Czy wyzwolimy się z mocy szatana?

Od początku dziejów trwa walka szatana o dzieło Boga – człowieka. Człowieka, którego Bóg obdarzył życiem i miłością. Miłością tak wielką, że zesłał na ziemię swojego Syna Jezusa Chrystusa, by nas zbawił. Chrystus, który Zmartwychwstał – pokonał jednocześnie śmierć, piekło i szatana i stał się jedyną drogą do naszego Zbawienia.

Zmartwychwstanie Jezusa jest najlepiej udokumentowanym cudem świata. Zmartwychwstania nikt nie widział, jednak Jezus Chrystus pozostawił po sobie Całun, w którym był zawinięty po śmierci na Krzyżu. Odbita na Całunie postać Syna Bożego jest niezbitym dowodem cudu Zmartwychwstania – gdyż najwybitniejsi naukowcy, wyposażeni w najnowocześniejszy sprzęt nie zdołali wyjaśnić, w jaki naturalny sposób powstał obraz Syna Człowieczego.

Kto jeszcze nie wierzy w Zmartwychwstanie Pana, niech wybierze się do Włoch, gdzie Całun Turyński – lniane płótno zawierające obraz dwustronnego (od przodu i od tyłu) odwzorowania postaci Jezusa Chrystusa jest przechowywany w Turynie, w kaplicy Świętego Całunu (la cappella della Sacra Sindone) katedry pw. św. Jana Chrzciciela. Na całunie widoczne są liczne czerwone ślady, potwierdzające biczowanie i mękę Chrystusa – w tym przebicie go włócznią, jak to opisano w Ewangelii.

Świadectwem męki i Zmartwychwstania jest właśnie Ewangelia, w której apostołowie opisali mękę i Zmartwychwstanie Pańskie – gdyż wielu widziało Zmartwychwstałego. Maria Magdalena zobaczyła Jezusa w ogrodzie i wzięła Go za ogrodnika. Widzieli Go apostołowie w Wieczerniku i pięciuset uczniów jednocześnie. W największe święto chrześcijan – Zmartwychwstanie Pańskie – stoimy przy pustym grobie i cieszymy się. Jezus żyje! Spełniło się bowiem wszystko, co zapowiedział Bóg – śmierć, szatan i piekło zostały pokonane!

Ale szatan ma swoich wyznawców do dzisiaj – mimo tak wielu świadectw męki i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa i mimo tego, że szatan – za pośrednictwem swoich wyznawców nie tylko usiłuje pozbawić człowieka Bożej miłości, to także obiecuje szczęście człowiekowi, gdy pozbawi innych ludzi życia! To nie tylko wojny i zamachy – to mordowanie nienarodzonych jeszcze dzieci pod pozorem „praw człowieka”! Te szatańskie prawa - to w istocie gloryfikacja śmierci i piekła – zamiast życia wiecznego i Zbawienia.

To wszystko widzimy na własne oczy w przededniu Wielkanocy. Widzimy wyznawców szatana i znamy ich nawet z imienia i nazwiska – jak codziennie usiłują oderwać nas od Bożej miłości, oferując nam „100 cudów” lub „100 konkretów”, prawo do zabijania, w tym nawet do eutanazji – licząc na to, że świat już zapomniał o fałszywych prorokach, którzy sprowadzili ludziom piekło na tej ziemi. To oni zamieniają znaczenie słów: miłość w nienawiść, prawo w bezprawie a wiare w Boga - w "opium" dla ludzi - jak za komuny!

To Krzyż niesiony przez Jezusa Chrystusa i Ci, którzy za Chrystusem podążają są dla czarcich synów największą przeszkodą w stworzeniu kolejnego piekła – jeszcze za naszego życia. Niestety i w mojej Ojczyźnie – tak ciężko doświadczonej przez fałszywych proroków znów panoszą się ci sami, którzy ponad 2 tysiące lat temu pojmali i fałszywie oskarżyli Jezusa Chrystusa – opluwając go i krzycząc „Ukrzyżuj Go”!

Ta – w pełni udokumentowana historia męki i śmierci Jezusa Chrystusa powtarza się mimo tego, że Jezus Zbawiciel dobrowolnie przyjął krzyż i umarł za grzechy ludzi – wszystkie grzechy i wszystkich ludzi! To On - przez swoje zmartwychwstanie pokonał śmierć, piekło i wyzwolił ludzkość z mocy szatana.

Wyzwólmy się z mocy szatana w ten Wielki Tydzień. Zastanówmy się nad tym, czy zbawi nas – lub chociaż uszczęśliwi zabicie nienarodzonego człowieka – określanego przez wyznawców szatana jako „pasożyt”? Czy ulgę przyniesie podanie babci śmiertelnej tabletki, lub dziewczynce tabletki PO? Zastanówmy się nad tym, jak długo cieszyć się będziemy wykreśleniem Boga z naszego życia, pozbawieniem dzieci lekcji religii, zerwaniem Krzyży, ”opiłowaniem” katolików i niekończącymi się komisjami Sanhedrynu, na których pojawiają się fałszywi oskarżyciele z nominacji Piłata. który codziennie starannie myje swoje ręce?

Zanim nadejdzie ten radosny dzień Zmartwychwstania – zanim zaśpiewamy Alleluja - mamy jeszcze czas na pokonanie w sobie Zła i ostateczne odrzucenie obietnic czarcich synów i córek – wykonujących rozkazy szatana. Z pomocą przyjdzie nam Pan Bóg, który przysłał na ziemię swojego Syna, aby przyniósł ludziom nadzieję na odzyskanie utraconej przyjaźni z Wszechmogącym. To On nas wyzwoli...