Czy Dubieniecki to śpioch?
Dlaczego?
Od samego początku zbyt dużo dziwnych przypadków jest w związku Dubienieckiego z córką śp. Prezydenta Kaczyńskiego.
Po pierwsze Pan Dubieniecki odbił żonę jej pierwszemu mężowi, który występował z nią w kampanii prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego i robił wrażenie uczciwego człowieka. Pierwszy mąż był też zdecydowanie bardzie atrakcyjny od Dubienieckiego (n.p. wzrost: pierwszy mąż był o głowę wyższy od swej małżonki a Dubieniecki jest niższy albo co najwyżej równy wzrostem. Nauka dowiodła że osoby wyższe są postrzegane jako bardzie atrakcyjne, inteligentne etc.). Podczas tamtej kampanii nic nie wskazywało na to że pierwsze małżeństwo Pani Marty Kaczyńskiej ma się rozpaść, jeśli by tak było to zapewne nie pokazywali by się razem z dzieckiem przed kamerami. Widocznie dopiero po objęciu urzędu przez Lecha Kaczyńskiego zaczęły się kłopoty małżeńskie jego córki, ale o przyczynach rozwodu nic więcej nie wiadomo. Wiadomo że wiosną 2007 roku, czyli półtorej roku po objęciu przez ojca urzędu Prezydenta RP Marta Kaczyńska wzięła ślub cywilny z Marcinem Dubienieckim. Wiadomo też że Jarosław Kaczyński od początku sprzeciwiał się temu związkowi i nie przyszedł na ślub. Niedługo po ślubie pojawiły się bardzo dziwne informacje że młoda para zamierza opuścić Polskę i przeprowadzić się do dalekiego kraju, ale nie wiadomo jakiego, wiadomo tylko że ani do UE ani do USA. Nie jest wiadome czy faktycznie tak się stało, należy przypuszczać że nie*.
Ale na prawdę interesująco robi się dopiero teraz!
Dzisiejszy SE podaje za Newsweekiem że Marcin Dubieniecki był do 2005 w związku z córką ... posła PO Jerzego Kozdronia: "pomógł mu związek z Aleksandrą Kozdroń, córką Jerzego Kozdronia, posła PO. Kozdroń – tak jak ojciec Dubienieckiego – miał w Kwidzynie własną kancelarię i współpracował z tamtejszym Powiślańskim Bankiem Spółdzielczym. Wkrótce Dubieniecki zaczął kierować filią banku w Gdańsku." "pracę w tym banku stracił w połowie 2005 roku, po rozstaniu z poselską córą. Niedługo później zainteresował się i związał z Martą Kaczyńską."
Trzeba przyznać że Pan Dubienecki dorównuje wręcz Habsburgom w trudnej sztuce polityki matrymonialnej.
Ale to nie wszystkie talenty Pana Dubienieckiego. W trakcie ostatniej kampanii prezydenckiej prasa doniosła że mecenas Dubieniecki pozyskał mnóstwo nowych klientów gotowych zapłacić ponoć kilkadziesiąt tysięcy zł. za przygotowanie wniosku do ... przyszłego prezydenta RP o ułaskawienie. Jeśli Jarosław by wygrał te wybory, musiał by rozpaczyć wnioski. Jak widać było po zdjęciach opublikowanych w prasie kolorowej mecenas Dubieniecki musi mieć dość pokaźne dochody, ponieważ na co-dzień jeździ BMW X5 (były chyba też doniesienia o Porsche). W Polsce niewielu 30 latków może się pochwalić takimi dochodami.
Ale dochodowa praca adwokata ponoć ostatnio przestaje wystarczać Panu Dubienieckiemu, ma on ambicję wejścia do polityki, konkretnie do PiSu, w którym zamierza objąć stanowisko kierownicze. Newsweek pisze tak, o taktyce politycznej Pana Dubienieskiego w artykule pod niespotykanym tytułem "Wojna o Martę Kaczyńską": "W rozgrywce między Jarosławem Kaczyńskim a Marcinem Dubienieckim stawką jest władza w PiS. A główną kartą przetargową - córka nieżyjącego prezydenta".
