Czy jesteśmy na drodze do wariatkowa?

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Im bliżej wyborów, tym głupsze i pozbawione sensu, wręcz przeczące zdrowemu rozsądkowi – którego politykowi nie może zabraknąć, jeśli chce czegoś więcej niż stanowiska lub wywiązania się z jakichś komuś danych zobowiązań – a towarzyszy temu jakiś dziwny niepokój, podobny do szukmania schronienia przed nadchodzącą burzą.

Tusk na briefingu prasowym w Senacie mówił: „Dzisiaj rano poprosiłem moich najbliższych współpracowników, posłanki, posłów, senatorki, senatorów, pana marszałka, żebyśmy razem przed państwem stanęli w obliczu kolejnego gwałtu na fundamentalnych zasadach demokracji. Mówię tu o nieustannych próbach manipulacji przy Kodeksie wyborczym, który najwyraźniej przeszkadza PiS. Ta partia szuka różnych sposobów, co udowodniły także to ostatnie dni i przegłosowanie wczoraj nowego Kodeksu wyborczego, aby, obawiając się być może porażki w głosowaniu, zniekształcić wynik wyborów”.[1]

Niedawno TVN ogłosiła triumfalnie o remisie w sondażu poparcia między PiSem i PO.

Tusk z kolei snuje swoje obawy, że „PiS jest gotowy także sfałszować wybory, one [obawy – ZZ] niestety są coraz bardziej uzasadnione”.

Ton tych kasandrycznych proroctw przerywa na chwilę niezastąpiona pani Izabela Leszczyna, uspokajająco dla Tuska zdradzając, że co do funduszy KOP to, „jest szansa na jedną transzę w wakacje, a cała reszta zależy od tego, jaki będzie wynik wyborów. Jak wygra PiS, nie będzie ani KPO, ani w ogóle środków unijnych”. A może w takiej sytuacji nie będzie w ogóle Polski w Unii i pani ta zostanie na lodzie?

Jeśli brać w ogóle poważnie to, co ta pani mówi, to znaczy, że się wygadała. Bo w takim razie musi istnieć układ między opozycją a Komisją Europejską i te wszystkie kamienie milowe, to po prostu psie remanenty na trawniku. Po prostu wy róbcie wszystko, by utrącić PiS, a kto będzie rządził w Polsce, to się okaże. Po prostu wy otworzycie od wewnątrz drzwi, a my wejdziemy i zrobimy swoje. Czyli słowem, przeniewiercza służba otwiera drzwi mieszkania swego chlebodawcy, a reszta to robota rzekomych „włamywaczy”. Coś według scenariusza „Policjantki i Policjanci”.

I cóż ten biedny Tusk ma zrobić? Jego mina Zeusa gromowładnego już nie wystarcza. Drzwi od środka tak łatwo się nie otworzy, a ten sondaż? Cóż taki on wiarygodny jak TVN. Z kolei sporo Polaków, którzy nie chcą frymarczyć Ojczyzną tak łatwo nie odpuści. A więc nie pozostaje nic innego jak mieć kogoś, kto gotów jest na wszystko. Już wyostrzył piłę, by opiłować katolików, czemu nie ma opiłować wyborów i tak przyciąć ich wyniki, by akurat pasowały do wymiaru PO, bo wcale nie całej totalnej! Prosta sprawa. Jest przecież Sławomir Nitras, przy którym Feliks Edmundowicz wyglądał jak dziecię pierwszo komunijne. A do pomocy doda mu się kogoś, kto potrafi udawać troskliwą opiekunkę ciężko doświadczonych. I zaraz taka się pojawia. Któżby inny, jak nie pani Janina Ohojska, Założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, posłanka do Parlamentu Europejskiego. Jej zdaniem „PiS może doprowadzić do tego, że wojna w Ukrainie może przesunąć się także na nasz kraj”. Odnosi się także do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Stwierdza: Wiemy, że na granicy zginęły 34 osoby. Jeśli okaże się, że jest ich więcej, to dla mnie to jest ludobójstwo”.

