Transportowe zagadki cyrku objazdowego Ewy Kopacz…
Nowa gwiazda rządu Ewy Kopacz, czyli wiceminister spraw zagranicznych Trzaskowski – usiłował wyjaśnić w TVP Info bulwersującą sprawę transportu tirami całego wyposażenia kancelarii prezesa rady ministrów – niezbędnego dla organizacji objazdowych posiedzeń rządu. „Nie widzę w tym nic takiego strasznie ciekawego, ani bulwersującego, ani sensacyjnego… Jeżeli rząd organizuje swoje posiedzenie i potrzebuje tego, żeby przywieźć nagłośnienie, to je przywozi. I cóż w tym podniecającego? – pyta się cudowne dziecko z wysuniętego ramienia Platformy Obywatelskiej.
Minister Trzaskowski w dalszej części rozmowy usiłował też wyjaśnić zapobiegliwość premier Ewy Kopacz, która zdecydowała się być bliżej ludzi – oczywiście - na ich koszt. Czyli na koszt obywateli, z których podatków Ewa Kopacz jeździ sobie wraz z ministrami po Polsce w pierwszej klasie Pendolino po to tylko, by pasażerowie tej klasy mogli zobaczyć, kto im robi dobrze. Trzeba być jednak szczęściarzem, by trafił nam się bilet na ten pociąg Pendolino, w którym będą mogli zobaczyć Ewę Kopacz, w otoczeniu ministrów, udających się na kolejne gościnne występy...
Nie ma zatem nic podniecającego w tym, że w tym samym czasie, gdy Ewa Kopacz zagaduje obywatela w sprawie zapachu kotlecika, nabytego w Warsie – równolegle do Pendolino po drogach i autostradach mkną przez całą Polskę tiry z wyposażeniem kancelarii prezesa rady ministrów. W jednej ciężarówce jadą stoły, w drugiej zaś krzesła, a w trzeciej jadą dywany i spakowane starannie mikrofony, głośniki. .. Tuż obok mkną także limuzyny rządowe, samochody z ochroniarzami BOR a także dwa autobusy z obsługą posiedzeń rządu. W autobusach siedzą kelnerzy i kelnerki, panie z kuchni, przygotowujące kawę i herbatę, ludzie obsługujący aparaturę nagłaśniającą i nagrywającą, tragarze i monterzy, składający na miejscu cały przywieziony sprzęt. Siedzą i jedzą przygotowane na podróż frykasy: kanapki, batony i tłuste kiełbasy. W jednym z samochodów BORu jedzie też pies tropiący, którego specjalnie przeszkolony borowiec wypuszcza przed samym posiedzeniem rządu. Chodzi o to, by pies sprawdził, czy ktoś nie podłożył bomby pod krzesłem lub stołem, przy którym obradować będzie rząd Ewy Kopacz. Przykład z Kętrzyna dowodzi, że na bezpieczeństwie posiedzeń przywódców partii i rządu nie należy oszczędzać…
W kawalkadzie pojazdów towarzyszących Pendolino jedzie też inna ciężarówka. O jaka wielka ! To chłodnia z ulubionym przez premier Kopacz logo ! Wypełniona jest starannie sprawdzonymi w warszawskim laboratorium artykułami spożywczymi i napojami, które podane zostaną ministrom i pani premier w trakcie posiedzenia rządu. Wiadomo przecież, że wróg czuwa- wróg nie śpi i mógłby nam tak zatruć rząd, że ludzie ministra Zembali nie nadążyli by z lewatywami. O właśnie ! W kawalkadzie samochodów i limuzyn jadących równolegle do pociągu Pendolino z Ewą Kopacz w środku – jadą też karetki pogotowia ze specjalnie przeszkolonym personelem, który wie – co i komu podać w razie np. zaparcia, aby uniknąć groźnych dla życia skutków ubocznych. Jedzie też transporter medyczny. W nim – starannie posegregowane przewożone są medykamenty oraz lewatywy austriackie – tak niezbędne w teoretycznym państwie na rozpalone głowy ministrów rządu Ewy Kopacz...
