Śmigłowiec

Obrazek użytkownika Smok Eustachy
Kraj

Helikopter jest nazywany śmigłowcem bo nie ma śmigła. Tj. na ogół ma jedno małe z tyłu. Śmigłowiec ma wirnik. Śmigło (a nawet kilka) ma pewna grupa samolotów, które nie są jednak nazywane śmigłowcami (bo mają śmigło). I Polska miała zakupić kilkadziesiąt takich właśnie śmigłowców (ale bez śmigieł, bo nie mają. Mają jedno małe etc....). I o tych śmigłowcach będzie ten wpis.

Zanim jednak przejdę do meritum mam uwagę do osób z lubością publikujących powiązania Caracala z funkcjonariuszami poprzedniego reżimu: bądźcie przygotowani na podobne informacje o powiązaniu Black Hawka z aktualnym. Niewątpliwie Caracal popełnił błąd wiążąc swe nadzieje z funkcyjnymi PO, którzy nie byli w stanie dograć kontraktu, a pisiory nie zamierzają tego honorować bo niby dlaczego? Oczekuję na wyjaśnienia.

I Wstęp geopolityczny

Jak wiecie Rosja swoimi wpływami potrafiła zablokować prawie wszystkie programy modernizacyjne naszej Armii. Poza F 16, których się nie boją i poza czołgiem Twardym, którego jest mało. Transporter Rosomak, czy ten nowy helikopter nie stanowią żadnego zagrożenia o czym było. Rosyjskie szpiony na płaszczyźnie ideologicznej głosiły tezy, że Rosja jest słaba, ni ma szans, ni ma uzbrojenia, ni ma wyszkolenia, ni ma PKB, ni ma niczego. Że wejdzie do NATO, które się stanie paktem białego człowieka. Że ważna jest przewaga informacyjna, a nie dobry pancerz. Że to że sio.

U nas te brednie trafiały na podatny grunt, czego efektem były wynurzenia prezydenta Komorowskiego, że nic nam nie grozi. Nastawienie armii na misje. W końcu likwidację poboru przeprowadziła PO w ten sposób, że zostały w wojsku same urzędasy i może 30 000 żołnierzy.

Ewidentny przełom nastąpił w momencie ataku rosyjskiego na Krym i Donbas. Narracja moskiewskich trolli zmieniła się. Odtąd Rosja to potęga, z którą nie mamy szans i musimy się poddać. Plus jest taki, że trudno zanegować grozę inwazji. Poseł Winnicki się pytał ostatnio w TV, jak nam Rosja zagraża? Ach ci narodowcy.

II Co zamawiamy?

Współczesny helikopter bojowy wygląda tak:
]]>http://mm.salon24.pl/co/ma/comanche-d873620448ae84d5d5195ff,1,1.jpg]]>

Śmigłowiec

(RAH-66 Comanche) i jest tak drogi, że nawet USA nie opłaca się go produkować. W Ameryce zadowalają się starszym Apaczem:

]]>http://mm.salon24.pl/ap/ac/apacz-6b8f51e8f9f10a104b5ba3ba2a,2,0.jpg]]>

Śmigłowiec

Żeby dało się jako-tako opancerzyć maszynę musi ona być jak najmniejsza, dlatego jest dwumiejscowa z małym kadłubem. Nie ma żadnych zdolności transportowych.

My zaś - wbrew bredniom głoszonym przez kaczofobicznych zwolenników Caracala - kupujemy śmigłowce transportowe, czyli sprzęt pomocniczy. Tak samo bojowy jak transport naziemny czyli np. ciężarówki Star albo wagony kolejowe. Stosowna wersja może jedynie atakować okręty podwodne, bo te zasadniczo są bezbronne. I tyle.

Pewne nieznaczne opancerzenie może umożliwić jedynie np. ewakuację rannych w czasie wojny. Ale pięć medycznych helikopterów ilu rannych dziennie może ewakuować? 30?

Prowizorycznie uzbrojone nowe śmigłowce mogą wspierać nasze wojska na misjach - atakując niewielkie grupy partyzantów słabo uzbrojonych w broń przeciwlotniczą.

