Wielka polityka w piaskownicy

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Totalna opozycja, a także środowiska konserwatywne – tak dziś należy określić tych którzy nie potrafią, czy nie chcą zapomnieć PRLu lub tęsknią za taką transformacją, jaką zaprogramowali Kiszczak i dawni bonzowie partyjni z Jaruzelskim na czele w 1989 roku, czego destrukcyjne skutki przerwały wybory 2015 r. – widzą dla siebie jedyną drogę do odzyskania władzy przy pomocy lewicowo-liberalnych kół Zachodu, dla których jedyną opcją jest kosmopolityczny i antychrześcijański model życia, w „demokratyczny” sposób narzucany społeczeństwom. Na drodze takiej opcji stoi silne państwo, wierne swoim tradycyjnym wartościom, zawsze odrzucające koncepcję czy to 17tej republiki ZSRR, czy kolonialnego państwa Unii Europejskiej ucieleśnionej w dwóch czy może trzech jej państwach członkowskich. Jedynym sposobem, by ten kolonializm w Polsce zadziałał, jest zatem zastosowanie starej rzymskiej zasady: divide et impera. To się nazywa w języku publicystycznym „landyzacją”. I pewni teoretycy, nie do końca oczytani, stawiają Niemcy za wzór, gdyż u nich są landy. Mniejsza o to, na ile one zagrażają zwartości centralnej władzy państwowej? Według projektu naszych „landystów”, władza ta, gdyby poszła za ich koncepcją, straciłaby rację bytu. W każdym razie owi architekci nowego rozbicia dzielnicowego – z czym, jak wiadomo – przed kilkoma setkami lat było sporo kłopotu – uchwycili się jednej, chyba nawet w tym przypadku, jedynej deski ratunku – samorządu. Ten skądinąd potrzebny i owocnie działający system władzy, miałby lub ma być użyty dla tak dalece idącego osłabienia państwa, żeby można było załatwiać do woli partykularne interesy. Sienkiewicz dobrze to przedstawił w „Potopie”, kiedy Bogusław wykładał Kmicicowi swe plany, w których Rzeczpospolita jawi się jako postaw czerwonego sukna, z którego każdy mógłby sobie urwać jakąś część na własny rachunek. Wiemy dobrze, jak w późniejszych latach wielu magnatów sprzedawało tę Rzeczpospolitą po kawałku, a pomagał im tłum ciemnych i przekupnych rębajłów. Wszystko to czytelne jest dziś z wyjątkiem owych rębajłów. Dziś zamiast szabel są lepsze narzędzia.

Mówiąc o landyzacji „à la totalna” nie wolno zamykać podręcznika historii Polski. Każde państwo miało i ma określoną strukturę polityczną. Miało ją Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, które zawsze było swego rodzaju federacją, miała ją też Polska, w której istniały fortuny magnackie i szlachecka demokracja, w której król bywał często zakładnikiem sprzecznych interesów swoich poddanych, ale tak naprawdę źle działo się, kiedy władzę mieli książęta dzielnicowi – nic to, że książę senior miał dzielnicę centralną obejmującą terytorium od południa do Bałtyku. Istotne były ambicje książąt dzielnicowych sięgających nie tylko po władzę suwerena w swych dzielnicach, ale także na forum międzynarodowym. Gdyby nie niezmordowana walka Łokietka o jedność państwa polskiego, Polski, być może w ogóle by nie było, a w jej miejsce istniałyby małe księstewka wasalne, przede wszystkim wobec Niemiec. Te tendencje szukania oparcia na obcych dworach i brania łapówek za pilnowanie w Polsce cudzych interesów, towarzyszyły powolnemu upadkowi kraju, który nie miał w Europie równego sobie w epoce jagiellońskiej. Mutatis mutandis taką samą krecią robotę przeciw państwowości polskiej w imię skrajnej prywaty obserwujemy także dziś. To jest choroba, której nieuleczalnym stadium byłaby nowa dzielnicowość. Punktem wyjścia mogą tu być tylko samorządy, skądinąd instytucje ze wszech miar potrzebne, ale jak każda rzecz, wrażliwe na manipulacje i nadużycia.

Ciekawą inicjatywę podjął dziennikarz Polityki, znany z opozycji według receptury:
”bo nie”, Jacek Żakowski, który ogłosił:

Konkurs dla reportażystów "Od samorządu do samorządności"

Sondaże się mylą. Socjologowie się mylą. Politolodzy się mylą. A reportażyści wiedzą. Mają któryś tam zmysł pozwalający im znaleźć, zobaczyć, opisać to, co jest istotą ludzkiego doświadczenia. Dlatego właśnie reportażystów poprosiliśmy aby opisali polską drogę „Od samorządu do samorządności”. Ta to ujął Jacek Żakowski, Przewodniczący Jury

Broszura: Od samorządu do samorządności. Rola i zadanie samorządu terytorialnego.