A po co, a po co to wszystko tak gna ? Za Kopacz, przed Kopacz, by zdążyć na czas ! Po co ten cyrk z transportem mebli i sprzętu objazdowego cyrku Ewy Kopacz ? „Wiadomo, że chodzi o to, żeby posiedzenie na pewno nie było nagrane, w związku z tym bezpieczny sprzęt musi być dowieziony” – wyjaśnia z rozbrajającym uśmiechem minister Trzaskowski na ekranie TVP Info . Kolejne cudowne dziecko Platformy daje więc do zrozumienia, że wraz z objazdowym rządem Ewy Kopacz, po Polsce przemieszcza się także Gang Przestępczych Kelnerów posługujących się cyrylicą !
Oni tylko czyhają, by nagrać jakiegoś dodatkowego ministra, którego jeszcze nie nagrali, albo i nawet samą panią premier ! I chociaż powszechnie wiadomo, że przed wyjazdem E. Kopacz na kolejne objazdowe posiedzenie - każde Pendolino jest starannie badane przez służby podległe E. Kopacz – to Gang Przestępczych Kelnerów przecież nie śpi. Gang nieuchwytnych Przestępczych Kelnerów posługujących się cyrylicą jest wszędzie - nawet tam, gdzie BOR, CBA, ABW i CBŚ się nie spodziewają !
Kto wie, czy w spożytym w Warsie przez Ewę Kopacz żurku, nie był zatopiony czuły, żurkoodporny mikrofon, udający kiełbasę śląską ? Czy możemy być pewni, że po takiej podróży Pendolino - premier Ewa Kopacz nie zaczęła już nadawać – nie zdając sobie nawet z tego sprawy ? O tym dowiemy się po jakimś czasie – tak, jak po czasie dowiedzieliśmy się o rozmowach członków rządu Platformy Obywatelskiej, nagranych w restauracjach przez nieuchwytny Gang Przestępczych Kelnerów…
To jednak nie zraża nieustraszonej premier naszego teoretycznego państwa. To nieważne, że miliony złotych kosztują nas objazdowe posiedzenia jej rządu. Wprawdzie w tych posiedzeniach nie uczestniczą ludzie, których Ewa Kopacz chciałaby zobaczyć z bliska - ale sama świadomość, że Kopacz jest blisko ludzi - warta jest każdych pieniędzy. Dlatego Ewa Kopacz pytana o horrendalne wydatki, związane z jej objazdowymi posiedzeniami, odpowiada: „Odpowiem krótko: będę wydawać pieniądze publiczne, by być bliżej obywateli, bo wielu z nich nie miałoby szansy rozmawiać z ministrem i premierem”. Jak wyglądała rozmowa Ewy Kopacz z obywatelami, po wyjściu z Pendolino na wrocławskim dworcu – pokazały niektóre media. Media też pokazały, że ministrem rządu E. Kopacz nikt nie chciał rozmawiać. A miała być to rozmowa przy kawie za darmo i z udziałem byłego, znanego bramkarza…
Ale te wszystkie problemy nie są jeszcze powodem, by objazdowy cyrk Ewy Kopacz zakończył swoją działalność. Chcemy, czy nie chcemy – musimy poczekać do końca października…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3442 odsłony
Komentarze
Kapitan Nemo
30 Lipca, 2015 - 23:00
Przecież to niemożliwe żeby to szło na koszt Państwa.
Przecież zaraz by ich prokurator pozamykał.
Skąd PO ma tyle pieniędzy, żeby zapłacić, jak sąd nie uzna takiego finansowania z budżetu, co jest oczywiste ?
Czyżby znów jakiś przekręt zrobili, o którym jeszcze nie wiemy?
miarka
@ miarka
31 Lipca, 2015 - 02:20
Nie znam tych Państwa na których koszt miało by to być organizowane, wydaje mi się jednak, że wypadałoby się ich zapytać !
Gdzie ty zyjesz?
31 Lipca, 2015 - 07:02
W naszym teoretycznym panstwie jest wiele rzeczy teoretycznie niemozliwych a w praktyce swietnie sie sprawdzaja. Gdziezby jakis sad nie uznal slusznych finansowan partii rzadzacej?
Medardo
Crux Sacra Sit Mihi Lux, Non Draco Sit Mihi Dux Vade Retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.
...akiś przekręt zrobili...
31 Lipca, 2015 - 15:24
Na razie mają swoich nagrzanych prokuratorów, to robia co chcą. Obsadzają wszystko co kadencyjne swoimi "szrekami" bo...wiedzą co ich czeka. A czeka ich odpowiedź na pytanie....gdzie kasa...?
