Samorządy dla imigrantów z kardynałem w tle

Obrazek użytkownika Traczew
Kraj

Dziś zapoznałem się z nowym pomysłem "lidera" opozycji Grzegorza Schetyny w sprawie przyjmowania uchodźców (którzy nie są nawet imigrantami chcącymi się dorobić w państwie do którego przyjeżdżają, lecz po prostu zwykłymi TRUTNIAMI chcącymi wyłącznie korzystać z programów  socjalnych państwa przyjmującego). Schet proponuje, aby o przyjmowaniu imigrantów (trutni) decydowały samorządy, a nie władza centralna, czyli rząd. Na pierwszy ogień ma pójść Poznań, gdzie rządzi lewacki Jaśkiewicz, a potem inne "wielkie miasta".

Muszę powiedzieć, że pomysł Scheta bardzo mi się podoba. Biorąc pod uwagę nastroje społeczne, które są przeciwne przyjmowaniu imigrantów (trutni), pomysł ten może mieć poważny wpływ na wybory samorządowe, które odbędą się w przyszłym roku. Nawet w miastach, gdzie PO ma ustabilizowany elektorat, jak w Poznaniu, czy Gdańsku, perspektywa przyjęcia imigrantów spotka się z negatynym przyjęciem. Schet jest jednak sprytny. Chce rozmawiać z rządem, na temat przyjmowania imigrantów przez samorządy. Oczywiście rząd nie może się mieszać w te sprawy. Niech Jaśkiewicz czy Adamowicz wychodzą z ofertą imigracyjną, rząd ma się od tej hucpy trzymać z daleka. Kto wie czy te pomysły Scheta i POwskich samorządowców będą grobem PO w przyszłorocznych wyborach.

Zupełnie czymś innym jest działanie abp Nycza, który właśnie rozpoczął przygotowania parafii w swej diecezji do przyjmowania imigrantów przez uruchomione korytarze humanitarne. Odbyło się spotkanie z proboszczami i samorządowcami, podczas którego Nycz mówił o przyjmowaniu kilkuset osób rocznie. To kolejny fakt, świadczący o platformerskości Nycza, co zresztą potwiedziły ostatnio ujawnione nagrania z udziałem ks. Sowy. Abp pozycjonuje się jako opozycjonista wobec polityki rządu w tej sprawie, utrudniając obronę stanowiska rządu RP w Brukseli. Wydaje się że Nycz nie rozumie o co chodzi w tym sporze. Rząd Szydło walczy z przymusową relokacją, która, jeśli zostanie przyjęta, drastycznie ograniczy suwerenność państw europejskich w stosunku do uprawnień KE i biurokracji brukselskiej. Przymusowa relokacja polegała by na mechanicznym dzieleniu kolejno napływających fal imigtantów (trutni) i lokowaniu ich w wybranych państwach. Z tym się zgodzić nie można, bo skoro państwom UE będzie się narzucać przyjmowanie kolejnych dziesiątków tysięcy imigrantów, to będą do Europy przybywać kolejni kandydaci do dojenia socjału. Natomiast pomaganie "na miejscu", lub w systemie "rodzina-rodzinie", czy nawet przyjęcie kilkudziesięciu osób na leczenie (a po wyleczeniu odesłanie) jest do przyjęcia, czy przynajmniej można o tym mówić.Sprawa imigrantów to kolejny dowód, że abp Nycz jest zblatowany z poprzednią władzą, że przypomnę tylko sprawę krzyża na Krakowskim, sugestie w sprawie głosowania na PO kierowane do duchownych diecezji warszawskiej, milczenie w sprawie obrażania religii i św. Jana Pawła II w "teatrach" warszawskich, gorliwa zgoda na podpisanie między KK a rosyjską Cerkwią deklaracji o pożądanych odniesieniach między Polakami a Rosjanami itd. Teraz mamy jego poparcie dla islamizacji kraju wbrew rządowi i zdecydowanej większości Polaków.  

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (4 głosy)

Komentarze

Gregor co chwile daje powody do zastanowienia czy nie jest "kretem" PiS w PO-mafii...a Nycz? No cóż - Nycz dziwnego...

Vote up!
3
Vote down!
0

Yagon 12

#1542986

Co sprowadza wilki zamiast bronić owieczki swoje?

Vote up!
2
Vote down!
0
#1542999

uzyskał tak łatwo ingres do Warszawy i został kardynałem. Jego największym osiągnięciem było kuriozalne udostępnienie katedry warszawskiej na uroczystości związane a pogrzebem Geremka. To wtedy płomienną homilię wygłosił Michnik. Geremek nie miał nic wspólnego z chrześcijaństwem. Uważam, że katedra została sprofanowana i wymagała by powtórnej konsekracji, modłów pokutnych itp. Ten duszpasterz miał zresztą wiele dziwnych zachowań (np. pokaz mody w kościele, ogłoszenie końca żałoby po wydarzeniu smoleńskim itp.).

Vote up!
4
Vote down!
0

Leopold

#1543020