Profesorowie - Z. Krysiak i T. Grosse: Polska traci finansowo na obecności w UE!
"Całkowite straty finansowe dla Polski, wynikające z transferów finansowych pomiędzy naszym krajem a Unią Europejską, wynoszą (za lata 2004-2020) około 535 mld złotych – wynika z raportu przygotowanego przez zespół pod przewodnictwem prof. Zbigniewa Krysiaka (SGH) i prof. Tomasza Grosse (UW). Bilans zaprezentowano w poniedziałek (wczoraj) na konferencji prasowej w Sejmie. Pomysłodawca raportu europoseł Patryk Jaki podkreślał, jak ważne jest, byśmy mieli „uczciwą dyskusję i uczciwe liczby” na temat tego, ile Polska zyskała w sensie finansowym, ile straciła i jaki jest bilans uczestnictwa w UE" [1].
Dzisiaj w "Radio Wnet" profesor Z. Krysiak udzielił wywiadu tłumacząc słuchaczom zawiłości metodologiczne powstawania raportu oraz szczegółowiej przedstawił co tak naprawdę oznaczają dla Polski te wyliczenia. Warto dokładnie wysłuchać profesora, bo stara się tłumaczyć rzeczy dla wielu trudne w sposób w miarę prosty.
https://www.youtube.com/watch?v=27ydTSOibLk
Warto zwrócić uwagę, że w tym raporcie chodzi jedynie o przepływy finansowe a nie inne korzyści lub straty w pozostałych obszarach naszego członkostwa w UE, jak np. know-how, transfer nowoczesnych technologii, poziom inwestycji zagranicznych, poziom bezrobocia, wysokość PKB, itd. Wskazana jest w nim po prostu tylko i wyłącznie finansowa strona strat jakie Polska poniosła w żywej gotówce, czyli ile pieniędzy netto otrzymaliśmy z UE a ile UE uzyskała pieniędzy netto dzięki otwarciu naszego rynku, który pozwolił na transfer zysków z Polski do krajów UE.
Najważniejsze konkluzje raportu to: [2].
"• w latach 2004-2020 z budżetu UE do Polski trafiło w latach 2004-2020 netto 593 mld zł;
• bilans finansowy spółek UE transferujących zyski z Polski to 981 mld zł. – To ten przepływ pieniądza w tamtym kierunku. To kwota netto, uwzględniająca zyski polskich spółek generujących zyski za granicą, na terenie UE – wyjaśniał prof. Krysiak.
• Minus 388 mld złotych to różnica w bilansie (między dwoma pierwszymi punktami), wskazująca, że średnioroczny ujemny przepływ wynosi około 23 mld zł;
• całkowite straty dla Polski w okresie od 2004 roku wynoszą około 535 mld złotych (wraz z bilansem eksportu do UE uwzględniającym wartość wsadu z importu – kolejne minus 148 mld złotych).
Środki, które Polska otrzymuje z UE, nie rekompensują otwarcia polskiego rynku wewnętrznego dla państw Europy Zachodniej – mówił podczas prezentacji raportu prof. Tomasz Grosse z UW".
Ogólnie Polska straciła finansowo na bytności w UE (do końca 2020 roku) grubo ponad 30 mld zł rocznie.
Jest to bardzo ważny raport, który obala mit, że dzięki UE coś tam finansowo zyskujemy. Po prostu tracimy, z jak już wspomniałem zastrzeżeniem, że chodzi tylko o pieniądze. Ale chyba to jest najważniejsze, bo przez lata wmawiano Polakom, że to właśnie otrzymywana przez Polskę pomoc finansowa netto jest największą korzyścią przynależności do UE a okazuje się, że jest zupełnie odwrotnie. To kraje Starej UE a przede wszystkim Niemcy zyskują najbardziej na wejściu Polski i innych krajów, które wraz z Polską weszły jako nowe do UE. Tyle tylko, że tak naprawdę w tej całej UE nawet większość pozostałych krajów Starej Unii też pracują dla Niemiec. A waluta Euro wyssała z nich wszystko, co mogła dla tych Niemiec wyssać i ssie dalej. Całe szczęście w tym nieszczęściu to to, że Polska nie ma jeszcze wspólnej waluty Euro i zachowała swojego złotego [3]. Inaczej byśmy finansowo tracili kilka razy więcej!
