Niemiecki atak na naszego prezydenta
"Fakt" straszy czytelników rzekomymi czystkami w kancelarii Prezydenta RP, Andrzeja Dudy (1). 'Totalne czystki", jak piszą, mają obejmować ok. 20 osób. To nie jest jednak jakaś powalająca liczba, można by zapytać: tylko tylu? "Totalne" znaczy przecież całkowite, kompletne, a nie są zdaje się zwalniani wszyscy pracownicy tego niewielkiego urzędu.
Ludzie ci są i tak w niezłej sytuacji, bo mogli się do tego przygotować, mieli co najmniej siedem miesięcy na znalezienie dla siebie innego rozwiązania, innej pracy. Takiego komfortu nie mieli pracownicy zwalniani przez Michałowskiego, ministra Komorowskiego, jednym ruchem, zbiorowo, 80 osób. Jeśli więc obecne zwolnienia są nazywane "totalnymi czystkami" to spore nadużycie, manipulacja. Obecnie jest to ledwie jedna czwarta tamtych zwolnień z 2010 r. Poza tym, obecnie nawet "Fakt" niechętnie, między wierszami, przyznaje, że może chodzić o względy merytoryczne, słabe kwalifikacje zwalnianych pracowników. Wówczas jednak było to po prostu demonstracyjnym pozbywaniem się wszystkich współpracowników śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego po jego tragicznej śmierci, niszczeniem ludzi wiernych pracy dla Państwa, oddanych patriotów, plemienną eksterminacją "PIS-owców". To był akt czysto politycznego odwetu.
Czy dzisiaj ci ludzie nie mają mieć prawa wrócić na swoje dawne miejsca pracy, choćby jako pewna forma zadośćuczynienia, bo miejsca te są ciągle blokowane przez ludzi Komorowskiego?
Jest to, niestety nie dla wszystkich, oczywista manipulacja, mająca na celu deprecjonowanie Prezydenta RP przez niemieckich wydawców nazbyt poczytnego w Polsce pisma (2). To kolejny dowód na skandaliczną, niedopuszczalną nigdzie indziej, niemiecką ingerencję w polską politykę wewnętrzną.
(1) http://www.fakt.pl/politycy/wielkie-zwolnienia-w-kancelarii-dudy-zwolnie...
(2) Z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że w samych kioskach i salonikach prasowych w styczniu 2016 roku „Fakt” (Ringier Axel Springer Polska) sprzedawał się średnio w liczbie 311 628 egz. W porównaniu do stycznia 2015 roku średnia sprzedaż egzemplarzowa tego dziennika zmniejszyła się o 3,04 proc. W tym kanale dystrybucji rozchodziło się 98,96 proc. sprzedawanych egzemplarzy „Faktu”.
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sprzedaz-kioskowa-rzeczpospolitej-w...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8792 odsłony
Komentarze
Prezydent Duda powinie mieć
16 Marca, 2016 - 19:35
Prezydent Duda powinie mieć jak najbardziej zaufanych pracowników. Niepotrzebne są "dowcipy", które robiono prezydentowi Kaczyńskiemu. A to jakieś odznaczenie podsunięte do podpisu, a to chorągiwka w aucie odwrócona do góry nogami. Wiadomo, że niektórzy pracownicy mogą być lojalni wobec nowego prezydenta, ale jak to rozpoznać.
Droga omilka!
16 Marca, 2016 - 19:53
Dziękuję za te słowa, widać, że płynące ze szczerej troski, ale kwestia zaufania do pracowników jest sakramencko trudną, niestety. Jak to rozpoznać, czy ktoś jest godzien zaufania? Oto jest pytanie. Można beczkę soli zjeść a czlowieka nie poznasz. Być może nawet lepiej nie zatrudniać nikogo "zaufanego", "poleconego", ani z tego rodzinnego Krakówka... gdybym mógł doradzać.
Z pozdrowieniami
mieszczuch7
Trzeba jakoś przysrać prezydentowi Dudzie, prawda?... FAKT nigdy
16 Marca, 2016 - 20:15
się nie zająknął, że w ciągu 5 lat prezydętury Bronka połowa pracowników KPRP nie widziała jego facjaty w swym miejscu pracy, zaś prezydent Duda po zaprzysiężeniu odwiedził wszystkich, co u wielu wywołało szok, zdziwienie i przyjemne zaskoczenie, że można i tak...