Warto w całości zapoznać się z tym artykułem, jest tam też informacja o rodzinie Dubienieckich, dziadek był według Józefa Oleksego (!) zatwardziałym komunistą a ojciec pracownikiem służb specjalnych PRL. Pan Dubieniecki ma też od lat świetne kontakty biznesowe z Rosją, które stara się zbagatelizować: "Pana Yurima Lavrovskiego widziałem może raz." W młodości Pan Dubieniecki był ... zawodowym graczem w bilarda. A córka śp. Lecha Kaczyńskiego znajduje się pod całkowitą kontrolą swego drugiego małżonka.
Podsumowanie.
Obraz jaki się wyłania po przeczytaniu tylko i wyłącznie ogólnodostępnych doniesień medialnych o Panu Dubienieckim jest bardzo ciemny. Mamy do czynienia z kwintesencją III RP korzenie w stalinizmie, rodzice w aparacie represji PRL, niejasne powiązania biznesowe z Rosją.
Historia metod działania tajnych służb sowieckich zna bardzo wiele przykładów fikcyjnych małżeństw zawartych tylko i wyłącznie na polecenie służb dla zrealizowania ich celów. A jak pokazała niedawna wymiana agentów między USA i Rosją metoda ta jest dalej stosowana przez Putinowską Rosję.
* Z dzisiejszej perspektywy można przypuszczać że mógł być to szantaż Dubienieckiego wobec Lecha Kaczyńskiego - ponieważ emigracja Pana Dubienieckiego nie miała by większego sensu wobec perspektywy stracenia dochodowego zawodu adwokata. W związku z tym do sprawdzenia było by czy aby Lech Kaczyński nie ułaskawił kilku przestępców na wniosek Adwokata Dubienieckiego.
UZUPEŁNIENIE:
Jeden wniosek o ułaskawienie był (blogger "zwirek" w komentarzu pod tym samym tekstem na blogmedia24.pl podał link) ale nie został rozpatrzony przez prezydenta bo prokuratura nie wydała koniecznej opinii. Sprawa jest nierozstrzygnięta, nie jest jasne czy to jedyny taki wniosek.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Ziec-Lecha-Kaczynskiego-pomagal-w-ulaskawieniu,wid,12659272,wiadomosc_prasa.html?ticaid=1b954
"Adwokat Marcin Dubieniecki i kancelaria jego ojca Marka Dubienieckiego wzięła pieniądze za przygotowanie wniosku o ułaskawienie przestępcy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że prywatnie Marcin Dubieniecki był zięciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, od którego decyzji zależało ułaskawienie - informuje "Super Express"......Sprawa dotyczy skazanego na 11 lat Krzysztofa S. Trafił on do więzienia w Kwidzynie – rodzinnym mieście Dubienieckiego. Jeden ze współwięźniów polecił mu usługi mecenasa Marcina Dubienieckiego i kancelarii jego ojca. Mecenas pisał prośbę o ułaskawienie do prezydenta, czyli własnego teścia."
Ciekawe tylko dla czego dziennikarze piszą o tym że: "jeden ze współwięźniów polecił mu usługi mecenasa Marcina Dubienieckiego". Wygląda na to jak by kancelaria Dubienieckiego specjalizowała się w pisaniu takich wniosków. Pasowało by to do informacji podanych podczas ostatniej kampanii prezydenckiej.
http://top1-1.com/marta-kaczynska-wikipedia/
http://www.fakt.pl/Dubieniecki-chodzil-z-corka-posla-PO-Milosc-czy-,artykuly,92614,1.html#miniPoll
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/wojna-o-marte-kaczynska,70261,1
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 11432 odsłony
Komentarze
związek
11 Stycznia, 2011 - 14:15
to nie znaczy, że był zonaty
nie doczytałam sie tego w Newsweeku
pzdr
faktycznie!
11 Stycznia, 2011 - 14:24
To fakt też to teraz widzę że to był związek.
pzdr
Jeden z Pokolenia JPII
Re: Czy Dubieniecki to śpioch?
11 Stycznia, 2011 - 16:16
Sowieci mają umiejętność rozgrywania życia rodzinnego figurantów, aranżacji małżeństw, uwodzenia itp.
