1. ojojoj
ostatnio posty na gnyszkoblogu pojawiają się co drugi dzień, ale cóż na to poradzić, skoro najpierw obowiązki studialne, później zaś pasjonująca polemika mailowa z Czarną Meg uniemożliwiły panugrzyzdze odpowiednią płodność blogową.
W związku spożywczym, jadąc pociągiem na Ziemie Odzyskane, klepie cierpliwie w klawiaturę! A co! Pisać można wszędzie, jeśli ma się coś do napisania (hmm......