O mowo polska!!! – Bluzgi polityków normą językową?
Dawno, dawno temu mówiło się, aby społeczeństwo używało języka parlamentarnego. Oznaczało to, że ów język był czystym, pozbawionym wulgaryzmów. Dzisiaj nikt już do tego nie namawia, ponieważ w parlamencie (szczególnie w jego kuluarach) politycy bluzgają, jak skacowani szewcy przed wojną w poniedziałkowy poranek, kiedy trafią młotkiem w palec.
Do napisania tego artykułu zainspirował mnie tekst, który opublikował „Antysalon” tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/227/pewnie-miodka-i-bralczyka-zamurowalo-to-ja-o-tych-chamskich-mordach-i-knajackim-jezyku-tych
Z góry przepraszam Szanownych Czytelników za słowa wulgarne, które w tekście napisałem bez wykropkowania.
W Polsce wulgaryzmy – niestety – stały się powszechne i wszechobecne, jak nigdy dotąd. Dowiodły tego badania, z których wynika, że brzydkich słów używa 8 na 10 Polaków. Nastały takie czasy dla komunikacji werbalnej, że za cały niemal słownik wystarczają cztery słowa: "kurwa, chuj, pierdolić i jebać”. I nie dotyczy to tylko młodych ludzi i tych z patologicznym rodowodem. Bluzgają ludzie w różnym wieku i z różnych grup społecznych i z różnych grup zawodowych. Bluzgają zarówno ludzie pracujący na budowach, jak i… politycy, także ci z kręgu „waaadzy”. Nie tylko nasiliło się narodowe bluzganie, ale też zwiększył się poziom akceptacji wulgarnego słownictwa.
W roku 2011 naukowcy z uniwersytetów w Łodzi i Wrocławiu opublikowali "Słownik polszczyzny rzeczywistej”, który napisali w oparciu o 6-miesięczne badania. Okazało się, że słowa: "kurwa, chuj, pierdolić i jebać” naród potrafi używać aż w 350 konfiguracjach!!! I na nic się tu zdała "Ustawa o języku polskim”.
– „Dotychczas naukowcy twierdzili, że przekleństwa to zwykłe wypełniacze. Nasze badania jednak pokazały, że mają realne funkcje komunikacyjne” – komentował na stronie Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Michael Fleischer z Zakładu Projektowania Komunikacji UW.
Co trzeci badany stwierdził, że wulgarni są również politycy. Jak to między ministrami bywa, pokazała Jolanta Fedak, rzucając swego czasu soczyste "spierdalaj” Markowi Sawickiemu. Natomiast 20-minutowe nagranie rozmowy senatora PO Romana Ludwiczuka z wałbrzyskim radnym o tamtejszych „przepychankach” politycznych zawierało aż 134 wulgarne słowa!!! Trzeba też przypomnieć słowa Władysława Frasyniuka, który komentując burdy w dniu Święta Niepodległości powiedział, cyt.: „znacząca część Polaków nie wychodzi na ulicę, bo… zapierdala”. Słowo "kurwa” padło nawet spod laski marszałkowskiej, gdy prowadzący obrady sejmu Józef Zych był przekonany, że ma wyłączony mikrofon. Są też tacy, którym słowo "kurwa” zastępuje przecinek. Zdaniem prof. Jerzego Bralczyka częste, prawie nieświadome przeklinanie jest rodzajem… upośledzenia.
– „Jeśli obecna dziś kultura jest oparta na fałszu, zakłamaniu i półprawdach, to język oparty na wulgaryzmach daje poczucie jednoznaczności. Oferuje to, czego nie znajdujemy w kulturze oficjalnej” – stwierdził z kolei socjolog prof. Wojciech Łukowski.
Badania wykazały, że co siódmy Polak włącza wulgaryzmy do swoich wypowiedzi także po to, by coś mocniej i dosadniej wyrazić. Na przykład słowo „spierdalać” znaczy to samo co "uciekać”, ale jego znaczenie jest o wiele dobitniejsze. Okazuje się bowiem, że na hasło „uciekać!” wszyscy rozglądają się i zastanawiają, co się stało, natomiast na hasło „spierdalamy!” wszyscy zaczynają... „spierdalać”. Okazało się również, że osoby o poglądach prawicowych i zaangażowanych religijnie w dużo mniejszym stopniu posługują się językiem wulgarnym.