Zdaje się ona zawierać główne tezy, jakie uwzględnić powinni uczestnicy konkursu. Z kolei wprowadzenie pióra prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza wymogi te precyzuje, przyznać trzeba w sposób bardzo przystępny werbalnie, choć bynajmniej nie merytorycznie. Zbyt wiele zawiera sloganów i ogólników. Oto w całości jej treść:

„Decentralizacja władzy publicznej była jednym z fundamentalnych założeń, które legły u podstaw III Rzeczypospolitej. Założenie to ucieleśnione w 1990 roku w odrodzeniu gmin jako samodzielnych podmiotów prawa publicznego, znalazło swoje ustrojowe umocowanie w Konstytucji z 1997 roku, a następnie utworzeniu powiatów i województw w 1999 roku. Art. 15 Konstytucji stanowi, że „ustrój terytorialny Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia decentralizację władzy publicznej”, zaś art. 16 wskazuje, że „istotną część zadań publicznych samorząd terytorialny wykonuje w imieniu własnym i na własną odpowiedzialność”(podkr. ZZ). Jest to zgodne z ratyfikowaną przez Polskę Europejską Kartą Samorządu Lokalnego, która stwierdza, że „samorząd terytorialny oznacza prawo i zdolność społeczności lokalnych, w granicach określonych prawem, do ich kierowania i zarządzania zasadniczą częścią spraw publicznych na ich własną odpowiedzialność i w interesie ich mieszkańców”. Istotą samorządu terytorialnego jest samodzielność, wypływająca z urzeczywistnienia zasady pomocniczości. To wspólnota samorządowa – za pośrednictwem wybranych przez siebie władz – decyduje o tym, co jest zbiorową potrzebą wymagającą zaspokojenia staraniem wspólnoty jako całości i przy pomocy jakich narzędzi potrzeba ta będzie zaspokajana. Takie oddolne podejście do problematyki rozwoju sprzyja niewątpliwie widocznemu w ostatnich latach dynamicznemu postępowi społecznemu i gospodarczemu, a w efekcie wyraźnej poprawie warunków życia w Polsce. Sam samorząd terytorialny stał się natomiast trwałym elementem lokalnej demokracji. Ale czym tak naprawdę jest samorząd? Jaką pełni w Polsce rolę? Jest realną władzą czy tylko atrapą? Czy udało nam się płynnie przejść od suchego zapisu ustawy do prawdziwej samorządności? Ideą samorządu jest to, by decyzje dotyczące spraw lokalnych zapadały na szczeblu lokalnych społeczności. Bowiem to z ulicy Grunwaldzkiej, Szerokiej, Długiej, Wajdeloty czy Kwietnej lepiej widać, co potrzebne jest Gdańskowi niż z okien ministerialnych gmachów w Warszawie. Jak funkcjonują samorządy w Polsce i jak my funkcjonujemy w samorządach? Na ile jesteśmy aktywni i jako władza samorządowa i jako obywatele? To właśnie w celu przybliżenia odpowiedzi na pytania o ustrój i zadania samorządy terytorialnego przedstawiamy Państwu niniejszą publikację. Paweł Adamowicz Prezydent Miasta Gdańska”

Nie trzeba czytać całej broszury, by wiedzieć to, co w całym przedsięwzięciu ma być istotne. A więc: pojęcie Rzeczpospolita Polska zostało wyartyłowane tylko raz, w cytowanym miejscu Konstytucji, zamiast pojęcia: „rząd Rzeczypospolitej” mamy: „gmachy ministerialne w Warszawie”. Takie wartości fundamentalne, jak naród, wspólna historia, tradycja kulturowa, nie mówiąc o innych imponderabiliach zanikają całkowicie za parawanem partykularnych interesów i interesików, którym podporządkowane jest wszystko, co nosi miano bonum commune. To dobro znika całkowicie, zatem w podtekście można domyślać się, że obrona Polski jako jednolitego państwa nie miałaby sensu, gdyż ktoś kto atakuje czy anektuje Śląsk, niekoniecznie musi zagrażać Kujawom. Oczywiście ktoś powie, że takie dywagacje są idiotyczne. Owszem są, ale idiotyczne jest też wszystko, co sprawia, że są one w ogóle możliwe, a więc ten sam predykat odnosi się do ludzi, którzy uważają siebie za polityków i takimi płodami swej polityki się legitymują.

W tej „dzielnicowości” prym wiodą różnego rodzaju ruchy proautonomiczne. Nic nowego. Niektórych zachęcił do tego Hitler powołując do życia jakiś Gorallenvolk. Teraz powstają jeszcze większe dziwolągi. Gdyby każdemu choć pół wiersza poświecić powstałaby spora książka. Przytoczmy jednak co nieco:

OKO.press:

Anna Mierzyńska, Wojna PiSu z Gdańskiem. Kara za niepokorne wolne miasto.

Partia rządząca już najwyraźniej pogodziła się z tym, że w Gdańsku nie może wygrać – próbuje więc zrobić teraz z miasta teren antypolski i proniemiecki. Wobec Gdańska trwa operacja na dużą skalę. Ma pokazać wyborcom PiS i wszystkim Polakom, że za brak uległości wobec PiS trzeba zapłacić wysoką cenę.

