Mobilna samowola budowlana, czyli Drzymała już dziś nie przejdzie...

W "Gazecie Polskiej" (nr 6, 11 lutego 2015) opublikowano artykuł Artura Dmochowskiego zatytułowany "Po stronie Władimira Putina” z nadtytułem "V kolumna Rosji. Centrum w Królewcu”. (...)

Jednak najciekawsze jest to ­– jak pisze Dmochowski – że: „Z Centrum powiązanych jest wielu polityków i publicystów, wśród których większość jest znana z filorosyjskich poglądów. Spotkamy tam np. Ryszarda Oparę, założyciela portalu Nowy Ekran, wcześniej związanego z gen. Wileckim, który ubolewa nad ‘niewłaściwymi sojuszami – militarnymi i gospodarczymi’ Polski oraz nad tym, że ‘Rosja jest traktowana jako główne zagrożenie i wróg’”. (...)

Jednak najciekawsze jest to ­– jak pisze Dmochowski – że: „Z Centrum powiązanych jest wielu polityków i publicystów, wśród których większość jest znana z filorosyjskich poglądów. Spotkamy tam np. Ryszarda Oparę, założyciela portalu Nowy Ekran, wcześniej związanego z gen. Wileckim, który ubolewa nad ‘niewłaściwymi sojuszami – militarnymi i gospodarczymi’ Polski oraz nad tym, że ‘Rosja jest traktowana jako główne zagrożenie i wróg’”. (...)

Zdaniem Dmochowskiego tego typu „pozornie nieszkodliwa” instytucja może stwarzać istotne zagrożenie dla interesów polskich…

Opara ze „ścierwoneonówki” w filorosyjskich gęstych oparach putinowskiej V kolumny z centrum w Królewcu

zacznie pisać?

Ku pamięci:

1. wskutek licznych pożarów, czasami obejmujących całe wioski, rząd pruski uchwalił, że żaden nowy budynek nie może być wzniesiony z drewna. Dopuszczono jedynie elementy drewniane w szkielecie, tzw. pruski mur. Ocenia się, że w proteście przeciwko "nieludzkiemu" prawu pojawiło się w Prusach jakieś 300-500 "drzymałów";

2. szczytowym odlotem autora jest stwierdzenie "  urzędnik mu nie pozwoli uchwałą o zagospodarowaniu przestrzennym". Uchwałę o planie zagospodarowania przestrzennego podejmują radni. Urzędnik musi się do niej stosować.

... raczej zawsze znajdą jakiś paragraf (dup*krytkę) - (legalistyczne perpetum mobile) . 

Może spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym przez zaparkowanie naczepy ze źle przymocowanym ładunkiem ... a ładunek jest "dobrze" przymocowany o ile nie spadnie (tautologiczna definicja ) .

Gdyby nie tragedia to mogłoby to być nawet "śmieszne" .  Gdzieś chyba ocieramy się o granice prawa ,czy opary absurdu ... Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku ... nawet prawo .

Z notki imć trybeusa czytelnik dowiaduje się przede wszystkim bardzo dużo o samym autorze tegoż edytorialu prosto z kurnika.

I tak oto staje się zrozumiałe, że, według autora, ktokolwiek ogranicza zaradność biznesową i wszelkie, nawet najbardziej niemoralne, jej przejawy zalicza się do polskojęzycznych, anty-Polaków, gawiedzi i jest uczestnikiem polowania na czarownice.

Polska działalność gospodarcza według trybeusa powinna być:

- nie ograniczana zbędnymi prawami

-firmy nie powinny ponosić odpowiedzialności za własne niedbalstwo, którego efektem była utrata życia ich klientów

-firmy mogą łamać prawo, bo tylko zysk się liczy

-można budować na terenach nie przeznaczonych na budowę

-można rejestrować pojazdy jako mobilne, które nie są mobilne, i przerabiać je na budy obite byle jak deskami

-można takimi "mobilnymi budami", postawionymi nielegalnie w rejonach znanych z bardzo silnych wiatrów, narażać życie i zdrowie innych ludzi

Trzy osoby straciły życie. A w trybeusowej głowie powstała koncepcja na notkę, która ucieszy każdego zimnego drania polskiego małego biznesu. Socjopatia i swoista amoralna ekstrawagancja trybeusowego postrzegania świata serwowana jest przez niego samego jako patriotyzm. Mamy więc do czynienia z zachłannymi, wypaczonymi dorobkiewiczami, którym dzielnie sekundują arcyłotry Internetu.  

Mógłbyś raz na jakiś czas tym swoim kamperem ......mobilnie jechać na myjkę. Szkoda ci paru groszy.I jeszcze na instagramie wstawiasz to cudo z Rabki

Głupi urzędnik nigdy nie żartuje, on jest po prostu głupi jak i przepisy a że kozła ofiarnego trzeba znaleźć to jeszcze głupsi urzędnicy /ci na wyższych stołkach/ węszą i szukają i z góry wiadomo, że znajda.