Co w głowach mają feministki, takie jak K. Szczuka?
Miałem na ten temat nie zabierać w ogóle głosu, bowiem zgadzam się z Ł. Warzechą, że z idiotami płci męskiej i żeńskiej nie warto rozmawiać ani polemizować. A od zawsze też piszę, że tylko jakaś wartość jest warta choćby krytyki, natomiast pustka warta jest tylko zmilczenia, pogardy lub politowania.
Niestety w dzisiejszych wieczornych Wiadomościach TVP usłyszałem wypowiedź Kazimiery Szczuki. Wpierw nie mogłem uwierzyć w to, co usłyszałem. Naprawdę. Musiałem odczekać pewien czas, aby na stronie internetowej TVP posłuchać jeszcze raz tej tyrady i upewnić się, że naprawdę feministka Kazimiera Szczuka powiedziała to, co powiedziała... a brzmiało to w odniesieniu do niepłacenia alimentów przez M. Kijowskiego tak:
""To nie o to chodzi. Gdyby Mateusz Kijowski wyszedł i powiedział: "ja płacę alimenty" to by został wybuczany"".
No cóż... Chyba nie trzeba komentować antykobiecej i w ogóle ludzkiej aberracji umysłowej Pani Kazimiery Szczuki.
I tylko na koniec kilka refleksji, które wcześniej napisałem w kilku komentarzach do tekstów na temat kongresu tzw. kobiet.
O kobietach, prawdziwych kobietach będących na co dzień kobietami można by dyskutować (wśród mężczyzn - męskim spojrzeniem) godzinami.
Nie ma nic wspanialszego niż kobiecość, w każdym obszarze normalnej kobiety... W odniesieniu np. do 150 lat Koła Gospodyń Wiejskich jest to szczególne ważne, zważywszy na ich rolę w odzyskiwaniu i pomocy w utrzymaniu naszej polskiej niepodległości. Podobnie jest z prawdziwymi kobietami z małych i dużych miast. To właśnie kobieta-Polka jest w naszym kraju gloryfikowana i nie jest przypadkowym w Polsce kult Matki Boskiej.
Natomiast jakiś kretyński odłam kobiet (no może bab albo kobieton czy babo-chłopów) jest feministkami.
Otóż żadne środowisko - niezależne czy męskie, kobiece czy mieszane - nie jest tak przeciwko kobietom jak feministki.
One wprost nienawidzą kobiet i nienawidzą tego, że są jednak tymi kobietami (pomijam czy tak jest w istocie). Negują wszystkie naturalne cechy kobiet wynikające z biologii, ducha i natury kobiecej. Negują w ogóle kobiecość, wspaniałą kobiecość odróżniającą je od mężczyzn, co jest zgodne po prostu z naturalnością i odmiennością dwóch płci. Było tak zawsze i tak pozostanie...
Jest coś irracjonalnego w tych feministkach i faktycznie idiotycznego. Sprawiają wrażenie po prostu kretynek i tego nie można nie zauważać. Żadna normalna i naturalna kobieta nie jest feministką. Mało tego, żadna normalna i naturalna kobieta nigdy nie będzie działała przeciwko swojej płci tak jak to robią feministki. Pomijam tu też fakt, iż wśród feministek występuje nadreprezentatywność lesbijek i kobiet mających uraz do mężczyzn związany np. z odrzuceniem ich ze względu na urodę, poglądy czy też zachowania albo też zwykłej męskiej podłości (niestety zdarza się).
W ogóle samo istnienie feministek jest aracjonalne i inicjujące jakiś kompleks niższości płci pięknej. A przecież to właśnie kobiecość i naturalność jest najpiękniejszym co mają kobiety.
Bezcelowe jest jakieś dążenie, aby kobiety były jak mężczyźni albo mężczyźni jak kobiety. To jest po prostu chore i należałoby to leczyć.
Współczuję tym kobietom (?)... No dobrze niech będzie... babom. To jakieś anaturalne stwory nad którymi tylko można ubolewać lub im właśnie współczuć.
Pozdrawiam
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4548 odsłon
Komentarze
Jest jakaś różnica
14 Maja, 2016 - 22:25
worków po cemencie nie było
14 Maja, 2016 - 22:28
Dziadzia-Komorowska też chciała torbę na głowę włożyć ale worków po cemencie nie było
nie ma różnicy
15 Maja, 2016 - 09:47
założę się że każda z tych otorbionych niejednokrotnie dała wyraz swojej nienawiści do ... czarnych. Ciekawe jak by to upublicznić szerzej i puscić w świat w takim dosłownym googlowym tłumaczniu jakby się z tego wytłumaczyły:)
Kobiety i bab - sztyle
14 Maja, 2016 - 22:29
Jozio z Londynu
14 Maja, 2016 - 22:53
Dziękuję za graficzne komentarze. Nieraz obraz jest więcej wart niż tysiąc słów.
W innym komentarzu napisałem i dalej to podtrzymuję...
I to jest przerażające. Lewacy i demoliberałowie niezależnie od płci mają w głowach po prostu nic albo pustkę, jakąś sieczkę. To są po prostu kretyni myślący, że są elitą. Nawet nie jestem w stanie tego wszystkiego ocenić. Dla mnie - podobnie jak dla Ł. Warzechy - to są idioci. A jak można określić poziom zidiocenia i jak można z tym dyskutować? No normalnie nie da się.
