O Rosji militarnie

Nie wiem czy wiecie ale Rosja się zaczyna zaraz za Krakowem. Ojców to jest rosyjskie uzdrowisko, Kalisz rosyjskie miasto. Częstochowa też. Granica podchodzi prawie pod Toruń. Kto nie wierzy to niech sobie popatrzy na mapę z 1914 roku. Każdy kto mieszka w tych granicach i był uczony rosyjskiego może być uznany za Rosjanina. A może nawet musi - spytajcie Putina bo on lansuje takie tezy. Albo - że Rosja jest tam, gdzie ginęli rosyjscy żołnierze. I poradzisz coś na to? Nie poradzisz po dobroci nic.

Ale miało być o militariach. Otóż koncepcja że mając tysiąc autobusów po 60 osób każdy jednorazowo przewiozą 60 000 żołnierzy jest odkrywcza i moja autorska. Zobaczycie. Przewiozą korzystając z małego ruchu przygranicznego. Ale ja nie o tym:

Wszelakich mędrków opowiadających latami różne androny trzeba zidentyfikować i wytytłać w smole i pierzu - niech tak łażą ku nauce bliźnich. Podstawowe brednie przedstawię w punktach:

1. Partnerstwa Rosja-NATO itp bzdety. Widać, co z tego zostało. Puki byli ciency to udawali, a teraz mają gdzieś.
2. Rosję trzeba zrozumieć. A przepraszam bardzo: czemu to oni nie mają nas zrozumieć i wycofać wszelakie wojska za Ural, bo po tej stronie Uralu nas niepokoją. Co to my gorsi jesteśmy? Moskiewskie pachołki?
3. Nie drażnijmy Rosji. Np. mianując jakiegoś Holendra, bo ci napyskowali po katastrofie malezyjskiego samolotu. A niby dlaczego? Może to niech Rosja nas nie drażni mianując takie szyszki, które nam odpowiadają?
4. Koniec historii, Fukuyama i inne brednie. Konflikt zbrojny w Europie wykluczony. Przecież Ukraina miała 6000 czołgów a ma ile? Sześćset. Jakby miała te 6000 dalej to by jej nie podskoczyli. My też możemy mieć więcej a nie mamy bo poszły na złom. A czemu poszły? O tym dalej.
5. "Wymogi współczesnego pola walki": starsze typy miały tego nie spełniać. A kto wie, jak to współczesne pole walki ma wyglądać? Na zielone ludziki nawet niezmodernizowany T-72 jest wystarczający. Ba - nawet T-55 da radę wspierać własne oddziały. Jak nie ma noktowizji to najwyżej tylko w dzień będzie wspierał, a w nocy nie. Albo mu poświecą. Mówiłem zostawić to? A nowoczesne czołgi w koncentracji trzymać. Sztuka jest sztuka. A 60 transporterów BWP 2 to co? Pies? Zamiast wozów bojowych kupili se terenówki. Może i takie czasy były?
6. "Gawron". Korweta ORP "Gawron". Myślicie że czemu nie weszła? Bo by była zagrożeniem dla nowych rosyjskich desantowców, które buduje Francja. A biorąc pod uwagę nasze rozbrojenie to taki desantowiec może całkiem spore oddziały przerzucić. Pytanie, czy już na etap polski je szykują czy dopiero na Danię? A zamiast Gawrona se nakupili samolotów Bryza, które są nam po guzik potrzebne. Gawron dużo kosztuje bo jest jeden i budowa się ciągnie. Jakby zbudowali z 5 to by koszty inaczej się rozłożyły. I na prawdę s to fistaszki.
7. To nowoczesne pole walki to termin dialektyczny. Zwolennicy sprawiali wrażenie, że chcą walczyć z USA i pod tym kątem dobierają uzbrojenie. Naprawdę USA nie jest naszym wrogiem i nie będziemy walczyć z Ameryką.
8. Likwidację poboru przeprowadziło PO w swoim stylu: zlikwidowali szeregowych, zostawili urzędasów.
9. Pobór był nieefektywny: trzymali gościa w kamaszach 2 lata żeby wystrzelił 7 razy z Kałacha. Starzy czyli 2 rok nie robili nic, pili i wysyłali koty przez płot po wódkę. Ale jakoś z głową to trzeba było reformować.
10. Misje zrobiły sporo złego (ale i dobrego trochę też). O tym później. W każdym razie miały tylko sens w sytuacji, kiedy z żołnierzy biorących udział w misjach stworzyliby oddzielne jednostki. I ci co nie byli by mieli zakaz wydawania rozkazów tym, co byli. Chcesz rozkazywać? To jedziesz do Afganistanu jeździć Hummerem i jak swoje odsłużysz to dopiero możesz rozkazywać. Legie oficerską trzeba było tam wysłać.