Przeorać ministerstwa do samego dołu!

19.10.2018

   Powoli  opadają emocje związane z wejściem na ekrany antykatolickiego i antypolskiego filmu "Kler". Próbują je podtrzymywać zdrajcy naszej racji stanu. Dla wnikliwszych bardziej bulwersująca jest produkcja tego gniota z wielomilionowej dotacji aktualnego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego! Nie wierzę by temu osobiście patronował wicepremier, minister prof.Gliński.

   Ten bolesny fakt odsłania  coś bardziej przerażającego: po przejęciu władzy przez Dobrą Zmianę, personalia zmieniły się tylko na szczycie, natomiast nieco niżej obecne są powiązane z sobą grupy ludzi wiadomych służb i totalsów. To oni przygotowują projekty, zapisy decyzyjne, finanse czy zwykłą destrukcję. Wzajemnie "kontrolując" i akceptując się.Ten sam system ma się dobrze w innych "odnowionych" resortach. Szczególnie boleśnie w dyplomacji a nawet w strukturach ABW czy Agencji Wywiadu.

   Oczywiście, gruntownej przebudowy może dokonać wyłącznie Porozumienie Prawicy. Jeśli to widzi i zechce...