Przypomnieć można przypadek marszałka Kerna, który został skutecznie wyeliminowany z polityki po kłopotach rodzinnych z córką. Dyżurni artyści nawet wyprodukowali film "Uprowadzenie Agaty". Mimo sprzeciwu ojca "miłość zwyciężyła", odbył się huczny ślub, wsród 300 gości był J. Urban. Młoda para szybko sie rozeszła, ale cel został osiągnięty.
Chciałbym wspomnieć jeszcze przypadki senatora Johna Kerry'ego, który był kandydatem Demokratów na prezydenta w roku 2005. Był on człowiekiem KGB od czasów uniwersyteckich i jego kariera polityczna i życie prywatne wydają się być całkowicie organizowane przez sowieckie służby. Był on głosnym działaczem pokojowym w latach 70-tych. Ożenił się z Julią Thorne, której przodkiem był G. Washington. Na podróż poślubną młodzi udali się do Paryża, gdzie "przypadkiem" spotkał się z Madame Binh - prawą ręką Ho Chi Mina.
Następna żona Kerrego chyba jeszcze bardziej przysłużyła się jego karierze. Stał się miliarderem żeniąc się z dziedziczką fortuny producentów keczupu Heinz.
W sajgońskim muzeum wojny zdjęcie Kerrego wisi obok Jane Fondy w sali cudzoziemców najbardziej zasłużonych dla zwycięstwa komunizmu. Życie Kerrego zostało opisane w książce "Unfit for Command", a jego działalność demaskowała też gazeta Boston Globe. Dzięki temu nie został on prezydentem USA w 2005r.
Służby sowieckie mają długie ręce - bostońska gazeta o 150- letniej historii zbankrutowała, a następnie została przejęta przez T. Turnera - "czerwonego" magnata medialnego (męża Jane Fondy, wydawcy New York Timesa i CNN - mediów szalenie postępowych).
Leopold
@Leopold
11 Stycznia, 2011 - 16:46
Analogie z córką marszałka Kerna są aż nadto uderzające! Kiedy cel zostanie osiągnięty to tu też będzie szybki rozwód.
Pierwszy raz słyszę to o Kerrym.
Jeden z Pokolenia JPII
@Leopold
11 Stycznia, 2011 - 16:58
A to ci gratka , no no łapy tej zarazy sięgają niemalże samych bram piekieł ..
Raz jeszcze dziękuję za to info .,
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Kto dał 1.?
11 Stycznia, 2011 - 16:48
Może ten ktoś kto ocenił tekst na 1. raczył by się ujawnić!
PS.
Rano były 3 oceny ze średnią 10
A po czwartej ocenie średnia spadła na 7,2% co oznacza że ktoś dał 1.
Jeden z Pokolenia JPII
Jedynka
11 Stycznia, 2011 - 17:12
Coz spiochow jak widac nie brakuje, bo komu innemu moglby sie ten tekst nie podobac. Ja daje dyche!
thank's ;-)
11 Stycznia, 2011 - 17:20
Jeden z Pokolenia JPII
Jeden z Pokolenia JPII
Re: Czy Dubieniecki to śpioch?
11 Stycznia, 2011 - 17:15
Temat jest super ważny, ja nie mam na ten temat nic do powiedzenia. Wiem tyle, że w normalnym szanującym się państwie(narazie nie w Polsce), są służby, które mają pieczę nad bezpieczeństwem najwyższych dostojników w państwie. W Polsce, gdzie służby prawdopodobnie, to podwójni, albo nawet potrójni agenci, możliwe są wszystkie wersje. Wprowadzenie atrakcyjnego agenta w środowisko prezydenta, za pośrednictwem córki jest tak oklepanym chwytem, że tylko "zamknięte oczy" słuzb, wywiadu i kontrwywiadu, mogłyby na to pozwolić??? Zbieg okoliczności z rokiem 2005, jest okolicznością za wersją agenta, nie śpiocha, bo za młody, ale reaktywowany dzięki, możliwym grzechom rodziny??? Dobrą monetą, ważnego polityka jest poświęcenie i mam nadzieję, że pan JK.potrafi zachować odpowiedni dystans do Dubienieckiego, niezależnie od konotacji. Dubieniecki na dzisiaj, politycznie jest nikim. Jeżeli Kaczyński, będzie próbował wprowadzić go taktyki politycznej PIS, to wróżę mujemu i PIS-owi, niechybny koniec??? Powinien pozostać tam gdzie jest tzn. poza PIS-em, ze względu na rodowód, podobno przenoszony z mlekiem matki, trudny do usunięcia??? Pzdr.
