Czas na patriotyzm bojowy
Rosyjska prokuratura zasugerowała, że w procesie dotyczącym tragedii smoleńskiej oskarżeni zostaną polscy piloci. Tak bezczelnie i z pogardą można postępować tylko wobec znienawidzonego wroga i to wtedy, gdy leży już rozłożony na łopatki.
Przypomina to proces norymberski, kiedy prokurator ZSRR Roman Rudenko wniósł akt oskarżenia o ludobójstwo ok. 11 tys. polskich oficerów w Katyniu dokonane przez pokonaną i upokorzoną III Rzeszę, a do materiału dowodowego włączono sprawozdanie Komisji Burdenki.
Trzeba mieć nadzieję, że rząd Tuska jest ostatnią już ekipą symbolizującą kolaboracyjny twór powstały w Magdalence i przy okrągłym stole.
Polska jest dzisiaj na kolanach. Nie podniesie się z nich dopóty, dopóki za fundament nowego państwa nie uzna wielkiego edukacyjnego procesu polegającego na ukazaniu całej prawdy o III RP oraz osądzeniu i ukaraniu zdrajców.
Mieliśmy okresy w naszych dziejach, kiedy działalność patriotyczna skierowana była „ku pokrzepieniu serc”.
Przychodzą w końcu i takie momenty, kiedy choćby dla celów pedagogiczno-prewncyjnych trzeba uruchomić patriotyzm bojowy oraz powziąć działania „ku przestrodze”.
Ograniczenie się tylko do patriotyzmu wspominkowo-rocznicowego jest dobre, a tylko wtedy kiedy żyje się w naprawdę wolnym i suwerennym państwie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1238 odsłon
Komentarze
kokos
7 Maja, 2013 - 15:44
Patryjotyzm bojowy trwał od 1918r do 1956r,a POtem POwstał patryjotyzm komuszo ubecki,i trawa do dziś.
Z takim nastawieniem sPOłeczenstwa to możemy jedynie iść na POchód pierwszo majowy,a nie do obrony Ojczyzny.
Ludzi już nie słyszą jak Ojczyzna woła o pomoc,bo ją mordują.
Bo brzęk Judaszowych srebników,zagłusza ich sumienie.
pozdrawiam
Re: Czas na patriotyzm bojowy
7 Maja, 2013 - 17:33
A ja myślę, że działalność ,,wspominkowo-rocznicowa,, w ogóle nie jst patriotyzmem, że to tylko obywatelskie minimum, obywatelski obowiązek, wynikający z poczucia tożsamości narodowej, z poczucia bycia sobą i u siebie. To tylko sprawiedliwość i uczciwość. To tylko pamięć o prawdzie, a więc dopiero fundament dla naszej prawości, i moralności, w tym morale wspólnotowego, naszych ludzkich wartości wyższego rzędu, z których najważniejszymi są Bóg, Honor i Ojczyzna.
Patriotyzm zaś zawsze jest związany z heroizmem, z ofiarą, z poświęceniem. Zawsze jest ,,bojowy,, , zawsze jest ,,ku przestrodze,, , bo jest dalekowzroczny. Zawsze wymaga aktywności, stawiania czoła przeciwnościom, zawsze wymaga walki. Zawsze jest konstruktywny, zawsze skierowany ku dobru Ojczyzny, a przeciw grożącemu jej złu, przeciw zagrożeniom dla naszej Matki Ojczyzny, Matki wspólnej dla całego Narodu, przeciw wszystkiemu, co urąga, czy może urągać jej świętości, jej czci. ,,Czcij ojca swego i matkę swoją,,.
Nasz patriotyzm, to również miłość do naszej Niebieskiej Matki i Hetmanki - Matki Boskiej Częstochowskiej, naszej Bogarodzicy, Królowej Polskiego Narodu. Nasz potriotyzm, to również obrona naszej świętej wiary, wiary Ojców naszych, religii w Polsce panującej, czy się to komuś podoba, czy nie.
Patriotyzm dziś to nie tylko walka z satanizmem zwalczającym nasz Królową, w tym walka z masonerią, z modernizmem/neomodernizmem i poprawnością polityczną, ale i z całym lewactwem, a więc i faszyzmem/liberalizmem, w tym socjalizmem/komunizmem w swojej bliźniaczej faszyzmowi praktyce korupcyjnego zaprzedawania tego co państwowe, a więc będące własnością wspólną Narodu rasie/klasie pasożytów usłujących zostać panami nad zniewoloną resztą, nad całym światem.
Patriotyzm to miłość dobra wspólnego Narodu, miłość tego, co jednoczy tych, którzy się za dobrem wspólnym przed dobrem własnym opowiadają, to również miłość wzajemna między tymi, co Ojczyznę kochają, czyli braterstwo, zwłaszcza braterstwo broni, broni odpowiedniej do wyzwań, jakie przed braćmi stają.
Miłość to czyn, nie gesty, nie słowa, to czyn otaczania opieką przedmiotu miłości, to branie odpowiedzialności za przedmiot miłości, to służba z wyrzeczeniem się jakiegokolwiek egoizmu, jakiejkolwiek interesowności, chronienie wszystkiego, co jest dla niej dobrem zgodnie z zasadą ,,pro publico bono,,.