III

Zdefiniujmy jednak główny problem stojący przed naszą obroną jako inwazja szpicy pancernej 4000 czołgów (maksymalny rozmiar grupy pancernej - 2000 sztuk) wspartych lotnictwem, artylerią, Bojowymi Wozami Piechoty itp. środkami walki. 70 sztuk śmigłowców transportowych w żaden sposób nie wpłynie na zwiększenie naszych szans. Potrzebujemy przede wszystkim rakiet przeciwlotniczych i amunicji przeciwpancernej.

W swoim czasie popularny był taki schemat obrony: Ruskie czołgi wjeżdżają a my przerzucamy całą armię na tyły wroga, gdzie przeprowadza ona akty sabotażu. A ruskie czołgi dojeżdżają bez żadnych przeszkód do Odry. Chyba ten plan się nie sprawdzi jednak.

Taka otwarta inwazja to najczarniejszy scenariusz, acz wyczekiwany przez hordę ruskich trolli oraz funkcyjnych państwowych. Wymaga on konkretnych przeciwdziałań, do których nie dochodzi, bo z lubością jest on określany jako nierealny. No jeszcze zobaczycie.

Powiedzmy może jednak dojść do konfliktu asymetrycznego, gdzie nowe śmigłowce mogą pełnić znaczną rolę, np. wspierając Obronę Terytorialną szukającą po lasach Specnazu i innych takich. Przypominam, że Rosja jest w stenie zająć Warszawę bez walki w długi weekend - korzystając z małego ruchu granicznego. Pisałem o tym kiedyś więc nie będę rozwijał.

IV Przetarg

Nie znamy dokładnych wymogów przetargu, znamy jednak pewne charakterystyki poszczególnych propozycji. Co sądzić o postulacie zapewnienia serwisu i części przez 30 lat? W razie bankructwa producenta jesteśmy skończeni, bo kasę wzięli i nie ma od kogo wymóc realizacji zobowiązań. Chyba że mamy fabrykę u siebie w kraju i możemy ją przejąć.

Jakoś inne kraje nie stawiają takich wymagań, aby nie windować ceny. A jak tamci przejedzą naszą kasę to mogą niechętnie z zobowiązań się wywiązywać. Jak fabryka jest u nas to można iść do sądu i nasłać komornika. Dodatkowo jeśli coś do nas wróci w podatkach (od wynagrodzeń, jakieś VATy, CITy) to w sumie nieźle.

V. Parametry

Najważniejsze parametry które powinniśmy wziąć pod uwagę to:

  1. Udźwig helikoptera, określający ile towaru możemy na niego załadować.
  2. Miejsce, czyli ile towaru się w nim zmieści.
  3. Organizacja przestrzeni, łatwość załadunku i wyładunku (np. rampa).
  4. Zasięg.
  5. Ekonomia użytkowania, czyli zużycie paliwa i materiałów eksploatacyjnych
  6. Jak powyższe wchodzą ze sobą w interakcję?

Producent może podciągnąć helikopter pod nasze oczekiwania, np. jeśli chcemy maszynę dalekiego zasięgu to poda mniejsza ładowność i dorobi zbiornik w kabinie ładunkowej. Sporo tu mogą namieszać w porównaniu z wartościami katalogowymi. Tzw offset w porównaniu jest bardziej konkretny,

VI Wybrane Wersje Specjalistyczne

  1. Dla służb specjalnych. Wyróżniać się powinna elementami technologi stealth, możliwością tankowania w powietrzu i filtrami gazów wydechowych. Służy do przerzucania dywersantów na tyły nieprzyjaciela. Kompletnie nam nie potrzebna w razie wojny. Takie Black Hawki zamówił dzisiaj Antoni Macierewicz.
  2. Ratownictwa morskiego: wersja wybitnie pokojowa, konieczność minimalizacji masy i zwiększenia długotrwałości lotu implikuje rezygnację z jakiegokolwiek opancerzenia. Jeśli chcemy mieć amfibię zdolna do wodowania na morzu i startu to na pewno będzie to inny typ maszyny. Odmienność wymagań powoduje uzasadnioną wątpliwość, czy nie powinien być to inny typ maszyny w ogóle.
  3. Zwalczania Okrętów Podwodnych (ZOP): druga wersja morska ze specjalnym wyposażeniem, jak radary, sonary holowane, torpedy. Winna mieć zdolność do bazowania na okrętach. Składana belka ogonowa i takie tam.

