Ostrożnie z łatką "antysemityzmu"

Obrazek użytkownika zetjot
Ogłoszenie

Jesteśmy bombardowani, od r.1939, obcymi narracjami i trzeba to sobie ostatecznie uświadomić by je odrzucić i zacząć budować swoją własną nawiązującą do własnej tradycji narrację. Ale najpierw trzeba oczyścić przedpole nawiązując do podstawowych pojęć.

Każda kultura wytwarza pewne specyficzne, swoiste cechy, które mają ją odróżnić od  kultur sąsiedzkich, tak by jej przedstawiciele zyskali własną odrębną tożsamość, która pozwoli im się rozpoznać i porozumieć jako członkom tej samej grupy dysponującym podobnymi wartościami. Tak więc tożsamość z jednej, a odrębność z drugiej strony, stanowią cechy kluczowe danej kultury.

W świetle tych stwiedzeń, trzeba zupełnie inaczej spojrzeć na kwestie tzw. "dyskryminacji" czy "ksenofobii", bo te pojęcia zostały zmistyfikowane przez środowiska lew-lib. Podobnie zmistyfikowane zostało pojęcie "antysemityzmu" i te kwestie wymagają weryfikacji. Nie ma takiego odrębnego zawiska jak antysemityzm - jest to tylko naturalna i konkretna forma poczucia obcości wobec innej kultury.Występujący tu konflikt jest zawiskiem nieuniknionym i można tylko starać się go zminimalizować.  I tu właśnie tkwi manipulacja dopatrująca się nadzwyczajności w zjawiskach naturalnych lub tę naturalność negująca. Oczywiście trzeba dbać o to, aby taka obcość nie przekształciła się we wrogość, prowadząc do prześladowań i zbrodni,  ale trzeba pamiętać, że rzeczą naturalną jest dążenie do osłabiania obcej kultury i jej asymilacji, nie mogą bowiem wspólistnieć w jednym systemie dwa różne porządki normatywne. Konfllkt pojawia się dopiero gdy asymilacja okazuje się niemożliwa, a nadmierna tolerancja prowadzi do narastania i podsycania konfliktu zamiast do jego łagodzenia. Akurat polska kultura jest dość łagodna wobec kultur obcych.

Pojęcie "antysemityzmu" zostało tu, w Polsce, wprowadzone jak infekcja przez obcą nam narrację, jakby to było zjawisko tradycyjnie związane z kulturą polską, podczas gdy w  rzeczywistości jest to zjawisko o charakterze matematyczno-fizycznym (fizyka społeczna). Przede wszystkim trzeba pamiętać, że historycznie miało to zjawisko swoje historyczne korzenie ekonomiczno-strukturalne, na bazie których pojawił się normalny konflikt kulturowy. Zagłada zaś miała korzenie w systemie polityki totalitarnej. Obecnie mamy do czynenia nie z antysemityzmem, lecz z antyżydowskością lub antyizraelizmem, a to są nowe zjawiska występujące na innym tle historycznym czy społecznym.

Otóż "antysemityzm" to nie jest jakieś zwierzę, śpiące w jakiejś kryjówce i wyłażące na światło dzienne co jakiś czas, a coś takiego sugeruje żydowska narracja. Antyżydowskie nastroje pojawiają się od czasu do czasu i za każdym razem trzeba zbadać jakie jest ich podłoże by wykryć istotę konfliktu zamiast pakować wszystko do sztucznej, fałszewej rubryki z napisem "antysemityzm".

"Antysemityzm" jest więc swego rodzaju polityczną pałką używaną do realizowania określonych celów politycznych i przez środowiska odnoszące się wrogo do Polski i cechujące się antypolonizmem. I tu musimy mieć jasność - to antypolonizm powoduje obecny wzrost tendencji antyżydowskich czy antyizraelskich, błędnie uznawanych za antysemickie. Zjawiska te mogą wydawać się podobne, ale ponieważ mają inne korzenie, trzeba je uznać za zjawiska odrębne.Rekin i delfin też wyglądają podobnie, a są gatunkami zupełnie odmiennymi.