Bywa, że niektórzy uczestnicy wojny nie PiSu z kimś tam, jak pokrętnie chce autorka, ale odwrotnie, potrafią swe myśli ubrać w jakieś plus minus sensowne słowa. W tym przypadku jest inaczej. To jest wojna Gdańska z polską racją stanu. Kiedy przed laty napisałem artykuł pod tytułem: Zamiast Wolnego Miasta Gdańska żądamy używania rozumu (Niepoprawni.pl, 2017) tekst te ma ponad 309 000 wejść i liczba ta stale rośnie. Świadczy to o tym, jak społeczeństwo polskie uczulone jest na manipulacje pewnych kół w Gdańsku. Nie chcę przywoływać komentarzy, bardzo wymownych.

Na program PO ogłoszony 4 czerwca 2019 roku w czasie uroczystości w Gdańsku, a upubliczniony przez redakcję Radia WNET odpowiedział Rafał Ziemkiewicz:

Ziemkiewicz bez ogródek o programie PO, który wyciekł do sieci: ostatnim odruchem upadającej "klasy panującej" jest rozbicie państwa:

Przypomnijmy, że redakcja Radia WNET dotarła do programu politycznego przygotowanego przez ekspertów dla liderów opozycji, który w myśl autorów ma zostać ogłoszony 4 czerwca na uroczystościach w Gdańsku. Do sprawy na Twitterze odniósł się m.in. Rafał Ziemkiewicz.

Radio WNET opublikowało zdjęcia programu politycznego dla Platformy Obywatelskiej, przygotowanego przez prawnika prof. Macieja Kisilowskiego i Piotra Lisiewicza, byłego szefa gabinetu Bronisława Komorowskiego. Dokument o nazwie "Wielka Polska Obywatelska" najprawdopodobniej będzie stanowił podstawę dla wystąpień programowych liderów opozycji, przygotowywanych na uroczystości 4 czerwca w Gdańsku – twierdzi Radio WNET.

"Dokładnie tak się spodziewałem (dowody u wujka googla): ostatnim odruchem upadającej "klasy panującej" jest rozbicie państwa, by wykroić sobie z niego przynajmniej jakiś kawałek" - skomentował na Twitterze Rafał Ziemkiewicz.

]]>https://wnet.fm/2019/06/01/poznalismy-plan-platformy-na-wybory-do-sejmu-...]]>

Poznaliśmy możliwy scenariusz Platformy na wybory. Opozycja zamierza doprowadzić do zamiany ustroju...

Program przygotowany przez Kisilowskiego i Lisiewicza zakłada również "likwidację co najmniej dziewięciu ministerstw, których kompetencje zostaną przekazane do samorządów wojewódzkich". Chodzi o takie ministerstwa jak: edukacji, nauki, gospodarki, rodziny, rolnictwa czy sportu.:

Do sieci wyciekł program PO! Internauci alarmują: "Plan pisany w ambasadach Niemiec i Rosji"

Z komentarzy wystarczy przytoczyć choćby niektóre i to wcale nie te najdrastyczniejsze:

„Oczywiście to nic nowego, tylko uaktualniają przekaz i plan, dlatego mimo wszystko jestem spokojny, choć idiotów nie brakuje, ale...dlatego jesienią nie ma …. Jest jedna lista. Po wojnie możemy się spierać.

Ten "pomysł" to prosta droga do rozbicia dzielnicowego i budowy małych prywatnych ksiąstewek, rządzonych przez cwaniaków i grupy przestępcze.
Nie damy się nabrać. Czego potrzeba w Konstytucji to wprowadzenia kary banicji dla zdrajców i możliwość pozbawiania obywatelstwa polskiego.

Trzeba sobie powiedzieć jasno i wyraźnie. Taki pomysł mógł powstać albo w Moskwie, albo w Berlinie, albo w obu naraz... Reasumując. Pomysłów na zniszczenie Polski jak widać mamy ciąg dalszy. Nie można było z zewnątrz, to teraz próbują od wewnątrz.

Tak, to rozbiór Polski, ale znamy przynajmniej twarze zdrajców Polski.

To targowica. Te sprzedajne kretyny jednak chcą ostro oberwać od narodu ?

Opozycja wie, że nie ma szans na pokonanie większości Polaków, więc dąży do rozbiorów Polski, rozbicia dzielnicowego, w efekcie włączenia terenów bliższych do Niemiec, a reszty zostawienia na pastwę Rosji”.

Vox populi jest wyrazisty i, trzeba przyznać, jak rzadko. trafny.

A to, że pani Dulkiewicz i jej gdańska sitwa idzie na całego, niech uzmysłowi ich stanowisko wobec największego święta katolickiego:

wPolityce 10 IV

„Włodarze Gdańska na czele z prezydent tego miasta, Aleksandrą Dulkiewicz już nawet nie udają, jaki charakter mają dla nich Święta Wielkanocne. Wysyłana z ratusza drogą elektroniczną kartka z życzeniami, zupełnie odartymi z sacrum daje pogląd nie tylko na stopień zeświecczenia niektórych środowisk, ale i próbę „zarażenia” tą świeckością innych.

