Izrael wygra wojnę militarną z Hamasem w Gazie

Obrazek użytkownika Zawiedzony
Kraj

 

 

Izrael wygra wojnę militarną z Hamasem w Gazie, ale nie wygra politycznie.
Wyzwaniem dla Izraela i innych kluczowych zainteresowanych stron jest znalezienie rozwiązania politycznego, które zapewni powojenną stabilizację i ukształtuje długoterminowe porozumienie pokojowe, które będzie korzystne zarówno dla Izraela, jak i Palestyny

 

Izrael będzie w dalszym ciągu bezlitośnie prowadzić swoją wojnę przeciwko Hamasowi i innym podobnym organizacjom mniejszości w Gazie, takim jak Palestyński Islamski Dżihad , dopóki nie będzie pewien, że Hamas został zniszczony militarnie i w maksymalnym możliwym stopniu instytucjonalnie.
Kiedy to nastąpi, trudno powiedzieć.

W ciągu ostatnich  tygodni międzynarodowe media żywo transmitowały sposób, w jaki Izrael prowadził dotychczas wojnę w jednym z najgęściej zaludnionych obszarów miejskich na świecie. Liczba ofiar: zginęło około 12 000 Palestyńczyków, w tym ponad 3 tysiące terrorystów

Nie kwestionuje się horroru ataku Hamasu z 7 października, w tym bardzo dużej liczby cywilów, którzy stali się celem i zabici, a także wziętych zakładników, a także prawa Izraela do samoobrony. Nie wiadomo, jaki będzie ostateczny wynik Hamasu. Czy miało to na celu sprowokowanie izraelskiej reakcji obejmującej nadmierne użycie siły, poprzez nieuniknione nakładanie się zemsty, i wyciągnięcie na powierzchnię długotrwałych zarzutów dotyczących izraelskiego „zbiorowego karania” Palestyńczyków w ogóle? Czy miało to przyspieszyć porzucenie planów poszerzenia stosunków dyplomatycznych między Izraelem a jego arabskimi sąsiadami, zwłaszcza Arabią Saudyjską?
Czy Hamas miał nadzieję, że reakcja Izraela przyspieszy regionalną pożogę, w którą zaangażowane będą inne państwa antyizraelskie i organizacje niepaństwowe, takie jak Iran i Hezbollah?

Decyzja Stanów Zjednoczonych o ochronie Izraela poprzez szybkie uzupełnienie amerykańskich sił zbrojnych stacjonujących w regionie w dwie floty lotniskowców stacjonujących na Morzu Śródziemnym i atomowy okręt podwodny sprawia, że eskalacja wojny od „drobnych” potyczek na granicach Libanu i Zachodniego Brzegu do pełnego pożaru jest bardzo mało prawdopodobny. Iran i inni regionalni aktorzy antyizraelscy z pewnością zostaną poinformowani bardzo bez ogródek, ale pośrednio, o przewidywanych reakcjach USA na jakąkolwiek eskalację.

Jednak niezależnie od intencji Hamasu, społeczność międzynarodowa ogólnie zareagowała bardzo krytycznie na to, co jest powszechnie postrzegane jako brak proporcjonalności Izraela w użyciu siły, uznanie zbiorowego karania narodu palestyńskiego i kontrolowanie Gazy poprzez warunki równoważne oblężeniu.

Na przykład w całym świecie islamskim przywódcy i delegaci 57 krajów islamskich reprezentujący Organizację Współpracy Islamskiej (OIC) i Ligę Państw Arabskich wzięli udział we wspólnym spotkaniu w Arabii Saudyjskiej w dniu 11 listopada, podczas którego Sekretarz Generalny OIC wydał oświadczenie, w którym domagał się natychmiastowego zaprzestanie trwającej izraelskiej agresji na naród palestyński, otwarcie trwałych korytarzy humanitarnych, odrzucenie przymusowych wysiedleń Palestyńczyków i poszukiwanie rozwiązania „sprawy palestyńskiej” w oparciu o rozwiązanie dwu-państwowe. Sekretarz Generalny OIC nie potępił Hamasu ani innych ruchów islamskich za akty terroryzmu.

Wcześniej, po spotkaniu w Japonii, ministrowie spraw zagranicznych G7 (USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Włoch, Niemiec, Japonii i UE) wydali oświadczenie, w którym wzywali do przestrzegania prawa międzynarodowego, niezakłóconego dostępu do międzynarodowej pomocy humanitarnej, oraz proces pokojowy oparty na rozwiązaniu dwu-państwowym. Co także ważne, potępił ataki terrorystyczne Hamasu na Izrael, ale także „ekstremistyczną przemoc” popełnianą przez izraelskich osadników wobec Palestyńczyków. Ta próba „równowagi” zapowiada także bardzo istotną przeszkodę w postaci nielegalnych izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu, obejmujących ponad 500 000 osadników, w negocjowaniu jakiegokolwiek rozwiązania dwu-państwowego.