Tylko że ...
11 Stycznia, 2011 - 17:28
podobno ma ambicje wejścia do polityki. Właśnie o tym pisze Newsweek. W innym razie nikt by o nim nie pisał.
Jeden z Pokolenia JPII
PLK
11 Stycznia, 2011 - 17:58
Witaj, to byłby niezły tekst, jest tylko jedno zastrzeżenie, ten tekst bardziej zawiera tezę, niż zadaje pytania. Kilka wątków jest interesujących, brakuje jednak próby analizy celu i metod wpływania. Śpiochem on ci nie jest, gdyż takowy najczęściej znajduje się w otoczeniu osoby lub środowisku na które ma wpływać przez dłuższy okres czasu. Może być typową wrzutką, by w odpowiednim momencie dążyć do kompromitacji celu. Taki np. Kaczmarek pełnił zupełnie inna rolę niż ludziom się wydaje. Zasada jest prosta - ludziom oświetla się ustawiony obiekt i nie widzą prawdziwego śpiocha.
Pozdrawiam
P.S. A tak na marginesie, to byłem tylko harcerzem, ale z racji przebywania w lesie, znam też gajowego.
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp
11 Stycznia, 2011 - 18:16
"Może być typową wrzutką, by w odpowiednim momencie dążyć do kompromitacji celu."
Pewnego rodzaju kompromitacja już nastąpiła, wystarczy poczytać co wypisują lemingi na forach o Marcie Kaczyńskiej. Ale mam takie przeczucie że większa kompromitacja jeszcze się odbędzie. Najprostsze by było wywołanie konfliktu z Jarosławem i rozpętanie sporu z PiSem o to kto ma prawo do spuścizny po Lechu Kaczyńskim.
Zresztą Pan Dubieniecki chyba już próbuje zdyskredytować tezę o zamachu. Stawiając sprawę nie mając żadnych dowodów wybiega przed szereg i raczej szkodzi. Albo jaki cel ma ta jego nad-aktywność?
Jeden z Pokolenia JPII
PLK
11 Stycznia, 2011 - 18:37
Pamiętaj, iż są psy duże, średnie i małe. Te małe atakują na początku i jak duże nie dadzą rady na końcu. A na końcu bezsilnie ujadają, szarpią nogawki, szczają na buty. Na takie numerki to się może nabrać elektorat PO, my mam nadzieję nie damy się złowić w te wątłe sieci.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Czy Dubieniecki to śpioch?
11 Stycznia, 2011 - 17:44
Jeśli to prawda, to JK o tym wie i sprawa jest pod kontrolą.
10. Pozdrawiam.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
re: re
11 Stycznia, 2011 - 21:26
[quote=edward]Jeśli to prawda, to JK o tym wie i sprawa jest pod kontrolą.[/quote]
Oj nie byłbym pewien; marszałek Kern też miał do pewnego czasu "sytuację pod kontrolą".
Inne tego typu sprawy:
- rozwód Krzysztofa Wyszkowskiego;
- "afera" Farmusa-Szeremietiewa;
- afera w IV Oddziale PKO BP w Warszawie;
- niewyjaśnione zgony: Michała Falzmanna, Waleriana Pańki, Marka Karpa.....
Wszystkie łączy jedna cecha - udział służb, związanych z Moskwą.
____________________________________________
Olszewik, Kaczysta, NadUBowiec, brakujący typ Michnika
Olszewik, Kaczysta, NadUBowiec, brakujący typ Michnika
Uwaga! Czy "Newsweek" to jest wiarygodne źródło?
11 Stycznia, 2011 - 21:11
W przypadku marszałka Kerna mieliśmy do czynienia z nieletnią dziewczynką, która niewłaściwie się zakochała i "służby" to wykorzystały by zniszczyć jej ojca robiąc z niego tyrana.
Marta Kaczyńska jest dojrzałą kobietą. Czy nie przyszło Wam do głowy, że ktoś celowo wprowadza podejrzliwość w małżeństwo Marty?
Czy jesteście pewni, że nie są to celowe ubeckie działania mające skłócić Martę z mężem i osłabić jej siłę do walki o prawdę w katastrofie smoleńskiej?
