Koniec kryzysu rządowego w Niemczech?
W środę, 14.03.2018, Bundestag wybrał Angelę Merkel na kanclerza Niemiec - już na czwartą kadencję. Zaprzysiężony został też rząd nowej/starej koalicji CDU/CSU i SPD. Wydawać by się mogło, że po prawie półrocznym kryzysie wszystko wróciło do stanu sprzed wyborów parlamentarnych we wrześniu 2017. Tak jednak nie jest.
Piotr Cywiński napisał w portalu wPolityce.pl:
"Nareszcie! Po 171 dniach od wyborów Niemcy mają... stary/nowy rząd po liftingu - niechcianą koalicję przegranych"
"Przegranych, bo choć chadecy z siostrzanych partii CDU/CSU wygrali we wrześniowym glosowaniu, to jednak z tak kiepskim rezultatem, że dla utrzymania władzy potrzebowali wsparcia. Wyniki socjaldemokratów były wręcz katastrofalne, ale summa summarum jednym i drugim dało to możliwość utrzymania się u steru władzy. O dramatyzmie tej sytuacji świadczy fakt, że za prolongatą dla Angeli Merkel na stanowisku kanclerza głosowało zaledwie 364 posłów Bundestagu, a przeciw było aż 315 deputowanych (9 wstrzymało się od głosu). Co więcej, kanclerz Merkel uzyskała mniejsze poparcie niż mogła się spodziewać, bo CDU/CSU-SPD dysponują w niemieckim parlamencie 399 mandatami, a więc nawet spośród nich aż 35 posłów nie chciało kontynuacji rządów tej tzw. wielkiej koalicji." {TUTAJ (link is external)}.
Nie jest więc jasne - jak długo tak słaby rząd się utrzyma? Dlatego dałam ten znak zapytania w tytule mojej notki. Angela Merkel musi więc szukać sojuszników wszędzie, także i w Polsce. Stąd [według Cywińskiego] w umowie koalicyjnej znalazł się też zapis o potrzebie rewitalizacji stosunków Niemiec z naszym krajem. Nie wiadomo dokładnie, co to oznacza, ale dziś [15.03.2018] w portalu Interia.pl pojawiła się {TUTAJ (link is external)} wiadomość "Nowy szef niemieckiej dyplomacji w Warszawie":
"W piątek nowy szef niemieckiego MSZ Heiko Maas złoży wizytę w Warszawie- poinformował w czwartek szef MSZ Jacek Czaputowicz. Tematami spotkania mają być m.in. stosunki dwustronne i przyszłość UE.
Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych, w poniedziałek kanclerz Niemiec Angela Merkel złoży wizytę w Warszawie.
Czaputowicz był pytany w radiowej Trójce o potwierdzenie tych informacji. "Nie komentujemy tego typu informacji, poczekajmy na stronę niemiecką" - oświadczył.".
Owe nieoficjalne informacje krążyły już wczoraj, m.in. w portalu wPolityce.pl {TUTAJ (link is external)} oraz Niezalezna.pl {TUTAJ (link is external)}. Według Niezaleznej.pl byłaby to druga oficjalna wizyta starej/nowej kanclerz Merkel po wizycie we Francji. Wkrótce przekonamy się, jak to będzie wyglądało.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2509 odsłon
Komentarze
Witaj Elig, dzięki za bardzo aktualny komentarz
16 Marca, 2018 - 11:13
w sumie nie jestem pewna, ale chyba ta "rządowa kontynuacja" jest dla nas lepsza niż ewentualna lewacka opcja.
Mam nadzieję, że tym razem nasi przedstawiciele będą rozmawiać z Niemczurami jak "równy z równym", jak również nie zapomną upomnieć się stanowczo o wojenne reparacje dla Polski oraz oprotestować realizację NORD STREAM II !!!
Grasja
Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.
Nowy rząd ?
16 Marca, 2018 - 18:17
Problem w tym że Niemcy tego rządu nie darzą zaufaniem i szacunkiem.Mieli go serdecznie dość jeszcze zanim powstał.Nastroje w Niemczech są takie że mówi się że ten rząd to katastrofa dla Niemiec.Normalna prawicowa partia,która wyprowadziła by Niemcy z obecnego marazmu to AfD.Niestety jest blokowana na wszelkie możliwe sposoby i utrudnia się jej życie w każdy możliwy sposób.Sytuacja w Niemczech grozi wybuchem społecznym.Ciekawe dlaczego nasze media o tym milczą ?
Mirek300