Świetlana przyszłość korupcji w Polsce

Afera hazardowa jest przykładem realizacji interesów mafii przez najwyższych urzędników państwa; Ochrony jej głównych rozgrywających i usunięcia tego kto ją wykrył, przez premiera. Narzuceniu pseudo-raportu i utajnienia zdań odrębnych opozycji w komisji sejmowej. W końcu skutecznego zafałszowania przez media, w świadomości większości obywateli jej prawdziwego obrazu. Te działania, moim zdaniem, są dla państwa polskiego znacznie groźniejsze niż np. atak terrorystyczny.
W ostatnich latach nastąpiła silna poprawa dziedzinie ograniczenia korupcji. W rankingu Transparency International 2010 tylko dwa postkomunistyczne kraje nas wyprzedzają:
26-Estonia
27-Słowenia
41 jest Polska, byłaby 60 – 70 pozycja (ocena poniżej 4) gdyby nie rządy PiS, zwłaszcza działania Z. Ziobro a przede wszystkim CBA.
Polska 2010 – ocena 5,3, 2009 – 5,0, 2008- 4,6 2007 4,2 2006 3,7 2005 -3,7 2004 3,5 2003 – 3,6 2002 -4,0
46-Litwa
50-Węgry
67-Włochy
134-Ukraina
154-Rosja na 178 możliwych
Pierwszą dziesiątkę okupują do spółki Skandynawowie i kraje o najwyższych pozycjach wg indeksu wolności gospodarczej. Czyli podstawą braku korupcji jest wolność gospodarcza, kultura i sprawne, uczciwe państwo. Tych podstaw u nas jest coraz mniej.
Trzeba pamiętać że do wybuchu afery hazardowej a następnie 10 04 Polska była współrządzona przez PiS. Do całkiem niedawna, państwowa telewizja i radio były elementami kontrolującymi władzę. Media prywatne, demonizujące CBA , paradoksalnie przyczyniały się do zwiększenia prewencji ogólnej. Teraz gdy to wszystko się skończyło, należy się spodziewać szybkiego powrotu do poziomu z lat rządów SLD a i to w najlepszym wypadku. System rządów Tuska ostatnio idzie śladami Putina i tym samym ciągnie nas w w kierunku najbardziej skorumpowanych państw świata. Biorąc to pod uwagę, zwolnienie Kamińskiego wydaje się być całkiem logiczne. Podciągnięcie Polski o kilkadziesiąt pozycji (20 -30) w górę nie jest czymś z czym spotkałem się w jakimkolwiek innym rankingu dotyczącym naszego kraju. To był powód usunięcia najlepszego polskiego urzędnika. Przy takim człowieku, na takim stanowisku nie da rady spokojnie kręcić lodów. Dlatego premier, który ten cały lodziarski biznes skutecznie chroni, jak sądzę nie tylko z powodów ideowych, musiał się go pozbyć. System wartości Tuska pokazuje choćby jego niedawne stwierdzenie, że rodziny ofiar katastrofy w Smoleńsku chcą się z nim spotkać w sprawie roszczeń finansowych, choć one same o tym nic nie wspominały. Mówiły o pragnieniu poznania prawdy.

Pacyfikacja CBA trwa.„Prawdziwym jednak skandalem jest fakt, że funkcje kierownicze powierzono również osobom rozpracowywanym przez CBA i podejrzewanym o współpracę z zorganizowanymi grupami przestępczymi, korupcję i ujawnianie przestępcom informacji ze śledztw. Decyzję o ich zatrudnieniu podjął obecny Szef CBA pomimo posiadanej przez siebie wiedzy o tych podejrzeniach.”- alarmuje były szef CBA Mariusz Kamiński w liście otwartym do premiera. A przecież premier o tym wie, i niewątpliwie jest to podstawa utrzymywania się tej osoby na tym stanowisku. Tak jak wykrycie afery hazardowej było przyczyną zwolnienia Kamińskiego. Logiczne?
Teraz owieczki nie odbierające PO po tym wszystkim poparcia, mogą się spodziewać strzyżenia. Niestety wszyscy inni w tym kraju też. Ci którym brakuje na leki, opał, dzieci, … . Ile to będzie kosztować Polaków. Parę, paręnaście, parędziesiąt miliardów rocznie. To tylko straty liczone w pieniądzach. Trzeba pamiętać że „ryba gnije od głowy”.