Dechrystianizacja przestrzeni publicznej zaczyna się od takich drobnych zmian. Ktoś zamawia kartkę z takim „neutralnym” wzorem a inni przyjmują je nie widząc w nich nic zmieniającego kod kulturowy

— słusznie zauważył red. Piotr Semka na swoim profilu na Twisterze”.

Ta cała „landyzacja”, to dzielenie Polski na półprywatne podwórka, na których można uprawiać dowolny chwast, a w gruncie rzeczy, głupi pomysł bankruta, który jak najwięcej chce zagarnąć z masy upadłościowej. Ale bankrutem nie jest ani Polska ani naród polski, ale tylko ci, którym po głowie chodzą tak niedorzeczne i pachnące zdradą plany.

Nie znajduję lepszej riposty, aniżeli rzeczowy, a pozbawiony emocji tekst Stanisława Janeckiego. Niech mi wolno będzie obszerne fragmenty przytoczyć.

Stanisław Janecki, Gdańsk jako „wolne miasto” byłby wolny od Polski i polskich obowiązków. O co chodzi prezydent Dulkiewicz?

„Władze Gdańska od dekad sprawiają wrażenie, jakby to polskość symbolicznych miejsc na ich terenie była problemem. Jakby trzeba było tę polskość ukrywać, a eksponować te elementy, które jednoznacznie kojarzą się z niemieckością czy statusem „wolnego miasta”. Nawet miejsca tak ważne dla polskiej historii, tożsamości i świadomości, jak Muzeum II Wojny Światowej oraz Europejskie Centrum Solidarności sprawiają wrażenie jakiegoś kosmopolitycznego odlotu. W Gdańsku muzeum opowiadające o II wojnie światowej nie może o tym strasznym wydarzeniu mówić z europejskiego punktu widzenia, gdyż wojna w Polsce była tak zbrodnicza, eksterminacyjna, okrutna i totalna, że jest to absolutnie nieporównywalne z doświadczeniami Francuzów, Włochów, Holendrów czy Duńczyków. Jeśli w Gdańsku mówi się o tej wojnie tak jakby się mówiło w Paryżu, Rzymie, Amsterdamie czy Kopenhadze, rozmywa się cała specyfika strasznej okupacji Polski. Gdańsk powinien krzyczeć o tym, że wojna zaczęła się od napaści na Polskę i że chodziło w niej o unicestwienie polskiego narodu, ostateczne zniszczenie polskiej państwowości oraz jego materialnych i duchowych podstaw. Z Gdańska nie może płynąć ogólnikowy komunikat o wojnie w Europie, bo on jest nieprawdziwy i jest koronnym argumentem dla wybielaczy niemieckiej winy oraz poszukiwaczy polskiej winy.

Gdy powstawało Europejskie Centrum Solidarności, jego celem miało być „upowszechnienie dziedzictwa ‘Solidarności’ w Polsce i innych krajach oraz czynne uczestnictwo w budowie tożsamości europejskiej”. Dlaczego centrum wielkiego polskiego ruchu musi być pretensjonalnie „europejskie”? Przecież nie musimy mieć żadnych kompleksów. W europejskości rozmywa się to, że rewolucja „Solidarności” była tak bardzo polska, oryginalna, że inspirowała innych, a nie odwrotnie. To Europa ma się czego uczyć od nas, a nie my nieustannie pokazywać swoje europejskie kompleksy. Węgrzy nie stworzyli żadnego „europejskiego centrum” dla upamiętnienia rewolucji 1956 r. i ofiar totalitaryzmu, który do rewolucji doprowadził. W Budapeszcie powstał po prostu Dom Terroru – na wskroś węgierski, a nie europejski. W Gdańsku wszystko musi być europejskie. Pewnie z głęboko zakorzenionej poprawności politycznej i strachu, żeby ktoś tego nie zakwalifikował jako przejawów nacjonalizmu. Tyle że to głupie, bezsensowne i przeciwskuteczne.

Gdańsk jest i będzie polski, a jego polskość nie jest niczym wstydliwym. Wręcz przeciwnie. Wstydliwe, żenujące i szkodliwe dla polskich interesów jest to infantylne doczepianie do wszystkiego europejskości. A najbardziej szkodliwe jest całkiem otwarte promowanie koncepcji „wolnego miasta”. Wolnego od Polski i polskich obowiązków”.

I jeszcze jedno oskarżenie pod adresem, nie Gdańska, ale tych, którzy mieszkając w mieście tym, zapominają, gdzie żyją i kim być powinni.