Trudno się po tej pani spodziewać czegoś, już jeśli nie rozumnego, to przynajmniej utrzymanego w granicach zdrowego rozsądku. Tolerowanie przez państwo polskie ekscesów w wykonaniu tej jej Polskiej Akcji Humanitarnej na granicy z Białorusią, gdzie dokonuje się dzień w dzień agresja przeciwko Polsce, którą pani O. rzekomo reprezentuje w PE, jest wymuszone groźbą jeszcze większych szykan ze strony KE i PE, niż te jakich Polska doświadcza na co dzień. Powinna jednak powiedzieć kto tych ludzi zabił? I to ma obowiązek wyegzekwować sąd polski, do którego należy też obrona dobrego imienia Polski. Zobaczymy czy znowu rozejdzie się to po kościach, jak chuligańskie wybryki niektórych posłów na granicy?

Oczywiście „opiłowanie” nie tylko Kościoła, a w ogóle społeczeństwa, ma według Tuska polegać na kagańcu nałożonym mediom. Czytamy na ten temat:

„Media Strefy Wolnego Słowa dostały już pozwy od Donalda Tuska i stacji TVN. Okazało się, że nie można głośno mówić, że Tusk prowadził prorosyjską politykę, i że TVN kłamie. Do tego znamienitego grona cenzorów doszlusował w ostatnim czasie Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która wszczęła postępowanie ws. ukarania Radia Szczecin za materiał o pedofilu związanym ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej”.

Jasne, jak można Tuskowi wytykać publicznie jego karesy z Putinem. Podobnie jakim prawem ktoś upublicznia dane o pedofilu z kręgów PO. Przecież są księża, którzy jak twierdzi pani Jachira – chyba zawalczy z Nitrasem o pierwszeństwo w piłowaniu? – będą na plebaniach liczyć głosy i fałszować wybory.

Rozumiem, że każdy orze jak może, ale czy tej głupoty nie zbyt wiele? A co, kiedy Polacy się skapną?

Ktoś z PO powiedział: Jeśli Szymonowi [Hołowni] wróci rozum i będzie chciał współpracować, to temat jest nadal otwarty - mówi nam jeden z polityków PO. Nie chcę tego pana obrażać, jak to czynią jego kumple z totalnej, ale przecież może być i tak, że rozum go wcale nie opuszczał, albo rzeczywiście już wrócił, a wtedy z pewnością drogi do Tuska nie znajdzie.

co, jeśli wszystkie te przedwyborcze przedsięwzięcia Tuska i spółki zawiodą, a przecież program mają ogłosić dopiero po wyborach? No, może już i teraz uchylają rąbka. Przecież można ściemniać w tak wielu kwestiach: w sprawach wieku emerytalnego, socjalnej pomocy dla emerytów i rodzin, a i tak w końcu po wyborach będzie, jak zwykle:„róbta co chceta”, zatem co się zabierze dziatwie, rodzinom i emerytom bez zasług dla PRL, da się byłym ludziom bezpieki i w ogóle funkcjonariuszom komunistycznym. I to trzeba jasno powiedzieć już teraz. Tusk tego nie ukrywa, bo chodzi o spory elektorat ludzi, którzy zawsze byli na usługach Moskwy, a więc mu bliskich. le udostępnić głosowanie osobom starszym i nie mającym jak dotrzeć do urn? Za żadną cenę, bo to manipulacja. Ta bezczelność przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Stawiać siebie i totalną na pierwszej linii w walce o sprawiedliwość społeczną, nawet jeśli tylko dla wybranych? To coś niesłychanego po minionych rządach PO/PSL. Można kłamać, a do następnych wyborów znów się coś wymyśli. Cztery lata dolce far niente. Wystarczy by tym z Brukseli nie przeszkadzać. Na pierwszy ogień pójdą lasy. Już „kowalski na grzyby nie pójdziesz”!

 

[1] Przypomina mi się rok 1947, styczeń, wybory. Jako harcerze rozdawaliśmy, całkiem zresztą legalnie, karty do głosowania na Mikołajczyka. Ścigało nas ORMO. Jeden z gwintowką, chyba z wojny japońskiej, chciał ją zarepetować, ale zamek wypadł mu w śnieg. Ciekaw jak uzbrojony będzie Nitra?