Nie bez znaczenia pozostaje promowanie wulgarnego języka w programach i filmach telewizyjnych. Przykładów jest tak dużo, że nie sposób je wszystkie wymienić. Wystarczy, że napiszę, iż filmy i kabarety wiodą tu prym, a dzielnie wtóruje im Magda Gessler, która regularnie „ostro przyprawia” potrawy bluzgami w programie „Kuchenne rewolucje”.
Wulgaryzmy stanowią aż jedną trzecią słownictwa licealistów, a w gimnazjach jest jeszcze gorzej. – „Nienawidzę korytarzowych dyżurów. "Chuje” latają na każdej przerwie. Aż uszy puchną”, – powiedział Bogdan, młody nauczyciel z Opola, po czym dodał: – „na początku próbowałem z tym walczyć, ale kiedy raz i drugi usłyszałem ‘pierdol się!’ – dałem spokój”. Zatem jeśli nauczyciele „odpuszczają sobie” wychowywanie tego młodego pokolenia, to nasuwa mi się taki oto wniosek: otóż za kilka lub kilkanaście lat ci młodzi ludzie – być może – zostaną politykami. Oczywiście nie wszyscy. Wówczas nie zdziwmy się, jeśli z trybuny sejmowej usłyszymy słowa: – „panie pośle, niech pan nie pierdoli głupot i nie przymila się do tego chuja, jak kurwa do policjanta złapana na jebaniu w parku”.
… I tego sobie i Czytelnikom w przyszłości szczerze nie życzę.
________________________
Posiłkowałem się także:
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131203/REPORTAZ/131129410
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4076 odsłon
Komentarze
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
16 Czerwca, 2014 - 04:56
@w-n-k: nowe narzecze w "Polasce"?
16 Czerwca, 2014 - 05:55
cytuję w-n-k:
"sparwie na poprawienie wulgarnego jezyka w Polasce tylko czepisz sie tyc co go porawija ze nie pisza gramatycznie tu na NP."
Esperanto tworzysz?
Pouczasz piszacych starannie i gramatycznie, wyzywając od hipokrytów?
Przyjrzyj sie własnemu niechlujstwu.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@ markowa
16 Czerwca, 2014 - 07:03
w-n-k urz tak ma do adwna , kturz to wie jak emu pomcu .
Pozdrawiam .
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
O większego trudno głupa, jak
16 Czerwca, 2014 - 07:18
O większego trudno głupa,
jak był Stefek Burczydupa.
Ja tam Boga się nie boję,
świadczą o tym czyny moje.
Związki?... Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Te hieny, te lamparty
To są dla mnie czyste żarty!
Każdego na drodze do misy
Na sztyk wezmę u swej spisy!
Tak ujada ta szkarada,
że powtarzać nie wypada.
Szczaw? Cóż, Szczaw jest w razie głodu.
Wpierdalałem go za młodu.
Poprawiałem mirabelką,
ulęgałką lub brukselką.
Kilo szczawiu? To dam radę!
zara na bocznicę jadę.
I nie będę Stefkiem chyba,
Jak nie opierdolę grzyba!
I tak przez dzień boży cały
Stef pierdoli dyrdymały,
Aż raz usnął gdzieś na sianie...
Wtem się budzi niespodzianie.
Jak nie zerwie się na nogi,
Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi!
Bo się Stef w czasie snu,
w gacie zesrał fiuu fiuu fiuu
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
16 Czerwca, 2014 - 15:31
bo też wcale nie pyszczę, kulturalnie się zachowuję
16 Czerwca, 2014 - 15:35
drogi "blogierze"
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Dlatego my ich dotujemy pod stołem, żeby w ogóle był jakiś ruch
16 Czerwca, 2014 - 08:23
Marek Belka deklaruje, że kilka miesięcy przed upadkiem Amber Gold informował premiera o sprawie: "Zadzwoniłem do Donalda i powiedziałem mu, że sprawa Amber Gold jest dość poważna, że jest to piramida finansowa, ale poważniejsza ze względu na to, że oni są właścicielami tego szybko rozwijającego się OLT Express".
Marek Belka dodaje, że w sprawie OLT chodziło o również o interes lokalnych lotnisk. Bartłomiej Sienkiewicz przyznaje w tym wątku, że prywatne linie są opłacane, by korzystać z peryferyjnych portów lotniczych.