Można się śmiać, można wyszydzać, można kpić... ale oni są wśród nas i potrafią jakoś przekonać do siebie innych. Naprawdę nie jestem w stanie ogarnąć tego kretyństwa...
Pozdrawiam
krzysztofjaw
@krzysztofjaw
14 Maja, 2016 - 23:28
I na koniec to jeszcze agencja MODY ich zawiodla
Jozio z Londynu
14 Maja, 2016 - 23:52
Z tymi agencjami ratingowymi jest pewien szkopuł. Szkopuł dla polskiej (antypolskiej i zdradzieckiej) opozycji. A ten szkopuł to dwie osoby: minister rozwoju Morawiecki i minister finansów Szałamacha. Uważam zresztą, iż zawsze J. Kaczyński miał dobrą rękę do ludzi odpowiedzialnych za gospodarkę.
Tak się składa, że M. Morawiecki będąc przez 7 lat prezesem jednego z największych banków w Polsce po prostu zna na wylot wszystkie działania banksterów. Ma najzwyczajniej na nich "haki". I oni to wiedzą a jak wiedzą to nie chcą zbytnio drażnić wicepremiera... co by nie powiedział i nie ujawnił za dużo. I dobrze, że Morawiecki trzyma ich w szachu.
Szałamacha jest młodym wilkiem, który radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Zapewne dyskusje między nim i Morawieckim są długie i owocne.
Tak naprawdę każy minister gospodarczy w obecnym rządzie jest fachowcem i to boli opozycję. Oni by chcieli, żeby Polska upadła... To mzdrajcy a dla zdrajców kiedyś była szubienica... a dzisiaj co?
Pozdrawiam
krzysztofjaw
dla zdrajców kiedyś była szubienica...
15 Maja, 2016 - 04:21
Jeszcze do niedawna dla postbolszewickiej mafii z PO oraz związanej z nią zdrajców były grube miliony w radach nadzorczych spółek państwowych...
A paru mafiozów z PO przeniosło się nawet do EU, bo dostało tam worki srebrników od tow. Merkel...
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Cały świat w rozpaczy! rating Moodys dla Polski bez zmian...
15 Maja, 2016 - 12:57
stwory
15 Maja, 2016 - 08:45
Tzw. "feministki" to tylko odłam większego projektu zachodniego lewactwa, dążącego do stworzenia antyreligijnego i antynarodowego kołchozu na kontynencie. Do tego potrzeba takich właśnie babiszonów, bez samodzielności w mysleniu, za to chwalonych jako "nowoczesne i europejskie" przez mocodawców...
Yagon 12
problem z feministkami polega nie na tym co maja we łbach
15 Maja, 2016 - 11:25
ale na tym czego nie mają w kroku... musi to je strasznie frustrować
Zauważam, że
15 Maja, 2016 - 22:23
problem jest moim zdaniem właściwie przedstawiony. Doświadczenie historyczne uczy z kolei, że nie ma tak głupiej i/lub beznadziejnej tezy która przedstawiona publicznie nie zdobyłaby jakichś swoich zwolenników. Współczesny, "zachodni" feminizm jest tego przykładem. Tworzenie fałszywego obrazu dyskryminacji tam gdzie jej nie ma, a ewentualne "zgrzyty" które wszędzie się zdarzają można łatwo naprawić.
Ja bym ten typ feminizmu porównał do murzyńskości. Naprawdę. Instytucje (głównie pozarządowe) troszczące się o obywateli o innej karnacji (tam gdzie stanowią oni istotną część społeczeństwa) doprowadziły do tego że obywatel takowej karnacji gdy spotykał się z poniekąd słuszną krytyką, wyrażał obawę że jest krytykowany ze względu na karnację. I argumenty strony przeciwnej kończyły się gwałtownie. Tak samo zresztą jak z homoseksualistami.
Podobnie jest z feministkami. A skoro mechanizm zjawiska jest ten sam, zapewne i źródła (ideologia) są tego samego autoramentu.
Teraz można sobie zadać pytanie: kto to wszystko wymyślił i po co? Dla mnie, to pozostałość wojny bolszewizmu z resztą świata. Zaczęła żyć własnym życiem.
Ja się zastanawiam czy to
15 Maja, 2016 - 22:50
Ja się zastanawiam czy to kobiety, czy jakieś harpie. No bo co za kobieta z Grodzkiej. Który męzczyzna się za nią obejrzy, albo zaprosi na randkę? Co to za jakiś dziwny fenomen, że pól Polski wzruszylo się losem człowieka, który większość życia spędzil jako męzczyzna, spłodzil syna i pracowal w wojsku. Zabraklo nawet dziecka z Andersena, który by zauważył, że cesarz jest nagi.
Jakim rodzajem kobiety jest Kinga Dunin oskarżona przez literata Karpowicza o gwałt, który to literat w dodatku ujawnil swoją orientację jako homoseksualną. czy po takim skandal nie powinna schować się do mysiej nory?
Te niby przedstawicielki kobiet, mają za nic inne kobiety, sądząc po zaszczytach dla alimenciarza Kijowskiego.