Jedzie, jedzie straż pożarna…

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

         Źle się dzieje w Unii Europejskiej, bo przypomina ona okręt, który jeszcze nie osiadł, ale niebezpiecznie zmierza na mieliznę. Przy sterze są majtkowie ze środowisk liberalnych, dodajmy, tych doktrynerskich, działających nie po linii jakiegoś konkretnego dobra, ale swego światopoglądu. Obok nich jest lewica, która nigdy i nigdzie jeszcze nie odnotowała konkretnych sukcesów, ale zawsze i wszędzie powiewała hasłami, jak manifestanci w obronie obroży bez kolców dla piesków lub demokracji. Jedno i drugie równo warte, bo wiadomo, że łobuz i tak obroży nie zmieni a demokracja tyle ma definicji, że w końcu zawsze można jakimś transparentem wymachiwać, często nawet zapominając co nam jest wypisane.

            Otóż polityka Unii Europejskiej właśnie takie przypomina zabawy. A są one nie tylko bezsensowne, ale jakże przy tym niebezpieczne. Nieważne, czy i gdzie jest pożar, wystarczy, że włączy się syrenę i wóz strażacki pędzi, strasząc przechodniów.

            Taki wóz strażacki wysyła się teraz do Polski. A czy zgłoszono tam pożar?  Ależ oczywiście. Pali się magistrat  warszawski, a wraz z nim, była już, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, zaufana z kolei przewodniczącego Komisji Europejskiej, niejakiego Donalda Tuska. Urwały się cumy i na powierzchnie topieli zwanej prywatyzacją wypływają wraki. Jawi cię niebezpieczeństwo, a właściwie już się pojawiło, wykrycia tych, którzy  je zatopili. Ale nie tylko to. Główny kąsek, którym karmi się brytan szczerzący zęby na Polskę – tzw. Trybunał Konstytucyjny, tak zwany, bo to  jest obecnie jedyne ramię zbrojne opozycji, przestał na dobrą sprawę być organem trzeciej władzy, a stał się narzędziem wypożyczanym według potrzeb tzw. opozycji, czyli organem antypaństwowym, kto wie czy nie jaczejką „państwa podziemnego” zaprojektowanego  przez niejakiego pana Kijowskiego. Jest więc o co się martwić w Brukseli i w Strasburgu. Są także inne sprawy, może o wiele ważniejsze. Jest ta niewygodna Grupa Wyszehradzka dziś obejmująca 4 państwa, ale agresywna interwencjonistyczna polityka kierownictwa UE nie tylko razi Polskę, ale jest gwoździem w bucie także innych członków Unii, a więc gdzie szukać oparcia, jak nie w państwach, które zdecydowanie chcą zachować suwerenność? Do Polski zjeżdża Komisja Europejska, Komisja wenecka, może jeszcze jakaś grupa nacisku. I to w  czasie, kiedy na Zachodzie nie ma dnia bez jakiejś bomby, zamachu, słowem jest tam co robić. W parlamencie Europejskim znowu będzie przepychanka, a ów poseł szczególnie gadatliwy i lubiący gesta, będzie nudził i wymachiwał ramionami, robiąc wiatr wokół siebie. Bo cóż innego może zdziałać taka pusta gadanina i zupełnie nie na miejscu gimnastyka?

            Mówiąc krótko, kierownictwo Unii ma problemy. Albion poszedł własną drogą, ale wcale nie stroni od dawnych partnerów, próba narzucenia ideologii nihilistycznej i uczynienia z takich krajów jak Polska podobnej pustyni pozbawionej tożsamości, jaką stały się niektóre państwa zachodnie, zdecydowana wola wyłamania się z na silę przeprowadzanej akcji Gleichschaltung zaprogramowanej przez Hitlera, choć bynajmniej nie spełnionej na miarę jego zamierzeń, bo duszy ludzkiej nie ujednolicił pod sznurek ideologii partyjnej. To są obecnie główne troski europejskich linksliberałów. Ani lewica, ani liberałowie nie zrobili nic dobrego dla ludzkości, bo burzyli solidne fundamenty  świata, w którym żyli a na ich miejsce stawiali budowle może na zewnątrz imponujące, ale wewnątrz od początku zmurszałe konstrukcje. Można by tak mówić nawet o wielu tworach architektonicznych, o strukturze ideologicznej jednak po prostu trzeba tak mówić. Tylko ślepy nie dostrzeże katastrofy starego świata spowodowanej przez podobnych jego przywódców, jakich dziś spotyka się na każdym kroku. Ślepy, ślepego prowadzić nie może, znamy to już z Ewangelii, a życie to potwierdza na każdym kroku.

            Spodziewamy się zatem straży pożarnej z Brukseli, Strasburga, Wenecji, a może jeszcze jakiegoś rachmistrza, który  pocieszy tamtych prognozą szybkiego bankructwa Polski. Bo wsparcie polskiej rodziny, to dla  unijnych bonzów groźba może największa. Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której w  bogactwie dożywający w luksusie swych dni. wolni od przesądów „europejczycy”  będą zdani na łaskawość lub jej brak ze strony nowych swych panów chodzących w piątki do meczetów, a Polska będzie taka jak po dawnemu, ludna, choć może nie tak luksusowa, a w każdym razie Bogu, a nie Allachowi się kłaniająca? Nie są to obrazy specjalnie wybujałej wyobraźni, ale prognozy tak realne, że aż przerażające.