Te refleksje dotyczą poziomu systemowego, a system narzuca swoim elementom reguły funkcjonowania, więc istotą systemu jest spójność. A co z elementemi systemu, którymi w społeczeństwie są żywi ldzie ? Otóż ludzie nie mogą przekraczać pewnych granic sytemowych. Zastanómy się więc nad metodologią. Z konkretnymi ludźmi z innego systemu możemy się dogadac, pokonując pewne rozbieżności kulturowe. Jednak inaczej się dzieje w przypadku całej zbiorowości - nie jesteśmy w stanie, ze względów praktycznych, dogadać się z wszystkimi członkami obcej zbiorowości, wskutek czego mogą przeważyć stereotypy i odmienne interesy, blokujące porozumienie. 

Warto też zastanawiająć się nad kwestią odmienności systemów kulturowych zastanowić się nad ich bezwładnością. Otóż ja, czyli mój organizm stanowi pewien system. Składam się z atomów, a przecież nie mam pojęcia jak te atomy funkcjonują we mnie. Skladam się też z cząteczek, a moja świadomość nie potrzebuje żadnej wiedzy o ich funkcjonowaniu.W moim organizmie przebiegają różne procesy, o których nie mam zielonego pojęcia. Jak to się dzieje,że to wszystko jakoś działa bez mojej interwencji ?

System kulturowy dziala podobnie. Indywidualne elementy dostosowują się do siebie i wypacowują swoje reguły wspóldziałania, ale jeżeli wspólnych reguł nie wypracują system upadnie.Problem wymaga więc usunięcia elementów niekompatybilnych i na to nie ma rady.Odczucia poszczególnych jednostek nie odgrywają większej roli, ich świadomość może mieć bardzo ograniczony związek ze stanem realnej systemowej rzeczywistości i stabilnością systemu. Kluczowa jest świadomość wewnętrznej spójności systemu kulturowego zapewniająca mu trwałość. Dlatego trzeba mieć świadomość, że multi-kulti nie może działać. System jest w stanie sam o siebie zadbać więc należy dbać o to, by nikt z zewnątrz weń nie ingerował.

]]>https://wpolityce.pl/polityka/384441-polacy-powinni-przeprosic-za-marzec...]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Czyli "antysemityzm właściwy" jest zjawiskiem niemal laboratoryjnym ?! Taki antysemita musiał by nienawidzić i Palestyńczyków i semickie plemię w Etiopii, mało tego, w dżungli amazońskiej żyje plemię uważające się za opisany w Starym Testamencie naród wybrany. Ze zbioru "antysemityzm" wyłączamy antagonizmy kulturowe, plemienne, obyczajowe i niewiele zostaje.

Vote up!
3
Vote down!
0

#1559394

Naturalne społeczno-kulturowe korzenie tego zjawiska zostały narracyjnie przetworzone, by utworzyć pewien konstrukt ideologiczny, wzorowany zresztą na koncepcji narodu wybranego. "Jesteśmy wyjątkowi i  wszyscy  nas wyjątkowo nienawidzą." .

Vote up!
1
Vote down!
0
#1559410

Nie podobał ci się marksizm , to jesteś zoologicznym antykomunistą .
Zauważasz wpływ agentury SB i uwłaszczonej PZPR-owskiej nomenklatury ,która dogadała się z wyselekcjonowaną przez nią częścią opozycji - jesteś oszołomem .
Chcesz by zbrodnię w Jedwabnem zbadano według reguł sztuki kryminalistycznej - jesteś antysemitą .
Uważasz ,że Polska ma prawo bronić swojego dobrego imienia i interesów , jesteś faszystą .

Słowa nie służą do przekazywania treści ,a wywoływania emocji . Można się już do tego przyzwyczaić i puszczać to mimo uszu , ignorować . Szkoda czasu i nerwów ...

Typowa lewicowa zabawa - "dekonstrukcja pojęć" , by nie można było opisać i zrozumieć historii ,bo tak się składa ,że najczęściej oni mają najwięcej niechlubnych postępków na sumieniu , orwellowska socjotechnika - "kto panuje nad przeszłością - kontroluje przyszłość" .

