Wspominamy mecz z Niemcami
Tata Łukaszka był z lekka zaskoczony oprawą dzisiejszego wydania telewizyjnego programu sportowego. Bowiem w pełnej gali i wielkiej powadze był on nadawany ze stadionu Legii w Warszawie. Wkrótce wyjaśniło się dlaczego.
- To właśnie na tym stadionie - oznajmił uroczyście prezenter składając dłonie w koszyczek. - To właśnie na tym stadionie Polska została pokonana przez Niemców najwyższym stosunkiem w historii piłki nożnej. W tysiąc dziewięćset trzydziestym czwartym ulegliśmy im aż dwa do pięciu!
I prezenter z łzami w oczach i dumą na twarzy zapowiedział, że teraz zostanie przestawiony szczegółowy materiał z tego jakże ważnego wydarzenia.
Więc najpierw przedstawiono polski plan na ten mecz. Trenerzy przewidywali, że Polska wygra z Niemcami siedemnaście do zera. Z początku wydawało się, że zaowocuje to sukcesem. Co prawda to Niemcy strzelili pierwszego gola (w piętnastej minucie trafił Lehner), ale Polska odpowiedziała dwoma golami. W dwudziestej ósmej minucie wyrównał Wilimowski, a w pięćdziesiątej piątej minucie strzał Pazurka dał prowadzenie Polsce.
Zanosiło się na sensację.
Ale ostatnie słowo należało do Niemców.
Niemcy runęli na Polaków, którzy zostali zepchnięci do głębokiej defensywy. Najpierw na dwa do dwóch zmienił wynik Hohmann. Minutę później strzelił Siffling, a po następnych dwóch minutach ponownie Lehner, ale tym razem z karnego. Wynik na pięć do dwóch dla Niemców ustalił w osiemdziesiątej trzeciej minucie Szepan.
- Chwała pokonanym! - i prezenter przybliżył sylwetki polskich bohaterów biorących udział w tamtym spotkaniu. Były też wywiady z ich potomkami, z ostatnimi świadkami tych chwil. Udało się nawet odnaleźć wnuczkę człowieka który przed meczem strzygł murawę!
Propagatorzy historii polskiej piłki nożnej walczyli o to, aby to spotkanie zajęło poczesne miejsce w świadomości społeczeństwa. Powstawały grupy rekonstrukcyjne, odtwarzano przebieg co ciekawszych fragmentów meczu, ruszyła sprzedaż gadżetów. Szczególną popularnością cieszyły się koszulki z wynikiem "2:5".
- To była nasza największa porażka z Niemcami! - wołał pęczniejący z dumy prezenter. - Co prawda w dwa tysiące czternastym wygraliśmy z nimi dwa do zera, ale to było tylko raz!
A potem poleciały reklamy środków na depresję.
--------------
https://twitter.com/MarcinBrixen
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5012 odsłon
Komentarze
@ Marcin B. Brixen
28 Grudnia, 2015 - 09:53
Tym razem, mocno zakamuflowałeś treść przekazu!
A gdyby tak zacząć podkreślać jak wiele powiatów, miast, pozostało pod niemieckim władztwem? Że nie odzyskaliśmy znacznej części ziem piastowskich? No klęska! To co lubimy. Może wtedy prezydent Poznania wylazł by z wyra i pokazał się na obchodach?
@cyborg
28 Grudnia, 2015 - 23:05
Mocno, niemocno...
To prawda, część ziem polskich zostało "u Niemca" i wróciło dopiero po drugiej wojnie...
wszystkich jednak przebił pamięcią...
28 Grudnia, 2015 - 10:02
...Dziadek Łukaszka, bo pradziadek chciał jechać na ten mecz a prababcia nie pozwoliła...
kamuflaż idealny - czy będzie suplement ?
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Zwycięstwo to zwycięstwo
28 Grudnia, 2015 - 11:31
Zwyciestwo poraz pierwszy i nie ostatni
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Tak Wielkopolska Świętowała
28 Grudnia, 2015 - 13:33
Kolejną rocznice Powstania Wielkopolskiego, wypędzenia Niemców z Wielkopolski z 1918 roku, przygotowaną przez patriotów Polskich z Wielkopolski
http://vod.gazetapolska.pl/12085-iluminacja-kiboli-lecha-poznan-upamietniajaca-97-rocznice-wybuchu-powstania-wielkopolskiego
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Brawo "kibole"!!!
28 Grudnia, 2015 - 20:53
Dziękuję za pokazanie tych filmów.
Pozdrawiam
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
@jacky6
28 Grudnia, 2015 - 23:06
Nie sądzę, aby była kontynuacja - to raczej jednorazowa formuła. Pozdrawiam :)