Eurowizja i australijski obóz zagłady w Auschwitz
- Można się w tym wszystkim pogubić - westchnął tata Łukaszka.
- To znaczy? - zapytała siostra Łukaszka śledząc pilnie na ekranie rozgrywający się właśnie finał Eurowizji.
Tata upił łyk herbaty.
- Chodzi mi o to, że wizja się nie zgadza z tym co piszą. Na te przykład teraz. Murzyn śpiewa po angielsku. Jaki to kraj?
- Szwecja! - zawołała babcia Łukaszka.
- A nie Francja? - zdziwił się dziadek.
- Murzyn śpiewałby po francusku - uśmiechnęła się zwycięsko mama Łukaszka.
- To jest Austria! - odezwała się siostra Łukaszka.
- Zgadłaś! - zdumiał się tata. - Skąd wiedziałaś?
- Poznałam po wyglądzie, a co?
Kiedy tata płakał załamany, polski spiker przypomniał historię polskich eliminacji. Była bowiem wyjątkowa. Otóż podczas preselekcji łeb w łeb szły dwie propozycje muzyczne. Amber Gold Choir z utworem "I Don't Rememeber" i Victims of CBA z piosenką "6 A.M.". Rzutem na taśmę wygrali Victims of CBA, ale już następnego dnia ich wokalistka została aresztowana pod zarzutem wyłudzeń VAT w służbie zdrowia. Ostatecznie więc zwycięstwo przypadło Amber Gold Choir. Grupa wydała właśnie album "Pulling The Plane" i była u szczytu popularności w kraju, była nawet na piątym miejscu Trójkowego Topu Wszechczasów (miejsce pierwsze: Dire Straits "Brothers In Arms", miejsca dwa do cztery: Sting).
- Co innego jest bardzo mylące - stwierdził Łukaszek. - Te tytuły... Nie macie wrażenia, że już je słyszeliście?
I rzeczywiście, wyglądało na to, że większość wykonawców wzięło sobie do serca zasadę inżyniera Mamonia. Tytuł był często znany, ale firmował on jednak zupełnie nową piosenkę. I tak oto Szwecja śpiewała "Smoke On The Water" (pożar w ośrodku dla uchodźców), Francja "Milord" (jaki to Allach jest dobry", Ukraina "Killing In The Name Of" (wiadomo o czym), a Izrael "Our House" (też wiadomo o czym). Powszechne oburzenie budziły Węgry, które śmiały wysłać na festiwal dobroci i miłości ksenofobiczny utwór "Another Brick In The Wall", o odgradzaniu się od uchodźców.
Mimo, że zazwyczaj było wiadomo kto jak głosuje, zaskoczenie było duże - murowany faworyt z Izraela nie wygrał! Wygrał Laos z piosenką "Kaos"!
Nocna sensacja następnego dnia była już tylko egzotyczną ciekawostką. Cały świat medialny pochylał się nad tematem australijskiego obozu zagłady w Auschwitz. Jak wszyscy wiedzieli, obóz zbudowali Niemcy, a w obozie Żydzi ukrywali się przed krwiożerczymi Polakami. I wszyscy Żydzi zginęli. Sześćdziesiąt pięć milionów. A kto był temu winien?
- Australia!!! - grzmiały wszystkie dziennik od "Hawaii Daily" po "Nippon Hentai Herald", od "Alaskan Underwater Fishing Review" po "Chile Guardian For Kids".
- Dlaczego Australia? - dziadek Łukaszka nie mógł w to uwierzyć.
- Bo... - mama Łukaszka zaczęła zaginać na palcach. - Po pierwsze niczego nie zrobili aby uratować kogokolwiek z Holokaustu.
- Przecież Australia jest daleko! - tata Łukaszka wytrzeszczył oczy. - Co oni mieli niby zrobić?
- Cokolwiek. Nie zrobili nic. Po drugie nie rozwiązali problemu z bezspadkowymi kamienicami...
- Jeśli by je ktokolwiek miał dostać to chyba Maorysi.
- Kamienice? Nie żartujcie. A po trzecie... Jako jedyni nie dali wczoraj Izraelowi dwunastu punktów!!!
Zapadła cisza.
- A więc to dlatego Izrael przegrał - rzekał powoli babcia z jakimś takim skrytym uśmiechem.
- Tak. Już szykują pozew. Australia musi zapłacić za ten bezprecedensowy akt antysemityzmu wobec kraju który poniósł taką tragedię!!!
- A pamiętacie tą piosenkę z Izraela? I kto ją wykonywał? - spytał Łukaszek.
Nie pamiętali.
- Czy to ważne? - machnęła ręką mama Łukaszka. - Co innego się liczy. Przecież to Eurowizja!
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3017 odsłon
Komentarze
Dokładnie taką wykładnię...
13 Maja, 2018 - 23:30
Dokładnie taką wykładnię w stosunku do Polaków stosuje centrum badań nad holokaustem w pan; celowo z małej litery, bo pierwsze z nauką nie ma nic wspólnego, a drugie to stalinowski twór bezczeszczący pamięć Stanisława Staszica - twórcę Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Zgodnie z przyjętą przez to centrum wykładnią, to rzeczywiście Australia jest najbardziej winna holocaustu żydów.
Pozdrawiam
PS Ręce same składają się do oklasków!
jan patmo
Protestuję! Bardziej winni są Eskimosi!
16 Maja, 2018 - 16:20
Nie dość, że nic nie robili, to jeszcze teraz nie wyślą swoich samolotów przeciwko agresywnemu Iranowi!
Apoloniusz