"Dlatego my ich dotujemy pod stołem, żeby w ogóle był jakiś ruch lotniczy" - mówi minister
do chama
16 Czerwca, 2014 - 10:15
do chama
hamulca
ty nic nie czujesz
że aż tak
mocno chamujesz?
jan patmo
Janie, - odpowiem Ci za platformersa na postawione pytanie
16 Czerwca, 2014 - 10:52
hamulca nie czuję
bom nie hamulcowy
ino jezdem któś
a wy... czapki z głowy
ja tu jezdem panem
a wy pariasamy
odpier**lta sie już
i nie piszta wierszamy.
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Tak "Satyrze",
16 Czerwca, 2014 - 12:36
ich język świadczy o nich najlepiej, to "szambo i perfumeria".
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Pewnie myślą, że wulgaryzmy sieją postrach u odbiorcy.
16 Czerwca, 2014 - 11:05
A może i tak jest? Wulgaryzmy nie tylko potwierdzają brak kultury i argumentów w rozmowie.
Na ogół wulgarnego języka używają osoby agresywne.
Co ciekawe? Jeśli mamy do czynienia z dużą grupą wyrostków, którzy rozmawiają między sobą językiem młodzieżowym, a nawet trochę rozrabiają, posługując się polskim językiem potocznym (bez "łaciny") - mniej ich obawiamy, aniżeli tylko dwóch osób, których rozmowę dominują "ozdobniki".
Wprawdzie stefek nie używa przekleństw, ale jego słownictwo jest na pograniczu.
Proszę, zwróćcie uwagę, jak go się boją dziennikarze.
Wolą omijać go szerokim łukiem.
bukiety
16 Czerwca, 2014 - 15:39
bukiety
w oborze i w stajni
kopytami walą od nowa
aż z gnoju wykwitają
bukiety pysznego słowa
Serdecznie pozdrawiam
jan patmo
"My pe-pe-eru wierny lud potężne mamy ryje"
16 Czerwca, 2014 - 15:48
jest taka cudna książka Leszka Dzięgiela "Swoboda na smyczy". Leszek Dzięgiel juz dawno nie żyje, ale na zawsze zapamiętałam trawestację "Roty" ktorą przepisał sobie do zeszytu od szkolnego kolegi. Było to jeszcze w czasach, kiedy Kresy należały do Polski.
szło to (mniej-więcej) tak:
"Nie rzucim koryt, skąd nasz ród,
Rozkoszne nam pomyje,
My, PPR-u wierny lud,
Potężne mamy ryje.
I chcemy Polski aż po Bug,
Tak nam dopomóż wróg!
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Słucham jednym uchem to, co pieprzy Tuskolini...
16 Czerwca, 2014 - 16:02
... w TVP Info na konferencji prasowej i szlag mnie trafia!
Robi z siebie głupka twierdząc, że nic nie wie. Czeka
na wyjaśnienie po zbadaniu sprawy przez prokuraturę.
Już platforma zeszmacona,
Leży w szambie wycieńczona.
Tylko Donek jeszcze stoi,
I się trzęsie, bo się boi.
Już nie klepie go Makrela,
Władek „żółwia” już nie strzela.
Belka robi mu „koło pióra”,
Bo w budżecie wielka dziura.
I Sienkiewicz „puścił parę”,
Prawdę rzekł i dał wiarę,
Że fikcyjna jest ta Polska,
Od Bałtyku aż do Śląska.
Bronek wnerwił się okropnie,
– A niechże was „Kaczor” kopnie!
– Co wy wyrabiacie głupki!...
Znów w sondażach spadną słupki!
– Jak tu dzieła kończyć mamy,
Gdy te głupki, gdy te chamy,
Chlapią dziobem, co popadnie,
Teraz już… platforma padnie.
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Po co patrzeć tak "wysoko"?
16 Czerwca, 2014 - 21:01
Na polityków?
Wcale nie trzeba tak daleko szukać: wystarczy rozejrzeć się po portalu, jak się wyraża "prawdziwa inteligencja", która tych polityków rzekomo zwalcza. Aż oczy bolą (uszy w wypadku, gdy ktoś czyta na głos). Wszystko w imię złotej wolności słowa i oczywiście Niepoprawności.
Lotna