Wersje te cechuje wysoka cena spowodowana koniecznością zamontowania zaawansowanej awioniki i wyposażenia. MON pod rządami PO poszło w stronę redukcji maszyn transportowych z 48 do 16 sztuk a zwiększenia liczby takich maszyn. I po co?

VII

I teraz możemy przystąpić do rozważań, który model wybrać? I na jakiej podstawie? Wbrew pozorom mało o nich wiemy a zbyt wiele jest textów lobbystycznych i trollerki. Szczególnie kaczofobicznej.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika pacyna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

W zasadzie miałem napisać cały tekst, ale ograniczę się do komentarza, ze względu na to, że poruszyłeś większość najistotniejszych kwestii.
Obok zakupu ( mam nadzieję, że 50 sztuk) nowych śmigłowców wielozadaniowych możemy wyremontować będące na stanie Mi-8. Możliwość taką dają Lotnicze Zakłady Remontowe "Orsza" na Białorusi. Chodzi przede wszystkim o silniki, dzięki którym spada zużycie paliwa ( zasięg większy o 80 km) oraz rośnie pułap operacyjny ( z 4500m do 8000). Niebawem zakłady "Orsza" powinny być również gotowe do modernizacji maszyn Mi-24, co daje szansę na transakcję wiązaną. Jeśli będziemy dysponować 50 nowymi maszynami wielozadoniowymi i 50 zmodernizowanymi maszynami Mi-24, to trzeba przyznać, że będzie to już coś. W przypadku modernizacji naszych Mi-24 i zakupu kolejnych zapowiadanych przez Macierewicza maszyn szturmowych, w tym elemencie przebijemy Niemcy ( Niemcy mają bodajże 67 sztuk śmigłowców szturmowych- z czego większość nie nadaje się do walki). Białoruś jest wzorcem w "wyciskaniu maksa" z sowieckich konstrukcji i myślę, że warto by było pójść tym tropem. Mamy uczelnie techniczne na względnie dobrym poziomie, mamy prywatne zakłady zbrojeniowe na dosyć wysokim poziomie, warto by było spróbować wykorzystać ten potencjał, także we własnym zakresie.

Vote up!
3
Vote down!
-6

              

#1521852

Po co w WP 50 czy nawet 100 duzych helikopterow wielozadaniowych ( w zasadzie transportowych) - latwych do wykrycia i zestrzelenia? 50 helikopterow moze przerzucic szybko na odleglosc kilkuset km okolo 1000 zolnierzy - tylko z uzbrojeniem osobistym - czy to jest jakis atut - zwazywszy, ze polowa z nich zostanie zestrzelona podczas dzialan w strefie przyfrontowej w ciagu gtodziny...

Smiglowce szturmowe - to typowy sprzet ofensywny, mozliwy do zastosowania w warunkach przewagi w powietrzu. W przeciwnym wypadku zostana one zestrzelone przez samoloty potencjalnego przeciwnika w ciagu kilku godzin.

Helikoptery szturmowe sprawdzaly sie w czasie pierwszej wojny w Iraku - jako niszczyciele czolgow ( w warunkach zupelnej dominacji w powietrzu).

Podczas drugiej wojny w Iraku - straty w helikopterach szturmowych siegaly... 80% pomimo dominacji w powietrzu - nawet armia Iracka kilkanascie lat temu doskonale radzila sobie z niszczeniem co spowodowalo, ze helikoptery uzywano glownie do oslony konwojow i lotnisk.

Po co w takim razie inwestowac w sprzet przestarzaly i malo uzyteczny?  Moze zeby nakrecic serial wzorowany na Rambo III z helikopterami w roli glownej? Tylko, ze chyba malo kto pamieta, ze Rambo zestrzeliwal helikoptery z luku...

Vote up!
0
Vote down!
-1

mikolaj

#1521948

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika pacyna został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Według ostatnich informacji mamy nabyć 21 maszyn Black Hawk. Koszta nie są jeszcze znane, Turcja zakupiła 109 tych śmigłowców za równowartość 13.4 mld PLN, oczywiście jednostki w całości zbudowane w Turcji. Koncern Sikorsky nie ma jednak w swojej ofercie wartościowych śmigłowców szturmowych.

