Odwołać Komorowskiego
Wywiady, jakie przeprowadzają z Bronisławem Komorowskim nasi wybitni dziennikarze to pokaz wysokiej kultury i spijania z jego słodkich ust wszystkiego, co wyartykułuje.
Tej sielskiej wprost familiarnej atmosfery nie mają prawa zakłócić żadne kłopotliwe pytania, a Katarzyna Kolenda-Zaleska prowadząc rozmowę patrzy na drugą osobę w państwie zawsze z uwielbieniem, a chwilami nawet z pożądaniem.
Są w naszej polityce ludzie, których można oskarżać o wszystko, naśmiewać się z fryzury, wzrostu, ubioru, dykcji, relacji z matką czy nawet zaatakować jego kota.
Są też i tacy, którym uchodzi wszystko.
W taki oto sposób marszałkiem Sejmu RP jest osoba, która mataczy w zeznaniach przed prokuraturą, spotyka się z dawnymi oficerami WSI, z których jeden to negatywnie zweryfikowany funkcjonariusz tych służb, a drugi podejrzewany jest o współpracę z KGB, o czym marszałek sejmu wie i sam o tym mówi.
Czego dotyczą te spotkania?
Ano wymienieni panowie oferują drugiej osobie w państwie wykradzenie tajnego państwowego dokumentu, czyli aneksu do raportu o likwidacji WSI za, bagatela 200 000 zł, a Pan marszałek zamiast zawiadomić prokuraturę wykazuje zainteresowanie ofertą.
Jest propozycja korupcyjna od podejrzanych typów skierowana do marszałka polskiego sejmu i nic się nie dzieje.
Kiedy wybitni „niezależni” dziennikarze Sekielski i Morozowski w porozumieniu z jedną z partii politycznych zastawili pułapkę w postaci podsłuchu na inną, znienawidzoną partię wybuchła wielka afera po tytułem „korupcja polityczna”.
Nocą w sejmie odbyła się konferencja prasowa całej wierchuszki PO z wstrząśniętym Bronisławem Komorowskim domagającym się dymisji rządu.
Młodzieżówka PO rozbiła na Wiejskiej dwa namioty, które czujny TVN24 okrzyknął namiotowym miasteczkiem.
Jeżeli taka osoba jak Bronisław Komorowski może dalej brylować w mediach nie niepokojony przez dziennikarzy i sprawować drugi w hierarchii urząd w państwie to słowa „nie wierzę w taką Polskę” wykrzyczane przez siostrę zamordowanego Krzysztofa Olewnika w gmachu przy Wiejskiej brzmią smutnie prawdziwie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2433 odsłony
Komentarze
kokos;po co Rosjanom Iskandery skoro mają duet Tobiasz-
29 Stycznia, 2009 - 20:26
Komorowski!
pzdr
antysalon
Komorowski z czerwonym nosem
29 Stycznia, 2009 - 23:22
Jemu wszystko uchodzi, sprawa gruntów szpitala wojskowego w W-wie, kontakty z agentem KGB, przestępczo-łapówkarska afera z dokumentami o weryfikacji WSI, przekroczenie prędkości na ulicach W-wy /160km/h / i wiele innych by się znalazło ale pan marszałek podlega innej Konstytucji i innemu kodeksowi karnemu-dla nietykalnych
To ya.
gra rozbawionego
22 Marca, 2009 - 16:28
rozluźnionego, ale to tylko maska, tak naprawdę każdy z nich ma pełne majtki, że prędzej czy później spotka ich zasłużona kara.