            Nękanie Polski, odkąd władzę stracili polscy linksliberałowie powinno być dla „apostołów demokracji” z Brukseli żenujące. Bo w czyim to robią interesie? Stale opłakujących swą przegraną PO/PSL. A może w interesie „państwa podziemnego”, a może w obawie, że wyjdą na jaw wspólnicy Amber Gold, że ujawnią się machlojki przez 10 lat bezkarnie robione w Warszawie, czy tylko zresztą w Warszawie? Bo w końcu o coś musi tu chodzić. Nikt o zdrowych zmysłach  nie dostrzeże w Polsce braku demokracji, nikt też nie może uznać że  Trybunał Konstytucyjny zachowuje się jak przystało na tę „trzecią władzę”. Zresztą jest on drogą zabawą, a pożytku nie przynoszącą, zatem niepotrzebną. To wszystko wie ogromna większość Polaków. Jak to byłoby dobrze, gdyby wiedzieli to także dostojni wycieczkowicze z Brukseli nawiedzający właśnie nasz kraj.

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (18 głosów)

Komentarze

krzyczy: ZLODZIEJ... sam jest zlodziejem...

Vote up!
4
Vote down!
0

mikolaj

#1519844

owszem, będzie gnać na oślep do Polski aby ugasić pożar, którego nie ma a który pali się jakimś niewidzialnym płomieniem niszczącym założenia ideowe uzurpatorów rządzenia światem. Przecież zajęcie się programem pomocowym dla polskich rodzin stoi w opozycji do założeń NWO mających na celu likwidację państw narodowych, depopulację Ziemian i wprowadzenie jednego światowego rządu. A tu Polacy dbają o rodzinę! Zgroza! Mało tego, chcą te polskie Janosiki odebrać ukradzione i powsadzać do kicia tych, co to tak sprytnie sobie restrukturyzowali gospodarkę aby ciemny lud nic nie dostał oprócz nich samych! W dodatku chcą rozsadzić tak misternie budowany wymiar niesprawiedliwości, a to już za wiele. Obawiam się, czy oprócz gaśniczych nie wpadną na pomysł aby wyeksportować do nas jakieś zbrojne ramię dla zaprowadzenia założonego przez nich ładu. Ale wówczas zarysuje się przed nami tylko jedna droga: wyjście z tego kołchozu.  Ostatecznie przecież potrafimy się sami rządzić we własnym kraju, co widać po obecnym rządzie.

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
0

Szpilka

#1519854

Witam! Ta straż pożarna już nie jest postrzegana w świecie,jako pojazd uprzywilejowany.Zjazd chrześcijańskiej młodzieży na ŚDM w Krakowie uwieńczony osobą papieża,ukazał niezakłamaną twarz demokratycznej nowej Polski. W świat poszedł pozytywny przekaz obecnego wizerunku o naszym kraju.Polska się odradza ze zgliszcz rządów POstkomuny i żadne hucpy obcych nie zmienią tego stanu.Czeka nas jeszcze czas plewienia chwastów na naszym poletku zwanym Polską.Pozdrawiam!

Vote up!
9
Vote down!
0

ronin

#1519856

Nie od dzisiaj wiadomo, że tworzenie Nowego Porządku Świata przez "naród wybrany" jest procesem długofalowym i trwa już ponad dwa wieki. Jak widzimy,- efekty są mizerne, co przy wielu działaniach "na oślep" wydaje się być normalnością. Owi "poprawiacze Świata" nie wyciągnęli żadnych wniosków z porażek, jakich doznali w walce z Polakami. Nawet komunistyczne próby wypchnięcia Boga za próg naszej Ojczyzny zakończyły się totalną klapą. A oni z uporem maniaka podchodzą do kolejnej próby zniszczenia naszych rodzin, wielowiekowych tradycji, a przede wszystkim wiary w Boga, zastępując Go "złotym cielcem" - mamoną.

Już w roku 2002 w swej książce pt. "Europejskie Eldorado" pisałem między innymi tak, cytuję: "(...) Wystarczy bowiem sztucznie stworzyć zagrożenia dla określonych grup ludzi, odpowiednio dramatycznie nagłośnić w mediach, dokładnie zafałszować przekaz i samą istotę zagrożenia, po czym podać „gotową receptę” na uzdrowienie sytuacji. Zastraszeni ludzie, niczym baranki idące na rzeź, posłusznie dostosują się do wszystkiego, co z pozoru da im poczucie bezpieczeństwa.
Poligonem doświadczalnym – nie pierwszy raz w historii – ma być terytorium Europy, zamieszkałe przez narody o ugruntowanych strukturach narodowych. Europa była, jest i będzie centrum cywilizacyjnym globu, i o tym trzeba pamiętać. To właśnie w Europie tworzyły się różne kultury, które do dziś dominują w Świecie. To nie Aborygeni czy Indianie z dorzecza Amazonki wiedli prym w ich kształtowaniu. Tak więc powodzenie w homogenizacji narodów na tym obszarze oznaczać będzie powodzenie kompleksowego planu Nowego Porządku Świata.