"Fakt" oczywiście nigdy nie zająknął się jak bardzo rozdęty był stan personalny kancelarii Bronka, o jego koneksjach rodzinnych, towarzyskich, partyjniackich.
"Fakt" również nie zająknął się jakie tłuste odprawy dał Bronek swoim wybranym pluszakom, 2/3 pracowników pozostawiając na zrządzenie losu czyli łaskę następcy Bronka. "Fakt" pisze - "Bronisław Komorowski miał zabezpieczyć część swoich współpracowników, m.in. poprzez podpisywanie z nimi umów,", tak jakby to był tylko jakiś słuch, puszczony przez złośliwe pisiory dla dyskredytacji Bronka, a nie fakt przez Bronka dokonany.
Dlatego "Fakt" chowa się za parawanik "pragnącego zachować anonimowość posła PiS". Co można uznać, że takiego po prostu nie ma.
...Nie bronię PAD bo nie ma powodu! Normalnym zjawiskiem i praktyką jest, że gdy gdzieś zmienia się ekipa - zmieniani są pracownicy i nie jest to żadna sensacja, a tym bardziej żaden skandal. Tylko takie szmaty jak "Fakt" mogą z tego robić grandę, będą wrzeszczeć o nadużyciu itd., tym bardziej, że chodzi o "tego" prezydenta, który wykidał ich świętą krowę Bronka z fotela ptrzydenckiego, o "tego" prezydenta "tej" ekipy, która bez ceremonii wyp... od koryta ich świętą krowę Platformę O.
TU leży clou, czyli jest pies pogrzebany i TO szmata "Fakt" musi napiętnować. Co tam, że kosztem misji dziennikarskiej, kultury i etyki medialnej informacji, topionych w rynsztoku drogiej sercu platfonsów propagandy. jaka Platforma O. - takie i jej "media"....
Pozdrawiam.
PS. Platfonsiera dostała dziś mocno w papę od premier Szydło i oto mamy na cito kleconą reakcję głównego wścieku...
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Droga Contessa,
16 Marca, 2016 - 20:37
To, co Pani napisała, jest mi tak bliskie, że wyrzucam sobie, ża sam to pominąłem. Bardzo dziękuję za to uzupełnienie, świadectwo prawdy.
Serdeczności
mieszczuch7
Mieszczuch7 - Bronek wyczyścił kasę Kancelarii do zera! Zapomnia
16 Marca, 2016 - 21:15
łam o tym wspomnieć w komentarzu ale "Fakt" również "zapominał" o tym wspomnieć.
"Zapomniał" również wspomnieć, że Bronek zajumał z Pałacu i z Belwederu sprzęty, własność Państwa Polskiego, by sobie wyposażyć kanciapę w Pałacu Pod Blachą na zasadzie "Bronisław K. użycza Bronisławu K." z tytułu przechodzenia Bronisława K. ze stanu prezydęta w stan ex prezydęta.
"Fakt" permanentnie "zapominał" i "zapomina" informować o sprawach istotnych i merytorycznie, natomiast permanentnie ściga się z GW o palmę pierwszeństwa w rozpętywaniu prymitywnych intryg na podstawie sztucznego rozdymania sztucznych problemów.
Wkurzają mnie takie prymitywne "akcje", do grania na prymitywnych emocjach homo sapiens i ich reanimowaniu. Hiena to podobno najpodlejszego autoramentu stworzenie ale "Fakt" nie kwalifikuje się nawet do czyszczenia z gówien wybiegu hien w jakimś ZOO...
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Droga Contesso,
16 Marca, 2016 - 21:41
To temat bardzo niewygodny, bo z jednej strony wyczyszczona kasa, spisane na złom sprzęty i meble, zaginione rzeźby i obrazy..., z drugiej zaś życiorys uczciwego człowieka, w którym nie mogli znaleźć nic do zarzucenia, żadnych haków na czas kampanii wyborczej i potem. Temat nie ma prawa zaistnieć.