Nowy numer tygodnika „Sieci”! Wstrząsający reportaż: Czy Gdańsk chce do Niemiec? Szukaj wydania z wyjątkową książką

W Polityce.pl Nowy numer „Sieci”

30 czerwca 2019 · aktualizacja: 1 lipca 2019 ]]>http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html]]>

„W nowym numerze „Sieci” wstrząsający reportaż: Dlaczego opozycja kultywuje tradycję Wolnego Miasta Gdańska? Dlaczego tak mało tam troski o polskość? Marek Pyza, Andrzej R. Potocki i Marcin Wikło w artykule „Wojna Gdańska z Polską” piszą o przedziwnym stosunku Gdańska i jego władz do polskości, wolności i obecnego rządu. Tygodnik „Sieci” dostępny także w wydaniu z wyjątkową książką: „Wszystko o Janie Pawle II”.

Przez lata Westerplatte marniało zaniedbywane przez gdańskich historyków, muzealników i władze miasta. W 2003 r. rozpoczęto tam budowę terminalu promów. Bez nadzoru archeologicznego rozkopano teren. Po 13 miesiącach wart 23 mln zł terminal zamknięto, zamieniając go w parking dla importowanych samochodów. Wtedy członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte złożyli na ręce Pawła Adamowicza projekt zagospodarowania przestrzennego zabytku. Pozostał bez odzewu. Co prawda dwa lata później magistrat zorganizował konferencję prasową, na której prezydent przepraszał Polaków za stan Westerplatte, ale potem nie zrobiono już nic. Co więcej, kiedy po wyborach w 2015 r. zmieniło się kierownictwo Muzeum II Wojny Światowej (podlega mu Westerplatte), miasto w osobie prezydenta jako właściciela terenów na półwyspie wypowiedziało umowę współpracy, blokując wszelkie inicjatywy. Aleksandra Dulkiewicz w tej kwestii kontynuuje politykę poprzednika i z dyrekcją muzeum jest jej nie po drodze. Pod pretekstem nieprzestrzegania przepisów BHP nakazała wstrzymanie prac archeologicznych. Jednymi z nowszych elementów są betonowo-szklane tablice informacyjne. Postawił je Urząd Miasta, kosztowały 1,5 mln zł. Jest ich 55, ale tylko pięć mówi o bohaterskiej obronie półwyspu. Reszta poświęcona została niemieckiemu kurortowi i spa, które niegdyś znajdowały się nieopodal Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Kiedy umierał ostatni z weteranów, kawaler Orderu Virtuti Militari, mjr Stanisław Skowron, magistrat nie wysłał na pogrzebowe uroczystości nikogo. Przychodzi na myśl smutna konstatacja, że duma z bohaterstwa polskiego żołnierza chyba kłóci się z polityką historyczną włodarzy miasta świadomie i coraz chętniej nawiązującą do tradycji Freie Stadt Danzig. Przez takie zachowania pytania o niemieckość Gdańska wydają się naprawdę zasadne i paść muszą.

machinacje i majsterkowanie wokół ustroju Polski, szukanie nie jej dobra i pożytku, ale tylko drogi do koryta i kasy, mówiąc bardzo kolokwialnie, ale szczerze, myszkowanie za granicą, by wyszukać dla siebie sprzymierzeńców, ale wrogów Polski i dąć z nimi w jedną trąbę przeciw własnemu krajowi, usprawiedliwia pytanie, czy na prawdę, jeszcze „własnemu”? Kraj ten bywał zawsze zbyt pobłażliwy i skory do przebaczania zdrad. Może dlatego musiał przejść przez tak ciężkie doświadczenia. Mówiąc kraj, wiemy, że cierpieli jego obywatele. I to oni powinni w czas rozliczać wszelkie próby godzenia w jego i ich dobro. Niemiecki Gdańsk – bynajmniej, jak ktoś słusznie zauważył – nie „wolne” miasto, bo był to najdalej na wschód wysunięty bastion niemieckiej irredenty i hitleryzmu, najbardziej zajadły wróg wszystkiego co polskie, czynny świadek polskiej gehenny w 1939 r. Ten Gdańsk nie powinien wracać w żadnej odsłonie. Kto tego nie widzi dla tego w Gdańsku, polskim mieście, miejsca nie ma.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (18 głosów)

Komentarze

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Verita

#1627171

od polityki wara!

 

co głosi lewacka kopara?

od polityki

Kościołowi wara!

Vote up!
7
Vote down!
-3

jan patmo

#1627177

"Nie akceptujemy pisowskiej Polski" - To oczywiście jest wezwanie z dzisiejszej prasówki, prawdopodobnie jakaś propaganda ministra Ławrowa, albo rosyjskich narodowców konfederacji JKM i Brauna:

[link - Zaskakujące słowa Ławrowa] Oczywiście, nie wątpię, że minister Siergiej Ławrow ma w Polsce swoich oddanych przyjaciół, zdolnych do przyjęcia daleko idących "odideologizowanych" ofert.

Ale postawmy sobie jasne pytanie:
Jaka jest ta PIS-owska Polska, której ONI nie akceptują?

Vote up!
17
Vote down!
0

michael

#1627178

- to Polska sprawiedliwa, suwerenna i niepodległa i takiej Polski te przeklęte i ludobójcze potwory nie okceptują.

