Jaka pomoc?

Obrazek użytkownika Lu-Bicz
Blog

04. 02.2016

   Papież Franciszek nieustannie wzywa do pomocy osobom cierpiącym w swoich krajach i zmuszanych sytuacją przez ciemiężycieli muzułmańskich do emigracji.Owe wezwania są tyleż werbalne co i wskazujące na konieczność konkretów owej pomocy. Papieskie apele muszą być szczególnie słyszalne przez katolików w tegorocznym Roku Miłosierdzia. 

   Jaka powinna być pomoc nie tylko chrześcijańska uchodźcom? Gdzie? Komu? Kiedy? Chrześcijańscy hierarchowie z krajów północnej Afryki oraz Bliskiego Wschodu głośno proszą świat o pomoc ludziom TAM, NA MIEJSCU! Podobne są wypowiedzi polskiej hierarchii kościelnej. Szczególny nacisk na wszechstronną pomoc w ich rodzinnych ojczyznach zawiera się też w polityce zagranicznej obecnego rządu Rzeczpospolitej.

   W chrzescijańskim światopoglądzie cały świat jest własnością Boga a ziemia dana wszystkim ludziom w doczesną dzierżawę. Uzupełnienie tej mysli niezbywalnym prawem człowieka do wolności powinno skutkować prawem wyboru. Co jednak robić, jeżeli ludzie nie mają alternatyw? Cywilizowany / ? / świat ma dość sił i możliwości, żeby ludzie mogli żyć w swych ojczyznach. Tam, gdzie jest ich kultura, rodziny, dorobek materialny, prochy przodków...

   Myślę, że polski naród gotów jest przyjąć na naszej ziemi jakąś część autentycznych uchodźców mówiących tym samym językiem - Chrystusowym. Chcących z własnej woli  - a nie decyzją jakiegoś unijnego kołchozu - uczestniczyć w budowie i rozwoju Rzeczpospolitej. Jesteśmy otwarci na poznanie ich odmiennych  kultur chrześcijańskich. Jednak tradycyjna polska gościnność nie może uchylać drzwi islamskim bandytom.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

czyli - pomoc negatywna. To także jest pomoc!

Te młode, zdrowe byki z państw islamskich powinny właśnie taką pomoc otrzymać!

To znaczy - kopa w tyłek, won z Europy, żadnych "socjalów", tzn. - żadnych zasiłków, żadnego darmowgo karmienia, żadnych mieszkań, nawet tymczasowych. Fora ze dwora! Wracać do własnej ojczyzny i zdobywać tam pracę, mieszkanie, utrzymanie... A jeśli potrzeba - to we własnym domu - walczyć o te prawa ludzi wolnych!

Potrzeba jest matką wynalazków. Odkryć także. Muslimy miałyby w ten sposób szansę odkrycia - co w rzeczywistości jest zadaniem i celem - dla nich.

A naszym celem, wbrew pozorom, jest jak najszybsze pozbycie się tego"wrzodu na d.pie". W przeciwnym razie - wrzód szybko się rozprzestrzeni i zginiemy - wskutek zakażenia ogólnego. Czy tak trudno to zrozumieć?

Vote up!
2
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1506328

Mocne to słowa, ale generalnie właściwie diagnozujące sytuację i sposoby wyjścia z muzułmańskiej inwazji na zproszenie politycznych dewiantów Europy. Czy jednak nie uchyliłabyś nieco polskie drzwi dla części chrześcijańswkich Syryjczyków czy Somalijczyków pragnących nie tylko własnego bezpieczeństwa, ale i gotowych do uczestnictwa w rozwoju ich nowej Ojczyzny - Rzeczpospolitej?

Pozdrawiam i zapraszam na kolejne przemyślenia treści mojego bloga

Vote up!
0
Vote down!
0

Lu-Bicz

#1506795