Jak PO własną kandydatkę utopiła

Obrazek użytkownika Husky
Blog

 

Dzisiaj w Polsce miało miejsce wydarzenie na skalę światową. Przez dziesięciolecia politolodzy będą badać ten ewenement. Kandydatka na prezydenta 40 milionowego kraju w środku Europy wycofała się z kampanii, po czym...... wzrosło jej poparcie

W jej przypadku stwierdzenie "milczenie jest złotem" nabiera nowego znaczenia.Naród współczujący jakby jest!

Nie mają z czego strzelać, więc albo rudy, po wcześniej przeprowadzonych badaniach wejdzie do gry, albo poprą Tygrysa.

 

Smutny upadek Kidawy-Błońskiej. Jak PO własną kandydatkę utopiła

 

Najpierw uratowała Schetynie skórę po eurowyborach, później po fikcyjnych „prawyborach” wstawiona na stanowisko kandydatki na prezydenta, teraz przez własnych kolegów utopiona, walkowerem oddaje walkę o prezydenturę. Małgorzata Kidawa-Błońska, to polityk bez pomysłu na Polskę, w którego nie wierzy nawet jej partia, jednak sposób w jaki panowie Tusk, Budka i Schetyna potraktowali tę kobietę sprawia, że po ludzku można jej naprawdę współczuć.

Zaczęło się w kampanii parlamentarnej 2019 r. Małgorzata Kidawa-Błońska wbrew swojej woli (co dawała do zrozumienia również publicznie) została kandydatką na premiera. W ten sposób Grzegorz Schetyna postanowił uratować własną skórę, w ciężkim dla niego okresie powyborczych rozliczeń.

Udało się, temat zmiany lidera i rozsypania się Koalicji Europejskiej zniknął, a nie było to tak oczywiste. PO była po świeżo przegranych wyborach europejskich, a Prawo i Sprawiedliwość po 4 latach bycia pod ostrzałem „totalnej opozycji” (koncepcja Schetyny) zdobyło rekordowy wynik i to w wyborach uznawanych za trudne dla prawicy.

Kolejne wybory Schetyna przegrał i znowu potrzebował „ucieczki do przodu”. Wybrał zgrany motyw „świeża kandydatka”, tym razem z dodatkiem innego zgranego przez PO schematu „prawyborów”. O sztuczności całego zabiegu najlepiej świadczyła forma zgłoszenia się (listem) przez prezydenta Jaśkowiaka w ostatnim możliwym terminie. Prawyborcza kampania była kolejną fikcją. Debaty były dla mediów zamknięte, a przegraną ustawionego plebiscytu Jaśkowiak przyjął z ulgą.

Wewnątrz PO kandydatura Kidawy-Blońskiej była krytykowana od początku. Nowy szef, Borys Budka - bez większych zdolności przywódczych - nie chciał jednak generować wewnętrznego konfliktu. Zgodził się nawet na sfinansowanie kampanii i temat przygasł. Z kolei entuzjazm do kandydatki nigdy nawet w partii nie zdążył się rozpalić, a powodów jest kilka.

PO jest wciąż podzielona, nie widać jednej korzyści dla ugrupowania ze zmiany lidera, a sama kampania? Cóż… Przy wszystkich swoich atutach Kidawa-Błońska była zbyt wyniosła (podkreślanie swojego rodowodu na każdym kroku znudziło nawet ją samą), nienaturalna (spotkania z ludźmi prawie zawsze kończyły się jakąś wpadką), broniła języka nienawiści (w sumie nie mając wyboru, w sytuacji gdy jej partia łożyła pieniądze na internetowy hejt), a przede wszystkim zagubiona.

Skąd to zagubienie Kidawy-Błońskiej?

Przyczyn jest kilka. Brak autorytetu w samej Platformie Obywatelskiej (o innych partiach w Koalicji Obywatelskiej niż PO nie ma co mówić, na własne życzenie się nie liczą, to przystawki) oraz brak pomysłu na przekaz wyborczy. Już nie chodzi o sam program, ale jakąkolwiek ideę, pomysł na Polskę. Tego totalnie zabrakło.

Czym się kampania prezydencka PO różniła od parlamentarnej? Niczym, bo nawet kandydatka była ta sama. Okazało się, że nawet całkowicie nowa, nieprzewidywalna sytuacja polityczna w czasie epidemii stała się kolejną zmarnowaną okazją na kampanię.

Kidawa-Błońska natychmiast weszła w konfrontację totalną z rządem, gdy ten potrzebował wsparcia w walce z koronawirusem. Pojawiły się kolejne fake newsy, absurdalne zarzuty, sianie paniki, strachu i próba wzbudzenia nieufności do polskiego państwa ze strony wyborców. Gdy okazało się, że ta taktyka nie tylko nie działa, ale przynosi odwrotne skutki, a Polacy są wściekli na ten cyniczny przekaz – PO na dwa miesiące przed wyborami zaczęła wzywać do ich odwołania. I to kilka dni po tym, gdy sama Kidawa-Błońska mówiła, że „przesunięcie wyborów to nie jest dobry pomysł”, bo trzeba jak najszybciej ją wybrać do Pałacu Prezydenckiego.