Vote up!
2
Vote down!
-6

              

#1521875

co do tego mają szturmowe (zresztą Sikorski wraz z Boeingiem opracowali Comanche)? weźmiemy hurtem niczym furgonetki ze spychaczami z jednej firmy i to na teraz? równie dobrze możesz zwrócić uwagę, że w Mielcu nie robią gunshipów.

 

Vote up!
4
Vote down!
-1

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1521883

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika pacyna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Mam tylko jedną prośbę, zwykłą ludzką prośbę. Przestań komentować i oceniać moje teksty i komentarze, bo nie dorastasz do nich ani wiedzą, ani poziomem. Odpowiem ci jednak po raz ostatni.
RAH-66 Comanche jako projekt nigdy nie wyszedł poza fazę prototypu. Trudno uznać WARTOŚCIOWYM narzędziem walki coś, CO NIGDY NIE BYŁO PRODUKOWANE SERYJNIE.
A związek pomiędzy zakupem śmigłowców szturmowych i wielozadaniowych jest ogromny. Od fazy projektu, aż po testowanie maszyn, koncerny korzystają w mniejszym lub większym stopniu z usług tych samych podwykonawców. Weźmy przykład uzbrojenia. Jeśli zakupimy przykładowo śmigłowce Black Hawk i śmigłowce Apache i uzbroimy je u tych samych producentów uzbrojenia, to nie tylko możemy liczyć na niższe ceny (uzbrojenia), ale także na to, że uda się tych producentów skłonić do uruchomienia produkcji w Polsce, a może nawet do współpracy przy modernizacji (tegoż uzbrojenia) i dalszym eksporcie. Tyle wyjaśnienia. Resztę wydumaj sobie sam i przestań marnować mój czas na tłumaczenie rzeczy, które są oczywiste dla średnio rozgarniętego gimnazjalisty.

Vote up!
3
Vote down!
-6

              

#1521895

ze szczegolnym uwzglednieniem helikopterow.

Zastanowmy sie dlaczego np. armia USA nie zamawia od lat nowych maszyn (helikopterow) a jedynie unowoczesnia stare (zmniejszajac ich ilosc)? Na dzisiejszym polu walki (potencjalnym) helikopter - to przezytek. Przydatny do walk w Afganistanie czy w Afryce - lecz prawie zupelnie nieprzydatny w walkach z regularna armia  uzbrojona w bron przeciwlotnicza. 

Nawet w Syrii rosjanie uzywaja smiglowcow tylo w celach zwiadowczych - a i tak sa one zestrzeliwane przez powstancow z broni lekkiej - a co by bylo, gdyby powstancy posiadali setki czy tysiace uzbrojonych dronow oraz regularna armie?

Smiglowce dzisiaj w wojsku - to zadania specjalne (ale tez i specjalne smiglowce: ciche i niewykrywalne przez radary), transport ( w przypadku Polski - praktycznie niepotrzebny - bo kraj maly), ratownictwo (glownie w warunkach pokojowych).

Vote up!
0
Vote down!
0

mikolaj

#1521949

ze szczegolnym uwzglednieniem helikopterow.

Zastanowmy sie dlaczego np. armia USA nie zamawia od lat nowych maszyn (helikopterow) a jedynie unowoczesnia stare (zmniejszajac ich ilosc)? Na dzisiejszym polu walki (potencjalnym) helikopter - to przezytek. Przydatny do walk w Afganistanie czy w Afryce - lecz prawie zupelnie nieprzydatny w walkach z regularna armia  uzbrojona w bron przeciwlotnicza. 

Nawet w Syrii rosjanie uzywaja smiglowcow tylo w celach zwiadowczych - a i tak sa one zestrzeliwane przez powstancow z broni lekkiej - a co by bylo, gdyby powstancy posiadali setki czy tysiace uzbrojonych dronow oraz re3gularna armie?

Smiglowcde dzisiaj w wojsku - to zadania specjalne (ale tez i specjalne smiglowce: ciche i niewykrywalne przez radary), transport ( w przypadku Polski - praktycznie niepotrzebny - bo kraj maly), ratownictwo (glownie w warunkach pokojowych).