Właściwie warto przypomnieć sobie mit o Odyseuszu - albo zatkać uszy woskiem , a jak ktoś chce słuchać tego syreniego śpiewu , to z dużą rezerwą . No ale jest istotna różnica , według podania trudno było się oprzeć zawodzeniom syren ,a ten "ponowoczesny bełkot" wywołuje odruchy wymiotne właściwie od razu ,a nie dopiero "na kacu" .

Vote up!
3
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1559429

   Witam! Skorupa narracji wokół " świętego Żyda " tworzona przez ostatnie dziesięciolecia przez samych Żydów, została przez te kilkadziesiąt dni poważnie naruszona. Prawda o holokauście Żydów, a przede sam udział ich samych w tym procederze, naruszył tabu przemilczanych zdarzeń, które zaowocowały nagłym zainteresowaniem Świata rzeczywistą prawdą historyczną. Wypłynęło i wypływa wiele niechlubnych zachowań Żydów w czasie okupacji Polski przez Niemcy wobec swoich pobratymców, ale również Polaków. Także wypływa szeroka wojenna, również powojenna działalność w sowieckim zbrodniczym NkWD i póżniejszym UB na terenie Polski. Wracając do meritum artykułu, Żydzi nie przyjmują słowa jako działanie antyżydowskie, tylko wszystko wrzucają do wora, wrzeszcząc o antysemityżmie. Pozdrawiam!

Vote up!
4
Vote down!
0

ronin

#1559430

„Gdy pamiętamy dobre, to złe staje się nieważne, jak groźny Herod stał się dzisiaj śmieszną kukiełką na patyku pokazywaną w szopce.” -  Jan Twardowski

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1559451

"[...]to antypolonizm powoduje obecny wzrost tendencji antyżydowskich czy antyizraelskich, błędnie uznawanych za antysemickie."

Odgrzewanie w Warszawie tamtego czasu z pominięciem prawdy o ówczesnej całej Polsce, ma na celu uwiarygodnianie się wciąż tych samych judzicieli. Oto relacja świadka: http://naszeblogi.pl/49756-marzec68-czas-skonczyc-z-korowska-jazda-antysemityzmem

A tu prof. Jerzy Eisler, szef warszawskiego oddziału IPN:

"W marcu 1968 roku - wbrew stereotypowi, który doskonale się ma, a o którym dziś lub jutro na pewno pan przeczyta w gazetach, nie mieliśmy do czynienia z protestami inteligencji bez poparcia robotników. To jest kompletna nieprawda. Trzeba powiedzieć, że z wyjątkiem grudnia 1981 roku, kiedy wprowadzany był stan wojenny, nigdy w PRL skala protestów nie miała tak szerokiego zasięgu, jak w marcu 1968 roku. Do demonstracji doszło w Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Katowicach, Gliwicach, Częstochowie, Lublinie, Łodzi, Warszawie i Gdańsku oraz w miastach, gdzie nie było szkół wyższych: Bielsko-Biała, Legnica, Radom i Tarnów."

Źródło: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/prof-eisler-rozlicza-marzec-68-czego-nie-wiemy-albo-nie-chcemy-wiedziec-o-tej-wywiad/nvd1xev

Vote up!
0
Vote down!
0

insurekcjapl

#1559601

Gram na BBO w brydża.Są tam rózne turnieje,ale jeden jest bardzo ciekawy.Gra się z 3-ma GIB-ami(robotami).Ranking jest indywidualny,ale wpływa na ranking każdej nacji narodowej.czyli ilość zawodników z danego kraju i wynik jako kraju(suma indywidualnych wyników) Np wszyscy z USA, Polski,Indii itd, z całego Świata.

I zgadnijcie Polska na którym jest miejscu???

A no na PIERWSZYM, a dla przykładu Izrael na samym dole tabeli.Grając tam z partnerami z całego Świata mam ogląd bystrości rozumowania logicznego-taktycznego i wyobrazni.No ale jak siądzie do mnie Izraelita to wiem że finezyjna licytacja i tak do niego nie dotrze.Taka rasa.Ich specjalnośc to oszukiwanie wszelkimi sposobami.nawet partnera.

Ot taka ciekawostka.

Vote up!
0
Vote down!
0

Mateo

#1559710