Śmieciowe wybory i ruskie serwery dwa

To PKW chodzi na pasku urzędu Prezydenta RP.

Ja wielokrotnie pisałam o szkodliwości Komorowskiego dla Polski. Jemu osobiście pasuje by Polacy widzieli w nim tylko jowialnego misia safandułę i niestety widzą, dowodem jest 76% poparcia obecnie i pemanentnie od długiego czasu  w okolicy 70 się kręcące, a gdy trzeba to CBOS dopompuje.

Reszta się zgadza.

Pozdrawiam.

powinni byli wrzucić przewodniczącego tej komisji i spowodować jego zamknięcie za obrażanie symboli państwowych przez komisję wyborczą.

Niestety nic takiego się nie stało i wątpię czy w ogóle ktoś z głosujących oprotestował "urnę" wnosząc wniosek do sądu.

To jest skandal by takie "żarty" sobie robić z wyborów i z głosów i kompletna degeneracja "autora" pomysłu.

Właściwie gdyby nie zdjęcie kubła to tej notki by nie było w ogóle....

Pozdrawiam.

Wielokrotnie na swym blogu poruszałam temat szkodnictwa B.K. Jest to osoba melzaczona (to taki taternicki termin) przez partyjnych kumpli przez wszystkie szczeble kariery państwowej od popychadła w MON przez ministra i marszałka do obecnie.  (Przepraszam ale "B.K.-Prezydent RP" nie przechodzi mi ani przez gardło, ani przez klawiaturę). Taki "cud motoryzacji" - połączenie BMW (bierny,mierny,wierny) z AUDI (administracyjnie uregulowany dron intelektualny). Jedynie mam  zastrzeżenia odnośnie "zakompleksiony" ale jako, że obserwuję go dopiero od 10.04.2010 r. dlatego kwestionować nie będę. Dla mnie jest karierowiczem i grandomanem bez pokrycia, wiejskim chłopkiem roztropkiem - tu drobnym huligankiem, tu pajacem czyli cwaniaczkiem w zależności od sytuacji i osobistych potrzeb, ćwierć ćwierci inteligentem  osiągającym kolejne swoje "szczyty" po plecach innych ("plecy"  czytane jako wyforsowanie na urzędy niewłasnymi siłami i zacementowanie na nich przez niewłasne siły). To o osobie  B.K., a B.K. jako tzw.polityk i mąż stanu z racji pełnienia funkcji Prezydenta RP to zwykły handlarz interesami Polski i polską racją stanu, przed ruskimi kremlowski pachoł, przed NATO wielki sojusznik. Czy B.K. zerwał jakąkolwiek umowę z Rosją odnośnie cyfryzacji i logistyki polskich sił zbrojnych, podpisywanej z szefami FSB ? A takich jest kilka, podpisywał Koziej. Czy B.K. choć raz zająknął się na temat zakupu przez Polskę wyposażenia wojskowego, rakiet itd. od Rosji ? Temat jest w sumie całkiem świeży bo z sierpnia 2014 gdy ganił redukcję wydatków NATO na wyposażenie wojska podczas gdy Rosja własne tylko dozbraja?

B.K. ma na swym koncie 2 zamachy stanu. Hybrydowe...(?)  A czemu nie hybrydowe - jeśli może być wojna hybrydowa to i zamach stanu hybrydowy jak najbardziej.  Pierwszy zamach stanu to 10 kwietnia 2010. Zacytuję siebie (z 6.11.2010, trochę głupio ale zacytuję):

"1. 10 kwietnia o godz.14.29 marszałek Sejmu, Bronisław Komorowski bezpodstawnie obejmuje funkcję pełniącego obowiązki prezydenta ZANIM ciało Lecha Kaczyńskiego zostało odnalezione i zidentyfikowane (pierwsza nieoficjalna informacja o znalezieniu ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego pochodzi z godz.15.54, Jarosław Kaczyński dokonuje oficjalnej identyfikacji ciała Prezydenta RP o godz.22.16, mimo to marszałek sejmu, B.Komorowski od ponad 8 godzin już sprawuje funkcję P/O prezydenta). Marszałek Komorowski nie wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z odpowiednim wnioskiem, Trybunał Konstytucyjny 10 kwietnia nie został zwołany jak również Zgromadzenie Narodowe, które powinno stwierdzić o „trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu, ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,” (Konstytucja RP, art.131, ust.4), które jako jedyne mają prawo powierzyć Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta RP.

http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm

Na stronie TK - brak danych z 10 kwietnia 2010 r. o złożeniu przez Marszałka Sejmu wniosku.