Raport profesorów nie jest pierwszym, który wskazuje na to, że tak naprawdę nasze członkostwo w tym całym Eurokołchozie jest finansowo bezsensowne. Podobnego lub zbliżonego zdania jest też autor książki "Dziesięć lat w UE. Bilans członkostwa" T. Cukiernik [4], choć podaje on bardziej szacunkowe dane niż raport profesorów, którzy wykazali się mrówczą pracą i ich raport jest jeszcze bardziej wiarygodny.
Oczywiście większość ekonomistów z tytułami naukowymi wypisuje od lat bzdury i wychwala oraz przedstawia UE jako nasze dobrodziejstwo dziejowe. Raport profesorów został przedstawiony wczoraj a już dziś macierzysta uczelnia prof. Z. Krysiaka - SGH odcina się od niego, nie próbując nawet podjąć naukowej, merytorycznej polemiki z tezami raportu.
Raport ów podważa ostatni argument konieczności naszej przynależności do UE w dzisiejszej formie jej trwania i rozwoju. UE musi się zmienić od środka politycznie, ideowo i gospodarczo aby trwała dalej i abyśmy mieli z tego jakieś korzyści. Tymczasem staje się powoli drugim ZSRR czyli Związkiem Socjalistycznych Republik Europejskich i jej centrala (KE, PE, TSUE) uzurpuje sobie prawo do poza-traktatowego decydowania w wewnętrznych sprawach krajów będących jej członkiem. Polska obok Węgier jest tylko początkiem takich ingerencji. Chcą nas karać finansowo m.in strasząc zabraniem środków unijnych lub też nawet już nakładając kary za brak wstrzymania pracy kompleksu Turowa (to akurat jednoosobowo sędzina TSUE). Czy w takim wypadku naszą pierwszą reakcją nie powinno być czasem wstrzymanie naszej składki do tej Unii? A może jednak - skoro UE (Niemcy) - tak finansowo zyskują na naszej w niej obecności nie powinniśmy choć zagrozić Polexitem? Może to by ich jakoś otrzeźwiło, choć mam nikłe w tym obszarze nadzieje. Ale musimy coś robić!
Należy się podziękowanie za pracę wykonaną przez w/w profesorów. Jako ekonomista wiem jakie było to trudne i jak dziś Oni ryzykuję ostracyzmem wśród pseudonaukowców - piewców UE. Tym bardziej wierzę, że metodologicznie ów raport jest bez zarzutu, bo profesorowie położyli na szali całą swoją karierę i dorobek naukowy.
P.S.
Osobiście czuję pewną, ale raczej niechcianą satysfakcję. Głosowałem przeciw wejściu Polski do UE i odkąd zacząłem blogować w 2008 roku, to wielokrotnie pisałem, że to nasze wejście było i jest do tej pory błędem.
[1] https://www.tvp.info/55948372/ile-polska-otrzymala-z-unii-europejskiej-a...
[2] Tamże,
[3] http://krzysztofjaw.blogspot.com/2021/01/dlaczego-posiadanie-wasnej-walu...
[4] https://lubimyczytac.pl/ksiazka/263805/dziesiec-lat-w-unii-bilans-czlonk...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 595 odsłon
Komentarze
Ja również głosowałam przeciwko wejściu Polski do UE.
21 Września, 2021 - 21:07
Nie mniej miałam i mam świadomość, że zanim to nastąpiło - naszą gospodarkę skutecznie zniszczyli Balcerowicz z Lewandowskim.
