Zielona Wyspa nie żartuje, ale chyba mam pomysł na zarobek dla paru osób. (A nawet może dla większej liczby.)
Sprawa jest nietypowa, ale żadne tam Amber Gold, sprzedaż obnośna, czy stanie pod latarnią. (Nie mówiąc już oczywiście o takich obrzydlistwach, jak platformiane spamowanie w sieci.)
Ja jeszcze tego osobiście nie testowałem, ale nie mam w tej chwili za bardzo czasu, i w ogóle nie przepadam...