Byłabym bardziej powściągliwa w popularyzowaniu tekstów ukazujących się w gazetach polskojęzycznych.
Pozdrawiam.
Re: Uwaga! Czy "Newsweek" to jest wiarygodne źródło?
11 Stycznia, 2011 - 21:47
Mam tylko obawy o zbieg okliczności i dmucham na zimne. Nic nie dzieje się przypadkiem, jak powiedział ktoś, kto wiedział co mówi. Chodzi o jego nagłe angażowanie się, z parciem na szkło, insynuacje warunków, o pierwszym miesjcu na listach PIS?, wyskok z procesem o zamach, raczej dla ośmieszenia tej trafnej hipotezy??? Jest potrzeba zdyscyplinowania jego wypowiedzi??? Pzdr.
Czy Śpioch?
12 Stycznia, 2011 - 00:23
Przeczytawszy wszystkie odpowiedzi stwierdzam, że nic nowego nie uda mi się powiedzieć.
Ale jeden komentarz (też powtarzam): wiadomości tego rodzaju muszą być sprawdzane i weryfikowane. Koniecznie. Inaczej możemy się pomylić (w każdą stronę). Pierwszy przykład jaki pomyślałem: sprawa Szeremietiewa komentowana w mediach. Inny przykład: Jan Parys. Zakończył działalność polityczną w atmosferze skandalu, ale czy na pewno nikt nad tym nie pracował? Wtedy jeszcze wierzyłem mediom mainstreamowym (dla mnie to słowo ma wydźwięk pejoratywny), teraz już nie. Może i ta sprawa jest warta odgrzebania?
Re: Czy Dubieniecki to śpioch?
12 Stycznia, 2011 - 00:49
Śpioch, nie może być inaczej skoro "pierwszy mąż był o głowę wyższy od swej małżonki a Dubieniecki jest niższy albo co najwyżej równy wzrostem".
Pierwszy mąż był też
12 Stycznia, 2011 - 01:00
Pierwszy mąż był też zdecydowanie bardzie atrakcyjny od Dubienieckiego (n.p. wzrost: pierwszy mąż był o głowę wyższy od swej małżonki a Dubieniecki jest niższy albo co najwyżej równy wzrostem. Nauka dowiodła że osoby wyższe są postrzegane jako bardzie atrakcyjne, inteligentne etc.).
Nauka dowodzi również, że kobiety szukają mężczyzn przypominających im w jakiejś mierze ojców, więc to argument do obalenia.
Niedługo po ślubie pojawiły się bardzo dziwne informacje że młoda para zamierza opuścić Polskę i przeprowadzić się do dalekiego kraju, ale nie wiadomo jakiego, wiadomo tylko że ani do UE ani do USA. Nie jest wiadome czy faktycznie tak się stało, należy przypuszczać że nie*.
Kłamstwa Springerowskich mediów, wielokrotnie dementowane przez Martę Kaczyńską i jej męża. Jak widać, bezskutecznie. Ogólnie, rzucając oskarżenia takiego kalibru warto mieć trochę mocniejsze podstawy, niż kilka manipulacji "Newsweeka".
Link poproszę!
12 Stycznia, 2011 - 11:01
[quote=Budyń78]
Kłamstwa Springerowskich mediów, wielokrotnie dementowane przez Martę Kaczyńską i jej męża. Jak widać, bezskutecznie. [/quote]
Google nie ma na ten temat żadnej wiedzy (przynajmniej nie da się tego znaleźć), niech Pan łaskawie poda jakiś link do tego dementi.
Ale nawet jeśli dementi było to samo zdementowanie jakiejś wiadomości nie oznacza że ona nie była prawdziwa! Plany mogły się po prostu zmienić!
Jeden z Pokolenia JPII
http://img254.imageshack.us/
13 Stycznia, 2011 - 09:37
http://img254.imageshack.us/img254/7268/kaczyskauciekaex7.jpg
"Z tą emigracją to był żart"
13 Stycznia, 2011 - 09:44
przyznaje Dubieniecki!!!!!!!
Jaki żart? Nie ma sensu, tak się mówi jak się chce wykręcić. To w 100% tylko wzmacnia tezę że to był szantaż.
Dzięki za linka!