Vote up!
0
Vote down!
0

mikolaj

#1521950

pacyna, nie nadymaj się i nie rób z siebie eksperta. o mnie zaś nic nie wiesz więc może sobie lepiej odpuść.

i teraz, i wcześniej wypisujesz dziwaczne banały. nawet nie potrafisz odpowiedzieć więc sam się kompromitujesz.

spytałem grzecznie, co mają do tego szturmowe, bo napisałeś...  sam zobacz co.

Vote up!
4
Vote down!
-2

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1521955

Szkoda, ze wiekszosci polskich politykow i wojskowych nie stac na wypowiedzi (dla mediow) merytoryczne a jedynie na propagande.

Analizujac zagrozenia i mozliwosci obrony polskiej armii - nalezy przede wszystkim zadbac o mozliwosci obronne przed atakiem lotniczym i rakietowym - bo coz przyjdzie z najnowoczesniejszych helikopterow czy samolotow - jesli zostana one zniszczone w pierwszych godzinach potencjalnego starcia.

Tak wiec proces dozbrajania polskiej armii nalezaloby zaczac od zakupu kilku tysiecy (!!!!) rakiet przeciwlotniczych rozmieszczonych na co najmniej tysiacu wyrzutni rozmieszczonych w co najmniej 200 roznych jednostkach na terenie kraju.Warunkiem koniecznym jest zapewnienie obslugi tych wyrzutni oraz tzw. gotowosci bojowej w jak najkrotszym czasie (rzedu 15 min). Tymczasem dzisiaj WP posiada... zamowione okolo 100 wyrzutni, a jak juz one beda - to i tak nie przydadza sie na nic bo wojsko "pracuje" od 7 rano do 3 po poludniu - i gdyby atak nastapil w piatek okolo 4 po poludniu - to pewne jest, ze Polski nikt nie bedzie bronil do poniedzialku rano.

Drugim etapem winno byc zakupienie wyrzutni antyrakiet - tak bliskiego zasiegu jak i balistycznych - jeszcze lepiej by bylo, zeby ten etap byl realizowany rownoczesnie z pierwszym...

Teraz (po stworzeniu systemu obrony powietrznej) - czas na stworzenie systemu obrony przeciwpancernej i przeciwko "wojnie hybrydowej". Obrona ppanc -  dzisiaj najtaniej wychodzi... zaminowanie potencjalnych drog przemieszczania sie broni pancernej przeciwnika - znacznie opoznia to dzialania i powoduje duze straty. Jako uzupelnienie mozna zastosowac samoloty i helikoptery - tzw. "niszczyciele czolgow" - ale zeby to mialo sens - musi byc zapewniona przewaga w powietrzu - czyli obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa. Na koncu dopiero mozna myslec o  czolgach czy armatach (armatohaubicach ) o mozdzierzach w ogole we wspolczesnej wojnie "na powaznie" mozna zapomniec.

Tymczasem co kupuje ( w ostatnich latach) polska armia:

- rakiety dla F-15 o zasiegu 200 km

- armatohaubice

- 'Rosomaki"

- mozdzierze

- helikoptery transportowe..... itd.

Oceiajac z boku: o zakupach  dla polskie armii decyduja albo nie znajacy sie zupelnie na wojnie politycy )j ak byly min. Klich - pacyfista)  , lobbysci w generalskich mundurach lub... zwiazki zawodowe przemyslu obronnego.

Helikoptery transportowe typu Caracal sa w WP zupelnie niepotrzebne - bo Polska nie planuje wojny z Afganistanem czy podboju Afryki - a sprawny transport na terenie Polski mozna zorganizowac posiadanymi srodkami ( co najwyzej zamawiajac 1000 czy 2000 nowych ciezarowek dla wojska - co i tak bedzie wielokrotnie tansze - niz zakup 50 helikopterow .

2000 ciezarowek po 300000 zl - to wydatek rzedu  ... 600 mln zl - a nie 12 mld.

Co wiec dzisiaj decydenci planuja dla naszego wojska?

- helikoptery transportowe (wielozadaniowe);

- armaty i czolgi;

- okrety podwodne;

- antyrakiety "Patriot"...

Czyli kilka celow bardzo drogich i latwych do wykrycia i unieszkodliwienia przy braku obrony powietrznej oraz kilkadziesiat celow rownie latwych do zniszczenia przy braku jak wyzej.

