po dzisiejszej rozprawie czytamy:
Po pierwszym posiedzeniu pojednawczym: 16.07.2009
Posiedzenie pojednawcze w mojej sprawie zostało odroczone do 30 października.
Jeśli chodzi o moje stanowisko, to oczywiście nic się nie zmieniło: jestem niewinna, mówiłam prawdę, czuję się nękana procesem politycznym, nie merytorycznym. Proces karny jest szczególną formą pognębienia, gdyż dąży do uczynienia ze mnie...