Zbiór zastrzeżony IPN, czyli tylko dla fachowców

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  Zajrzałam  do wykazu dokumentów ze zbioru zastrzeżonego udostępnionego dziś [24.01.2017] na stronie internetowej IPN {]]>TUTAJ]]>}.  Przejrzałam kilka stron i wymiekłam - same nieznane nazwiska i kryptonimy.  Postanowiłam więc zobaczyć, jak radzi sobie z tym fachowiec i zajrzałam na twitterowe konto red. Cezarego Gmyza {]]>TUTAJ]]>}.  Potwierdził on moje wrażenia pisząc:

 "Pierwsze wrażenie z ZZ. Bardzo dużo ciekawych dokumentów ale przede wszystkim dla specjalistów. Bezcenny zasób" {]]>TUTAJ]]>}

 I rzeczywiście.  W ciągu kilku godzin Gmyz pochwalił się na Twitterze, że znalazł akta rozpracowania pracowników ambasady niemieckiej [przez służby PRL?], teczki funkcjonariuszy rozpracowujących Watykan, nielegałów i Bagsika.  Pytanie - co z tego ujawnienia dotrze do opinii publicznej?

 Rzecz w tym, iż dostęp do samych dokumentów w IPN mają tylko dziennikarze i naukowcy.  Szeroki ogół powinien być informowany przez tych pierwszych.  Problem jednak w tym, że jeśli dziennikarze dotrą do naprawdę wrażliwych dokumentów, to boją się ich dotknąć.  Przykład tego podałam w mojej wczorajszej notce {]]>TUTAJ]]>}.  Wątpię więc, czy takie "ujawnienie" zbioru zastrzeżonego spowoduje jakiś przełom?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Witaj

 

Dzięki za wskazówki.

Dziwię się, że TY nie wyrobiłaś sobie jeszcze legitymacji prasowej.

Pochwalę się - ja już mam.

 

Serdecznosci

Vote up!
2
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1531245

Ależ - ja nie jestem i nie chcę być dziennikarką, a nie lubię podszywania się.

Vote up!
5
Vote down!
0

elig

#1531247

W 2006 dokonałem autolustracji. Otrzymałem dokument z którego wynika, że "nie figuruję" (na liście hańby), udostępniono mi zachowane materiały na mój temat. Nie do końca byłem "zaspokojony".

Zawiadomienie (zaproszenie do stawiennictwa) musiało leżeć i czekać. Nadeszło gońcem. Prawdopodobnie dla tego, że grupą zajmuje sie historyk.

Vote up!
6
Vote down!
0

#1531255

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika a nie mówiłem (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Zorganizowali nam swego rodzaju lustracyjny bieg na orientację. Dali nam mapę i wpuścili do gęstego lasu dokumentów. Prawdopodobnie, mapa jest fałszywa, a w przypadku, gdy jakimś cudem dotrzemy do celu, odkryjemy "gest Kozakiewicza".
Taki sam gest PIS dostanie od wk...wionych Polaków podczas następnych wyborów.
Za "fałszywą mapę" i " kłamstwo wyborcze...

Vote up!
0
Vote down!
-3
#1531285