Pozdrawiam wzajemnie
mieszczuch7
Odpowiedź Mieszczucha7 do
16 Marca, 2016 - 20:45
Odpowiedź Mieszczucha7 do omilki jest aż do bólu prawdziwa. Beczka soli to mało, bo tu działa owo ewangeliczne "po owocach ich poznacie". Cóż, pozostaje nam, Polakom liczyć na: 1-o osobiste wyczucie Pana Prezydenta odnośnie pracowników Kancelarii, 2-o Jego Anioła Stróża, aby rzeczony anioł nigdy sobie nie przysnął, 3-o aby ci, którzy obecnego prezydenta RP niezbyt lubią opamiętali się w swej niechęci i zaczęli myśleć o wspólnym domu - Polsce, o dobrobycie bliźnich, którzy ją zamieszkują obecnie i będą zamieszkiwali w przyszłości.
Janina otęska
Droga Janino,
16 Marca, 2016 - 21:36
Dziękuję stokrotnie. Ma Pani pięknie uporządkowane myśli o naszym "wspólnym domu": oby to było inspirają dla innych!
Wszystkiego dobrego
mieszczuch7
a kto to jest ten Duda?
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika trybeus został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
16 Marca, 2016 - 21:29
Dawno mnie nie było...to znaczy, że hrabia Komorowski nie jest już prezydentem?
http://trybeus.blogspot.com/
A kim jest Trybeus?
16 Marca, 2016 - 21:43
Czy jest dowodem na życie na Marsie?
mieszczuch7
Mieszczuch7
16 Marca, 2016 - 22:52
To tylko dowód, że naczelny kogut Trybeus z czerwonego kurnika z NEonu, przeżył i teraz liże rany.
Pilnowanie kurnika i kurek, nadwątliło jego zdolność myślenia, widać inne koguty dziubały go za dużo po główce i stąd te niedomagania myślowe.
Ale widać dał radę utrzymać statut naczelnego koguta.
Pozdrawiam
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
"a kto to jest ten Duda"-Duda to dupa!Frasyniuk wszystko ciPOwie
16 Marca, 2016 - 22:45
...
Trybie - chrabja Komorowski jest dalej prezydętem i Kopaczka dalej jest I Donaldiną III RP ale trawę już malujemy na niebiesko, soli używamy zamiast cukru, woda parzy, ogień jest mokry, łodzie podwodne latają, a samoloty pływają, kury piórcą koguty, a koguty znoszą indycze jajka sadzone na twardo, Bolek nigdy nie współpracował z bezpieką bo bezpieka współpracowała z Bolkiem bez jego zgody i w ogóle wszystko jest na odwyrtkę - nowonarodzonym platfonsiątkom głowa wyrasta z dupy, a dupa z ramion i Unia E. powinna czym prędzej wysłać swych verhofst... pardon - feldfebli by zaorać wszystko między Wisłą z Bugiem i Odrą, z Rabki uczynić stolycę putaso-makrelowego konkubi... pardon - palatynatu eurokołchoźnych komisariatów, a ród Trybeusów wynieść do rangi dożywotnich gubernatorów.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
A jak jest w innych państwach, luz?
16 Marca, 2016 - 21:42
Tym którzy tak plują na nas, polecam niech obejrzą własne podworko. A od Polski, naszego Pana Prezydenta, krótko: wara. Zaś od siebie polecam. Sprawdzenie każdego który pracuje bądź ochrania Pana Prezydenta do 7-go pokolenia włącznie. Pełna jego gotowość wiernej służby a nie pracy z utratą życia włącznie. Pełna, szeroka kontrola takich pracowników. Żadnych mętów nie podpuszczać na krok. Jesli w służbie Panu Prezydentowi sami nie są siebie pewni albo im podziekują, tego powinni być tego świadomi, że nie spełniaja oczekiwań. Żądam wymiany wszystkich niepewnych i podstawionych kapusiów w kancelarii Pana Prezydenta.
Kolejorz
Cześć, Panie Kolejorz
16 Marca, 2016 - 21:46
To niby takie elementarne, ale nie dość tego powtarzać. Dlaczego? Bo mam cichą obawę, że to nie jest stosowane!
Kłaniam się
mieszczuch7