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (20 głosów)

Komentarze

Pewnie jak przejmą lasy to kwoty CO2 uzależnią od powierzchni zielonych i wtedy Niemcy będą mogli emitować ile chcą

 

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
0

Roman Pniewski

#1649837

 

Nie tylko zostali, ale wciąż mają wpływ na nasze życie - wystarczy spojrzeć na skład sejmu czy europarlamentu

Vote up!
11
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1649844

Zupełnie nie bierze się pod uwagę faktu, że TEGO SAMEGO DNIA powstała Socjaldemokracja Rzeczpospolitej Polskiej (SdRP) na czele z przewodniczącym Kwaśniewskim. A więc była to tylko zmiana szyldu. Stary szyld, wraz z bagażem zbrodni, został usunięty, ale towarzysze ostalis, teraz już jako demokraci, humaniści, Europejczycy. Dwa miesiące wcześniej przyjechał ówczesny min. finansów Izraela Szimon Peres, z misją ratowania upadającej partii, z której masowo odchodzili członkowie. Polecił natychmiastową zmianę szyldu i przekształcenie się w partię "socjaldemokratyczną". Obiecał przyjęcie do Międzynarodówki Socjaldemokratycznej, której był wiceprzewodniczącym (przewodniczącym był Willy Brandt). 2 mln komunistów - "internacjonalistów proletariackich" luźno związanych z polskością, było kuszącą perspektywą dla wielu graczy. Natychmiast zjawili się bolszewicy z tzw. "moskiewską pożyczką" (1,2 mln $) na rozwój nowej partii, którą odebrał L. Miller, nawet nieco szarpany przez prokuratora za łamanie przepisów walutowych ( śledztwo umorzono z uwagi na niewielką szkodliwość czynu). Nic dziwnego, że byli towarzysze z PZPR mają za okazaną pomoc zobowiązania wobec Niemców, Żydów, bolszewików i starają się jakoś im wynagrodzić...

Vote up!
11
Vote down!
0

Leopold

#1649858

Nie ma chyba bardziej szkodliwego aktu, jakim był akt przedlużenia żywota strupieszałej, komunistycznej ferajny.

Tak chętni do dokonania przedpłaty na rzecz przyszłych profitów, na syścigi otwierali portfele, dobrze wiedząc jak uzależnić tzw polityków, a tym samym Polaków.

I stało się.

Za taki czyn powinna grozić kara terminalna. Szkodliwości tego czynu doświadczamy codziennie i brzemiennie do dnia dzisiejszego.

Kiedy wreszcie zacznismy na poważnie zajmować się naszym państwem?

Bo jak do tej pory, jedyne co usłyszałem w kluczowym momencie naszej historii najnowszej w sprawie realizacji naszych narodowych interesów, było tych kilka słów o wsluchaniu się prezydeta w slowa pani Zosi. Pracownicy Kancelarii prezydenta RP.

Jakże to smutne i pozbawiające nadziei, że o naszych losach decydują ludzie nie mający pojęcia o sprawie oraz ci którzy nie znają pojęcia hierarchi ważności spraw. Albo ignoranci lub tchórze. Albo jedno w drugim.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1649873

W punkt, tylKO że nie wariatkowo lecz wiatrakowo, bo ten ruski kołchoz jest eKOfanatykiem.

Vote up!
6
Vote down!
0

Евросоюз, идите вы в жопу!

#1649853

... dyskusji (bądź "negocjacji") o "psich remanentach na trawniku" ???

Vote up!
3
Vote down!
0

ke-fas

#1649856

Ja nie proponuję dyskusji, bo kto chciałby dyskutować nad rządami tych, którzy wszystko niszczyli, a Polskę sprzedawali  Putinom, Merkel i kto chciał tylko kupić.  Ja walczę rzeczywiście  z wiatrakami, bo chcę by Polak zrozumiał, gdzie jest jego prawdziwy wróg. On zawsze był wewnątrz, a ci zewnętrzni się nim posługiwali. .Inna sparwa czy walka taka ma sens? 