Mam nadzieję, że podczas następnej elekcji ci jurgieltnicy już nie wejdą do parlamentu UE, ani też do polskiego parlamentu.
A wywiad profesora Krysiaka należy jak najszerzej upublicznić!
Serdecznie pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
katarzyna.tarnawska
21 Września, 2021 - 21:42
Panowie Balcerowicz z Lewandowskim winni oglądać świat zza krat. Niestety jakoś nie są i dziwię się, że tak się dzieje. Profesor Z. Krysiak faktycznie od bardzo dawna wypowiada się bardzo merytorycznie i warto go nieraz posłuchać.
Pozdrawiam
P.S.
Bardzo przepraszam za milczenie w wiadomej sprawie. Niestety miałem wtedy przeprowadzkę do innej miejscowości i to mnie pochłonęło na kilka miesięcy. Mam nadzieję, że Pani mi wybaczy. Postaram się wrócić do tematu
krzysztofjaw
na co nam unia
21 Września, 2021 - 21:21
Premier Polski poinformował, że dochody budżetowe 2021 będą o 80 mld zł wyższe niż planowane. To ogromna kwota wynikająca z dobrego zarządzania gospodarką. Kwota nie do wyobrażenia w czasach rządów PO/PSL, kiedy pieniędzy chronicznie brakowało. A złodziej siedział na złodzieju.
Husky
21 Września, 2021 - 21:45
No tak jest. Tak naprawdę gdybyśmy dodali naszą składkę do UE do naszych dochodów i dodali jeszcze stratę na członkostwie w UE to tak naprawdę ta cała UE nie byłaby nam do niczego potrzebna. I raczej naprawdę nie jest. Dlatego optuję za wyjściem Z UE choć wiem, że byłoby to arcytrudne.
Pzdr
krzysztofjaw
Krzychu
21 Września, 2021 - 21:54
Tusk załatwił Brytyjczykom Brexit to i nam załatwi
Krzychu
21 Września, 2021 - 21:56
Sorry
Czkawka
dołączam do pełnego poparcia
22 Września, 2021 - 00:57
dla pracy jaką wykonał Pan Profesor Krysiak
Ta praca jest wyjątkowo potrzebna właśnie teraz, gdy TuskoPOdobni chcą zawładnąć umysłami
Polek i Polaków ,
słuchałam tego wykładu ,a pózniej napastliwej reakcji tzw POprawnych dziennikarzy i przyznam, ze było mi za nich wstyd
Pan Profesor Krysiak wykonał SUPER pracę, narazając się balcerowiczkowym ludzikom,
ale TAK własnie trzeba robić,
nie dajmy sie zwariować idiotom z brukselki i "naszym domorosłym tuskomatołkom"właśnie teraz, gdy trwa ciągły ATAK na Polskę
nocne pozdrowienia
gość z drogi
@katarzyna.tarnawska :)
22 Września, 2021 - 01:07
popieram
a co do balcerka ,dawnego nauczyciela ze szkoły partyjnej i lewandowskiego,
tego od słynnej afery krakowskiej,
przed konsekwenjami której uratowało ,go tzw "przedawnienie",to słow brak na ich oczywiste dranstwo i wynikajace z tego nieszczęscia ludzkie,ktorych byli przyczyną
pozdr
gość z drogi
Wyjscie z unii
22 Września, 2021 - 08:03
Jest w tej chwili idealna sytuacja by wykorzystac ataki skierowane przeciwko Polsce
ze strony unii, a zwlaszcza bezczelne naliczanie kary po skardze Czechow.
Uwazam ze tych pienbiedzy nie wolno zmarnowac. Sadze ze ta kara serwowana
przez idiotow z unii to dar Niebios. Mamy powod do wyjscia i trzeba natychmiast
z niego skorzystac glosno krzyczac ludziom w Polsce, ze chca nas skubac bo
za duzo uroslismy. Nie jestesmy w RWPG,, mozemy pokazac srodkowy palec.
