Niepewność?

Niepewna sytuacja jest niby faktem, ale pewne sprawy powoli się wyjaśniają. Przede wszystkim potwierdzono, że w ustawach były błędy, fakt że niewielkie, ale można nimi uzasadniać veto Prezydenta. Sprawa reformy sądownictwa jest w rękach Prezydenta i póki nie otrzymamy nowych projektów ustaw nie ma co na ten temat pisać i spekulować. Trochę informacji będzie wypływać z KPrez, po spotkaniach PAD z kimś tam.

Natomiast można oceniać sytuację polityczną po decyzjach PAD. Otóż po kilkunastu godzinach wrzasku, że opozycja odniosła zwycięstwo, ze obóz rządowy jest w kryzysie, ze są możliwe wybory jesienią, że rząd upadnie itd., ów wrzask stopniowo cichnie. Wynika to w naturalnego wypuszczenia powietrza z balona krytyki po vetach. Po okresie pewnego wzmożenia przyszło odprężenie. Spowodowały ten efekt veta prezydenta, obiekt sporu zniknął, więc nie ma powodu drzeć gardła. Ale totalniacy, po chwili zaskoczenia, wrzasnęli dalej ("Trzecie veto") i starają się grzać dalej sprawę. Moim zdaniem bez większego powodzenia. Sprawa wypaliła się teraz i powróci we wrześniu nie wiadomo w jakiej formie. 

Ciekawiej jest w obozie władzy. Veta PAD wywołały tam zaskoczenie, czego nie starano się nawet maskować. Trzeba wskazać na wypowiedzi wpływowych polityków PiSu (Terlecki, Morawiecki, Brudziński i także Szydło w wystąpieniu telewizyjnym). Nie brakowało także ostrej krytyki PAD (Gwiazda, Wyszkowski, Jaki). Ale bardziej istotne są wyrazy bardzo ostrej krytyki PAD w internecie. Tu już się nie patyczkowano, zarzucając Prezydento wprost zdradę. Bardziej umiakowani podkreślali bezwzględną konieczność reformy sądów w Polsce. Z kręgów elektoratu PiS napłynęła niemal powszechna krytyka działań PAD. Prezydent musi to wziąć pod uwagę. 

Pojawiły się także pogłoski, że PAD buduje jakiś swój obóz polityczny, który ma być złożony z bardziej "umiarkowanych" polityków PiS, oraz Gowina i jego ludzi, a także Kukizowców. To sa chyba jakieś rojenia osób spragnionych "nowego rozdania" politycznego w kraju. Nie wierzę w to głupie gadanie.  

Wysłuchałem właśnie wystąpienia Timmemansa w Brukseli "o sytuacji w Polsce". Dość niejasne, mówił wiele o skróceniu kadencji sędziów Sądu Najwyższego i o jakiś przekoroczeniach "prawa europejskiego" w ustawie o sądach który PAD podpisał właśnie. Raczej z tego nic nie będzie. 18 państw jest przeciwne zastosowaniu art 7 przeciw Polsce, a więc to pogróżki. Aby wdrożyć tę procedurę potrzeba 22 głosów za.