Co zatem ma sluzyc obronnosci kraju? Obrona Terytorialna uzbrojona w bron mysliwska? (Bo zapasy AK-47 dawno juz uplynniono...

Vote up!
0
Vote down!
-1

mikolaj

#1521947

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika pacyna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Ogólnie zgadzam się, że Polska potrzebuje przede wszystkim lekkiej broni ppanc i tego wszystkiego o czym wspomniałeś, jednak musimy pamiętać, że z jednej strony musimy mieć pewne niezbędne minimum, aby móc wogóle liczyć na pomoc sojuszników. Sami się zgodziliśmy na określone warunki. Druga kwestia to fakt, iż nawet broniąc się, trzeba czasem atakować, kontratakować, prowadzić działania ofensywne. Nawet na krótkim odcinku frontu. Bez czołgów i śmigłowców jest to niewykonalne. Przykładowo Egipt otrzymał od Amerykanów nie tylko ciężki sprzęt wraz z fabrykami. Obok tego dostarczono Egiptowi pociski manewrujące do zwalczania okrętów "Harpoon". Modernizacja naszej armii dopiero w zasadzie się rozpoczyna i miejmy nadzieję, że będzie ona prowadzona w logiczny i skoordynowany sposób. Na razie walczymy też o ulokowanie produkcji w Polsce, w miarę możliwości oczywiście.

Vote up!
1
Vote down!
-4

              

#1521974

rozpoczyna - ale czy w zwiazku z tym mozna wydawac miliardy na sprzet w aktualnych warunkach bezuzyteczny bojowo?

Z twojego postu wynika, ze tak, "bo mamy zobowiazania" - 

Przyklad Egiptu - doskonaly...

Egipt ma aktualnie "na stanie" 222 samoloty F-16. 24 Rafaele (chyba juz dostarczone - w zamian za Mirage 2000), 8 samolotow AWACS, grubo ponad 200 samolotow szkolnych i sporo innego sprzetu latajacego.

Biorac pod uwage, ze Rosja lezy dosc daleko od Egiptu, z Izraelem Egipt ma podpisany uklad pokojowy, to teoretycznie zagrozeniem moze byc Libia czy Sudan - wobec takich panstw Egipt ma miazdzaca przewage w powietrzu (takze w helikopterach - choc wcale nie posiada nowoczesnych wersji szturmowcow czy transportowcow.

Majac w praktyce zagwarantowana przewage w powietrzy Egipt rozbudowuje sily ladowe - z jakich przyczyn, nie wiem, bo dzisiaj Egiptowi nikt nie zagraza...

Polska nie ma takiego komfortu jak Egipt - bo mamy na wschodzie nieobliczalnego sasiada.

Vote up!
0
Vote down!
0

mikolaj

#1522097

UE nie może znieść, że kolonia wstała z kolan. Posłowie PO, czasy kondominium minęły wraz z waszym panowaniem. Teraz Polska!

(...) Platforma nie chciała słuchać. Postanowiła wydać wiele miliardów na helikoptery, które już wtedy eksperci uznali za szrot.

Caracal to stary śmigłowiec, który został opracowany w II połowie lat 60. Jego konstrukcja była dość udana w owych latach, natomiast jeżeli chodzi o nasze potrzeby, to jest ona obarczona bardzo poważnymi wadami

— mówił w czerwcu 2015 roku mjr Michał Fiszer, ekspert ds. lotnictwa.

Jak się wkrótce okazało, szefowie Airbus Helicopters poinformowali, że przystępują do budowy nowego śmigłowca, który ma zastąpić Caracale. Polska zdecydowała się więc na zakup maszyn, schodzących z oferty Airbusa. Co ciekawe, nagle drastycznie wzrosły ceny. Wcześniej informowano, że zakup 70 śmigłowców dla polskiej armii będzie kosztował od 8 do 12 mld zł. W czerwcu 2016 roku zakup zmniejszono do 50 śmigłowców, a cena wzrosła do 13 mld zł. Oznaczało to, że w ciągu kilku tygodni podrożały co najmniej o kilkadziesiąt milionów zł na sztuce.

(...)

Vote up!
5
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1521973