Demokracja i Polska
Jaki typ demokracji mieliśmy w Polsce w latach 1918-35? Sądzę, że mało kto wie.
Jaki typ demokracji mamy w III RP?
Jakie typy demokracji są obecnie możliwe?
Jakie typy demokracji są wymuszane wobec państw członkowskich UE?
Jaki typ demokracji może być drogą w kierunku rozwiązania problemów, z którymi bezproduktywnie boryka się III RP?
Jaki typ demokracji jest forpocztą marksizmu kulturowego?
Poza jaki typ demokracji PIS nigdy nie wyjdzie (z wielu powodów)?
Dlaczego praca nad podstawami ustroju politycznego nowego, poprawionego, uformowanego zgodnie z polską racją stanu jest wyzwaniem czasu i jedyną drogą do odrodzenia siły państwa polskiego?
Czyli dlaczego noszenie wody sitem jest bezskuteczne i w określonych rodzajach demokracji nigdy się nie skończy?
Tylko takie pytania trzeba stawiać zamiast dyskusji o tym, co PIS zreformował i wybudował, a czego nawet nie ruszył i nie ruszy. Obozy partyjne są utrwalone i systematycznie, ciężką pracą machin partyjnych odzwyczajane od pracy myślowej i przyuczane do kibolstwa. Większość "dyskusji" i przepychanek z kibicami obozu rządzącego skupia się na ekonomii. Ekonomia pójdzie swoją drogą, tylko częściowo zależną od rządu (wg mnie drogą prowadzącą do identycznych skutków jak epoka gierkowska, w wariancie optymalnym Polska zostanie uwięziona w pułapce średniego rozwoju). Polska jest destruowana na drodze kulturowej, zgodnie z zasadą marszu przez instytucje - i to jest najważniejsze. Państwo słabe tożsamościowo będzie też słabe ekonomicznie. Obserwacja kibiców i adwokatów obecnego rządu socjalistycznego prowadzi do wniosku, iż praca u podstaw jest ciężka. W szerokich masach jest zero zrozumienia i chęci zyskania orientacji co do sytuacji, w której znajduje się Polska (jedynym wyjątkiem są środowiska w wieku 18-30, bo leniwe, przejrzałe koty kibiców partyjnych lubujących się w kultach jednostki nie dają nadziei). Wynika z tego, że teraz czas jest na wypracowywanie nowego modelu dla RP dokonywanego przez pojedyncze jednostki i wąskie, niezależne środowiska.
Myśl polityczna i idee potrzebne dzisiaj polskiej państwowości praktycznie nie istnieją. Sprawujące od 30 lat władzę w Polsce koterie polityczne nawet nie odczuwają, nie są świadome tego braku. Dobra zmiana realizuje pragmatyczny gierkizm w sosie patriotycznym (z katolickim kwiatkiem do socjalistycznego kozucha, próba zamarkowania budowy chybionej niszowej hybrydy socjalizmu chrześcijańskiego). Opozycja skupia się na wprowadzaniu tylnymi drzwiami federacyjnych idei Spinellego. Nie ma ośrodka faktycznej myśli politycznej. Dusza Polski zakleszczona pomiędzy socjalizmem a komunizmem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 908 odsłon
Komentarze
Dusza Polski zakleszczona?
6 Lipca, 2019 - 20:52
Dusza Polski istnieje już tylko teoretycznie.
Wkraczanie ideologii gender do szkół przy bierności Polaków, plaga rozwodów i konkubinatów oraz rozbijanie tradycyjnej, kochającej polskiej rodziny to część szatańskiego sądu nad Polską – mówił ks. prof. Tadeusz Guz podczas konferencji w Gietrzwałdzie.
Ponadto, niewypowiedzenie Konwewncji Stambulskiej to współudział w przyszłej deprawacji.
http://www.pch24.pl/ksiadz-profesor-tadeusz-guz--konkubinaty--rozwody--bluznierstwa-i-deprawacje-to-czesc-szatanskiego-sadu-nad-polska,69375,tv.html#ixzz5stt58RXD
Słowa w testamencie Aleksandra „Trzeba strzec się zła, a zawsze szukać dobra i to już od dzieciństwa” odnoszą się do współczesnych dzieciobójców popierających cielesne zabijanie dzieci poczętych w łonach matek, a moralnie – niszczenie macierzyństwa i ojcostwa i duchowe uśmiercanie dzieci w latach ich wczesnego wzrastania i rozwoju, w wieku przedszkolnym i szkolnym.
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=25728&Itemid=46
Polacy chcą socjalizmu !
https://www.youtube.com/watch?v=kFESEADL9lY
Verita