Kto jest za wolnymi Zaduszkami ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Tak się szczęśliwie złożyło w tym roku, że Wszystkich Świętych wypadło w sobotę, a Zaduszki w niedzielę. Te święta mają do do siebie, że są najbardziej mobilnymi w skali roku. Polacy mają do odwiedzenia groby najbliższych zmarłych w różnych częściach Polski, a to zwykle powoduje mnóstwo problemów z przemieszczaniem się i wszelkie tego konsekwencje. W tym roku mogłem obserwować, z perspektywy największego cmentarza w Gdańsku, znaczne uspokojenie ruchu. W związku z tym nasuwa się jako rzecz oczywista pomysł, by Zaduszki ustanowić dniem wolnym zamiast 1 maja. Korzyści wydają się oczywiste i niepodważalne więc poddaję pomysł pod dyskusję i proszę o rozpowszechnienie.

Warto wziąć przy tym pod uwagę, że Zaduszki dotyczą badzo konkretnie, fizycznie jak i duchowo, każdego z nas i ich duchowy wymiar jest niebagatelny. Należałoby też dodać im jeszcze jeden wymiar - uczczenie minionych pokoleń wybitnych Polaków, w sposób bardziej zinstytucjonalizowany. Są groby krółów, władców, poetów, mężów stanu, duchownych. W ten sposób zostałyby połączone pamięć indywidualna, rodzinna z pamięcią zbiorową, narodową. Skoro mowa o wymiarze duchowym, to nie od rzeczy będzie zwrócić uwagę na efekt estetyczny świąt - w dzień wielkie wrażenie robi mrowie kwiatów, którymi przystrojone są groby, a o zmierzchu, dla odmiany, morze różnobarwnych, płonących zniczy. Warto więc by było wykorzystać pełny potencjał tych świąt. Jestem więc za dwoma dniami świątecznymi.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (6 głosów)