(...) Idea stworzenia Nowego Porządku Świata zrodziła się w umysłach przywódców żydowskich XIX wieku, zainspirowana przez podkład religijny, zakodowany w talmudycznym judaizmie. Żydzi uzurpowujący sobie prawo nadane przez Boga do rządzenia światem, bardzo aktywnie w dziejach świata dążą do zrealizowania tego „posłannictwa”. Trzeba pamiętać o tym, że 'naród wybrany', ciężko doświadczony przez Stwórcę, został na przestrzeni co najmniej dwóch tysięcy lat rozproszony po całym świecie. Państwo Izrael − jak twierdzą Żydzi − nie spełnia ich oczekiwań. Jest to kraj o powierzchni zaledwie 20 700 km2, zasiedlony ludnością w liczbie około 4,7 mln. Ponadto 1 mln 300 tys. Izraelczyków okupuje terytoria o łącznej powierzchni równej 7 391 km2, do których należą: Zachodni Brzeg Jordanu (Samaria i Płn. Judea), Strefa Gazy i Wzgórza Golan. To właśnie Izraelczycy najpierw poprzez mechanizmy ekonomiczne, a potem militarne zniewolili Palestyńczyków do tego stopnia, że mogli śmiało wydzierać im hektar po hektarze i powiększać swoje terytorium właśnie przez uzależnienie ekonomiczne.

(...) Populację Żydów znajdziemy w każdym zakątku świata. Wtopieni we wszystkie narody (w Polsce i USA szczególnie), cywilizacje i kultury krajów, które dały im swego czasu schronienie, dążą uparcie do całkowitego zrealizowania swojego zadania, polegającego na zbudowaniu jednego Państwa Światowego pod ich dyktando, z ich niepodzielną władzą. Byłoby błędem przypisywać te działania tylko narodowi żydowskiemu, bowiem dzielnie wspiera ich w tym działaniu kilkadziesiąt milionów tzw. gojów, którzy przyjmują służalczą rolę w procesie tworzenia nowego ładu w Świecie. Są to wrogowie Boga. Boga, jako idei życia pozaziemskiego. A ponieważ bez Boga żyć nie można, bogami mianowali kilku spośród siebie. Zajęli się uszczęśliwianiem na siłę całych społeczności, dając „szczęście i dobrobyt” ludziom na Ziemi. Możemy w tym momencie zapytać: – a  jakież to szczęście, w którym nie ma miejsca dla Boga Prawdziwego? Nie ma miejsca na decydowanie narodów o swoim istnieniu? Nie ma miejsca na kultywowanie kultury przodków?".

 

Pozdrawiam,

Satyr

Vote up!
11
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1519859

Lewacka straż pędzoąca do Polski dla ratowania tonąćej tzw. opozycji to nic innego jak wydział propagandy kulturowych komunistów...zero prawdy i profesjonalizmu, tylko wrzask i lewacki pic...

Vote up!
6
Vote down!
0

Yagon 12

#1519861

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika pacyna został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Czy autor mógłby wskazać palcem owych "majtków ze środowisk liberalnych" i zdefiniować pojęcie liberalizmu? Ja za cholerę nie widzę w Europie liberałów przy jakichkolwiek sterach....
Chciałbym też zauważyć, iż burdel w stolicy nie wział się z prywatyzacji, lecz REPRYWATYZACJI, a to wielka różnica.
Ostatnia kwestia związana z "apostołami demokracji". Otóż nie chodzi o to, że w Polsce rządzi lewica, problem polega na tym, że jest to "lewica pobożna", grająca na uczuciach narodowych, a te są obecnie w Europie zakazane. Gdyby jednak ktoś chciał- w Europie czy na świecie- rząd obecnie nam szkodzący obalić, to...wystarczy im odmówić kolejnych kredytów i mamy nowe wybory i rozdanie. Jednak wtedy rzeczywiście mogłoby dojść do bardzo daleko idących zmian, nie tylko w Polsce, a tego nikt nie chce. Dlatego dużo musi się zmienić, by wszystko pozostało po staremu.

Vote up!
1
Vote down!
-6

              

#1519870

Po częsci rozumie o co Ci chodzi w Twojej wypowiedzi ale moim zdaniem dobrałes  nieodpowiednie słowa i sprawe chciałbys umiescic w czasie,którego zaczyna brakowac.Taka sytuacje mielismy od 1945 do ostanich wyborów prezydenckich.Tego nie wolno powtazac.

Vote up!
4
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1519925

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika pacyna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Gdybyś precyzyjnie napisał gdzie dobrałem nieodpowiednie słowa, to łatwiej by mi było zrozumieć czego nie można powtórzyć. Czasu zdecydowanie brakuje, dlatego konieczna jest precyzja.

Vote up!
0
Vote down!
-2

              

#1519930