Pozdrawiam
JanStefanski
Finansowo tracimy, ale też zyskujemy
22 Września, 2021 - 08:48
Najwięcej na członkostwie w UE zyskaliśmy psychologicznie - poczuliśmy się prawdziwymi Europejczykami. To b. ważny aspekt, gdyż mając kompleks niższości (od lat skutecznie indukowany w nas przez środowisko GW), potrzebowaliśmy akceptacji "prawdziwych Europejczyków".
Drugim ważnym aspektem jest bezpieczeństwo - wskutek powiązań gospodarczych i politycznych z Zachodem czuliśmy się bardziej bezpieczni (iluzoryczne).
Nie ulega wątpliwości, że przyjemnie jest podróżować po całej Europie i korzystać z możliwości jakie daje paszport miłego koloru.
Zyskaliśmy też wiele na dostępie do rynków, transferach technologii i organizacji produkcji.
Pamiętajmy, że wchodziliśmy do zupełnie INNEJ unii - była w niej Wielka Brytania. Dziś to prywatny folwark niemiecki. Swoją drogą ciekawe jak Niemcy pogodzą się ze stratą wynikającą z obcięcia funduszy dla Polski. Przecież te pieniądze w ogromnym procencie ostatecznie idą do Niemiec.
W 2027r. mamy stać się płatnikiem netto. Może wtedy entuzjazm wobec UE nieco się zmniejszy?
Leopold
@ Leopold
22 Września, 2021 - 10:57
- czy mógł byś Leopold zdiagnozować kompleks niższości lub inną przyczynę niezrozumiałego milczenia PiS-u w PE i NATO i braku publicznego werbalizowania oczekiwań w pomocy wyjaśnienia zaplanowanej katastrofy Smoleńskiej ?
To jest kolejny nasz tragiczny i śmiertelny błąd tak jak nie mówienie na forum światowym o II Wojnie Światowej i naszych losach - my Polacy tradycyjnie ujważanmy że to jest oczywiste że wszyscy wszysko wiedzą.
Czy to milczenie PiS-u w tej sprawie nie jest odbierane w UE jako udział w tym morderstwie brata Prezydenta o co oskarża go i kanalia Bolek ?
Gdyby to dotyczyło innego państwa i tak samo by milczeli tamci politycy to przyznam, że uznał bym również że w zbrodni brała udział rządząca partia skoro nic o tym nie mówi i nic nie chce od NATO i UE.
Może pod słołem PiS tam przebąkuje coś po cichu ale w mediach cisza.
Sytuację jak widzę opiszę na podstawie kawału
Przychodzi Kaczyński do fryzjera się ogolić i fryzjer niechcący zaciął go brzytwą. Zobaczył to właściciel zakładu i gdy chciał ukarać i uderzyć fryzjera - ten się uchylił i w twarz dostał Jarosław.
Szew przeprosił go i poszedł. Po chwili sytuacja się powtarza i fryzjer zaciął twarz z drugiej strony aż krew leci. Zdenerwowany szew chciał mocniej przylać fryzjerowi i ten znowu się uchylił a dostał znowu w twarz Kaczyński.
Dosłownie za moment fryzjer tak niefortunnie machnął brzytwą że uciął ucho Jarosławowi który sam kopnął je pod szafkę !
Fryzjer go pyta – co Pan robi ? - a Jarosław na to: jak szef to zobaczy to mnie zabije !
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
Najważniejsze to prawidłowo zdiagnozować problem -
22 Września, 2021 - 10:05
- to nie Unia Europejska jest zła - tylko ta szajka przestępców która UE zarządza.
Pamietajcie że za nami niewiele Narodów się upomni - to ich tak interesuje jak trzęsienie ziemi po drugiej stronie kuli ziemskiej (odbierają to jak taki nius dnia).