Do tego doszły codzienne kampanijne aktywności. Wideokonferencje, konferencje prasowe, dziesiątki wpisów w internecie, wszystko w kampanijnym anturażu – przy jednoczesnym codziennym powtarzaniu, że Małgorzata Kidawa-Błońska kampanii wyborczej nie prowadzi. W ten sposób kolejny raz kandydatka PO okazała się niewiarygodna, a poparcie dla niej zaczęło staczać się w tempie ekspresowym. Do tego stopnia, że w ciągu miesiąca spadło o 10 pp.

Co zrobili koledzy wicemarszałek, partyjni bonzowie PO i Donald Tusk w Brukseli? Odwrócili się od obciążającej całą formację polityk. Coraz częściej zaczęły pojawiać się w PO koncepcje zmiany kandydatki, w przypadku odwołania wyborów. Do mediów szły przecieki, że ma nim być Donald Tusk albo Bartosz Arłukowicz (szef jej sztabu wyborczego!), co jeszcze bardziej osłabiło Kidawę-Błońską.

Zaczęła się potykać jeszcze częściej, co najlepiej widać w jej ostatnich wystąpieniach publicznych, w których nie ma choćby jednego (sic!), w którym nie popełniłaby jakiegoś lapsusu, dosłownie gubiąc litery podczas mówienia. Zamiast ją wesprzeć Grzegorz Schetyna publicznie zasugerował, że kandydatkę należy zmienić (szpila w stronę lidera własnej partii), po czym Budka nie miał już wyboru i musiał w mediach mówić to samo. Kandydatka PO, doprowadzona do ostateczności, w dniu gdy pojawił się sondaż, w którym Władysław Kosiniak-Kamysz oddalony jest od niej o niecałe 2 pp. złożyła broń, ogłaszając wycofanie się z kampanii wyborczej i bojkot wyborów.

Co dalej? Wszystko zależy od przywódców PO. Albo na poważnie zastanowią się nad tym co robią źle i gdzie jest przyczyna ich odrzucenia przez Polaków, albo uznają, że wszystko jest dobrze, tylko Małgorzata Kidawa-Błońska jest zła i należy z niej zrobić kozła ofiarnego. Wszystko po to, żeby dalej iść tą samą polityczną drogą, bez choćby cienia pomysłu co można Polakom innego zaproponować, niż ciągły antypis.

 

 

 

]]>https://tvp.info/47329809/smutny-upadek-kidawyblonskiej-jak-po-wlasna-kandydatke-utopila]]>

https://niepoprawni.pl/blog/husky/a-juz-witala-sie-z-gaska

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (20 głosów)

Komentarze

Rezygnacja z kampanii jest niezgodna z Konstytucją.Myślałem że po Bronku już większy clown w PO się nie znajdzie. Jednak oni potrafią zaskoczyć.

Vote up!
13
Vote down!
-1

Nigdy nie przegrywasz, gdy walczysz.Przegrywasz, gdy przestajesz walczyć.
Ryan

#1623889

Ja gorąco zachęcam wyborców o jej poglądach i wartościach, aby do wyborów nie poszli. Niech nie idą, i w ogóle niech już w przyszłości nie chodzą. Polska będzie normalniejsza, spokojniejsza, będzie potęgą.

W sumie dobrze ale niesmak pozostanie na długo. Przy niej Petru i jego wpadki raczej wzbudzały sympatię natomiast jej zazwyczaj tylko zażenowanie

Vote up!
11
Vote down!
-1
#1623890

bo ta kretynka przez lata jest posłem i pełni ważne funkcje w Sejmie.

Pozostaje pytanie komu i za co ta załgana kretynka tak wiernie służy?

Czy jedynie postbolszewickim mafiozom w antypolskiej PO - latami pozwalającej przestępcom na rabunek Polski i Polaków?

Vote up!
12
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1623901

Uprzejmie informuję, że wczoraj odbyła się druga tura wyborów samorządowych w Bawarii

 

Machtwechsel in Nürnberg und Ingolstadt

 

Unter außergewöhnlichen Umständen haben die Bayern in den Stichwahlen ihre kommunalen Vertreter gewählt. In Nürnberg muss SPD-Bürgermeister Thorsten Brehm seinen Posten räumen – dafür verliert die CSU in Ingolstadt das Rathaus.

 

https://www.faz.net/aktuell/politik/inland/kommunalwahlen-in-bayern-stichwahl-in-der-corona-krise-16702805.html

Vote up!
9
Vote down!
0
#1623907

Koniec projektu Kidawa.

Krótkie podsumowanie?

Takiej żenady dawno nie było. Z inspiratorami, obywatalami, termonami itd... I puentą- bojkotujmy wybory. I to przekonanie, ze ich wyborcy to idioci, którzy łykną wszystko.

Tak wygląda w praktyce ta elita yntelktualna PO

Vote up!
8
Vote down!
-1
#1623930

Vote up!
6
Vote down!
0
#1623974

Straszny jest ten świat antypisu. Kaczor chowa ciała ofiar wirusa, rząd ukrywa prawdziwe dane, Rydzyk nie dał na szpitale, nie ma testów i maseczek. Dziwne, że jeszcze nie popełnili ze strachu samobójstwa

Vote up!
4
Vote down!
0
#1623998

ze posiada i wystawia takie wydmuszki na najwyzsze stanowiska w panstwiie. Nastepna w kolejce, powinna byc Jachira, przeciez tez przedstawicielka naszej dyplomacji.

Pozdrawiam.

Vote up!
2
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1624030