Rekord Pstrowskiego zagrożony
Ewa Kopacz powołując nowych ministrów zapewniła Polaków, że rząd będzie teraz pracował 24 godziny na dobę. Biorąc te słowa na serio można powiedzieć, że ilość planowanych roboczo-godzin świadczy o tym, że przez cztery miesiące, jakie pozostały do wyborów ekipa Kopaczowej zrealizuje roczny plan, czyli wykona w tym okresie 300% normy. To będzie niewątpliwie rekord. Przypomnijmy, że w Polsce Ludowej rębacz dołowy z kopalni „Jadwiga”, Wincenty Pstrowski wykonał 293% normy. Jednak z pobiciem liczącego sobie już blisko 70 lat rekordu tego przodownika pracy socjalistycznej może być kłopot. Jak wiemy prof. Marian Zembala, który miał być perłą w wyszczerbionej rządowej koronie nie zamierza porzucić swoich dotychczasowych obowiązków, a jest ich niemało. Zatrudniony w Śląskim Uniwersytecie Medycznym na umowę o pracę profesor zarabia tam miesięcznie 5,5 tys. złotych miesięcznie. Podobnie na umowę o pracę zatrudniony jest w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu gdzie inkasuje miesięcznie na rękę blisko 9 tys. złotych. Ale wszystko to blednie, jeżeli przyjrzymy się jego prywatnej praktyce lekarskiej prowadzonej osobiście. Z oświadczenia majątkowego prof. Zembali za 2014 rok wynika, że prowadząc tę samodzielną praktykę zarobił blisko 1 mln 200 tys. zł. Mamy chyba kolejny rekord. Przyjmując, że prof. Zembala przyjmuje prywatnie pacjentów przez 365 dni w roku, czyli także w weekendy, święta kościelne i państwowe oraz rezygnując z urlopu, to kasuje ich dziennie na blisko 3,3 tys. zł. Coś nam się wydaje, że głównym zadaniem profesora Zembali, jako ministra jest tylko sprzedanie swojej twarzy i autorytetu tej do cna skompromitowanej ekipie. W ministerstwie nie będzie miał czasu pracować nawet na 1/16 etatu.
Nowy numer Warszawskiej Gazety już w kioskach
Tu można polubić moją stronę
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2508 odsłon
Komentarze
tak będą pracować
26 Czerwca, 2015 - 13:42
że nie zdążą załadować taczek - ale my zdążymy
hobo
Zembala
26 Czerwca, 2015 - 14:42
Znany specjalista i uznany profesor nigdy by nie wziąl tej posady gdyby nie był z PO...kolesie mu kazali, albo mają cos na niego - co go zmobilizowało do kompromitowania nzawiska przez czytery miesiące jako malowany mini-ster...podobno zembala zrezygnował albo zawiesił kliniczne etaty, no oczywiście nie zawiesil praktyki prywatnej...
Yagon 12
Już samym objęciem
26 Czerwca, 2015 - 15:28
Już samym objęciem stanowiska ministra zdrowia, blokowaniem etatu, ten konował złamał podstawową zasadę lekarską : Mit primum non nocere.
Do wyboru ma, zaniedbać swoich pacjentów w ŚCCŚ i w prywatnej klinice, lub zaniedbać funkcjonowanie ministerstwa zdrowia czyli pacjentów z całej Polski.
Ponieważ u komuszych konowałów bliższa ciału koszula, można spodziewać się raczej tego drugiego.
My towarzysze sztaganowcy z PO
26 Czerwca, 2015 - 16:15
Będziemy pracować PO 48 godzin na dobę, by ludziom z miast i WSI, żyło się lepiej.
Towarzyszka pierwsza sekretarz Zjednoczonej Partii Obywatelskiej.
Ewa Kopara-Kłamacz.
Beata Szydło premierem
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Premier nakazuje (namawia) swoim pracownikom (ministrom)
26 Czerwca, 2015 - 16:58
lamanie Kodeksu Pracy...
Pracownikom przysluguje w ciagu doby co najmniej 11-godzinny okres nieprzerwanego odpoczynku!!!! To jestprawo obowiazujace w Polsce.
Jakie kary naklada na pracodawce nieprzestrzegajacego Kodeksu Pracy prawo?
Grzywna do 30 tys. zl (nakladana przez PIP), a nawet... kary wiezienia.
PIP z urzedu winien przeprowadzic kontrole czasu pracy w Rzadzie - ciekawy jestem dlaczego tego nie robi - i na co czekaja partie opozycyjne - przeciez trzeba zlozyc doniesienie.
Przedsiebiorca prywatny - gdy lamie postanowienia Kodeksu Pracy - jest dotkliwie karany - czy zatem rzad stoi ponad prawem?
W Polsce dziala ponad 2400 inspektorow pracy, ktorych utrzymanie kosztuje wszystkich podatnikow ponad 200 mln zl - wplywy z kar nakladanych przez te inspekcje to ...niecale 10 mln zl.
Jak widac - inspekcje pracy raczej "nie czepiaja sie" duzych firm w ktorych lamanie kodeksu pracy stoi na porzadku dziennym (np. supermarkety) - ale skupiaja sie na niszczeniu drobnej przedsiebiorczosci.
Sprawa prof. Zembali pokazuje mechanizmy dzialajace dzisiaj w polskiej sluzbie zdrowia: dyrektorzy i ordynatorzy sa panami zycia i smierci - bo to od nich zalezy ustalanie grafikow operacji i kwalifikowanie pacjentow do zaawansowanego leczenia.
Praktyka jest taka, ze jesli pacjent chce byc naprawde leczony - musi zostac "prywatnym" pacjentem ordynatora (czy profesora) - wtedy moze liczyc na optymalne leczenie w panstwowej placowce sluzby zdrowia - a placi oczywiscie w prywatnym gabinecie ordynatora.
Gdyby przeprowadzic kontrole dochodow ordynatorow i profesorow medycyny w Polsce - obawiam sie, ze co najmniej polowa z nich prowadzi prywatne praktyki przynoszace setki tysicey zlotych - a oprocz tego pracuja w klinikach, szpitalach i na wyzszych uczelniach... leczac prywatnych pacjentow za pieniadze z NFZ.
mikolaj
Widzę duże podobieństwo
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika czterdzieści cztery został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
26 Czerwca, 2015 - 20:55
Widzę duże podobieństwo pomiędzy tym co mówił Wincenty Pstrowski, a tym co mówią przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. I mam nieodparte wrażenie, że podobnie skończą.
1)
Hasło, z powodu którego zasłynął Wincenty Pstrowski brzmiało:
- Kto da więcej(węgla) niż ja ?
Hasło z którego zasłynął Donald Tusk brzmiało:
- Kto wam tyle da, ile ja wam obiecam.
----------------------------------------------------------------
2) Naród wie swoje :
- Wincenty Pstrowski, górnik ubogi, przekroczył normę, wyciągnął nogi.
- Złodziejski rząd, podły i srogi, już na jesieni wyciągnie nogi
------------------------------------------------------------------
Wincenty Pstrowski umarł w 1948 r, krótko po wykonaniu 293% normy.
Platforma zdechnie na jesień, krótko po wykonaniu 300% normy.
Prawda nas wyzwoli
293%
26 Czerwca, 2015 - 23:00
Pstrowski wyrwał sobie wszystkie zęby bo chciał mieć ładną sztuczną szczęke i umarł na infekcję zaraz po tym.....
zimny drań