Mówiąc szerzej, debaty Zgromadzenia Ogólnego ONZ i Rady Bezpieczeństwa na temat Gazy toczące się od 7 października ujawniły nie tylko konkretne obawy humanitarne urzędników ONZ, zwłaszcza UNRWA (Agencji Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyńskich), UNICEF (Funduszu na rzecz Dzieci), UNOCHA (Koordynacji Pomocy Humanitarnej Spraw Wewnętrznych) i WHO (Zdrowie) w związku z wojną Izraela z Hamasem, ale ujawniło głębokie napięcia między ONZ a Izraelem w związku z polityką tego ostatniego w Gazie i na Zachodnim Brzegu, sięgające dziesięcioleci wstecz. Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres odniósł się do tego ostatniego podczas burzliwej debaty Rady Bezpieczeństwa 24 października. To skłoniło ambasadora Izraela przy ONZ do zażądania rezygnacji Guterresa, co wezwał minister spraw zagranicznych Izraela w Genewie 10 listopada.

Wpływ zwłaszcza na kraje zachodnie, które są generalnie proizraelskie i do niedawna w dużej mierze bezkrytyczne wobec działań Izraela, był głęboki. Ich reakcję nie są już bezwarunkowe. Obecnie skupiają się na naleganiu, aby izraelskie działania wojskowe i cywilne były zgodne z prawem międzynarodowym, aby pilnie przywrócono zrównoważone korytarze humanitarne umożliwiające wszelkie formy pomocy oraz aby odbywały się „przerwy” wojskowe, które to umożliwiają. Dwie inne kwestie będące przedmiotem zainteresowania kluczowych zainteresowanych stron to kwestia tego, kto administruję Gazą i odbudowuje ją po zakończeniu wojny oraz, w dłuższej perspektywie, jak zmienić rozwiązanie dwu-państwowe, które zapewni rzeczywiste bezpieczeństwo i niezależność zarówno Izraelowi, jak i Palestynie.

Odpowiedź Izraela na tę zmianę była jednoznaczną: nie zgodzi się na żadne „zawieszenie broni” do czasu zniszczenia Hamasu, chociaż zgodził się ostatnio na „przerwy” ze względów humanitarnych. Jednak w wywiadzie dla mediów izraelski premier Benjamin Netanjahu nie przedstawił żadnej wizji przyszłości Gazy poza znalezieniem „rządu cywilnego” do zarządzania „enklawą” i utrzymaniem przez Izrael odpowiedzialności za bezpieczeństwo Gazy na czas nieokreślony.

Można oczekiwać a nawet być pewnym, że pod względem militarnym Izrael „zniszczy” Hamas. Jednak politycznie, w najlepszym wypadku, impas miał miejsce jedynie w regionie, a trzymając się obecnej polityki i taktyki, Izrael stracił znaczącą pozycję międzynarodową, w tym wśród tradycyjnych sojuszników i przyjaciół.

Odwrócenie tej tendencji będzie dużym wyzwaniem. 

Znalezienie rządu cywilnego, który mógłby skutecznie zarządzać Gazą po wojnie, będzie bardzo trudne. Jednym z sugerowanych rozwiązań jest rozszerzenie mandatu Autonomii Palestyńskiej (AP), ale wadą jest to, że jest ona powszechnie postrzegana jako beznadziejnie skorumpowana i nieefektywna. A co z misją zleconą przez ONZ? Biorąc pod uwagę zły stan stosunków ONZ/Izrael, czy Izrael zgodziłby się na to? Które państwa tworzyłyby taką misję: tylko państwa regionalne, coś w rodzaju Regionalnej Misji Pomocy na Wyspach Salomona (RAMSI), czy te z szerszego zakresu? Ale jakich stanów nie uwzględniasz? Gdzie Iran pasowałby lub czy mógłby pasować, biorąc pod uwagę jego obecną politykę wobec Izraela? 
Kto miałby kierować taką misją? Arabia Saudyjska? 
Czy misja byłaby odpowiedzialna za bezpieczeństwo Gazy? Czy możliwa byłaby jakakolwiek sytuacja, w której Izrael zachowałby ostateczną odpowiedzialność za bezpieczeństwo i prawo swoich sił bezpieczeństwa do wkroczenia w dowolnym momencie w celu ścigania domniemanego zagrożenia? 
Stany Zjednoczone badają obecnie te opcję we współpracy z stanami regionalnymi i innymi podmiotami.

Większym wyzwaniem będzie znalezienie realnej formuły wiarygodnego rozwiązania dwu-państwowego. Zasadniczym warunkiem wstępnym byłby sukces kluczowych zainteresowanych stron w Strefie Gazy.

autor
Ian Dudgeon 
Jest starszym analitykiem spraw międzynarodowych i byłym prezesem oddziału ACT Australijskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (AIIA)

]]>https://www.internationalaffairs.org.au/australianoutlook/the-war-in-gaza-israel-will-win-militarily-but-not-politically/#:~:text=Israel%20is%20expected%20to%20win,for%20both%20Israel%20and%20Palestine.]]>

 

 

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)