Szok! 69,2% Polaków chce utraty niepodległości Ojczyzny!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

Jestem naprawdę w szoku. 69,2 % ankietowanych Polaków twierdzi, że rząd polski powinien spełnić postulaty UE dotyczące praworządności; przeciwnego zdania jest 18,5 % badanych; 12,3 % nie ma zdania - wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” [1].

 

Warunki, które postawiła Polsce Unia Europejska aby ewentualnie uruchomić dla nas już przecież przyznane nam środki z Funduszu Odbudowy UE, głosem Niemki Ursuli von der Leyen obejmują: zlikwidowanie Izdby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz zabranie możliwości wykonywania zawodu sędziowskiego sędziom, którzy uzyskali nominacje sędziowskie po 2015! Tego Polska - drugiego warunku - nie może spełnić, bo Konstytucja RP na to nie pozwala. Zresztą sam TSUE stwierdził, iż nie można pozbawić mandatu sędziowskiego osobom, które wedle polskiej Konstytucji zostali powołani przez Prezydenta RP! Tak więc warunki postawione przez KE są zaporowe i niemożliwe do spełnienia. No chyba, że zrezygnujemy z naszej suwerenności i niepodległości!

 

I... dlatego czytając wyniki w/w sondażu jestem w takim szoku, że aż trudno mi się pozbierać. Czy naprawdę moi rodacy są za tym, abyśmy pozbyli się naszej państwowości? To po to walczyliśmy o nasze państwo przez stulecia? To po to przeżyliśmy krwawe wojny i okres zaborów? To po to ginęli nasi przodkowie walcząc o naszą niepodległość, żeby teraz ich potomkowie byli za jej utratą? Doprawdy, nie jestem w stanie tego zrozumieć!

 

Oczywiście wiem i to jestem w stanie pojąć, że nie-Polacy, antypolacy i antypolscy "obywatele świata" w postaci zwolenników lewicy i totalnej opozycji bardzo mocno chcą utraty naszej niepodległości, bowiem spełnienia postulatów UE popiera aż 94 % wyborców Koalicji Obywatelskiej oraz wszyscy wyborcy Lewicy i PSL. To przecież ich normalność wobec ich "nienormalności" polskości. Oni już dawno winni żyć poza Polską, bo to nie ich kraj i nie ich państwo!

 

Ale kompletnie nie rozumiem tego, że wśród wyborców PiS aż 39 % ankietowanych jest za tym, aby spełnić żądania UE i tyleż samo jest przeciw. Dobre i to, ale dlaczego wyborcy PiS dzielą się w tej sprawie po równo? Przecież spełnienie warunków UE jest dla Polski równoznaczne z utratą jej suwerenności i niepodległości! Czy tego część wyborców PiS - a ja też głosowałem na PiS - nie są w stanie zrozumieć!

 

Opamiętajcie się! UE to jest dziś IV Rzesza Niemiecka i winniśmy wobec niej być skrajnie nieufni. Apeluję o tą nieufność moich rodaków, którzy głosowali na PiS! I nie możemy tej unii ulegać, bo jeżeli ulegniemy to Polski znów nie będzie jak podczas naszych zaborów!

 

I na koniec! Bierzmy przykład z walki o niepodległość narodu ukraińskiego! Nam też zagraża jej utrata i to nie tylko ze wschodu, ale i z zachodu.

 

[1] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/595916-sondaz-ue-i-praworzadnosc-czego-ocz...]]>

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com 

 

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 

 

Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 

Paypal: paypal.me/kjahog

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (9 głosów)

Komentarze

Dzieje się tak dlatego, że wchodzące w dorosłe życie kolejne pokolenia Polaków zostały poddane destruktywnemu systemowi szkolnictwa z wbudowanym systemem indoktrynacji młodych umysłów.

Do tego dochodzi destruktywny wpływ nowoczesnych mediów, zwłaszcza tych internetowych, które pochłaniają młodym ludziom większość czasu wolnego i nie tylko wolnego.

Sam doświadczam skutki tego destruktywnego procesu na moich dzieciach.

Dopóki były w domu rodzinnym, staraliśmy się ich chronić przed wpływem patologii zarówno w systemie szkolnym(wybierając szkoły, które znaliśmy od strony grona pedagogicznego i wyników nauczania) i kontrolując ich aktywność pozaszkolną oraz w Internecie.

Sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy nadszedł czas na wybór szkoły wyższej/uniwersytetu.

Jednego dziecka, które chciało studiować  w Warszawie, udało się przekonać by wybrało miejscowy uniwersytet i było pod jakąś naszą kontrolą i to właśnie ono pozostało z właściwie ukształtowaną świadomością obywatelską i patriotyczną, bez szkody dla przygotowania zawodowego, natomiast już z następnymi dziećmi, urodzonymi kilka lat później, te zabiegi się nie udały i wymusiły kształcenie poza miejscem zamieszkania.

Na przykład syn, laureat jednej z Międzynarodowych Olimpiad  Przedmiotowych dostał wiele ofert studiowania na różnych polskich uniwersytetach, w tym na UW i wybrał właśnie tę uczelnię.

