''GIEREK'': KICZ WSZECH CZASÓW.
Czyli dlaczego nie preferuję Maślaków? Recenzja ''na gorąco".
Wybierając się na film o I sekretarzu KC PZPR, nie spodziewałam się rewelacji, jednak to, co zobaczyłam, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. W sensie negatywnym, żeby nie było wątpliwości.
Gierek ty zmoro, zginiesz jak Aldo Moro. A jak nie damy rady, wezwiemy Czerwone Brygady.
Widownia na sali co rusz wybuchała gromkim śmiechem, trudno się dziwić patrząc na kreację w wykonaniu Antoniego Pawlickiego. Zagrał gen. Roztockiego (Jaruzelskiego), którego totalnie sparodiował. Jaruzelski ukazany jako raptus niepanujący nad sobą. Kim jest towarzysz Maślak? (w zamyśle reżyserowi chodzi o Kanię). Nazwisko pada jednak zbyt rzadko, cały czas przewija się ''generał". Błaznuje Michał Koterski, szczególnie w dramatycznych okolicznościach (pobieżnie omówiono wydarzenia w Radomiu i Ursusie), irytując widza. Wypadł groteskowo, wręcz żenująco.
Za Bieruta strzelanina, za Gomułki suche bułki. Dzisiaj mamy chleb i serek, niech nam żyje Edward Gierek.
Oglądając tę nieciekawą produkcję (także w ujęciu artystycznym, a może przede wszystkim), ''dowiedziałam się" mianowicie, iż: Gierek rzekomo opowiadał się za demokratyzacją kraju i otwarciem na Zachód (bzdura, bzdura, bzdura). A także miał być na celowniku Służby Bezpieczeństwa (kolejne informacje bez pokrycia, korygujące wizerunek genseka). Ponoć ''pierwszy" zadłużył Polskę dla... dobra obywateli (odważna i śmieszna teza). Ponadto próbował zapobiec represjom i tzw. ścieżkom zdrowia (mętne tłumaczenie, że rzekomo o nich nie wiedział). Fakty historyczne świadczą na jego niekorzyść.
Czerwony Radom pamiętam siny, jak zbite pałką ludzkie plecy.
Co poza tym? Drętwe dialogi, zmiana nazwisk (podobny proceder miał miejsce w filmie Żeby nie było śladów, gdy Jurek Popiel zastąpił Cezarego F.). Otrzymujemy prymitywną opowiastkę pozbawioną głębszego sensu. Podobnie, jeżeli chodzi o premiera, tu zyskał imię ''Filip”. Rzecz jasna, to Piotr Jaroszewicz. Na uznanie zasługuje gra aktorska Sebastiana Stankiewicza, brawurowo intryguje, cały Kania. Aż trudno uwierzyć, że rubaszny starszy pan, dobrotliwy staruszek, to jeden z najpotężniejszych ludzi: Leonid Breżeniew (Cezary Żak).
Dużo bredni, propagandowych frazesów, patosu i prób zmieniania historii, ze szkodą dla młodego pokolenia. Niestety, reżyser wystawił swojemu bohaterowi niezasłużoną laurkę.
Kompletnie nie przekonał mnie Jan Frycz w roli kardynała Stefana Wyszyńskiego, a i niezrozumiały jest dla mnie wybór pani Kożuchowskiej do roli Stanisławy. Inna aparycja, odmienny temperament, choć samej aktorce niczego nie ujmuję.
Nie może i nie powinno być zgody na taką narrację.
Gierek nie obroni się w żadnym wymiarze. Dno, dno i jeszcze raz dno. Jak wszyscy wiemy, tylko prawda jest ciekawa, zaś lukier jest niestrawny. ''Dzieło" Michała Węgrzyna właśnie nim ocieka.
Jaka jest różnica między Gierkiem a Panem Bogiem. Pan Bóg jest nieograniczenie miłosierny, Gierek miłosiernie ograniczony.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1151 odsłon
Komentarze
Bajki o najnowszej historii są szkodliwe. Jednak braki edukacji
23 Stycznia, 2022 - 23:13
powodują, że za moment fikcja będzie uznawana za prawdę.
Niestety masz rację, jako nauczyciel historii z wykształcenia
23 Stycznia, 2022 - 23:29
jestem przerażona tym niebezpiecznym zjawiskiem. I tak jak napisałam, film beznadziejny.
Komedia o przeszłości nie przebije tragikomicznej rzeczywistości
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika kefas z giathalassy został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
24 Stycznia, 2022 - 06:09
Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej
pozbędziemy się w szczycie epidemii 50% najbardziej doświadczonego personelu medycznego.
Towarzysze pomożecie?
Ocieplanie komuny
24 Stycznia, 2022 - 09:33
Przecież głównym celem takich filmów, jest ocieplanie wizerunku rządów morderczej komuny. Sparodiowanie nie których postaci, skrywa i wykrzywia prawdę historyczną.
ronin