To jest solą w ich oku !

Choć płacimy tym pasożytom z platformy i pochodnym od nich zdrajcom wysokie diety poselskie to ich to nie zadowala i zamiast być wdzięcznymi Narodowi Polskiemu to oni chcą zdemolować nam Ojczyznę.

Vote up!
13
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1627180

ze złotych ust...

 

ze złotych ust mu spija

spienione słowa

wściekle antypolskiego

ministra Ławrowa

Vote up!
8
Vote down!
-4

jan patmo

#1627181

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Verita

#1627182

      polskich patriotów.

Ten ruski patriotyzm "verity" powoduje, że zgodnie współdziała z wszelkiej maści bolszewicko-rosyjskimi politrukami z propagandowej ruskiej ścierwoneonówki.

Opara ze „ścierwoneonówki” w filorosyjskich gęstych oparach putinowskiej V kolumny z centrum w Królewcu

Vote up!
14
Vote down!
-4

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1627188

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Verita

#1627291

taki kochany...

 

taki kochany

a nie wierzy

w ruskie gałgany

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1627292

matrwiłbym się jedynie jej własnymi "osiągami" w głoszeniu jej bolszewickiej nienawiści do polskich patriotów:

"Punkty komentatora: - 4061

Punkty blogera: 0"

 

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1627301

Mianowicie w Twoim wystąpieniu nie istnieje jakikolwiek ślad odniesienia do tego co napisał ksiądz Zieliński. Zupełnie nic, tak jakbyś tego felietonu nie przeczytała, nawet nie zerknęła. Wystarczy, że przykleiłaś nieprzychylną etykietę. Ten ksiądz jest zły, a tamten dobry.

Tak kiedyś działał komunistyczny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk - wystarczył zapis na konkretnego autora i szlus. Taka w tej sprawie jest prawda. Po łacinie verum, więc nie verita.

I uwaga - nie jestem ani zdrajcą, ani mordercą ani też tchórzem i nie używam ani obelg ani tego typu wyzwisk ani do ciebie, ani do nikogo. Z prostego powodu, obelga nie jest argumentem.

Vote up!
13
Vote down!
0

michael

#1627186

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Verita

#1627225

prawdziwsze prawdy

 

prawdziwe cuda 

czyni z GRU zapomoga

głosi prawdy

prawdziwsze od Boga

Vote up!
7
Vote down!
-4

jan patmo

#1627227

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Verita

#1627232

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Zdrajcą nazywam każdego kto wspiera partię zdrajców a mordercą każdego kto popiera tych, rządzących, co nie potrafią uchwalić zakazu wszelkiej aborcji...Tchórz to taki, który boi się prawdy i nazwać kłamstwo kłamstwem.
Argumentów przytoczyłam sporo...a więc to nie są obelgi, to są fakty, kochany Michaelu.

Vote up!
4
Vote down!
-6

Verita

#1627244

z kacapskiego snu

 

prawda z kacapskiego snu

wprost z siedziby GRU 

Vote up!
5
Vote down!
-3

jan patmo

#1627245

   To, dlaczego wszystkie byłe kolejne  po 1944 r rządy pachołków Moskwy, nie zlikwidowały aborcji? Walić w PIS wszystkim przed wyborami, bo Kopaczce zabrakło kamieni??? Wasze skryte marzenie, Euroazja tandemu Niemiecko-Rosyjskiego, się nie ziści, bo Andrzej Duda wygra wybory i wasze wściekłe próby przełożenia wyborów nie wypalą. Chcieliście przełożenia wyborów, a naprawdę czekaliście na grudniowe wybory Trumpa w USA, czy wygra. Bo przegrana daje przyzwolenie na zamienienie UE w Euroazje. Obecne majowe wybory i wybór A. Dudy niweczy nikczemne zakusy.

Vote up!
6
Vote down!
-1

ronin

#1627251

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

...wolisz tandem amerykańsko -żydowski...niż niemiecko rosyjski?
To fałszywa alternatywa...amerykanie współpracują z Rosjanami jak im się podoba.
To nie o tandemy idzie. Idzie o Polskę.
Zacznij myśleć !

Skandal światowy !PODDAJĄ CIĘ HIPNOZIE WIRUSOWEJ... - dr Andrzej Kaczorowski

Satanistyczna pseudo wladza karmi nas klamstwami.
Miesiąc czasu grali z narodem…czy dalej będą oszukiwać?

Powinny polecieć głowy,w szczególności lekarze i wirusolodzy.

Nie możemy głosować na ludzi którzy nieustannie posługują się kłamstwem i są umoczeni w szemranych interesach.

Wykształcenie a mądrość ...to dwie różności.

https://www.youtube.com/watch?v=VC7XbZIqamM

Vote up!
1
Vote down!
-2

Verita

#1627286

o co i co idzie?

 

w samogonowym widzie

czerwona wesz idzie !