Jeden z Pokolenia JPII
Ciekawy komentarz w necie - Dubieniecki szantażował klientkę
12 Stycznia, 2011 - 11:35
pod tekstem w linku od zwirka zacząłem z ciekawości przeglądać komentarze i pod masą oszczerstw przeplatających się z kilkoma obrońcami Lecha Kaczyńskiego i licznymi wzmiankami o ułaskawionych gangsterach przez Kwacha i Bloka taki zupełnie odmienny tekst:
Znowu wpadka Panie Marcinie
Styczność z M. Dubienieckim miałam w sądzie pracy. Jego ojciec nie podjął się drugiej rozprawy, bo na pierwszej cały czas powtarzał, ze nie wie, dlaczego amerykański koncern mnie zwolnił w gurpowych zwolnieniach w czasie tzw. kryzysu ;).
Pan Marcin na drugiej rozprawie na korytarzu przedstawił mi propozycję: albo zgodzę się na to, co on proponuje albo zatrudnią mnie nastepnego dnia, oddam odprawę z odsetkami, a potem mnie zwolnią, bo mają takie prawo. Tak załatwia sie dzisiaj sprawy z kancelarią prawniczą. Niaładnie Panie Marcinie- a teraz znowu wpadka... Ciekawe, jak wyglądała Pana rozmowa z teściem - też mały szantażyk?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,oid,22966819,sort,1,title,Ziec-Lecha-Kaczynskiego-pomagal-w-ulaskawieniu,wid,12659272,opinie.html
Jeden z Pokolenia JPII
Re: Ciekawy komentarz w necie - Dubieniecki szantażował klientkę
12 Stycznia, 2011 - 12:04
Tak się składa, że miałem (pośrednio) do czynienia z sądami pracy i bardzo często dochodzi do, mniej lub bardziej, kulawych kompromisów z pracodawcami.
I to oni stawiają pozywającego w sytuacji albo - albo, tu określonej jako szantaż.
A adwokat tylko przekazuje warunki stawiane drugiej stronie sporu przez pracodawcę...
Trzeba dużo złej woli, aby w cytowanym komentarzu z wp.pl widzieć dowód na cokolwiek (pomijam już kwestię wiarygodności tego komentarza).
_________________
A tak abstrahując - pytanie.
Jaką, realnie, rolę gra aktualnie w polskiej polityce Marcin Dubieniecki? Bo mam wrażenie, że żadną...
@ PLK.....
12 Stycznia, 2011 - 11:48
...... ja wiem że ty tylko pytasz / kto pyta nie błądzi / no to i ja zapytam : czy waćpan się golisz ??? jeśli tak, to zapytaj Tego w lustrze , czy ma pod czachą , choć jeden zwój, cały ....coś mi się wydaje że tam -cienko !! Gdzie ty szukasz Śpiocha ?? zostaw Martę Kaczyńską i jej Rodzinę -w spokoju Ty głupi kmiocie.
........ w mojej wiosce, do takich jak ty, mówi się >>>>: DALI JAZDA !!
Jak każda starsza pani
12 Stycznia, 2011 - 12:04
Jak każda starsza pani lubię śledzic życie znanych osób. Marta Kaczyńska swego czasu w wywiadzie telewizyjnym opowiadała jak i kiedy poznała Dubienieckiego. Poznała go na jakimś spotkaniu prawników, już po rozstaniu ze swoim pierwszym mężem, który odszedł do innej kobiety. Tak brzmiała jej wypowiedź, więc razej nieprawdą jest, że Dubieniecki odbił ją pierwszemu mężowi.
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
Kuro domowa,popieram
12 Stycznia, 2011 - 12:13
odczepcie się od Corki Prezydenta,mojego Prezydenta,dość nagonki naNIĄ,gdy Polsce
Mak
pluje w twarz.........
gość z drogi
dzisiaj ten temat,uważam za temat zastępczy
12 Stycznia, 2011 - 12:16
jedynka !
odwracanie uwagi,od rzeczywistosci dziejącej się w tej właśnie chwili,jest conajmniej niestosowne,więc Jedynka
gość z drogi
Czy Dubieniecki to śpioch?
12 Stycznia, 2011 - 12:16
Tekst ciekawy - uważam że coś się ma na rzeczy. Rozgrywanie rodziny Kaczyńskich przez KGB nie dziwi.