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/tkall?OpenAgent&6

Na stronie Sejmu RP brak wzmianki by TK zbierał się między 3 i 20 kwietnia (daty ostatniego przed 10 kwietnia posiedzenia TK i pierwszego po 10 kwietnia b.r.).
http://www.senat.gov.pl/k7/pos/kalpos.htm

Ze strony Senatu RP wynika, że pierwsze posiedzenie Zgromadzenia Narodowego po 9 kwietnia odbyło się 6 sierpnia 2010 r.

Zatem??? Bronisław Komorowski (w ramach samoinicjatywy?) przy milczącej aprobacie Rządu RP, Sejmu RP, Senatu RP, TK RP i ZN RP przejął 10 kwietnia 2010 r. o godz.14.29 obowiązki prezydenta RP !

Nie są to symptomy zamachu stanu ?"

http://niepoprawni.pl/blog/1830/co-po-10-listopada

Ostatni raz w/w linki sprawdzałam rok temu, żadnych zmian nie zarejestrowałam.

Drugi zamach stanu B.K.  to "odmęty szaleństwa"  z gwarantcjami B.K."rzetelności i uczciwości"  PKW podczas I tury wyborów samorządowych 16.11.2014.... Wydawało się Polakom, że gwałt na ich votum odbył się podczas ostatnich wyborów powszechnych i w maju 2014 podczas wyborów do PE. Rzeczywistość pokazała, że to były tylko "uwertury" do 16.11.2014, a  listopad 2014 jest tylko uwerturą do majowych wyborów prezydenckich 2015 i tych parlamentarnych. W rzeczywistości jest testowana tolerancja i cierpliwość polskich wyborców ale już sam ten fakt powinien być czerwonym światłem dla wszystkich - z tytułu czego jesteśmy materiałem eksperymentalnym dla władzy, która z suwerena stara się zrobić wasala tylko po to by utrzymywać się przy władzy? Ja się tej "władzy"  w sumie nie dziwię, że wykorzystuje każdy faktor i moment by spychać konstytucyjnego suwerena na margines bo dziś  prawo dżungli decyduje o wszystkim. Prawo dżungli ubrane w piórka pseudopolityków lokalnych i UE - że niby wspólnota, że niby solidarność itd.. Tylko, że.... dziś już nawet dżungla dżunglą nie jest - wycinana, zatruwana, spychana na margines marginesu przez tych samych, którzy np.wymyślili haracz od CO2.... Dziś różnej maści i autoramentu quasi polityczne i/lub intelektualne eunuchy - takimi są właśnie B.K., Kopacz, Tusk, Partia Oszustów i wszyscy ich poprzednicy na przestrzeni ostatnich 25 lat polskiej "wolności", gloryfikowanej przez Bronisława Komorowskiego - po(d)pierane przez UE-eunuchy,  po prostu robią w Polsce swoje. We Francji swoje, w Hiszpanii, Włoszech, Niemczech itd. robi swoje. Międzynarodowy gang, międzynarodowa sitwa pod wspólną marką, szyldem i mianownikiem - "UE" - to "organizm" naczyń połączonych i zrobi wszystko, użyje wszystkich środków by z wasala stać się suwerenem. W Polsce szczególnie  lokalny gang walczyć będzie,  i na śmierć i życie ponieważ Polska już ma wyrok na niego - Smoleńsk ! I tego wyroku nic nie odmieni.

Pozdrawiam.

"nigdy nie używam brzydkich słów."

To pruderia! Czasy i okoliczności są takie, że najwyższy czas nazywać rzeczy i sprawy po imieniu zamiast biernego trwania bo... przyzwoitość. Zdrada jest zdradą, a nie wariantem sprzeniewierzenia, qrewstwo jest qurewstwem choć bigoci, kabotyni  i dewoci spod sztandaru  św.Pruderii  wolą je nazywać "biznesem"  i  "handlem  towarem pochodzenia "ekologicznego" w celu uzyskania korzyści materialnych".

Babo-jago Szanowna - ja też jestem baba jaga, konserwatywna baba-jaga i swoje zasady mam ale jestem przede wszystkim Polką i gdy stawką jest Polska to całe moje dobre wychowanie, wszystkie moje ryzy, kindersztuby itd. ramy wysyłam się paść jeśli ograniczają mą wolność pojmowania, reagowania i nazywania rzeczy po imieniu. Kupczenie Polską jest przestępstwem, gwałt na prawach obywatelskich Polaków jest przestępstwem. Więc nazywajmy przestępstwo przestępstwem, i nie bawmy się w erystyczne gierki, których finał kończy się dyżurnym werdyktem sądu  - "niska szkodliwość czynu" albo "nie ma wpływu na wynik wyborczy".

Sami dajemy władzy  instrument i bat na siebie,  a potem protestujemy, że ta władza  go wykorzystała dla swoich celów i przeciwko nam.

Pozdrawiam.