Vote up!
11
Vote down!
0
#1649857

Proszę nigdy nie wątpić w sens! Przed 2015 r. wiele ludzi wątpiło i demotywowało innych, a ja jestem pewien, że dzięki nie małemu udziałowi naszego portalu w internecie udało się zmienić losy polskiej historii! Nawet sobie nie zdajemy sprawy jak wielką synergię tworzymy i jak mocno nasza motywacja - z jednej strony motywuje i zapala innych, z drugiej strony demotywacja, wątpienie - demotywuje innych. W tym roku szczególnie musimy się postarać aby Polska nie wróciła w strefę berlińsko-moskiewskich wpływów, bo biada naszym dziatkom.

Oczywiście nie czynię Księdzu wyrzutów, bo gdyby każdy polski patriota na miarę swojego wieku działał tak jak Ksiądz!! Rozumiem, że to wątpienie, to bardziej figura retoryczna, niźli prawdziwe rozterki, ale z drugiej strony moje zagrzewanie do pozbywania się zwątpień także ma szerszy i bardziej ogólny wymiar :)

Vote up!
7
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1649866

To wszystko prawda co Ks. prof. napisał. Jeśli nie sprzedać obcemu kapitałowi, to zniszczyć.Nie napisał Ksiądz nic o naszej kochanej prawicy czyli co się dziej, gdy i jak rządzą sługusy PiS-u.
Protegowany przez posła PiS na włodarza Gminy porwał się na wycinkę 100-letnich drzew, prywatnych - dorobek pokoleń, których sadzonki sprowadzali a i sadzili polscy Kapłani. Drzew które dawały zasłonę od wiatrów w polu, ochronę odgromową, siedzibę ptakom i innym gatunkom, oczyszczały środowisko, były materiałem budowlanym, etc. Pomagali budować chłopu małą Polskę - zagrodę w szczerym polu, która żywiła Rodzinę i Naród.
Nie padły przeprosiny. Zlekceważona została propozycja ugody. Wycięto,pocięto, zniszczono. Na szczęście jeszcze nie podpalono, bo pryzma wartościowego drzewa gnije.
Czy taka miała być Polska prawa i sprawiedliwa, a zarazem czy to jest zapłata za roznoszenie ulotek kandydatów PiS-u, wieszanie bilbordów PAD-a i innych, za udział w wiecach, za dowożenie na swój koszt innych do punktów wyborczych itd.
To gdzie jest prawdziwy wróg? I który jest bardziej niebezpieczny, nieobliczalny? Pozdrawiam Księdza.

Vote up!
3
Vote down!
-1

Kolejorz

#1649871

- Szanownego Księdza Profesora .

Określenie "psie remenenty ... "  bardzo dobrze definiuje unijną "praworządność" nie tylko w kontekście ostatnia (częściowo) ujawnionej "katargate" .

 

Serdecznie pozdrawiam .

Vote up!
2
Vote down!
0

ke-fas

#1649898

W sumie, Kolejarzu, to nie bardzo wiem o co chodzi. Ja tylko komentuję to, co jest publiczne, Trudno bym wiedział, kto nie został  doceniony za rozklejanie plakatów PiSu czy inne usługi, ale nigdy  nie spodziewałem się nagrody za coś co dobrze zrobiłem. Może masz rację, ale ja tego nie pojmuje. 

Gawrion. To nie jest pesymizm z mej strony, ale mam otwarte oczy na to, co się dzieje. Nie dziwię się Tuskowi, różnym paniom, czy Nitrasowi. Tak robią jak ich ukształtowano. Ale funkcjonowanie wielu w sferze publicznej u nas to wielkie nieporozumienie i zastanawiam się czy demokracja na tym polega, że tak musi być? Mam też wątpliwość czy to, co robimy komuś rozjaśni w głowie? Zbyt wiele widziałem i przeżyłem. Szczęść Boże. ZZ.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1649881