Całą tą awanturę wywołują niestety Żydzi w Polsce (chcą Polskę zawłaszczyć jak Palestynę i USA) - przy ogromnym wsparciu niemiec i rosji.
Śmiertelnym i niewybaczalnym błędem PiS-u jest danie spokoju żydo-faszystom i żydo-komunistom w Polsce -
- gdzie np. projekt ustawy aby najwyższe funkcje w Polsce mogli sprawować tylko Polacy ? - to był by nawet ciekwy "papierek lakmusowy" - co jest u nas grane ?
gdzie propozycja ustawy o powszechnym psiadaniu broni palnej przez każdego Polaka ?
gdzie debata w TV o inicjatywie budowy własnej broni jądrowej i rakiet do jej przenoszenia ?
Takie działania choć by nie przeszły a tylko były by omawiane w Sejmie to one wiązały by uwagę i siły wroga i rozpraszały ich inercję tylko do tego potrzebni są ludzie bez strachu i demencji starczej.
Pominę już kogo to głównie dotyczy bo chłop i tak się wycierpiał. Na starość potrzebne jest jedzenie, ciepłe kalesony i kot do głaskania.
To jest jeszcze cicha ale WOJNA o Polskę !!!!
PiS ukrywa nawet to że Rafał Trzaskowski to ortodoksyjny Żyd - po co ?
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
Kiedy przyjdą podpalić dom...
22 Września, 2021 - 13:00
Witam! Myślę, że jeszcze nie czas na referendum wyjścia z UE. Obecnie mamy zmasowane ataki na naszą suwerenność państwową. Myślę, że trzeba dać czas do przetrawienia polskiemu społeczeństwu, jakie to obecnie "dobra" chce nam narzucić niemiecka Unia rzucając znowu Polskę na kolana. Oby lewactwo znowu nie wznieciło wielki pożar Europy, a może i Świata, bo polityka Rosji i Niemiec, kończy się zawsze stosami trupów. Pozdrawiam!
ronin
zgadzam się, że jest potrzebny czas
22 Września, 2021 - 14:35
...na "przetrawienie" przez polskie społeczeństwo takiej mozliwości. Szkoda, że o możliwosci opuszczenia UE - jako realnej opcji - mówi się szerzej i głośno dopiero teraz. Dla sporej grupy ludzi jest to niemały szok. Wcześniej niektórzy publicyści próbowali o tym wspominać na zasadzie "możemy chyba o tym dyskutować jako o jednym z wariantów?", ale nikt tej dyskusji na serio nie podejmował. Rozumiemy chyba, dlaczego. Zawsze było to traktowane jako instrument walki z każdym, kto o tym wspominał. Może taka lekcja w obliczu "kar" będzie dla entuzjastów UE bardziej pouczająca. Choć pewnie wiekszość - jak zwykle - ucieknie od rzeczowej analizy problemu, czyli od meritum, oskarzając PIS o jakieś zaniedbania, złe prowadzenie rozmów z Czechami itp...
Krispin z Lamanczy
@ Kryspin
22 Września, 2021 - 18:30
Poruszenie teraz przez PIS tematu referendum, wznieciłoby wrzask całej opozycji, jakoby PIS od początku był wrogo nastawiony do UE i wmówiliby społeczeństwu perfitne kłamstwo, że to co teraz się dzieje, to wszystko prowokacja rządu i PIS-u, a teraz Unia jako dobroczyńca bierzę Polskę pod swoją całkowitą "opiekę". Wtedy wychodzi Mefistoteles Tusk i mamy po Polsce. Tusk dostałby nawet tą kasę, którą by przekazał swoim lennym samorządom, aby poprzednim wzorem ją przehulać i jeszcze mocniej zaciągnąć pętlę na szyi Polaków. Mam jednak nadzieję, że Europa zbudzi się z letargu...
