan patmo spróbuj mnie przebić!

Vote up!
2
Vote down!
0

Kamil Olszówka

#1650528

Nie chcę robaczków ani szczawiku.

I mirabelki mi nie pasują.

Najwyżej pójdę do kaceciku. gdzie los ponury mi zgotują.

Za karę każą wciąż "Trwam" oglądać.

Słuchać wrednego " Radia Maryja".

Dadzą schabowy na talerzyku.

I barszcz czerwony każą spijać.

Nowe ubranka będę nosić.

Nie chcąc opuszczać przyjaznych murów.

Kiedy wypuszczą?

Znowu nabroję.

W raju rządzonym przez "Krula szczuruf".

 

A tu dodatek specjalny, niestety prozą- grozą.( już kiedyś o tym wspominałem )

Jako żem zaprzysięgły kociarz, co mnie kosztowało zamach na życie, muszę bywać u weta.

Co prawda nie ze sobą ale to wsijo adno.

Siedzę w poczekalence. naprzeciw wychudłe dziewczątko, bladziuchne takie, oczka zapadnięte.

Pytam, co jest kotkowi?(o jej stan taktownie nie pytałem).

Ja jestem weganką i tak je mój( zapomniałem imienia ).  Daję mu specjalną wegańską karmę. A biedniuś ma kłopoty z brzuszkiem.

Coo! Czy Pani sobie zdaje sprawę z tego? Człowiek nie jest trawożerny. Bo mielibyśmy np. takie księgi i żwacze.

Słucham, co?

Widzi Pani, nawet tego Pani nie wie. Dlaczego mamy kły, niewielkie ale są? Bo człowiek jest Wszystkożerny. Żeby przetrwać wszędzie.

Ale wegaństwo i planeta...

Na razie Pani sama się zabija, kota oszczędzić albo oddać.

Obraza na twarzy. Weszła.

Zza drzwi słyszę taki sam koncert jak mój. Z tym że dużo głośniej. W końcu wyszła, wściekła.

Taa, Planeta i polityka miłości.

Vote up!
4
Vote down!
0

brian

#1650590