Dubieniecki to podejrzany typ a jego pchanie się do władzy w PiS musi być dzwonkiem alarmowtym dla otoczenia J. Kaczyńskiego - to będzie koniec tej partii.
Na moje przeczucie Dubieniecki to śpioch!
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Polon 210,ze KGB rozgrywa Polskie Rodziny,a szczególnie,ze
12 Stycznia, 2011 - 12:34
ma apetyt naTE,ktore im zagrażają,to przykladem jest Smoleńsk......
i nagonka na Panow Kaczynskich.......rozumiem cel ale forma,szczegolnie dzisiaj ma
wymiar nie odpowiadający intencjom....... Pamiętajmy,ze
Corka mojego Prezydenta......zyje i cierpi, straciła OBOJE RODZICOW.....
a Jej Dzieci
Dziadkow,my Naszego Prezydenta , uszanujmy JEJ Ból
a spiochow i szpionów skolko godno, w Polsce......
więc i w otoczeniu LUDZI najważniejszych ,TEZ mnogo
re MAKa
juz podsumowali.......gratuluję Klichowi nr I i nr II i Tuskowi.też
"presja " na pilotow
cała nadzieja w internautach........
za KGB pochwała,za Panią Martę ,"brak pochwały"
"podczymuję" natomiast pytanie o Tomasza Arabskiego , szpiona-konsula tytularnego,
Grasia,ktory jest najlepszym adwokatem Rosjan i jego troskę o tych,ktorzy ukradli
Ofiarom Smoleńskim,karty kredytowe./"ot taka sobie przenosnia"/
gość z drogi
Re: Czy Dubieniecki to śpioch?
12 Stycznia, 2011 - 12:31
Mądra dojrzała kobieta, Polka i patriotka, córka polskich patriotów, wychowana w myśli polskiej, narodowej i patriotycznej, mająca za wzór takich ludzi jak pani Marta Kaczyńska, nigdy by sobie za swojego partnera życiowego nie wybrała komunisty za ojca swoich dzieci lub przyszłego męża, można takie błędy popełniać, gdy jest się młodym człowiekiem i gdy w nas krąży młoda gorąca krew, ale nie wtedy, gdy ma już się za sobą inne doświadczenia z życia dorosłego, świadomego i dojrzałego człowieka Polaka.
Jak to jest możliwe, że mądra kobieta wybiera sobie za życiowego partnera komucha byłego członka młodzieżówki SLD-owskiej?
W moich oczach takie postępowanie osoby publicznej ją dyskredytuje, taka osoba jest spalona jako polityk i przyszły potencjalny kandydat na przywódcę stada. Na szczęście tego typu rozważania nie mają sensu, ponieważ pani Marta Kaczyńska nie interesuje się polityką i nie chce przecież w niej brać swojego udziału w przyszłości.
To tyle w temacie pani Marty Kaczyńskiej. Czego można oczekiwać po komuniście karierowiczu z młodzieżówki eseldowskiej?
Skąd u Państwa to zdziwienie? Jestem zdziwiony państwa zdziwieniem i oburzeniem w tej sprawie?
Nikt nie krytykuje Pani Kaczyńskiej
12 Stycznia, 2011 - 12:46
ale z pierwszym akapitem się też zgadzam. Tylko że jest kolosalna różnica między daniem się oszukać a oszukiwaniem.
pzdr.
Jeden z Pokolenia JPII
Jeden z Pokolenia JPII
Dubieniecki lubi szybkie auta
13 Stycznia, 2011 - 08:58
Dubieniecki jest dla mnie takim troche szpanerem . Maz Kaczynskiej kocha szybkie i drogie samochody. Bylem w szoku czytając w prasie jak to Marcin Dubieniecki kupił Porsche
Re: Dubieniecki lubi szybkie auta
13 Stycznia, 2011 - 09:39
a Rydzyk ma Maybacha!!!
i to jest negatywna wiadomość o nim!
13 Stycznia, 2011 - 09:47
Jeden z Pokolenia JPII
Jeden z Pokolenia JPII
A nie szokuje Cię że
13 Stycznia, 2011 - 09:55
młody Rywin ma Porsche-terenówkę? Znacznie droższe od zwykłego...