Prawdziwy patriotyzm wymaga nie tylko wyrażania swojej szlachetności, ale i szlachectwa ducha.
Bo miłość to również walka o wolność, bo tylko człowiek wolny może być człowiekiem odpowiedzialnym. Przodkowie nasi dobrze pamiętali o swoich korzeniach w starożytnej Sarmacji, a Sarmaci (inaczej Polacy) byli
Narodem-ewenementem na tamte czasy, bo Narodem składającym się wyłącznie z ludzi wolnych, a więc i bezmiernie walecznych, skutecznie opierających się i potędze Rzymu, Narodem, który po przyjęciu chrztu, stał się przedmurzem chrześcijaństwa. Stał się potęgą, bo swoją siłę czerpał z zasady typowej dla ludzi wolnych, zasady ,,równania w górę,, , zasady prawdziwego wzrostu i prawdziwego postępu, zasady nieznanej choćby w sąsiednich krajach zamordyzmu, krajach, równania w dół,, do poziomu gleby i kloaki.
Wolność jest również tym, co jednoczy narody. Polacy z poświęceniem walczyli zawsze ,,za wolność waszą i naszą,,. Polacy nigdy nie zaakceptują Unii Europejskiej, tworu sztucznego, pasożytniczego, odbierającego wolność narodom, UE stosujcej terror nie tylko satanistycznej poprawnoci politycznej, ale i terror ,,praw kaduka,, , terror ukrytych za kurtyną przestępców, którym się wydaje, że są ,,ponad prawem,, a w rzeczywistości są ,,wyjętymi spod prawa,, , czyli tymi, za których głowy już powinny być wyznaczone nagrody.
Jednoczenie się dla konkretnego celu może mieć miejsce wyłącznie między narodami wolnymi i bez uszczerbku dla wolności. Patriotyzm jest otwarty ale na dalekowzroczną wizję przyszłości, ale nigdy dla oszustów, nigdy dla tych, którzy chcą innych zniewalać czy to lichwą, czy nałogami, demoralizacją, kłamstwem, terrorem ,,poprawności,, , czy ,,praw kaduka,, nie wynikających z potrzeb sprawiedliwości, czy zniewalać inną przemocą.
Gdy kochamy, to nasza miłość wymaga obrony wolności przedmiotu tej miłości nawet z poświęceniem naszego życia.
Działalność ,,wspominkowo-rocznicowa,, , aby miała w sobie element patriotyzmu musi być jednym wielkim porywem czystych serc, kierowanych duchem zwycięskim, kierowanych zwłaszcza siłą cnót wiary, nadziei i miłości, cnót pochodzących od Bożej Wszechmocy.
Nasz rocznicowy Orzeł powinien być z ognia, w którym spłoną nasze grzechy i błędy, nasze słabości i niedoskonałości, spłoną i wrogowie naszej Ojczyzny.
Są bojowcy
7 Maja, 2013 - 22:35
Kibice bici za hasła patriotyczne, historyczne i polityczne; blogerzy nachodzeni za teksty przeciwko zdrajcom z samego wierzchołka władzy; dziennikarze niszowi, którzy ukazują zwykłych drani na państwowo-administracyjnych stolcach; manifestanci pałowani i kopani przez janczarów poprzebieranych w mundury rzekomo polskie; ludzie wolni zamykani w psychuszkach; polegli za Polskę w mordach skrytobójczych zwanych auto-zabójstwami.
To już jest, widać sporo przykładów. Mnóstwo ludzi czynu zapłaciło, zwłaszcza po zamachu w Smoleńsku, za swoją indywidualną odwagę i heroizm, zdrowiem a nawet życiem. Bojowy patriotyzm ma na razie przyczółki, symboliczne groby... Ale wiemy to, co myślą gdzieś w koszarach młodzi żołnierze, ideowi oficerowie mający dość tego reżimu panującego pod najazdem T(f)uska i KomoRuska? Jakiś Walerian Łukasiński żyje wśród nas, coraz więcej Polaków chodzi po ulicach w jego cieniu, ale skąd mają go znać? Przewrót wisi w powietrzu - wystarczy iskra, żeby matrix zwany IIIRP rozpadł się w drzazgi. Im więcej restrykcji ciemiężcy prokurują, tym bardziej się odsłaniają ze swym strachem. A to tworzy bojowców, bo patriotyzm się ujawnia w czynie, gdy opór wobec wroga się w sposób naturalny radykalizuje. Strach ma wielkie oczy - no jak myślicie w czyich oczodołach, tak tak - oczodołach! - to najbardziej widać?
insurekcjapl
insurekcjapl
Nadchodzi
7 Maja, 2013 - 22:31
Na szczęście do coraz szerszych mas dociera, że nie czas na siedzenie na zapiecku, żucie czerstwej skórki chleba i rzewne wspominki rocznicowe.
Nadchodzi czas działania, radykalizowania swoich poglądów i postaw.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