Skorpion48
Pani premier musi mieć własne krzesełko...
30 Lipca, 2015 - 23:15
No, bo jeszcze usiąść to może na dowolnym, ale jakby chciała stanąć wzorem odchodzącego prezydenta (oby nigdy nie wrócił) na krześle, to musi mieć własne - "szpilkoodporne"...
M-)
Kopacz chyba pierwszy raz w życiu nie skłamała mówiąc:
30 Lipca, 2015 - 23:37
„Odpowiem krótko: będę wydawać pieniądze publiczne"...
Niestety dalszy ciąg jej zdania to już kłamstwo kłamstwo kłamstwem pogania !
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
lumpy z PO
31 Lipca, 2015 - 08:30
PO-sitwa traktuej od lat Polskę jako łup złodziejski i nie widzi niczego złego z korzystania z publicznych pieniędzy. Nowe "gwiazdy" pani premiery - jacyć Rutniccy, tomczyki czy Trzaskowscy to chłopcy z lumpenproletariatu, nigdy nie pracowali za to byli "działaczami". A jakie tajemnice może mieć nie-rząd Kopacz-ki skoro jej "doradcą" jest koleś izraelskich służb Michał kamiński, a także inni koledzy kolegów z Niemiec, Rosji czy USA? A czy BOR sprawdza też wożone za nie-rządem toi-toi-ki? Ostrzegam za darmo...
Yagon 12
"Niewypał" w KPRM
31 Lipca, 2015 - 19:06
BUL w czasie wyborów, posiadał 16 autokarów wożących jego podobiznę z dykty czy tam kartonu.
Zajechał ..taki BULobus a miejscowi notable , nie przez przypadek z Po i PSL-u.. z:
wyczyszczonymi butami..ogoleni..pod krawatką wyperfumowaną..i to parokrotnie.. wylegali ..coby achy i ochy odprawiać do podobizny najjaśniejszego pana Bula herbu lewatywa..
Różne telewizje i media , ogólnie czyniły sprawozdanie z tegoż dupolizusostwa..
Ale - NIE PUBLIKA..ale nie rodacy..
Teraz, Kopaczowa..wozi meble..za pociągiem
Widać; taki ma pociąg wożenie mebki..ja to NIC nie kosztuje ..taki pociąg.. na meble..
I , zapewne , to jest plan oszczędnościowy..
wielce prawdopodobnym jest propozycja ciągania całego budynku KPRM -u za przemieszczającą się Kopaczową..
Jest to kłopotliwe , co prawda do realizacji..ale.
.Ale kto wie czy nie rozpatrywane?
Może zrobili by - taki dom na kółkach?
A tu jeszcze PODOBNO ..ktoś zadzwonił, na nowy projekt PO, pt - "obywatel" gdzie można sobie zadzwonić, z różnymi -tam..takimi kłopotami.. a ten KTOŚ - po pitsę zadzwonił "a la misiek" -taką wysoce wymiotną.. - dla teściowej , jak motywował..
Inny KTOŚ..dzwonił że w KPRM-ie urzęduje - "niewypał", do saperów tym razem..
Zatroskany możliwością eksplozji tegoż "niewypału"..zadzwonił..
Najzabawniej ..jednak wyglądają zapowiedzi jasnowidzów..co to przestali CZARNO WIDZIEĆ..
i znowu widzą rzeczy - jasno..jak na jasnowidzów przystało..
Normalnieć zaczyna kraj..
Ci jasnowidzowie , twierdzą że: propozycje wyborcze Andrzeja Dudy.. tyczące : wieku emerytalnego, dodatku -500 zł na dziecko..i kwoty wolnej od podatku.. zgłoszone pod obrady Sejmu w postaci projektów ustaw.. nie muszą być WCALE odrzucone przez Wysoką Izbę..
bowiem , jak głoszą przepowiadacze aby nic nie podpowiadać.. dotychczasowy koalicjant PO
czytaj -PSL.. może zrezygnować z DYSCYPLINY PARTYJNEJ..na czas tychże głosowań..
Inne siły polityczne zasiadajace w Sejmie..mają -ogólnie - pozytywny stosunek do propozycji prezydenta -elekta Andrzeja Dudy.
Może być ciekawie..
Serdecznie pozdrawiam..
poko