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1627293

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika panMarek nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

zapraszam na www.ekspedyt.org - tam jest normalnie.
Ostatnio nawet Panią cytowałem: https://www.ekspedyt.org/2020/04/21/kary-i-nagrody-w-wychowaniu-dzieci/

Vote up!
0
Vote down!
-2

panMarek

#1627426

     katolików żywiących się swoją wręcz bolszewicką nienawiścią do polskich patriotów!

Czyli tak samo jak i ten bolszewicki politruk, który chwali tę szczujnię...

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1627430

Do kiedy masz ważną polską  wizę?
......tak z ciekawości pytam

Vote up!
6
Vote down!
-2
#1627252

z łych koparek

 

sowiecki spychacz

"ksiądz Marek"

mądrości rozpycha

z łych koparek

 

PS A te mądrości wydobywać się stara najprawdziwsza kopara! 

Vote up!
7
Vote down!
-3

jan patmo

#1627172

- pozostawić ochroniarzy czerwonych morderców i ludobójców.

Chcę tu przypomnieć że statystycznie jeden przeklęty zbój w todze ma przynajmniej 10 morderstw polskich patrriotów na sumieniu, których to komunistyczne i ludobójcze ścierwo zamordowało po 1945 roku w celu utrwalenia władzy sowieckiej jak i utrzymania jej nad okupowanym Narodem Polskim.

Łysy komunistyczny kutas Gomółka wielokrotnie krzyczał z mównicy że "odrąbie ręką każdemu kto zechce sięgnąć po władzę" - taka to u tych zbrodniczych kurew demokracja której poprzez naciski w PE dalej pragną kontynuacji.

Bardzo mnie smuci retoryka Pana Ministra Ziobry który teraz broni Polski w PE i o tych przeklętych mordercach wypowiada się na forum PE - "opozycyjka" !

To nie żadna opozycyjka tylko banda pierd***ych morderców lub ich ochroniarzy zasługująca w normalnym kraju na najwyższy wymiar kary.

Vote up!
12
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1627175

Jest nadzieja, że ta czerwona banda w togach po odejściu ich MAMUCHNY, nie będzie już tak pewna...

Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
9
Vote down!
0
#1627184

- tylko to za długo trwa i brak perspektywy na roliczenie komunistów.

Tylko wniosek do instytucji międzynarodowych o uznanie komunizmu na równi z faszyzmem da nadzieję na ich rozliczenie aby sprawiedliwości dziejowej stało się za dość.

PiS robi bardzo duży błąd nie składając takiego wniosku właśnie teraz bo wtedy ataki bolszewików z PE o "praworządność" wszyscy w Europie ale i na Świecie odczytają i uznają za samoobronę i odwet komunistów.

Tak można obezwładnić tuskową mendę i jego popleczników którzy za cel obrali sobie rozbór Polski.

Vote up!
9
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1627185

"...Łysy komunistyczny kutas Gomółka wielokrotnie krzyczał z mównicy że "odrąbie ręką każdemu kto zechce sięgnąć po władzę"

 Historyczne sprostowanie: to nie Gomółka a Józef Cyrankiewicz (premier PRL-u, zwany "rębaczem") był autorem tych słów wypowiedzianych w 1956 roku do mieszkańców Poznania - uczestników pierwszego wolnościowego zrywu robotników przeciwko uciskowi i wyzyskowi klasy pracującej (nie tylko robotniczej)

 Wielu z nich było na skraju ubóstwa a szalejąca drożyzna przy niskich zarobkach była głównym motywem protestu, który jednak bardzo szybko zmienił się w walkę czynną z komunistyczną władzą co sprowokował represjami sam aparat ucisku UB (Urząd Bezpieczeństwa Publicznego)

 Co do pozostałej treści wypowiedzi - pełna zgoda i +1 pkt.

Vote up!
12
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1627223

- ale 3/4 się się zgadza że: łysy, komunuistyczny i kutas.

Vote up!
9
Vote down!
-2

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1627228

łysa spółka

 

powiedział Cyrankiewicz

wymyślił Gomułka

komunistycznych kutasów

łysa spółka

 

Vote up!
8
Vote down!
-4

jan patmo

#1627229

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Jestem jakim jestem został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1627189

Najdoniośłejszymi dowodami antypaństwowości - antypolskich samiRządów, są uległości - zachowawczych zaległości prokuratorskich postępowań przygotowawczych, które występują od 1997 roku, przeciwko wnioskom - obywatelskich doniesień - świadczących o zbrodniach przeciwko zdrowiu i życiu Polaków - Pacjentów "szpitali samorządowych" procederów przemysŁowców "łowców Skór "...

W 1998 roku - po pryncypialnym zebraniu dowodów zbrodni (art.148 k.k.) potwierdzonych policyjnymi przesłuchaniami - szpitalnych funkcjonariuszy = niewolników " politycznych przyczyn" - pokoleniowej bezkarności, wynikającej z "konstytucyjnego" art. 44 - (konika trojańskiego w piaskownicy - WyNIKów bezprawia, antypolskich samorządów - nadzwyczajnych kast...)