Po 5-ciu latach studiów zmienił się nie do poznania i z wychowywanego w tradycyjnych wartościach młodzieńca, przeistoczył się w młodego wyznawcę politycznej poprawności, zwolennika wegańskiej diety i AGO(dla ratowania planety).Takiemu wpływowi ulega coraz większa liczba młodych ludzi, wychowywanych już przez pierwsze pokolenia poddane temu procesowi, więc te efekty się kumulują i stąd te sondażowe rezultaty.

Pańskie doświadczenia z młodości, przyniosły pozytywny efekt, ale obawiam się, że wielu młodych ludzi, skażonych tymi patologiami, takiego efektu  jak u Pana mogą nie przynieść(choć ciągle nie tracę nadziei i modlę się, by u moich "marnotrawnych" przyniosły).

Pozdrawiam.

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1643868

Trafił Pan w sedno. Już Jan Zamoyski mówił, że "takie będą Rzeczpospolite jakie ich młodzieży chowanie". Ta sentencja jest cały czas aktualna. Wychowaliśmy już niemal dwa pokolenia ludzi przesiąkniętych hedonizmem, nihilizmem i konsumpcjonizmem a do tego właśnie na uczelniach wtłacza się młodym ludziom te wszystkie anaturalne lewackie ideologie. 

To, co Pan mówi o swoich dzieciach nie jest dla mnie zaskoczeniem. Sam mam kontakt ze studentami i proszę mi wierzyć: ich poglądy na świat są dla mnie nieraz porażające. Ale najgorsze jest to, że większość wykładowców na uczelniach to lewacy i oni to przekazują swoje patrzenie na świat młodym ludziom. Do tego też dochodzi równanie w dół jeżeli chodzi o poziom nauczania. Nieraz mam możliwość sprawdzania pisemnych kolokwiów i... już pal licho o ich merytoryczność, ale tam aż się roi od błędów ortograficznych. Studenci nie umieją pisać po polsku ani składnie układać zdań... 

Pzdr 

Dlatego też zupełnie nie rozumiem tego, że Pan Prezydent A. Duda zawetował ustawę oświatową ministra Czarnka. 

Vote up!
3
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1643878

Wiele osób dziwi zachowanie naszego(w końcu)Prezydenta.

Jakby w chwilach wymagających rabniecia pięścią w stół wyłaził z niego Kwachu.

Gdzież mu do stanowczości Raegana.

A przecież mamy za sobą potężnych sojuszników- Wyspiarzy i Jankesów.

Wszyscy drżą z oburzenia(przynajmniej pokazowo)na wiadomość o karierach ojro i germanopolitikiren w ruskich biznesach.

Tuż po zakończeniu mandatów.

Lub na "zasłużonej"(ha, ha, ha)emeryturze.

A co ma zrobić rzeczony?

Obyśmy znów nie zaliczyli "krula Europy".

Chyba że Daj Boże cały ojrochlew pójdzie się zajączkować.

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

brian

#1643933

Wybacz, ale ankieta nie dotyczyła naszej niepodległości tylko jałmużny, stąd tak wielu amatorów na kwaśne jabłka. Wielu wykształciuchów nie widzi powiązania pomiędzy kołchozową jałmużną, a utratą suwerenności, natomiast Ty Krzysztofie wyciągasz wniosek, że każdy wykształciuch ma rozum, a tak niestety nie jest.

Swoją drogą ciekawy byłby wynik referendum: czy jesteś za niepodległością Polski, czy wolisz aby Polski nie było?

Vote up!
3
Vote down!
0

Apoloniusz

#1643887

Można być przeciw niepodległości Polski mimowolnie choćby dlatego, ze reprezentuje się postawy wskazujące na wtórny analfabetyzm, czyli posiadać umiejętność czytania i pisania, ale nie rozumieć słuchanego i czytanego tekstu.

To na takie postawy wskazywał wynik sondażu przywołanego przez Autora tekstu, więc zarzut manipulacji jest nadużyciem z Twojej strony.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1643901

Dużo zależy do którego "stada" należy za przeproszeniem, elektorat.

Bezkrytycznie przeżywający i łykajacy papkę medialną.

A komunikaty, bo nie wiadomości, są przygotowane pod, to a nie inne stado.

Stąd małe ruchy jeśli chodzi o wszelkie "procenty".

Oraz obrzydliwe upodobnianie się do siebie formy  wszelkich programów informacyjnych.

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

brian

#1644045

Także wykształcenia sobie elektoratu.

Z manią wyższości, jednocześnie gnącego karki na widok "lepszego" zachodu.

Wyhodowanie takiej grupy docelowej owocuje wynikami "ankiet", "referendów" i innych podobnych fars.

Wciąż przypominam demonstrację niemieckiej "demokracji".

W zgliszczach Wielunia.

Same Szwaby nazywały go morzem ruin.

Wiem- jako mieszkaniec od 1973r.

Naruszoną bombą Farę odbudowano by( uszkodzona tylko jedna wieżą i to nie bardzo).

Zorganizowano referendum.

Naprawić czy wysadzić.

No i zdecydowano: wyburzenie.

Tylko jedno.

Prawo głosu mieli jedynie folksdojcze.

A teraz?

Cała nomen omen Rzesza volks- elektoratu.

I wystarczy umiejętnie wycelowana ankieta... .

Vote up!
3
Vote down!
0

brian

#1643928