Szanowny Księże. To b. miłe że Ks. odpowiedział na mój wpis. B. dziękuję. Mamy te same pragnienia i oczekiwana od tych którzy rwą się do władzy a potem rządzą, często nie tak jak obiecywali. Przecież tu nie chodzi o zarządzanie gospodarstwem rolnym czy innym. Tu chodzi o Polskę. O rozwój i dobrobyt tysięcy takich gospodarstw i ich rodzin. O nasze bezpieczeństwo, praworządność i wiele, wiele innych dziedzin gospodarki czy struktur Państwa. Do tego potrzeba ludzi kompetentnych i sprawiedliwych. Okazuje się że wybraliśmy ludzi słabych, niekompetentnych, albo CWANYCH. Podzielam Ks. uwagi, gdyż zdziczenie naszych elit, szczególnie po lewej stronie nabrało niewyobrażalnych rozmiarów nienawiści do drugiego człowieka i prowadzi do niewyobrażalnych skutków unicestwienia człowieczeństwa a na pewno osłabienia Państwa.
Tu nie potrzeba przykładów. Tu są już owoce tej nienawiści, gdzie od szaleńców zapłacili życiem Kapłani czy pracownicy biur poselskich. I mimo tragedii dalej słyszymy od polityków hasła pogardy, nienawiści, gróźb – zabić, powiesić, wypruć, opiłować. A takie słowa znajdują podatny grunt do nienawiści do KK, niszczenie krzyży, kościołów czy innych miejsc wymagających refleksji, powagi, szacunku, np. cmentarzy. Bez zastanowienia że życie jest tylko jedno. Napisałem zwięźle o co chodzi. Niszczenie dorobku pokoleń, dorobku Polski przez protegowanego PiS-u. To nie wymysł, to fakty. Stuletnie drzewa to dorobek kilku pokoleń. Nie da się inaczej spojrzeć na 100 lat ciężkiej pracy pokoleń, wyrzeczeń, niedojedzenia.
Tak się składa że 100 lat temu polską zagrodę w szczerym polu budowali, bądź pomagali Polscy Kapłani. Synowie chłopów polskich, którzy znali głód, b. ciężką pracę, budowę od podstaw w tamtych warunkach. Chłopi polscy jak moi pra czy dziadkowie budowali z drewna, gliny i słomy, a zamiast drogiej cegły z uzbieranego na polu kamienia polnego. Dla zagród narażonych na pioruny Kapłani sprowadzali twarde gatunki drzew. Do tego zajmowali się obronnością czy walką podziemną z najeźdźcą. Do takich należeli trzej miejscowi Kapłani którzy sami żartobliwie nazywali się ziomkami. Jednym z nich był wybitny Ks. prof. Jan Niedziałek zakatowany w Stefanowie 12.02.1943 – 35 lat, za podziemie (pochowany w Palmirach) i inni jak np. Drugi Kapłan (36 lat) który wysłany na studia do Rzymu zawrócił z drogi do płonącego domu – Polski by oddać życie. Czy któryś z polityków dzisiaj wróciłby z wczasów na Karaibach do płonącej Polski? Czy wziąłby przykład z tych Kapłanów - synów chłopskich.
Dlaczego mam milczeć kiedy sługus partyjny porywa się na dorobek pokoleń. Niszczy Polskę mienie, dorobek, gdzie 100-letnie drzewa to nie patyk ani igła, żeby ich nie odróżnić wiekowo i materiałowo. Czy ci którzy chcieli aby wybrać ich na posłów czy senatorów milili się jak głodne zwierzę, bo myśleli tylko o kasie i stanowisku?
Zanim ich wybrano to ktoś musiał jeszcze dotrzeć z ich folderami do sąsiadów, mieszkańców, a nawet do zwykłych pijaczków aby porozmawiać i zapewnić że ta oferta jest taka jaką chcemy. Prezentuje jeśli nie fachowość, to sprawiedliwość! Nie żądałem zapłaty, a amatorzy sławy – żaden nie wykazał woli zwrotu kosztów. Niektórzy amatorzy sławy doszli wysoko, nawet do TK. Sprawy chłopskie jak im wisiały tak wiszą. I co ja mam powiedzieć tym namówionym wyborcom? Że byłem kolejnym frajerem. Z Panem Bogiem Szanowny Księże. Dziękuję za pokazywanie naszych, polskich wad. KOLEJORZ.

Vote up!
2
Vote down!
-1

Kolejorz

#1649912

Casa, casa, casa! już niejedną blankę ( Grodzki, Pociej, Borowski, Sekuła) obaliła.

pzdr

p.s. z ostrożności procesowej zaręczam, że chodzi mi wyłącznie o remake filmu Casablanka.

Vote up!
1
Vote down!
0

antysalon

#1649894