ronin
Krispin
22 Września, 2021 - 20:09
Ja osobiście mówię o błędzie w postaci wejścia do ZSRE (Związku Socjalistycznych Republik Europejskich), czyli do UE od samego początku mojej pisaniny na blogach, czyli od 2008 roku. Wcześniej też byłem przeciw w referendum w 2004 roku. Zresztą było to przedziwne referendum trwające aż dwa dni (a zwyczajowo powinno trwać jeden dzień). Jakoś wtedy intuicyjnie czułem, że wchodzimy w to samo bagno, tylko, że zamiast ZSRR będzie UE. Ale ja się nie dziwię, że wielu rodaków głosowało wtedy na tak. Tamtejsza (w 2004 roku) UE była zupełna inna niż teraz a obiecywano złote góry. Wielu z nas myślało naprawdę o niej pozytywnie.
A dzisiaj jak jest? Eurokołchoz zaczyna wchodzić nam buciorami i poza-traktatowo w nasze wewnętrzne sprawy pozbawiając nas dużymi krokami naszej suwerenności i niepodległości. Zresztą sami jesteśmy sobie winni ustępując UE w lipcu i grudniu 2020 roku. Premier M. Morawiecki wróciwszy w grudniu do Polski gaworzył, że mamy jakieś gwarancje a okazało się to zwykłą ściemą. Jest tak, że nie można dziś wierzyć elitom unijnym: trzeba było postawić weto i nie zgadzać się na uzależnianie wypłaty środków unijnych od mitycznej praworządności oraz na uwspólnotowienia długów.
Mleko się jednak rozlało, ale właśnie teraz - kiedy już realnie żąda się od nas jakiś horrendalnych kwot pieniędzy za trwanie kompleksu Turowa - jest okazja, aby wstrzymać naszą składkę do UE i zagrozić Polexitem. Musimy bowiem sobie zdawać sprawę z faktu, że jeżeli nie będziemy za Turów płacić to ostatecznie te należności przez UE będą odliczane od naszej pomocy unijnej. I chyba właśnie o to chodzi: stąd taka wyśrubowana dzienna kara. Skoro bowiem są nikłe szanse, żeby faktycznie UE bezpośrednio wstrzymała nam środki pomocowe, to chcą tego dokonać pośrednio, właśnie dzięki możliwości sumarycznego odliczenia naszych należności wobec UE wynikające z utrzymywaniem pracy Turowa.
Ja wiem, że temat Polexitu jest delikatną sprawą i totalna opozycja tylko czeka, aby PiS choć wspomniał o Polexicie a wtedy byłby wrzask na cały świat a największy w Polsce. Dlatego też może i faktycznie należy polskie społeczeństwo przygotowywać do takiej możliwości bardzo powoli, bo teraz jest za wcześnie. Choć trzeba coraz częściej wspominać o takiej możliwości.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
Zapomnieliśmy już
22 Września, 2021 - 23:22
kto nas wprowadzał do Unii. Byli to pryncypialni komuniści Kwasniewski i Miller. Chyba miał rację wielki przeciwnik obecności Anglii w UE - sowietolog Christopher Story. Uważał on, że unia może posłużyć jako instrument opanowania Europy przez rosyjskie (sowieckie) służby.
Leopold
Miller i Kwasniewski
23 Września, 2021 - 07:55
Oni tez podpisywali Konkordat. To rodzaj farbowanych lisow ktore sie oportunistycznie
przebarwialy w zaleznosci od tego z ktorej strony wial wiatr. Z rownym oddaniem bili
poklony wladcom unii, jak wczesniej to robili wobec wladcow kremla.
No coz, nalezy tylko ubolewac ze taka jest dzisiaj Polska. Moze tu sie pokazuje zasada
obowiazujaca w byznesach prywatnych, gdzie pierwsze pokolenie buduje byznes, drugie
go troche rozwija, natomiast trzecie calkiem trwoni.
W tym wypadku pierwszym pokoleniem bylo to ktore Polske wskrzesilo z niebytu.