Na tle policyjnych dowodów - samorządowych ukatrupień pacjentów - "z przyczyn politycznych" - w 1998 roku, został ukatrupiony Komendant Główny Policji - gen. M. Papała.

Rzeczywistości "politycznych przyczyn" ukatrupiania pacjentów - potwierdzają się w utrapieniach -> prokuratorsko-sądowych "wymiarów sprawiedliwości"... - czołobitnych wobec samoRządowych POleceń umarzania -> kontynuacji dochodzeń przgotowawczych - sprawiedliwymi procesami sądowymi...

Antypolskie samorządy radnych - skutecznie korumpujących "sędziów i POzostałych niewolników "prawa" -> zawisłych na 

- " POlitycznych przyCzynach" - są dobrze zorientowani - bo wiedzą, że w POlsce samorządowej - SĄDÓW właściwych, właściwie nie ma - bo jest niema bezczynność, nie ścigania przestępstw - niewolniczych funkcjonariuszy "państwa prawa" - "przyczyn POlitycznych" rządzenia "wymiarami sprawiedliwości" - ukŁadem przemysŁowców "łowców Skór" - zupełnie nadzwyczajnie otaczanych opieką "prawną" - "inteligencji elit - zupełnie nadzwyczajnych kast, ludzi antypolskich samorząd(Ł)owców karier - ery bezprawia, skutków "konstytycyjnego" art 44...POmocy "prawnej" dla tota(e)lita-rnego interpretowania "praw" wersji - antypolskich dywersji "prawnej" piaskownicy...

Pozdrawiam. J. K.

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1627191

Polityka regionalizacji Polski o której pisał Paweł Adamowicz w przywołanej broszurze:

(...)

„Decentralizacja władzy publicznej była jednym z fundamentalnych założeń, które legły u podstaw III Rzeczypospolitej. Założenie to ucieleśnione w 1990 roku w odrodzeniu gmin jako samodzielnych podmiotów prawa publicznego, znalazło swoje ustrojowe umocowanie w Konstytucji z 1997 roku, a następnie utworzeniu powiatów i województw w 1999 roku.

(...)

nie była projektem autorstwa totalnej gawiedzi z PEL-u bis, ale wykonywaną krecią robotą wychowanych w PRL-u komunistycznych funkcjonariuszy, którzy jako sieroty po Leninie, swoje poddaństwo i swoją wierność przerzucili na rzecz funkcjonariuszy totalitarnej UE z Berlina i Brukseli.

W celu stworzenia państwa europejskiego, zapoczątkowanego planem Marshalla po IIWŚ, w okresie przed rozszerzeniem UE na kraje zwane "demoludami" wdrażały unijny projekt regionalizacji UE, w którym  powstawały  regiony transgraniczne, jako element przygotowawczy do likwidacji granic państw narodowych.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Euroregion 

W czasie prowadzenia polityki resetu USA/Zachód z Rosją za czasów prezydentury Obamy, tworzono coraz wyższe stopnie regionalizacji transgranicznej, np. w sferze kontroli ruchu lotniczego w UE.

Mnie zastanawiało wtedy, dlaczego projekt UE w tym zakresie przewiduje, że kontrolę obszaru (ang. ACC – Area Control Centre) obejmującą terytorialnie obecną kontrolę w Warszawie, projektowano zlokalizować w Wilnie, gdzie prezydentem była prorosyjska i proniemiecka Dalia Grybauskaite, która uczestniczyła w międzynarodowym spisku z finałem w dniu 10.04.2010 roku(zapraszając śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego do odbycia wizyty na Litwie w dniu 8.04.2010 roku, uniemożliwiła mu podróż do Katynia pociągiem, razem z Rodzinami Katyńskimi, jak to wcześniej planował).

W 2012 roku została uhonorowana przez Niemcy nagrodą Karola Wielkiego, podobnie jak został za to samo odznaczony D.Tusk w 2010 roku(w styczniu 2010 roku miasto Akwizgran przyznało tę nagrodę a w maju 2010 roku, już "po robocie") wręczyła mu ją osobiście A.Merkel, urzędujący kanclerz, co zdarzyło się po raz pierwszy i nadało temu wydarzeniu szczególne znaczenie.

Taka to historia!!!!!!

Vote up!
9
Vote down!
0
#1627198

Pisałem co myślę o samorządach, środowiska mafii i targowicy. Może są wyjątki, mam nadzieje. Generalnie Polska tak jest podzielona, wyzuta z patriotyzmu i wiary ze chyba tylko ratuje podziemna AK+ by pilnować dyscypliny. Tak jak mawiają 50/50. Przepraszam za pesymizm oraz zdaje sobie sprawę jak złożony jest problem. Na pocieszenie na całym świecie teraz jest nieciekawie. NWO przykręca śrubę, płaci i wymaga.

Vote up!
8
Vote down!
0
#1627205

150 respiratorów zamówionych przez UE będzie gotowe już w sierpniu tego roku.
I co eurospeptycy?
Można?
Można!!!

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1627278