Drugim pokoleniem bylo powojenne budujace Polske kosztem wyrzeczen w warunkach
niechcianego narzuconego systemu. Trzecim natomiast jest pokolenie III RP,
ktore po kawalku sprzedawalo Polske, a ci ktorzy to robili jak wyzej wymienieni, sa dzisiaj
ikonami brylujacymi w mediach jako czempioni transformacji.
Pozdrawiam
JanStefanski
@krzysztofjaw
23 Września, 2021 - 16:24
Rozumiem twoją rezerwę. Pisaleś już o tym kiedyś. Ja wtedy głosowałem za. Szkopuł właśnie w tej podmianie idei przewodniej UE, czyli tym, że wstępowalismy do czegoś innego, niż teraz się z Unii robi - powoli, sprytnie i na tyle dyskretnie, że wiekszość nie protestuje. Niektórzy tego nie czują, nie rozumiją albo nie chcą widzieć.
Wielu ludzi chciało wtedy widzieć w tym akcie wstąpienia Polski do UE coś w rodzaju zadośćuczynienia za zdradę 1939-1989. Co więcej nawet co, którzy dorwali się do władzy w 1989 w to jakoś wierzyli. Myśleli, że zachód nas wesprze, na czym dorobimy się i my, i oni. Tymczasem oni chcieli się dorobić na nas i bez nas. Powiedzmy to szczerze, byliśmy im potrzeni na tyle, na ile potrzebowali nas Niemcy podczas okupacji Polski - do budowy obozów i dostarczania żywności. Byliśmy naiwni mierząc ich własną miarą.
Powtórzę to raz jeszcze - przyznał to Jacek Kuroń w jakimś filmie dokumentalnym. To było porażające wyznanie człowieka, który z rozbrajającą szczerością przyznawał się do tego, że oni (a w sumie my wszyscy) dali się oszukać i "nie tak to miało wyglądać". Nie wiem, czy da się to jeszcze odnaleźć. Może jeszcze tego nie zdołali usunąć i gdzieś w sieci ten film istnieje. ZNAJDŹMY TO! POKAŻMY TO raz jeszcze! Kto wie, jak to odnaleźć?
Krispin z Lamanczy
Nie chcialem do unii,bo po co?
22 Września, 2021 - 18:06
Nigdy nie chcialem do unii bo tak naprawde ona niczym praktycznie sie nie roznila od naszego RWPG.Tu zarzadzala ZSRR a tam Bundes Republik Deutchlan.Towary tak naprawde porownywalne,niektore slicznie opakowane.Wieksze zarobki pracownikow w kazdej branzy,bardziej nowoczesny rozwoj motoryzacji,latwosc podrozowania.My mielismy jednosc spoleczna bez fanaberii politycznych,czlkowity brak oficjalnych wrogow polski jako panstwa i jego systemu jak to jest dzisiaj.Tez byli pederasci,ale oni byli zawsze natomiast nie obnosili sie z tym publicznie.Zwiazek Radziecki nie nakladal na nas kar finansowych a co najwyzej nie zgadzal sie na jakies realizacje lub wprowadzenia,ale tak bylo tez na zachodzie ze niemcy tez nie zgadzali sie na cos tam nowego w EWG.Budowa nowych drog to nie inwestycja unijna w Polsce tylko wymog spowodowany wzrastajaca iloscia samochodow.Caly ten zgielk o dobrodziejstwie przynaleznosci do uni jest niewiele wartry bo to wszystko i tak by nastapilo co mamy obecnie moze z wyjatkim wielich korporacji handlowych zachodu.Wpadlismy z deszczu pod rynne albo nawet w wielka burze.Jestem za jak najszybszym opuszczeniem tego bagna obyczajowego i politycznego a chcac pojechac za granice moge sobie wyrobic paszport i ewentualnie wize,tak jak to bylo kiedys i bez numerologii na wzor przypominajacy numer osadzonego w obozie koncentracyjnym.
Jeszcze zaświeci słoneczko